raven_raven 12 013 Opublikowano 14 maja 2018 Opublikowano 14 maja 2018 No nie wiem, to by znaczyło, że gry z nizszymi ocenami nie bawią, bo ich wady przeszkadzają. Wszystko rozbija się o to, że gry z ocenami poniżej 10 i 9 to też dobre gry, to nie jest latka niegrywalnego crapa. Meh, oceny ch,uj i tyle. Cytuj
hav7n 5 936 Opublikowano 14 maja 2018 Opublikowano 14 maja 2018 God of War to jest gra ktora mixuje elementy zrobione bardzo dobrze z elementami zrobionymi poprawnie. Zmiana formuly jak najbardziej na plus ale bezpiecznie Action Adventure w stylu gier od Sony. Brak skoku przemilcze, wspinanie sie po gorach i scianach gdzie mamy narysowana zolta linie gdzie isc i nie mozemy skoczyc na pulke obok zanim sie pojawi sie kolko tez raczej slaby zabieg. Najbardziej w grze podobala mi sie walka. Czuc troche soulsy, upgrady broni, runy i drzewko rozwoju tez na plus. Na minus roznorodnosc przeciwnikow i slabe finiszery. Najbardziej chyba bylem zawiedziony gdy Spoiler na moscie potepionych mini bossem znowu byl troll ktorego zabijalo sie zrzuceniem totemu na leb XD Walka z golemem? To samo. Walki z black elfami? To samo. Najbardziej efektywne jest chyba przepolowienie przeciwnika na pol gdy przytrzymamy R2. Walki z bossami tez mi dupy nie urwaly bo czulem sie bardziej jakbym ogladal film niz gral w gre. Spoiler Druga walka z Baldurem na smoku i krecenie galka gdy lezymy na plecach aby uniknac ciosu wywolaly u mnie smiech politowania. Historia jest bardzo dobra. Personalna wycieczka Kratosa z synem na gore jak najbardziej mi podeszla. Niektorzy pisali tutaj ze 40h to demo/prolog. Szczerze, to ja chcialem po 20h zeby ta gra juz sie skonczyla. Ile razy wracamy sie nad jezioro? Ile razy wracamy sie do wiedzmy? Za duzo backtracingu, za bardzo to wszystko bylo rozwleczone, plywanie lodka i teleporty to raczej nie jest open world, a i takie opinie sie tutaj pojawialy. Kazda gra teraz musi miec jakies upgrady, challenge i rodzaj end gamu. GoW tez to ma i jak pisalem wczesniej wywalil bym wszystko co jest zwiazane z upgradem ciuszkow. Bron jak najbardziej ok ale gry widzialem Kratosa w zoltej koszuli to tylko sie zasmialem. Wszystko to po to aby przykuc gracza na dluzej do gry i jest to ok ale GoW nie jest pierwsza gra co to robi i dla mnie jest to jak najbardziej bezpieczne zagranie i troche dodane na sile. Graficznie mi dupy nie urwalo. Wiecej niz 8.5/10 grze nie dam. 1 Cytuj
Mikołaj 348 Opublikowano 14 maja 2018 Opublikowano 14 maja 2018 Dla mnie jest to mesjasz 10/10 bo nie mogłem się oderwać nawet przez minute, nawet gdy pływaliśmy po Midgardzie bo Kratos lub Mimir opowiadali tak ciekawie że czasem stałem przed brzegiem aby wysłuchać ich do końca. Po prostu toooony rozrywki czerpałem z tej części i jestem zachwycony. 2 1 Cytuj
MYSZa7 8 920 Opublikowano 14 maja 2018 Opublikowano 14 maja 2018 Godzinę temu, _Be_ napisał: W sumie celna puenta Yakubu. Gierki pokroju Asasyna Origins to jest max 6 i wtedy takie 85-90 w porywach dla nowego GoWa byłoby zupełnie inaczej odebrane, ale tak czy siak jeden pies. Wezyr ale serio to, że ktoś się podnieci gierką powoduje, że tobie mniej sie podoba? xD co niggaplz Niczego dziwnego w tym nie widzę, takie spusty naprawdę mogą zniechęcić do danego tytułu niektórych ludzi, Rozi chyba najlepszym przykładem w przypadku GOW’a czy niedawno Niera. Zakładam że jego spusty nad BF’em 1 też pewnie komuś tę grę obrzydziły i nie zdziwię się jak podobnie będzie przy RDR 2. Ja sam odbierałem takie GTA V czy Horizona inaczej po tutejszych zachwytach, tytuły kreowane na nie wiadomo co, a później zawód po ograniu. Cytuj
