God of War

[Faka 3 994]

Messer mówi jak jest, robisz poboczne zadania, przysługi i ogólnie nic nie związane z fabularnym wątkiem, to gra pada na pysk jeśli chodzi o poziom hard - jesteś tak w stanie wykoksić Kratosa, że robienie wątku fabularnego idzie Ci jak po maśle. Tutaj poziom hard to nawet nie stało obok BB/Nioh lol XD, robię zwykłe R1 i R2, a jak jeszcze pomaga mi Atreus spamując sobie kwadratem no to . Zaklęcia w przedmiotach, wykupione wszystkie umiejętności u guwniaka i Kratosa, a potem czujesz się takim Bogiem Wojny jak w 1 i 2, jedziesz niczym walec depczący trunki na wysypisku. To jest jedynie mój zarzut (może nie zarzut, ale prędzej lamentowanie i dementowanie jakoby ten poziom hard był ściśle mocno wywalony w kosmos, że jest ą i ę) jeśli chodzi o poziom grania na hardzie - początek trudny -> dojście do kowala -> meksyk hub i robienie pobocznych, ulepszanie sprzętu, a także kupno umiejętności = poziom easy.

 

Spoiler

Aha i Walkirie też mi smyrają po jajach, ze śmiechu

 

TL;DR - żałuję, że wybrałem tylko poziom hard  

Edytowane 26 kwietnia 2018 przez Faka

[Figuś 21 174]

 

[Lukas_AT 1 194]

Gra na jakis czas na hardzie zrobila sie prosta, gdy dopakowałem Kratosa, ale znów zacząłem dostawać wyeb.  Odkąd mogę zwiedzić większą ilość miejscówek, często napotykam grupy wrogów, do których muszę podchodzić kilka razy. Często próbuje też walczyć z przeciwnikami z wyższym levelem ode mnie - nie poddaje się od razu, a tym samym utrzymuję wysoki poziom trudności. 

 

Co mnie dziś zaskoczyło. Poniżej opis zadania pobocznego w Muspelheim.

 

Spoiler

Tamtejsze walki na arenach są po prostu zayebiste. Tu system walki pokazuje pazur i chce sie powtarzac pomimo przegranej. Przeszedlem 4 próby i dalej już nie dam rady. Trzeba wrócić potężniejszym. 

 

Ilość rzeczy do zrobienia mnie cały czas zadziwia. 40h pęknie lekko, a może dobije do 50h.

Btw. patch 1.16.

Edytowane 27 kwietnia 2018 przez Lukas_AT

[QTF 8]

W dniu 26.04.2018 o 04:03, QTF napisał:

Siemaneczko, mam pare pytanek. Mam nadzieje, ze pomozecie

1. Czy też tak macie, że nie da rady sprzedać niektórych ulepszeń? Mam w cholere jakiś common i rare, całkowicie nieprzydatnych, tylko bałagan robią w inventory. Zastanawiam sie czy to jakiś bug czy co. 

2. Gram na PS4 Pro. W zasadzie to kupiłem gre z konsoląpierwsza gierka na tym egzemplarzu). Dziwi mnie jedna bardzo niepokojąca rzecz. Otóż, God of War powoduje gromne grzanie się konsoli a wiatraki wyją niczym te samolotowe. Przetestowałem Horizona i jest cichutko. Zastanawiam się czy to norma czy mam jakiś problem z konsolą. Mocniej zaczynają chodzić jak wejdę do mapy w menu lub jak przeglądam rzeczy w sklepie(what?!!). 

Jak Wam chodzi gierka na wersji pro?Dodam, że zarówno w trybie performance i resolution takie kwiatki mam

Ktoś napotkał podobne problemy z PS4 Pro i ze sprzedażą enchancements?

Edytowane 27 kwietnia 2018 przez QTF

[milan 7 022]

2 godziny temu, Lukas_AT napisał:

Gra na jakis czas na hardzie zrobila sie prosta, gdy dopakowałem Kratosa, ale znów zacząłem dostawać wyeb.  Odkąd mogę zwiedzić większą ilość miejscówek, często napotykam grupy wrogów, do których muszę podchodzić kilka razy. Często próbuje też walczyć z przeciwnikami z wyższym levelem ode mnie - nie poddaje się od razu, a tym samym utrzymuję wysoki poziom trudności. 

 

Co mnie dziś zaskoczyło. Poniżej opis zadania pobocznego w Muspelheim.

 

  Ukryj zawartość

Tamtejsze walki na arenach są po prostu zayebiste. Tu system walki pokazuje pazur i chce sie powtarzac pomimo przegranej. Przeszedlem 4 próby i dalej już nie dam rady. Trzeba wrócić potężniejszym. 

