Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
10 minut temu, Wesker napisał:

Masz 4K i używasz HDR?

Tak. 

 

HDR jest niezależny od trybu (albo ustawiasz go on albo off) 

Opublikowano

A mi dalej wszystko pasuje i gra się świetnie. Nie pamiętam kiedy takie maratony przy konsoli waliłem (wczoraj do 1 w nocy, dzisiaj od 8 rano xD). Im dalej tym nawet lepiej, intryga się zagęszcza, coraz więcej terenów do eksploracji, przedmiotów i skilli do wykorzystania, przeciwników do pokonania. Poezja.

 

Wracam do grania. Gdyby kogoś interesowało jak wygląda później walka na najwyzszym poziomie trudnosci to wrzucam filmik. Spoiler z późniejszej miejscówki (podobna klimatem do początkowych stref) oraz przeciwników (wiekszość standardowych draugrow + jeden micro boss ktorego spotyka sie dosc wczesnie w grze)

Opublikowano

Od razu zaznaczam, że nie mam zamiaru wszczynać wojenek i nie grałem, bo nie przepadam za tego typu grami. Ale coś tam na YT widziałem, z czystej ciekawości, o czym się teraz tyle mówi. No i obejrzałem kilka minut tego gameplayu, po którym odniosłem trochę wrażenie, że... to po części samograj? Wiecie, QTE (naparzanie pięściami L1 i R1 na przemian), cios po którym leci skrypt wykańczania przeciwnika i inne. Gracie to wiecie jak jest. No i  dialogi, co do których już bardziej sobie wyrobiłem zdanie, że są ciut słabe, no takie denne jakieś i naiwne. Momentami Kratos gada jakby był jakimś mędrcem, ale to tylko pozory, bo faktyczna treść to jakieś truizmy.

Opublikowano

Jak dla mnie jest to gra generacji i zastanawiam się czy nie jest to najlepsza gra w jaka kiedykolwiek grałem. Od wczoraj myśle ze wleciało z 15h a po wyłączeniu dalej myśle o grze. Widać ze twórcy wzięli wszystko co najlepsze ze współczesnych gier i połączyli to dodając sporo od siebie. Sposób prowadzenia historii to miazga. Dodatkowe wszystko bez żadnych cięć(ostatnio chyba film birdman był nominowany do Oscara albo nawet go dostał właśnie za taki zabieg). I idealnie wyważony pacing. Jak już się nachodzisz, pozwiedzasz i przychodzi Ci właśnie myśl ze teraz byś powalczył to w tym momencie ktoś wyskakuje ;p masz już dość walki? No to czas na mała podróż w inne lokacje, w towarzystwie rozdziabionej gęby z podziwu jak to wszystko wyglada w połączeniu z tym designem;o ja ebe jak oni to osiągneli na amatorze? A sama walka często zostawia banana na gębie nawet jeszcze przez jakiś czas po zmasakrowaniu wszystkich. Jedyne do czego mogę się przyczepić to ze poziom trudności dość szybko spada. Co prawda gram na normalu ale na początku było dobrze, padalem dość często ale teraz to jestem serio GOD OF WAR;p

  • Plusik 2
Opublikowano

U mnie w skrócie odczucia sa tylko pozytywne, jest dużo elementów jak  w każdej grze która może być wadą, choćby sposób upgrade'u, no wszystkim nie dogodzisz. Na dzień dzisiejszy na pewno najlepsza gra w jaką grałem na ps4, ale po 15h to odczuwam że dopiero dziabnąłem ją, ogrom gry onieśmiela, w zasadzie wszystko onieśmiela, poza długością ładowania gry po zejsciu.

Opublikowano
52 minuty temu, Moldar napisał:

Wbijam na jakąś lokacje, przywołałem jakieś stwory na 6 poziomie, jeden strzał i dead, no nic, wrócę później :reggie:


Coś w tym stylu?

