Gość mate5 Opublikowano 30 grudnia 2014 Opublikowano 30 grudnia 2014 (edytowane) Kiedyś nastanie dzień w którym kupię N64 z okaryną, majora's mask, turokiem, mario 64, ale to jeszcze nie jest ten dzień. Choć po tym co wyczytałem z postu ragusa, że rzekomo najlepsza gra wszechczasów Okaryna działa w tragicznym framerate na N64, nie wiem czy nie odłożę tej gry na potencjalny czas w przyszłości kiedy będę miał 3dsa. Bluber, pograłem chwilę w wersję demonstracyjną 140 i cóż... z pewnością kiedyś zakupie swoją kopię, bo interesujące jest zastosowanie rytmu jako elementu definiującego trudność w platformówce. Lekko przytłaczające jest to, jak fenomenalny efekt twórcy uzyskał wyłącznie prostymi środkami, sam próbuję tak robić w swojej grze, ale nigdy nie będę jak Terry Cavanagh czy właśnie autorzy 140. Edytowane 30 grudnia 2014 przez mate5 Cytuj
balon 5 343 Opublikowano 30 grudnia 2014 Opublikowano 30 grudnia 2014 Ja właśnie za 2-3 dni znowu zabieram się za kolejne przejście Mesjasza64, prawilnie na czarnej 64 a nie jakimś emu obs.ranym. Jak przejdę Mariana zabieram się za Banjo (na przemian z nowym Dragon Age na PS4 i Capitanem Toadem), a potem poluję na Tooie w ludzkiej cenie. 1 Cytuj
Copper 2 657 Opublikowano 30 grudnia 2014 Opublikowano 30 grudnia 2014 Figaro, ale wiesz, ze nie wszystkim musi sie podobac ta gra? Ale jak to? Odpowiedzialbym na to pytanie, ale w tytule jest tecza, wiec pewnie za jakikolwiek hejt w strone nintendo poleci wiadro minusów Cytuj
Gość DonSterydo Opublikowano 30 grudnia 2014 Opublikowano 30 grudnia 2014 Dałem Ci zapobiegawczo plusa. Mów Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 30 grudnia 2014 Opublikowano 30 grudnia 2014 Figaro, ale wiesz, ze nie wszystkim musi sie podobac ta gra? Ale jak to? Odpowiedzialbym na to pytanie, ale w tytule jest tecza, wiec pewnie za jakikolwiek hejt w strone nintendo poleci wiadro minusów Dawaj, od tego jest ten temat żeby sobie mniej lub bardziej konstruktywnie podyskutować o grach video, bez cw-owego syfu. Cytuj
Velius 5 709 Opublikowano 30 grudnia 2014 Opublikowano 30 grudnia 2014 Odkad odpalilem Ocarina of Time na 3DS chodze z zafajdanymi gaciami Cytuj
Soban 4 060 Opublikowano 30 grudnia 2014 Opublikowano 30 grudnia 2014 mate łykaj zeldy na 3ds'a,bo są ładnie odrestaurowane. Wersja z n64 może wywoływać wymioty,bo jest mega rozmazana i chrupie jak jasna cholera. Ogólnie ten silnik graficzny z 64 się strasznie zestarzał - wszystko świeci się jak psu jajca plus sporo tekstur wygląda jak bełty rozmazane. SNES jest nadal spoko,ale gierki z pierwszej generacji 3D posysają pałe w wielu aspektach(grafa,kamera,sterowanie) i lepiej dla nich niech zostaną w naszej pamięci. 1 Cytuj
Gość ragus Opublikowano 30 grudnia 2014 Opublikowano 30 grudnia 2014 (edytowane) Grałem dzisiaj godzinkę w Super Metroida. Poszedłem w dół norfair, zdobyłem speed booster, grappling beam, ice beam, pokonałem tego subbosa którego zrzucamy do lawy (płakałem jak mu się skóra topiła), na górę do craterii po power bomby, z powrotem na dół po x-ray i znów na gorę zapisać na statku, żeby jutro iść do królików i JE NAUCZYĆ walljumpować 8), a potem oczywiście do "nawiedzonego" statku, żeby walczyć z drugim już bossem w tym drugi playthrough Przepraszam, że się powtarzam ale gdzie ta gra była całe moje życie? Jakie jeszcze polecacie takie oczywiste kosy, które mną wstrząsną podobnie jak SM? Najlepiej szybkie (w sensie "fast-paced" a nie że krótkie do przejścia) oraz do 6 generacji, żebym mógł sobie spokojnie emulować na moim budżetowym komputerze. Zelda Links Awakening ALBW CHRONO TRIGGER FFVI Edytowane 30 grudnia 2014 przez ragus Cytuj