 

Ilość rzeczy do zrobienia mnie cały czas zadziwia. 40h pęknie lekko, a może dobije do 50h.

Btw. patch 1.16.

HEHE, czyli padłeś na 5-tej gdzie Pan Gucio z pomagierami są do ubicia?

No ja męczyłem typa 2h, i  wpadłem na pomysl ze młodego pora zacząć używac, sądziłem dotąd że mimo dopakowania tymi strzałami tylko gilga, a jednak niezły zabijaka z niego.

[Lukas_AT 1 194]

15 minut temu, milan napisał:

HEHE, czyli padłeś na 5-tej gdzie Pan Gucio z pomagierami są do ubicia?

 

Psychika juz powoli siadala, ale wroce niedlugo. Walka musi byc wyrownana, wiec tylko lekko sie wzmocnie. Mlody tak naprawde ciagle ratowal mi zycie. Strzaly unieruchamiaja przeciwnikow, a to duzo pomaga. Do tego wilk i naprawde niezly z niego zabijaka.

Edytowane 27 kwietnia 2018 przez Lukas_AT

[Rillas 96]

23 minuty temu, QTF napisał:

2. Gram na PS4 Pro. W zasadzie to kupiłem gre z konsoląpierwsza gierka na tym egzemplarzu). Dziwi mnie jedna bardzo niepokojąca rzecz. Otóż, God of War powoduje gromne grzanie się konsoli a wiatraki wyją niczym te samolotowe. Przetestowałem Horizona i jest cichutko. Zastanawiam się czy to norma czy mam jakiś problem z konsolą. Mocniej zaczynają chodzić jak wejdę do mapy w menu lub jak przeglądam rzeczy w sklepie(what?!!). 

Jak widac nie tylko Ty masz ten problem https://www.youtube.com/watch?v=E2SsdIcLFc4

Gdzies slyszalem, ze patche zniwelowaly ten problem. Dodatkowo moge tylko powiedziec, ze nie kazdy prosiak huczy jak odkurzacz, mi pare razy zawyl glosniej ale nie az tak jak na tym filmie i nie bylo to zwiazane z wejsciem do mapy

[QTF 8]

11 minut temu, Rillas napisał:

Jak widac nie tylko Ty masz ten problem https://www.youtube.com/watch?v=E2SsdIcLFc4

Gdzies slyszalem, ze patche zniwelowaly ten problem. Dodatkowo moge tylko powiedziec, ze nie kazdy prosiak huczy jak odkurzacz, mi pare razy zawyl glosniej ale nie az tak jak na tym filmie i nie bylo to zwiazane z wejsciem do mapy

Dokladnie coś takiego mi sie przytrafiało na samym początku. Rzeczywiście po patchach jest wiekszy spokój z wiatrakiem, ale wciąż jak wejdę do mapy to troszkę przyśpiesza. 
Co ciekawe odpaliłem na dłużej Horizona i tam jest podobni, tylko że jak gram normalnie do wiatraków w ogóle nie słychać, a jak wchodzę do mapy i poczekam pare sek to zaczyna już dochodzić mały odgłos - ale wszystko w granicach rozsadku. O co chodzi z tymi mapami?! wtf?

[PiotrekP 1 796]

Press X to boy

 

 

[kosmiczny czosnek 106]

 Skończyłem. Piękna przygoda i jedna z lepszych gier na PS4 (ale IMO nie najlepsza - P5 i Bloodborne stawiam jakoś mniej więcej na równi). Nie liczyłem ile dokładnie zajęło mi przejście, ale obstawiam coś koło tych 40h. Sporo pobocznych aktywności już pokończyłem i chyba nawet pokuszę się o platynę - pewnie co najmniej z 15h jeszcze zejdzie, co mnie bardzo cieszy. Generalnie rzadko długie gierki przechodzę tak szybko, przeważnie zajmuje mi to parę tygodni/miesięcy. A tutaj wciągnąłem się maksymalnie, zero nudy, 100% frajdy. Nie przepadam za open-worldami, ale ten wykonano fantastycznie, idealnie rozkładając proporcje między misje poboczne, znajdźki i fabułę.

 

System walki super. Grałem na normalu i przyznam, że początkowo trochę dostawałem w(pipi). Później już zrobiło się dość prosto, ale mi to pasuje - frajda z wyrzynania jest ogromna. Dodatkowo chodzi to mega płynnie nawet na zwykłym PS4 - a grafa wypala gałki oczne i wykręca suty. Chyba w żadnej innej gierce tyle razy nie wciskałem Share.

 

Fabuła też bardzo na plus, ale po zakończeniu chciałoby się więcej. Z chęcią bym jeszcze kolejne 40h polatał po Midgardzie i okolicach.