Spoiler

 


Mam to samo :)
 

 

7 minut temu, krzyhu923 napisał:

Od razu zaznaczam, że nie mam zamiaru wszczynać wojenek i nie grałem, bo nie przepadam za tego typu grami. Ale coś tam na YT widziałem, z czystej ciekawości, o czym się teraz tyle mówi. No i obejrzałem kilka minut tego gameplayu, po którym odniosłem trochę wrażenie, że... to po części samograj? Wiecie, QTE (naparzanie pięściami L1 i R1 na przemian), cios po którym leci skrypt wykańczania przeciwnika i inne. Gracie to wiecie jak jest. No i  dialogi, co do których już bardziej sobie wyrobiłem zdanie, że są ciut słabe, no takie denne jakieś i naiwne. Momentami Kratos gada jakby był jakimś mędrcem, ale to tylko pozory, bo faktyczna treść to jakieś truizmy.


Jeśli chodzi o gameplay to raczej samograjem bym tego nie nazwał. Owszem, po kilku filmikach może się wydawać, że to jakiś klon The Order 1886, bo wszystkie interakcje załatwiamy jednym przyciskiem, a i wspomniane nawalanie co większych maszkar naprzemiennym wciskaniem bumperów może takie rozwiązania sugerować...
Nie przeczę - są takie akcje, ale to tylko część z olbrzymiej i bogatej w zawartość całości. Wystarczy, że poczytasz wcześniejsze wpisy wyjadaczy, rozkminiających możliwości, jakie daje nam walka.
Do tego masa chodzenia/pływania łódką w akompaniamencie rozmów Kratosa z młodym (a raczej młodego z okazjonalnym burknięciem starego). Ten tytuł to w sumie stary dobry God of War, tylko przedefiniowany na nowo. Mamy tu praktycznie wszystko co stanowiło o charakterze serii, za wyjątkiem skoku i wszechobecnych ruin starożytnej Grecji. W zamian dostaliśmy bardziej kreatywny system walki, ciekawszy świat do zwiedzania, masę eksploracji, świetnie nakreślone postacie i ciekawą historię (czyli rzeczy dla serii praktycznie nowe).
Jesli chodzi o dialogi to dla mnie są bardzo naturalne - Kratos nie umie jeszcze zbytnio okazywać uczuć (a także nie chce, polecam posłuchać jednej z "łódkowych" opowieści), więc jest bardzo oschły, a młody miota się pomiędzy dziecięcym entuzjazmem i ciekawością świata, a koniecznością posłuszeństwa i chęcią bycia docenionym/zaakceptowanym przez ojca, stosującego metodę "zimnego chowu". Jest w tym sporo The Last of Us, ale dla mnie to niewątpliwy plus :)
 

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Opublikowano

Nie wiem, po co te niewidzialne ściany są :/. Przecież wiadomo, że każdy świadomy gracz nie będzie na pałę biegł i wpadał w jakąś przepaść, w takich walkach gdzie sobie rollujesz, unikasz, podskakujesz to się nie musisz martwić, że wypadniesz z klifu, trochę to psuje w immersji, no ale nie pogodzisz wszystkich.

Opublikowano (edytowane)

Też was denerwuje rzucanie na czas w trzy dzbanki? :) Kur.wa jak ja tego nie znoszę, ile tam jest sekund, dwie?

 

Jestem po elfach z powrotem na głównej ścieżce. Robię questy dla braciszków, zabawa jest przednia. Wciąż się jaram jak wczoraj, zero znudzenia. Horizon szybko mnie znudził, tutaj cisnę z bananem na ryju i chcę odkryć całą mapę. Znajdźki tutaj to jakiś obłęd :obama: Będzie zbierane tygodniami :) Tak jak piszecie, to nie jest szybki slasherek tylko przygoda, akcja, eksploracja. Masę tu pierdółek do zebrania, mnie się podoba że nie można od razu mieć wszystkiego. Uwielbiam takie gry że trzeba się wracać w różne miejsca żeby coś odblokować. Niemal cały dzień grałem jak poje.bany. Przypomniały mi się czasy PS2, czuję w tej gierce ducha szóstej generacji, gdzie była pasja i chęć zaskoczenia gracza co krok.

