On poleca tego szaraka. A ja wolę raczej coś do messy looków, a nie do ubitych fryzur.

No miałem tą kiedyś i jest w pyte jak lubisz włosy w macie. Mam puszyste włosy i jak nakładałem ją po suszeniu to zwiększało za(pipi)iście objętość no i chwyt bardzo mocny. Pachnie bodajże jak pieprzowa mięta. Sprawdź może sobie te najmniejsze opakowanie bo kosztuje ze 25 zika chyba.

No właśnie jestem ciekaw jak bardzo rożni się od tego szaraczka co rozi wrzucał. Używałeś jej może?

ja używam niebieskiego reuzela ale nie robie messy look wiec nie wiem czy moja opinia cos pomoże.

 

Ja też jestem zadowolony bo mam troszkę dłuższe włosy (10cm) zaczesuje do tyłu i sie trzymają ładnie.

Edytowane 7 maja 20204 l przez MaZZeo

Szarej nie używałem, ale sądząc po recenzjach to ta sama szkoła co biała i niebieska, więc pewnie efekt będzie podobny.

Dobra, zamówiłem niebieską. Dzięki.

Znacie jakis dobry balsam do brody i twarzy, wrażliwą i suchą? Przez to jest sucha skóra i sypie mi po prostu z zarostów.

A olejek może być? Czy już nie styknie na twoją brodę?

W sumie też może być jeśli to pomoże na suchą skórę. Zazwyczaj zarost u barbera robię na 6 do 8 mm. 

  W dniu 26.07.2020 o 16:15, Faka napisał(a):

Znacie jakis dobry balsam do brody i twarzy, wrażliwą i suchą? Przez to jest sucha skóra i sypie mi po prostu z zarostów.

Znawca nie jestem, ale kiedys wyskoczyla mi reklama w Lidlu produktow tej firmy:

 

 

a potem zauważyłem z ze moj fryzjer mial kosmetyki tej serii w promce, to wziąłem odżywkę i olejek. Dobrze nawilżają, ładnie pachną, broda mniej drapie i skora nie jest podrazniona. Mam wrażliwa skórę wiec obawiałem się reakcji alergicznej albo coś, ale jest ok.

 

No to ja tego wariata polecam

 

 

Lekki, pięknie pachnie(grejpfrut <3), dobrze nawilża i nie powoduje podrażnień. Można by rzec, produkt idealny(szczególnie w lecie).

Jakaś alternatywa dla Reuzela Blue? Kupiłem bo poczytałem wasze opinie, ale po użyciu pół pudełeczka mam takie odczucia:

1. Za duży połysk - wyglądam czasami jaki taki bożyszcz nastolatek

2. Chyba mam za długie włosy i nie do końca trzyma chwyt, chyba, że się tak przyliżę/slicka zrobię, że nie do końca się w tym czuję komfortowo.

 

Spróbować coś innego wodnego, czy lepiej na woskowe pomady?

Wcześniej używałem beach boya, no ale już trzeba było coś innego.

Reuzel szary. Jest na wodzie, jest matowy, jest cudowny.

Reuzel różowy.... jakos tak mi nie podszedł albo ja z nim jakos się strasznie męcze. Od miesiąca używam tego:
 

Ładnie pachnie i nie jest tak silne jak Reuzel. Dla mnie spoko.

Na menspace po fajnej cenie można dostać pakiet dwóch rozmiarów pomad Reuzel.

Uchowały się jeszcze te:

 

https://menspace.pl/ukladanie-fryzury/reuzel-clay-matte-road-trip-zestaw-pomad-113g-35g-gratis?from=listing&campaign-id=20

 

https://menspace.pl/ukladanie-fryzury/reuzel-pink-road-trip-zestaw-pomad-113g-35g-gratis?from=listing&campaign-id=15

 

https://menspace.pl/ukladanie-fryzury/reuzel-fiber-road-trip-zestaw-pomad-113g-35g-gratis?from=listing&campaign-id=15

Ja na tę chwilę używam Beach Boy'a, w sumie od niedawna. Przedtem miałem zwyklą Joannę w czarnym pudełku z pomarańczowa etykietą, a wziąłem BB gdy tej nie bylo w sklepie, głównie po forumowych poleceniach. Joanna miała tendencję do zostawiania białego śladu gdy się jej za dużo dało. BB tego nie ma, szybko utrwala, ładnie pachnie i włosy lepiej po nim wyglądają. To co w nim mi sie nie podoba to to, że nieco zbyt intensywnie pachnie, chociaż zapach jest ładny, bardzo szybko wysycha na włosach i trzeba sie spieszyć ze stylizacją no i ciężko się go zmywa, trzeba dobrze umyć włosy, żeby sie go pozbyć, bo przy szybkim porannym myciu daje sie go wyczuc na włosach co moze komus przeszkadzac.

Ja również polecam BB, używam go z grooming tonik. Wcześniej miałem rumble 59 na bazie wosku, zdecydowanie za mocne. BB też się nie błyszczy zbytnio, włosy są matowe po tym co mi pasuje. 

Skróciłem włosy i chciałem wypróbować inny specyfik niż pomada no i wleciał ten zawodnik. Kiedyś dużo o nim dobrego czytałem, ale olewałem, bo pomady zawsze w serduszku i muszę powiedzieć, że chyba zawita na stałe.

Na wysuszone włosy mała dawka i można osiągnąć messy look, a na wilgotne można się bawić grzebieniem. Pachnie coś jak woda kolońska, ale zapach nie jest intensywny i bardzo mi pasuję. Chwyt lekki/średni więc polecam go do włosów max 10 cm.

Uniwersalny i za(pipi)isty krem 

Panowie, szukam jakiegoś trymera do brody, niekoniecznie za 500zł, bo mój biedacki remmington już średnio działa przez kiepską baterię.

Można cokolwiek dostać na kabel czy jesteśmy raczej skazani na ładowanie?

Edytowane 27 września 20204 l przez maciucha

Ja od siebie polecam BraunMGK3040. Co prawda bez kabla, ale dzięki temu jest poręczniejszy i wygodniejszy. Moim zdaniem jak na takie trymowanie brody 1-2 w tygodniu radzi sobie idealnie. Używam go od ok. dwóch lat i na razie nie zanosi się, żeby się popsuł.

A na chuy Ci kabel? Bierz oneblade pro.

  W dniu 28.09.2020 o 08:17, sprite napisał(a):

A na chuy Ci kabel? Bierz oneblade pro.

Te Philipsy wszystkie mają długość do 10mm, a ja potrzebuję co najmniej do 12mm, a najlepiej do 15mm  . Tak to bym wziął bo mają spoko opinie.

Edytowane 28 września 20204 l przez maciucha

Panowie, w stacjonarnych sklepach, typowych sieciówkach, kupię w ogóle jakieś podstawowe gadżety do pielęgnacji brody? Czy raczej tylko net?

A moje pytanko - co do przygładzenia brody, bo zaczynam wygl, jak bin laden.

  W dniu 26.10.2020 o 19:35, kotlet_schabowy napisał(a):

Panowie, w stacjonarnych sklepach, typowych sieciówkach, kupię w ogóle jakieś podstawowe gadżety do pielęgnacji brody? Czy raczej tylko net?

Hebe i Rossman, a jak cena nie gra roli to coś od np. Reuzela na necie.