Ken Adams 276 Opublikowano 14 maja 2018 Opublikowano 14 maja 2018 Właśnie zaliczyłem trial 1 impossible - don't get hit, a właściwie to Atreus bo prawie wszystkich wykończył z łuku gdy ja chowałem się za tarczą. Po raz kolejny gra udawadnia, że boy jest niezastąpiony. :) Cytuj
Mikołaj 348 Opublikowano 14 maja 2018 Opublikowano 14 maja 2018 Czasami mnie wcorwiał w challengu gdzie trzeba ubić daną liczbe przeciwników w wyznaczonych okręgach, gówniarz wykańczał tych ze zjechanym paskiem prawie do zera a ja chciałem och zwabić do okręgu. Mimo wszystko bez niego to jak bez ręki Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 14 maja 2018 Opublikowano 14 maja 2018 5 minut temu, MYSZa7 napisał: Niczego dziwnego w tym nie widzę, takie spusty naprawdę mogą zniechęcić do danego tytułu niektórych ludzi, Rozi chyba najlepszym przykładem w przypadku GOW’a czy niedawno Niera. Zakładam że jego spusty nad BF’em 1 też pewnie komuś tę grę obrzydziły i nie zdziwię się jak podobnie będzie przy RDR 2. Ja sam odbierałem takie GTA V czy Horizona inaczej po tutejszych zachwytach, tytuły kreowane na nie wiadomo co, a później zawód po ograniu. No więc właśnie najlepiej brać na premiere i grać bez czytania bo potem się rodzą takie rodzyny. Cytuj
Mikołaj 348 Opublikowano 14 maja 2018 Opublikowano 14 maja 2018 Teraz, _Be_ napisał: No więc właśnie najlepiej brać na premiere i grać bez czytania bo potem się rodzą takie rodzyny. Dlatego tak siadł mi Horizon. Kupiona na premiere z ciekawości czy GG w końcu udało się zrobić dobrą gierke od czasów Killzone 2. Bez żadnego czytania JAKICHKOLWIEK opinii, nie wiedziałem czego się spodziewać. No iiii proszę, każdy wie jakie mam zdanie odnoście rudej szmaty Cytuj
Paolo de Vesir 9 129 Opublikowano 14 maja 2018 Opublikowano 14 maja 2018 (edytowane) Godzinę temu, milan napisał: 10/10 to nie ocena, to radość z grania z blokadą na wszelkie błędy gry. Czyli Sunset Overdrive jest grą 10/10, bo grałem z wywieszonym językiem pomimo pewnych błędów? Dzięki milaneze, teraz już wszystko jasne. Edytowane 14 maja 2018 przez Paolo de Vesir Cytuj
Lukas_AT 1 193 Opublikowano 14 maja 2018 Opublikowano 14 maja 2018 50 minut temu, Ali G napisał: Właśnie zaliczyłem trial 1 impossible - don't get hit, a właściwie to Atreus bo prawie wszystkich wykończył z łuku gdy ja chowałem się za tarczą. Po raz kolejny gra udawadnia, że boy jest niezastąpiony. Ale jednak te biegnace na Kratosa wilkolaki, ktorych ciosow nie da sie zablokowac, napluly troche krwi. Tak samo ci rycerze z mlotami. Nie mozna ich bylo do siebie dopuscic, a bieganie wokol areny z pradawnym za plecami bylo bardzo ryzykowne. Cytuj
Mikołaj 348 Opublikowano 14 maja 2018 Opublikowano 14 maja 2018 28 minut temu, Paolo de Vesir napisał: Czyli Sunset Overdrive jest grą 10/10, bo grałem z wywieszonym językiem pomimo pewnych błędów? Dzięki milaneze, teraz już wszystko jasne. No i co w tym złego xD Cytuj