balon 5 343 Opublikowano 30 grudnia 2014 Opublikowano 30 grudnia 2014 No fakt Mario64 czy Banjo przez te rozmazane tekstury graficznie już nie to co kiedyś ale jeżeli chodzi o gameplay to do tej pory nie ma lepszych 3d platformerów, a patrząc na 7 generację i obecene zapowiedzi to nie sądzę, że coś je przebije w tym zakresie. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 30 grudnia 2014 Opublikowano 30 grudnia 2014 Kiedyś nastanie dzień w którym kupię N64 z okaryną, majora's mask, turokiem, mario 64, ale to jeszcze nie jest ten dzień. Choć po tym co wyczytałem z postu ragusa, że rzekomo najlepsza gra wszechczasów Okaryna działa w tragicznym framerate na N64, nie wiem czy nie odłożę tej gry na potencjalny czas w przyszłości kiedy będę miał 3dsa. Bluber, pograłem chwilę w wersję demonstracyjną 140 i cóż... z pewnością kiedyś zakupie swoją kopię, bo interesujące jest zastosowanie rytmu jako elementu definiującego trudność w platformówce. Lekko przytłaczające jest to, jak fenomenalny efekt twórcy uzyskał wyłącznie prostymi środkami, sam próbuję tak robić w swojej grze, ale nigdy nie będę jak Terry Cavanagh czy właśnie autorzy 140. Autor. 140 zrobił jeden koleś. Cytuj
Copper 2 657 Opublikowano 31 grudnia 2014 Opublikowano 31 grudnia 2014 (edytowane) Skoro tak mowicie. Po prostu nie wszystko moze sie wszystkim podobac, jak gralem na pegazusie w mario to bawilem sie całkiem dobrze, ale od zawsze ciagnelo mnie do bardziej zlozonych gier. Pamietam jak wpadly mi w lapy pokemony red, oczywiście nie umialem jeszcze angielskiego, wiec gralo sie na chybil trafil, ale zafascynowala mnie ta zlozonosc, ktorej prozno bylo szukac w grach na pegazusa. Potem jak juz ogarnalem angielski w wystarczajacym stopniu zaczelo sie szukanie gier z ciekawa fabula i tak mi zostało, ze przede wszystkim gram w rpgi. W fpsy tez bardzo dlugo nie gralem, zreszta dalej gram od swieta. Nie kreci mnie po prostu samo strzelanie czy skakanie, wrecz mnie nudzi. Pamietam tez jak potem dorwalem nsmb na dsa i naprawde mi sie spodobal, ale oczywiście standardowe nintendo, musieli wypuscic te gre na kazda nastepna platforme. Drazni mnie tez sama postać Mario, dla mnie to jedna z najgorszych growych maskotek, moze buty czyscic Sonicowi czy Crashowi, dla mnie to niepojety fenomen jak wasaty grubas mogl zdobyc taka popularnosc Konczac te drobne wspominki: - nie przepadam za platformowkami, zwłaszcza w 3d - nie przepadam za grami bez fabuly - drazni mnie Mario mimo wszystko zagralem w 64 DS, staralem sie skonczyc, bo taki zachwalany przez wszystkich, sle nie potrafilem sie zmusic, zeby w to grac. Edytowane 31 grudnia 2014 przez Copper Cytuj
Gość ragus Opublikowano 31 grudnia 2014 Opublikowano 31 grudnia 2014 Mati atakuj FFVI, żebym miał z kim gadać o tym, jak to Square w 1994 roku pokazało, jak się robi cinematic experience w grach. Cytuj
Velius 5 709 Opublikowano 31 grudnia 2014 Opublikowano 31 grudnia 2014 Konczac te drobne wspominki: - nie przepadam za platformowkami, zwłaszcza w 3d - nie przepadam za grami bez fabuly - drazni mnie Mario Mnie to wszystko tez. Glownie interesuja mnie rpgi i strategie. Ale akurat w mariana i gierki na Wii U jestem w stanie grac z otwarta japa (zwlaszcza patrzac na obecna generacje) bo widze ze te gry sa poprostu jakosciowe i dopracowane. Cytuj
Zdunek 1 121 Opublikowano 31 grudnia 2014 Opublikowano 31 grudnia 2014 Ja na ten przykład nigdy nie lubiłem Sonica mimo że ograłem min. 3 pozycje z jego udziałem. Totalnie nie przemawiał do mnie ten sposób rozgrywki. Mario>Sonic Cytuj