 

 Co do wad - nie ma ich wiele, ale zaliczyłbym do nich walki z bossami. Tzn. nie chodzi mi o jakość, ale o ilość. Poza tym ciężko mi coś wymyślić, serio.

[Gość _Be_]

7 minut temu, kosmiczny czosnek napisał:

Nie przepadam za open-worldami, ale ten wykonano fantastycznie

Przecież tutaj nie ma żadnego open worldu. 

[milan 7 022]

Zatwardziali korytarzowce moga powiedzieć że każda oddnoga to juz piaskownica;]

Edytowane 27 kwietnia 2018 przez milan

[kosmiczny czosnek 106]

No to prawie-że-open-world, wiadomo o co chodzi. Świat duży, można się po nim swobodnie przemieszczać, robić dodatkowe pierdoły itd.

[Gość _Be_]

Masz hub, który łączy lokacje, które są korytarzami zamkniętymi, które zazwyczaj nawet nie mają więcej niż dwóch odnóg. Przecież to ni cholery nie wpisuje się w definicje open worlda ani sandboxa, fakt, że formuła się różni od innych gier z tej serii ale to praktycznie to jest zaczerpnięte z gier pokroju Metroida czy bardziej współcześnie z Batmana AA czy Tomb Raidera. 

 

 

[kosmiczny czosnek 106]

Ja takie coś nazwałbym już open worldem (ew. mini open worldem ).

No ale ok, rozumiem - masz rację.

[Gość]

Masz bardzo dobre narkotyki ziomuś.

[Daffy 10 582]

wciaga pewnie kosmiczny czosnek

[Velius 5 709]

Ale ta gra ma rozmach, co tam sie dzieje, jak to wyglada z HDR w 4K ja pitole

 

Te kolory, to żyje, do tego mocne audio, czasami yebniecie komus toporem w łeb daje fantastyczne brzmienie, przypomina mi sie jak rąbałem drewno u babci kiedys

 

Nie da sie oderwac od tego sztosa.

[mozi 1 978]

Gram na normalu i jest tak dla mnie akurat poziom. Nawet jak Cię dojadą to save w dowolnym momencie załatwia temat. Już kumam to nawiązanie do soulsów że na każdą walkę trzeba mieć jakiś tam plan gry. Nie da się wjechać na pełnej i roz(pipi)ać wszystko. 

[Ken Adams 276]

Wpadło szczęśliwe trzynaste platynowe trofeum. W zasadzie oprócz kruków to wszystko robi się samo (no może jeszcze mapy i artefakty ale ich miałem z 80% nim zacząłem zbierać więc też same wpadną). Z ptakami trochę przesadzili ale warto i tak.

Moją pierwszą platyną było God of War III a ostatnią to

Zwykle nie zbieram tego ale jeśli gra jest 9/10 to się skuszę. A i tak zostały mi jeszcze trzy rzeczy do zrobienia.

Starałem się liczyć czas spędzony z grą - wyszło 40-50 godzin. Ostatnie 17 ptaków, 4 artefakty i 5 map zrobiłem z poradnikiem gdyby nie to pewnie bym szukał do śmierci.

Fajnie było, zaczynam po polsku za kilka dni od nowa, na NORMAL

[KOMARZYSKO 373]

Normal to żadne wyzwanie, dawaj harda. Zawsze możesz obniżyć w przypadku zacięcia.

[Figuś 21 174]

20 minut temu, Ali G napisał:

Fajnie było, zaczynam po polsku za kilka dni od nowa, na NORMAL

 

[Ryo-San 1 756]

16 godzin temu, Czezare napisał:

Horizon jeśli chodzi o oprawę stawiam niżej. Np woda wygląda tam duuużo gorzej...

Wczoraj odpalilem Horizona żeby zobaczyc jak wyglada w 4K HDR bo jeszcze nie miałem okazji sprawdzić na nowym TV i oczywiście wygląda piknie ale jak później odpaliłem GoWa to Horajzonika można określić jako plastik blastik fantastik. GoW graficznie masakruje HZD pod każdym względem.

Edytowane 27 kwietnia 2018 przez Ryo-San

[Voytec 2 761]

Jezu jak ja nie lubię takiego przesadyzmu. Pod żadnym względem GoW Horizona nie masakruje.

 

GoW jest że względu na konstrukcje jeszcze bardziej szczegółowy i lepszy graficznie, ale przepaści nie ma. Zbyt odjechani deweloperzy są z 2och stron. 

[zdrowywariat 373]

Jeden pisze, że Horizon miażdży graficznie GOWa, drugi że na odwrót, a tak naprawdę obie gry ich tak pomiażdżyły, że nie wiedzą, co piszą.