Yakubu 3 047 Opublikowano 14 maja 2018 Opublikowano 14 maja 2018 40 minut temu, Paolo de Vesir napisał: Czyli Sunset Overdrive jest grą 10/10, bo grałem z wywieszonym językiem pomimo pewnych błędów? Dzięki milaneze, teraz już wszystko jasne. no a nie? Cytuj
Paolo de Vesir 9 129 Opublikowano 14 maja 2018 Opublikowano 14 maja 2018 No nic, dochodzimy do bezsensu ocen. Gry dzielimy na: - warte ogrania - warte olania Z mała zmienną czy kupujemy czy pożyczamy. 1 Cytuj
Ken Adams 276 Opublikowano 14 maja 2018 Opublikowano 14 maja 2018 45 minut temu, Lukas_AT napisał: Ale jednak te biegnace na Kratosa wilkolaki, ktorych ciosow nie da sie zablokowac, napluly troche krwi. Tak samo ci rycerze z mlotami. Nie mozna ich bylo do siebie dopuscic, a bieganie wokol areny z pradawnym za plecami bylo bardzo ryzykowne. Można by rzec, że to najtrudniejszy challenge (zrobiłem to tylko raz bo mnie wkurzało, że jest do odhaczenia w favours) ale po prostu trzeba opanować nerwy i uważać. Jeszcze tylko kilka Great Crestów do ostatniego enchantmentu, który chcę zdobyć... niby tak. Ale znów widzę, że trzeba pofarmić to i tamto potrzebne do upgrade'u nowo wycraftowanych zbroji. Plus patrzę w menu i wszystko mam już na 100% prócz czterech labours, też wypada zaliczyć... szkoda tylko, że to wszystko teraz nadaje się do użycia w challenge'ach i tu wchodzi mój jedyny minus dla tej gry - brak NG+. Lepiej żeby tym się zajęli. Dziś w końcu Kratos awansował do levelu dziewiątego, to był priorytet. Niech ktoś napisze do Cory'ego o te ng+ co. Cytuj
Starh 3 170 Opublikowano 14 maja 2018 Opublikowano 14 maja 2018 3 godziny temu, Figuś napisał: fix Nintndofagi to najgorszy sport graczy jednak. Nawet boty są lepsze - przynajmniej potrafią uargumentować swoje zdanie. Cytuj
Ken Adams 276 Opublikowano 14 maja 2018 Opublikowano 14 maja 2018 51 przeciwników bez odniesienia obrażeń w ostatnim challenge'u, rekord, gold, mogło być więcej ale wyzwanie samo się zakończyło. Boy już 11/10 Został ostatni labour i już nic nie zostanie w menu do odkrycia. Koniec gry :( Cytuj
SlimShady 3 384 Opublikowano 14 maja 2018 Opublikowano 14 maja 2018 To może małe wypunktowanie na koniec: Plusy: -Gra wygląda, działa i brzmi za(pipi)iscie nawet na zwyklaku i TVFHD, miejscami są przycinki na tratwie, czy w okolicach sklepu w Midgardzie, ale nie sa to jakos bardzo istotne momenty. -Fabuła w teorii prosta, żeby nie powiedzieć prostacka, ale dzięki postaciom i ich relacjom sledzi się to wszystko z zainteresowaniem, ze dwa razy miałem ciary(i to w momencie, na które pare osob narzekalo kilka postow wcześniej tj. jak Spoiler Atreus miał coraz wieksza kose z ojcem. Dla mnie wszystko tutaj zagralo, gowniak dowiedział się, ze jest Bogiem i nagle popier.doliło mu się w glowce, wiec zaczął cwaniaczyc, być w(pipi)iajacy(tak miało być), a przede wszystkim wyszlo, ze genow nie oszuka i gdzies tam siedzi w nim mały Kratosik, który niewiele potrzebuje, żeby wyszedł z niego szatan. -System walki sztos, dużo ciosow, jest różnorodnie, można kombinować, a na poziom normal jest prawdziwym normalem. Razem ze scenariuszem najwieksza zaleta tej gry i pierwsza odslona serii, który się wybija w tej płaszczyźnie. -Walk z bossami nie jest wiele, ale przynajmniej te 