balon 5 343 Opublikowano 31 grudnia 2014 Opublikowano 31 grudnia 2014 Skoro tak mowicie. Po prostu nie wszystko moze sie wszystkim podobac, jak gralem na pegazusie w mario to bawilem sie całkiem dobrze, ale od zawsze ciagnelo mnie do bardziej zlozonych gier. Pamietam jak wpadly mi w lapy pokemony red, oczywiście nie umialem jeszcze angielskiego, wiec gralo sie na chybil trafil, ale zafascynowala mnie ta zlozonosc, ktorej prozno bylo szukac w grach na pegazusa. Potem jak juz ogarnalem angielski w wystarczajacym stopniu zaczelo sie szukanie gier z ciekawa fabula i tak mi zostało, ze przede wszystkim gram w rpgi. W fpsy tez bardzo dlugo nie gralem, zreszta dalej gram od swieta. Nie kreci mnie po prostu samo strzelanie czy skakanie, wrecz mnie nudzi. Pamietam tez jak potem dorwalem nsmb na dsa i naprawde mi sie spodobal, ale oczywiście standardowe nintendo, musieli wypuscic te gre na kazda nastepna platforme. Drazni mnie tez sama postać Mario, dla mnie to jedna z najgorszych growych maskotek, moze buty czyscic Sonicowi czy Crashowi, dla mnie to niepojety fenomen jak wasaty grubas mogl zdobyc taka popularnosc Konczac te drobne wspominki: - nie przepadam za platformowkami, zwłaszcza w 3d - nie przepadam za grami bez fabuly - drazni mnie Mario mimo wszystko zagralem w 64 DS, staralem sie skonczyc, bo taki zachwalany przez wszystkich, sle nie potrafilem sie zmusic, zeby w to grac. Gry z Mario są rozbudowane, szczególnie te w 3d, a co do tego nsmb to wyszedl jeszcze na Wii (i to zmieniony), to jakaś straszna wada ? Ja tam też lubię RPG i gry z mocnym naciskiem na fabułę ale tak jak wcześniej pisałem mam growe adhd i muszę mieszać gatunki. Nie mógłbym zagrać po rząd w dwa duże, rozbudowane rpg ale jakbym je wymiksował z dobrą platformówką, jakimś Uncharted, Gearsami lub Heavy Rainam to jak najbardziej. Cytuj
kanabis 22 475 Opublikowano 31 grudnia 2014 Opublikowano 31 grudnia 2014 Castlevania sotn szaro bure gó.wno xD Dostajesz kopa na ryj na otrzeźwienie bo nie wiesz co mówisz i błądzisz synu Muzyka i tła niektórych poziomów to majstersztyk. A co do platformówek 3d, ja tam w Medievila moge grać cały czas z wielką przyjemnoscią. Fakt najwieksza zmora to dokładne skoki nad przepascią ale nie jest ich zbyt wiele wiec luz Cytuj
kubson 3 189 Opublikowano 31 grudnia 2014 Opublikowano 31 grudnia 2014 mam tak samo jak zdunek tylko plusy sie skonczyly dla mnie Mario i gry z nim to jedna z najlepszych rzeczy jakie przytrafily sie gejmingowi Sonic jak dla mnie za duzy chaos i pewnie to brak skilla ale dla mnie sprowadza sie bardziej do szczescia jakie masz grajac w ten tytul Cytuj
kanabis 22 475 Opublikowano 31 grudnia 2014 Opublikowano 31 grudnia 2014 Jak sonic to tylko ten 2D Cytuj
Rayos 3 170 Opublikowano 31 grudnia 2014 Opublikowano 31 grudnia 2014 (edytowane) Jak sonic to tylko ten 2D chociaż Sonici w 3D to gó.wna obe.srane, tak niektóre części są jeszcze w miarę okej jak np. Colors czy Generations, ale wiadomo - do Sonic the Hedgehog 1,2,3 się nie umywają A Mario, zwłaszcza w tej generacji jest przegenialny, Koper, wiem, że nie lubisz, ale w 3D Worlda po prostu musisz zagrać, ta gra to coś pięknego <3 Edytowane 31 grudnia 2014 przez Rayos Cytuj
balon 5 343 Opublikowano 31 grudnia 2014 Opublikowano 31 grudnia 2014 Ja właśnie za 2-3 dni znowu zabieram się za kolejne przejście Mesjasza64, prawilnie na czarnej 64 a nie jakimś emu obs.ranym. Jak przejdę Mariana zabieram się za Banjo (na przemian z nowym Dragon Age na PS4 i Capitanem Toadem), a potem poluję na Tooie w ludzkiej cenie. Nie wytrzymałem, zabrałem się już dziś. 4 Cytuj
Nemesis 1 269 Opublikowano 31 grudnia 2014 Opublikowano 31 grudnia 2014 Ja po południe na(pipi)iam w Marianka Sanszajn. 1 Cytuj
Rayos 3 170 Opublikowano 31 grudnia 2014 Opublikowano 31 grudnia 2014 Bardzo chcę Sanszajna kupić ;_; To chyba jedyny Marian w 3D jakiego mi brakuje... (64 nie liczę, bo mam na DSa, ale oczywiście niedługo kupię prawilnie N64 z goty gierkami) Cytuj
Paliodor 1 791 Opublikowano 31 grudnia 2014 Opublikowano 31 grudnia 2014 Mati atakuj FFVI Dobrze kolega prawi. Jak dla mnie najlepszy FF jakie wypluło SE i jedna z najlepszych gier na SNESa. Piękna klimatyczna muzyka,mnóstwo świetnie nakreślonych postaci,system esperów i fajny setting. Gdyby SE zdecydowało się na remake VI na jakimś współczesnym silniku, byłaby to dla mnie największa growa megatona ostatnich kilkunastu lat. 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.