Fryzury, brody, wąsy...

[Harbuz 954]

Myślę, że się przyda taki temat na forum. Nie chciałem go umieszczać w WKP bo by przepadł w gąszczu tematów o jelitach itp. Do Hyde Parku też mi nie pasował.

 

Jakie nosicie fryki?  Ostatnio zastanawiam się nad obcięciem się na hipsterskiego sarmatę z wygolonymi bokami i tyłem. Co sądzicie o tej fryzurze?

[Soban 4 102]

O dziwo w dobie tych hipsterskich fryzur zawierających tonę żelu, czy tam innego gówna na głowie to posiadanie w miarę prostej schludnej fryzury z dłuższą grzywką jest bardziej hipsterskie xd

 

Przez te wygolone boki z przedziałkami i brodą to teraz jest istny atak klonów w popularnych lokalach w warszafce.

[krupek 15 493]

Standardowo co 3-4 tygodnie cała bania na 6mm.

[Soban 4 102]

W gimbazie chciałem zostać kucem,ale z powodu posiadania super gęstych włosów zamiast dostać przyrost na długości to szło w objętość i skończyło się fryzurą na McGyvera. Dobrze,żę szybko się opamiętałem i ściąłem to (pipi).

[Gość Rozi]

Od dwóch lat (nie licząc zeszłorocznego ogolenia głowy na 3 mm) noszę oczywiście znaną wam wszystkim fryzurę SS-manna:

 

I jestem w trakcie 'zbierania' włosów na bardziej zmodyfikowaną wersję, czyli SLICKED BACK UNDERCUT alias Jimmy Darmody/detektyw Loki:

 

[Harbuz 954]

Ta druga jest równie niepraktyczna co irokez. Czapki na to nie założysz, każde zmoczenie tej fryzury spowoduje cieknięcie żelu po głowie, nie mówiąc już o rozwaleniu fryzury, szczególnie gdy ma się grube, gęste, niepodatne włosy. Ale wygląda oczywiście fajnie. 

 

Swoją drogą, na ile mm każesz golić sobie boki i tył Rozi?

[Gość Rozi]

1. Nie zakładam czapki, a jak już, to bardzo rzadko.

2. Zmoknięcie fryzury nie powoduje cieknięcie żelu po głowie, bo nie używam żelu.

3. Odpowiednie substancje uniemożliwiają rozwalenie się fryzury.

 

Zawszę golę na 3 mm.

[Harbuz 954]

Wiem, że to indywidualna sprawa i wszystko zależy od włosów, ale co zwykle każesz robić z górą i grzywką? Cieniować, wyrównać? Czy po prostu zostawić/skrócić?

[Gość Rozi]

Jeszcze jakiś czas temu skracałem końcówki na górze dosłownie o milimetr, ale teraz zostawiam w wiadomym celu. Czym dłuższe włosy, tym lepiej będą się układać, ale też czym dłuższe, to w moim przypadku (ok. 10 cm mam na górze) mają tendencję do lekkiego zawijania się, a to wygląda średnio.

[Stunik 1 402]

Kiedyś cała głowa krótko teraz boki krótko góra na bok. Jak już o fryzjerach mowa, to jeździłem zawsze 20 km do fryzjera, który życzył sobie za takie ścięcie 50zł i jeszcze trzeba było się umówić miesiąc przed pewnie u Roziego czy w wwa 100zł tymczasem obok babeczka (50 lat) ścina włosy za 8 zł i zrobi Ci co chcesz Jeszcze takiego cięcia dokładnego nie widziałem zawsze kolejka 7 osób w lokalu hehe, A jak u was z  cenami. 

[Metoda 1 325]

Ja płacę 15 zł i "ciotki" - 2 kobitki, które prowadzą swój zakład fryzjerski jak te takie z ameryki. Wchodzisz, gadki szmatki, śmichy chichy, wpadają ich znajomi, popierdzielić o życiu, pogodzie, zmianie samochodu i zajmują miejsca siedzące dla klientów. Boli tylko to, że widzę, jak cena za strzyżenie rośnie w moich oczach. Zaczynałem się tam strzyc za 10zł, a teraz już 15 zł. A co do fryzury, to boki i tył maszynką, ale nie do 0, a góra nożyczkami. Jednak przez, to, że przez wiele lat podnosiłem sobie grzywkę do góry, to teraz sama mi "stoi" cały czas, i nie mam co z nią zrobić. 

[Jerome 1 181]

Bania na 1mm.