2-3 razy poczułem, ze gram w prawdziwego God of Wara tj. po pierwszej walce myslalem, ze rzeczywiście będzie 10/10, później niestety trochę wyhamowalo, ale to tez po części wina proporcji tej gry, a także tego, co sam gracz postanawia robic(osobiście otworzyłbym mape dopiero po zakończeniu gry, żeby tfu gracze potraktowali to jako endgame). -Eksploracja jest wykonana ok i te tzw "zagadki", ale wolabym więcej mięsa, bo od grania w Tomb Raidera jest Tomb Raider. Kuce od dysonansu ludonarracyjnego będą mieli pożywkę, bo Bóg Wojny, które potrafi skakać na 2 kilometry musi rozkminiac co tutaj zrobić, no ale takie gamizmy można w ostateczności wybaczyc. -Projekt miejscowek był ok, ale do zachwytow daleko. Minusy: -Poboczne misje to nie do końca minus, ale było w nich za duzo recyklingu(powtarzający się minobosowie, drętwe questy od duchow choć czasami cos z tego wynikało szczególnie jeśli ktoś zna całą serię i potrafi wychwycić te wszystkie aluzje. Aha, na plus uwalnianie kogos tam. -Gra okrojona z firmowej brutalności i zbyt mala llosc wykonczen. Był potencjal pięknego kontrastu, czyli polaczyc ten kozacko wygladajacy snieg z krwią wrogow, ale to może kiedys . Ilosc przeciwnikow jest wystarczajaca, ale problem jak wspomniałem wcześniej wynika z proporcji. -Nieczytelna mapa, za dużo spędzania czasu na wodzie(choć miało to swój narracyjny cel), ograniczona wspinaczka, zbyt wiele czasu zmarnowane na siedzenie w menu. Osobiśćie wyrzuciłbym z gry wszystkie elementy RPG tj. ubranka, levele, ciosy i inne g.owna czy swiecace przedmioty. Ja wiem, ze gracze lubia crafting, czuc progres i żeby gra była DŁUGA, ale nie widzialbym problemu żeby odblokować wszystkie ciosu od początku gry, a urozmaicenie wynikałoby z innych broni czy run(które naprawdę robią robote, ale znowu nie do końca to działa, bo np. cios runiczny z siekiera, które sam się naprowadza zdobyłem długo po fabule, wiec nie miałem czasu się nim nacieszyć. - Zrobienie tej gry na jednym ujęciu to był bardzo ambitny plan, który się udal no i fajnie, ale przez to nie mogę korzystać z szybkiej podrozy z poziomu mapy kiedy chce, tylko musze znaleźć mistyczna brame, a później brac udział w interaktywnym loadingu, zresztą jest tego bardzo dużo, otwieranie drzwi, używanie windy, podroze do innych swiatow i na dluzsza mete bardzo obrzydzalo eksploracje swiata. -Muspel bardzo fajny wizualnie i jako wyzwanie może być, ale Nilheim do zaorania(nienawidzę sralnie generowanych lochow, tutaj jeszcze pod presja czasu i z farmieniem. -Za dużo backtrackingu -To taka pierdoła, ale szkoda ze efekty jak zabrudzony/zakrwawiony/pokrytysniegiem Kratos trwaja dosłownie sekundę. Podsumowujac: Marka pierwszy raz dostala fabule, trzon gry, czyli walka jest swietny, ale czuc, ze gra została sztucznie rozdmuchana, bo teraz nie można zrobić wysokobudżetowej gry na 10-15 h, która od początku do końca trzyma za jajca i oferuje co chwile cos nowego. Duzo narzekam, ale to i tak bardzo dobra gra, uczciwie wystawiłbym 8+(za to, ze Pan Cory się poplakal to nawet 9 na szynach), ale nigdy bym jej nie rozpatrywal jako gry generacji czy tam nawet zycia. Z pewnoscia scisla czolowka exow u Sony, ale po ukończeniu nie miałem ochoty grac jeszcze raz, nie czulem tez tego, co przy