 

Dialogi są świetne i z humorkiem. Bluzgi pojawiają się w odpowiednich momentach. Uśmiałem się jak Ojciec z synem rozmawiali o

Spoiler

przyciskach, że w zasadzie wciskają je bez zastanowienia, a przecież mogą trafić na niebezpieczeństwo :) Cudne.

 

System walki to miodzik. Trzeba być w ruchu, trzeba kombinować. Niby tylko ten topór i łuk młodego, ale mnie tam pasuje. Zawsze jakaś ciekawa akcja mi wyjdzie. Lubię zwłaszcza jak wyskoczy na mnie całe stado randomów, jatka jest piękna :obama:

Edytowane przez aux
Opublikowano (edytowane)

W przeciwieństwie do Horizona którego odpuściłem po  zdaniu testu na wojownika, tutaj mamy zamknięty świat który jest dopieszczony,  a nie bylejaki openworld, więc porównań nie rozumiem, nie ma tez tysiaca krzaków których lokalizację ktos klikał na mapce i mial beke ze ktos to bedzie zbierał. No moze nie licząc beczek ;D

Dzwony super, mam podejrzenie ze zaczynajac w kolejnosci od lewego znaku do prawego masz wiecej czasu. Ale może mi się wydaje.Super zagadki z niszczeniem 3 węzlów w jednym rzucie.

Edytowane przez milan
Opublikowano

Nie trzeba wszystkich dzbanków zbić za jednym razem tzn. Jak pierwszy "wygaśnie" a mamy rozbujany już 2 i 3 można od nowa napędzić ich otwarcie i uderzyć ten pierwszy nieaktywny. Na raz faktycznie jest ciężko. Ciekawe czy na niższych poziomach trudności jest więcej czasu.

Opublikowano

To chyba pierwszy w historii przypadek tego forum, ze nie ma negatywnego komentarza odnosnie tej gry typu "gra ssie, slaba, nudna itd." Oczywiscie graczy, ktorzy zakupili szpila i w niego graja. Hejt w kierunku God of war na poziomie praktycznie zerowym. Nawet po prmierze Horizon: Zero dawn zdarzaly sie glosy krytyki, i to dosc mocne. A tu cicho sza. :) Nawet ja jestem tak podekscytownay nowa odlosna GoW, ze napisalem w tym temacie wiecej postow  wciagu osttanich paru dniu, niz przez ostatnie 3-4 lata. Serio. :) 

Opublikowano

A ja zawsze przy tego typu premierze zaglądam dla beki na Gry-Online :) No i ze "smutkiem" stwierdzam że to już nie to samo. Przybyło tam konsolowców, albo pececiarze okrzepli i jest bardzo mało hejtów.

Opublikowano
9 minut temu, Wredny napisał:

Aczkolwiek jak z ciekawości zerknąłem wczoraj na metacritic to są tam takie komentarze "graczy", że szkoda nawet przytaczać (i oczywiście oceny rzędu 0 czy 3/10)

No nie przytaczaj, ponieważ to zwykłe trolle, nawet wiaderko nie zasługuje na 0.

z 7, 8, 9 można się zgodzić, ale obiektywnie niżej nie można.