[Gość Rozi]

Innej opcji nie masz.

 

Obcinam się u męskiego fryzjera w Katowicach za 15 zł.

[qvstra 3 213]

Tez place 15zl. Boki i tyl gole na krotko (bodajze 3mm, ale nie jestem pewien), a gore zostawiam dluzsza, zeby moc ja zaczesywac. Do tego wygolony pasek na 0 oddzielajacy zaczes od krotszych wlosow.

 

Dupy leca 

[schabek 5 346]

troche klakow u gory wyroslo takze jak przed swietami pojde do mojej kolezanki sie obciac to ogarne sobie cos takiego 

na detektywa lokiego mam jeszcze za krotkie ale kto wie moze kiedys, tylko ze wtedy to juz bedzie na roziego xd z tym ze tez mi sie wszystko szybko nudzi i kazde strzyzenie to w sumie cos innego ale bez yebnietych kombinacji. jedynie na palke nigdy nie mialem odwagi sie obciac ;(

[qvstra 3 213]

Tez bym sobie zrobil cos takiego jak na zdjeciu wyzej, ale moich wlosow nie da sie zaczesac do tylu, bo zaraz stercza. Nienawidze ich za to.

 

Macie jakas stronke z fryzurami? 

[Ma_niek 870]

Teraz zrobie sobie chyba taką :

 

Mam nadzieje ze dobrze powiem jak to ma wyglądac .

[Metoda 1 325]

 

Też poszukuję jakiejś stronki. Bo w sumie takich z fryzurami, to jest od metra w google, ale np, takiej,  żeby sobie dopasować fryzurę do ryja, to już troszkę gorzej.

Edytowane 17 grudnia 2014 przez Ferris71

[Gość Rozi]

http://www.hairfinder.com/menshair.htm

[MrNorbi 38]

Tez bym sobie zrobil cos takiego jak na zdjeciu wyzej, ale moich wlosow nie da sie zaczesac do tylu, bo zaraz stercza. Nienawidze ich za to.

 

Macie jakas stronke z fryzurami? 

 

Też tak kiedyś myślałem. Okazało się, że trzeba odpowiednio podczas suszenia już zacząć układać i potem pomóc sobie jakimiś środkami utrwalającymi i nawet daje radę xD

[qvstra 3 213]

Okk, dzisiaj sprobuje tak zrobic

 

btw. zapowiada sie najbardziej gejski temat na forum :|

[krupek 15 493]

Już jest.

[Soban 4 102]

 

Okazało się, że trzeba odpowiednio podczas suszenia już zacząć układać i potem pomóc sobie jakimiś środkami utrwalającymi i nawet daje radę xD

IMO to trochę pedaliada pindrzyć się rano przez kilkanaście minut by wyglądać bajecznie + trzeba by wcześniej wstawać,a ja lubie spać do oporu i potem ogarniać kawe,kompa,mycie,ciuchy i kupe w 20 min

[MrNorbi 38]

Okk, dzisiaj sprobuje tak zrobic

 

btw. zapowiada sie najbardziej gejski temat na forum :|

 

Powiedz fryzjerowi, żeby Ci tak ułożył fryzurę po strzyżeniu i podpatrz, jak on to robi. Samemu wiadomo, że jest ciężej, ale da się uzyskać podobny efekt xD

 

 

Okazało się, że trzeba odpowiednio podczas suszenia już zacząć układać i potem pomóc sobie jakimiś środkami utrwalającymi i nawet daje radę xD

IMO to trochę pedaliada pindrzyć się rano przez kilkanaście minut by wyglądać bajecznie + trzeba by wcześniej wstawać,a ja lubie spać do oporu i potem ogarniać kawe,kompa,mycie,ciuchy i kupe w 20 min

 

 

Jak się ma trochę dłuższe włosy to i tak trzeba suszyć, a samo ułożenie przy odrobinie wprawy nie trwa aż tak długo  

 

 

Chętnie bym się ostrzygł na łyso, ale nie wyglądałbym wtedy za dobrze

 

A co do cen to za fryzjera płacę chyba 17zł co dwa tygodnie.

Edytowane 19 grudnia 2014 przez MrNorbi

[Harbuz 954]

A co jest pedalskiego w dbaniu o fryzurę w celu wyrwania najbardziej wartościowych samic? Każdy gatunek zwierząt dba o swoje pióra/grzywę żeby wyrwać najlepsze okazy. Zero pedaliady.......