Wiechu czy TloU, gdzie człowiek nie wiedzial, co ze sobą zrobić i później kazda nastepna gra na tym cierpiała. Tutaj niestety tego rzadkiego uczucia nie było. Dla mnie to nie jest ani prolog ani demo, to jest po prostu chapter 1 z 3(może 5). To było logicznie, ze nie po to siedziali nad tym tyle lat, żeby wystrzelać się ze wszystkiego w pierwszej części. Najwiekszy problem jest taki, żeby gra sprzedala się fenomenalnie, dostala mega oceny od graczy i krytykow, wiec Pan Balrog pomyśli, ze zmiany nie są potrzebne. Oby nie. SPOILERY UCIEKAC Spoiler Wiem, ze jeden z tworcow potwierdzil, ze Atreus jest synem Kratosa, ale co mysliscie o tym, ze to sciema i Atreus jest, tylko jego bękartem i może wyniknąć z tego afera. Ogólnie mam wrazenie, ze historia zatoczy koło i syn znowy zabije ojca/ojczyma, ale czy będą mieć na tyle odwagi, żeby pozbawić się ukonicznej postaci i zastapic ją np. Lokim? 2 Cytuj
Gość suteq Opublikowano 14 maja 2018 Opublikowano 14 maja 2018 Obstawiam, że na koniec trójki Atreus zabije Kratosa a studio tym samym zakończy przygodę z serią i zajmą się tworzeniem nowych IP. Cytuj
bloody_gipsy 70 Opublikowano 14 maja 2018 Opublikowano 14 maja 2018 Może i zabije ale czy śmierć jest go w stanie powstrzymać? Wątpię. Cytuj
Observer 10 410 Opublikowano 14 maja 2018 Opublikowano 14 maja 2018 2 godziny temu, SlimShady napisał: Pokaż ukrytą zawartość Atreus miał coraz wieksza kose z ojcem. Dla mnie wszystko tutaj zagralo, gowniak dowiedział się, ze jest Bogiem i nagle popier.doliło mu się w glowce, wiec zaczął cwaniaczyc, być w(pipi)iajacy(tak miało być), a przede wszystkim wyszlo, ze genow nie oszuka i gdzies tam siedzi w nim mały Kratosik, który niewiele potrzebuje, żeby wyszedł z niego szatan. SPOILERY UCIEKAC Ukryj zawartość Wiem, ze jeden z tworcow potwierdzil, ze Atreus jest synem Kratosa, ale co mysliscie o tym, ze to sciema i Atreus jest, tylko jego bękartem Spoiler Ale wiesz że nawet jakby był bękartem to dalej by był jego synem? Cytuj
easye 3 377 Opublikowano 15 maja 2018 Opublikowano 15 maja 2018 (edytowane) Nie wiem nad czym Wy się rozwodzie, dla mnie fabuła jasno wskazuję że to nie jest jego syn. Mama albo miała tajemnice (mogłoby to tłumaczyć stosunek wiecznie zawiedzionego ojca), albo Kratos związał się z nią gdy już miała dziecko/była w ciąży. Edytowane 15 maja 2018 przez easye Cytuj
Square 8 609 Opublikowano 15 maja 2018 Opublikowano 15 maja 2018 39 minut temu, easye napisał: Ukryj zawartość Nie wiem nad czym Wy się rozwodzie, dla mnie fabuła jasno wskazuję że to nie jest jego syn. Mama albo miała tajemnice (mogłoby to tłumaczyć stosunek wiecznie zawiedzionego ojca), albo Kratos związał się z nią gdy już miała dziecko/była w ciąży. A masz coś na poparcie tej teorii? Bo w samej grze wszystko wskazuje, że Atreus jest synem Kratosa. Młody ma jego naturę, to jak w świątyni odpala gniew Sparty. Pod sam koniec Kratos mówi, że dzieciak jest w 1/4 bogiem i w 1/4 śmiertelnikiem. Plus ich relacje też na to wskazują. Cytuj