Opublikowano
2 minuty temu, kacprzak1991 napisał:

Zapewne głosy pecetowcow i zielonych


Nie no z tego co tam wyczytałem to legitnie niby grających w GoW, zawiedzionych fanów poprzednich sześciu odsłon. Wczoraj zresztą na FB prowadziłem dość ciekawą dyskusję z typkiem, któremu co prawda gierka się podoba, ale wkoorvia go, że nosi tytuł GoW, bo z tą serią nie ma nic wspólnego i bardziej przypomina mu Horizon :)

Poniżej kilka komentarzy z tejże rozmowy:

 

Spoiler

Kamil - " imo starsze czesci gowa bardziej mi sie podobaly, to jest calkiem nowa gra ktora przypomina mi bardziej horizona tylko z innymi przeciwnikami"

Ja - "Postaraj sie spojrzeć bez uprzedzeń i omijając zasłonę powierzchowności - tu jest wszystko, co było w starych GoWach - Kratos, epickie starcia z bossami, kombosy, juggle, rozrywanie łapami, do tego eksploracja zakamarków, skrzynie, proste łamigłówki, wspinaczka... Jedynie chyba skakania nie ma.
Bo kamera się zmieniła, narracja stała się dojrzalsza, Kratos w końcu zyskał osobowość, a oprócz akcji liczy się również historia to od razu bliżej do Horizon? Nie - to God of War pełną gębą, tylko lepszy, dojrzalszy i na miarę dzisiejszych czasów."

Kamil - "Bo jest podobny system porusznia sie, misje poboczne ktorych wczesniej nie bylo, zobacz jak teraz wyglada leczenie postaci jakbys zbieral wkiatki w horizonie, system ulepszania broni, pancerzy itd. znajdzki, jeszcze pewnie znajde inne porownania, brakuje mi starego otwierania skrzynek z ktorych lecialo zycie, mana i czerwone dusze, szkoda ze z tego zrezygnowali.
System walki mam wrazenie ze jakbys sie postaral to daloby rade przejsc wciskajac ciagle samo R1 nawet na najwyzszym poziomie trudnosci, tak samo jak w horizonie.
Ja tez nie napisalem ze gra jest slaba, bo jest dobra, ale gdyby nie kratos to w ogole nie przypominala by mi serii gowa
skoro to jest kolejna czesc tej serii to moglaby ja chociaz troche przypominac, a tutaj nie ma niczego wspolnego z poprzednimi czesciami oprocz tego ze sterujemy kratosem, rownie dobrze moglby byc konan barbarzynca i zmieniony tytul gry..."

Ja - "No cóż... nie dogodzisz... Gracze (i w sumie ludzie ogólnie), to takie dziwne zwierzęta, że ciągle narzekają. Jak co roku wychodzi nowy CoD, to się śmieją, że non stop to samo. Jak wychodziło GoW Ascension to masa osób dostawała odruchu wymiotnego na widok kolejnej identycznej odsłony, a jak w końcu przemodelowali formułę, dorzucając jeszcze fabułę i świetnie nakreślone postacie (dla serii nowość) to i tak znajdą się niezadowolone osoby :)
Już Ci pisałem, że patrzysz powierzchownie, jak ci wszyscy, którzy widząc nowy sposób prowadzenia akcji w Resident Evil VII zaczęli wyzywać je od Outlastów itp - wypisałem Ci masę rzeczy, z których słynie seria i które jak najbardziej są tu obecne, a Ty mi mówisz, że nie ma nic wspólnego - jak grochem o ścianę...
Albo więc nie bardzo wiesz, co takiego charakterystycznego miała ta seria, kojarzy Ci się tylko z przedefiniowaną kamerą, słynnym trójprzyciskowym kombosem i otwieraniem skrzynek z zielonymi/czerwonymi orbami, albo drążysz dla samego drążenia..."

Kamil - "no wlasnie tego brakuje, skoku, walki w powietrzu i napierzanie roznych kombinacji ciosow, tutaj jestes przyklejony do ziemi"


Jak widać - znajdą się osoby, którym wiele będzie nie pasować, choć sami nie bardzo wiedzą, dlaczego i czym był GoW przed najnowszą odsłoną...
Póki co, dobrze że tu są bardziej kumate jednostki :)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...