Whisker 1 451 Opublikowano 15 maja 2018 Opublikowano 15 maja 2018 W dniu 13.05.2018 o 23:57, Rozi napisał: Jak kiedyś wyjdzie God of War 2, to może będzie lepszą częścią, bo ta zwyczajnie jest tylko demem. Za "różnorodność" przeciwników powinno się zespół tworzący kopać ciężkimi roboczymi butami po twarzach. (pipi)a, ostatni boss powinien być trollem, to zesrałbym się z beki. Wchodzę do Helheim, zdobyć serce, "POKONAJ STRAŻNIKA MOSTU", myślę "jaranko, zaraz będzie niezła walka", heheeeeeeeeee XDDDDDDDDDDD Recykling w tej grze jest niesamowity, za samo takie coś powinna być (pipi)ana. Kolejna rzecz - nie ma tutaj żadnej swobody. Bez kitu, czuję się jakbym między walkami (po rozwinięciu umiejętności walczy się naprawdę fajnie, ze zwykłymi przeciwnikami, bo czuć ciosy, a nie kurwa kije z trollami XD Ta gra powinna się nazywać Troll of Kij) chodził po interaktywnych scenkach - nie podskoczysz, nie spadniesz w przepaść, nie wejdziesz inaczej po skale, bo nie możesz. Czekaj na przycisk! Powiedziałem czekaj!!! Tyle tych przycisków się wyświetla, a zrezygnowano z QTE, które stanowiło sól tej serii. Zbieractwo i 'eksploracja', no spoko, na początku bawiło, teraz wpienia, bo nagrody są lipne. Doszedłem już pewnie do 75% fabuły i jakoś postaram się przebrnąć, a są załamania (od czwartku nie grałem, taka ta gra ciekawa; żeby myśleć o niej w pracy to trochę DX), ale chyba już bliżej niż dalej. Czy były momenty opadu szczęki, adrenaliny? Yyyy, może trzy razy - Ukryj zawartość pierwsza walka z Baldurem, walka z Modim i Magnim, oraz budzący się Wąż Świata i jego pięknie udźwiękowiona mowa Gdzie te wspaniałe pojedynki z bossami? Będą w drugiej części, bo ta jest demem. Gdzie jest brutalność? W poprzednich częściach Kratos dusiłby wrogów ich flakami i srał im do szyi, a teraz? Czy wzdrygnęliście się chociaż raz z obrzydzenia? Czy 16 animacja przygniatania trolla obeliskiem jest EPICKA? Dlaczego tego nie ma? Aaa, pewnie powiecie, że Kratos UCIEKA OD TEGO, że przez tę rudą, małą, biegającą i wkurwiającą pizdę (mam nadzieję, że Atreus zdechnie w tej grze, błagam) się taki stał? Że mu rura zmiękła? BOOOOOY! Grafika jest dość ładna, udźwiękowienie też, muzyka meh (nie pamiętam żadnego kawałka, Overture słucham do tej pory). Naprawdę nie mogę uwierzyć w oceny tej gry, czy branża już tak poszła do dupy, że każda copy & paste gra od Sony, z tymi gównianymi rozwiązaniami Ubisoftu (siema Days Gone i Spiderman, nie wierzę, że tego nie będziecie miały! <3) wali takie oceny? Czy tylko ja jestem jakiś dziwny i nie bawi mnie granie w interaktywne makiety gier? Tak, graj na innym telewizorze, zimą, z otwartą lodówką, z zamkniętymi oczami, bez analogów w padzie, to zobaczysz, filti każual, idź w BFa postrzelajxd Plusem dużym tej gry jest to, że mi ją Słupek pożyczył. Chyba skończę, bo może pod koniec gry Kratos napotka Odyna i Thora, wyrucha ich, poucina kończyny, wypruje flaki, nabije na skały, rozwali na miazgę Mjolnirem i zje Atreusa. Ale pewnie tak nie będzie. PS God of War III > to Widzę, że nie jestem osamotniony w takiej ocenie, idealne podsumowanie jakie ja dałem i fajnie, że ktoś po raz kolejny ma jaja mówić szczerze co myśli o ocenach dla tej gry. Mniej więcej tez w 75% gry oceniłem tak samo, a później? Stary jak czekasz na Odyna czy Thora to ekhmm a nic nie powiem sama końcówka może Ci się spodoba ale mam identyczne odczucia co do epickich momentów bo sam Wąż na porządnym Basie potrafi zatrzéść podłogą Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.