balon 5 336 Opublikowano 27 stycznia 2015 Opublikowano 27 stycznia 2015 No fakt Uncharted ma ciut bardziej zróżnicowany. Cytuj
kanabis 22 468 Opublikowano 27 stycznia 2015 Opublikowano 27 stycznia 2015 I girsy i untatet są zaje.biste. Przynajmniej dla mnie. Girsy jako gra akcji , u jako czysta przygoda. Naprawde fajnie sie bawiłem szczegolnie przy u2. i jesli chodzi o ambitniejsza gre to raczej mimo ze jestem fanem girsów to po 4 czesciach ktore sie praktycznie niczym nie roznia bym byl ostrozny z taka tezą Blubi nie bądz xbotem to nie cw, tutaj mozemy zachowywac sie normalnie. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 27 stycznia 2015 Opublikowano 27 stycznia 2015 No ja jestem sto procent normalny obie serie to takie popcorniaki z tym, że w girsach lubie multi a w uncharted nie bo mechanika strzelania totalnie leży, ale dobra skońćzmy to nie jest cw nie róbmy znów Uncharted Wars Cytuj
Kosmos 2 711 Opublikowano 27 stycznia 2015 Opublikowano 27 stycznia 2015 Balon, bierz ps2, najlepsza konsola ever, ogromna biblioteka gier i wspaniałe hity. Sam bym chętnie kupił. Cytuj
kanabis 22 468 Opublikowano 27 stycznia 2015 Opublikowano 27 stycznia 2015 No ja jestem sto procent normalny obie serie to takie popcorniaki z tym, że w girsach lubie multi a w uncharted nie bo mechanika strzelania totalnie leży, ale dobra skońćzmy to nie jest cw nie róbmy znów Uncharted Wars Aha no nie wiem moze i tak jest odnosiłem sie typowo do singli. Wiadomo ze mechanika strzelania jest sto razy lepsza w girsach ale przynajmniej ja traktuje pifpaf w untatet jako dodatek nie głowny motyw no ale ok koniec temata :* Cytuj
Kazub 4 583 Opublikowano 27 stycznia 2015 Opublikowano 27 stycznia 2015 zasadniczo chodzi o mniejszy BUMBUM factor, bo mechanika strzelania jest podobna. scena multi w uncharted jest duża, 3 lata po premierze dwójki była masa ludzi do grania, na YT jest od huya montaży z fragami. nie byłoby tak gdyby "multi leżało", więc chodzi bardziej o preferencje oraz walke dla xboxa Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 27 stycznia 2015 Opublikowano 27 stycznia 2015 zasadniczo chodzi o mniejszy BUMBUM factor, bo mechanika strzelania jest podobna. scena multi w uncharted jest duża, 3 lata po premierze dwójki była masa ludzi do grania, na YT jest od huya montaży z fragami. nie byłoby tak gdyby "multi leżało", więc chodzi bardziej o preferencje oraz walke dla xboxa No, ale czego ty nie kumasz? Mówie, że mi nie siedzi setting realistyczny, parkour, animacja postaci w multi oraz sam feeling strzelania kojarzy mi się budżetowymi produkcjami, ale wiem, że dużo osób w to gra. Skończyłem U2 i U3 i to były gry na jednego strzała ot przyjemna rozgrywka do kotleta tyle. Swoją drogą wczoraj żeby się odjanuszować odpaliłem Ninja Gaiden 2 olol jak te współczesne gry mnie rozpiesciły to bania mała, tam nawet skok wymaga skilla nie to co własnie w Uncharted czy jakiś Tomb Rajderach czy innych Batmanach. Gejming [*] Cytuj
kanabis 22 468 Opublikowano 27 stycznia 2015 Opublikowano 27 stycznia 2015 Ja wczoraj odpaliłem niechętnie po ng3 wersje razors edge. Matko do stary dobry ryu. Bluber no ja mowilem ze dzisiaj to tylko dark souls daje w piz.de graczowi po Ninja gaiden 1. Pamietam jak trudzilem sie z almą chyba kilka godzin w koncu ją rozje.bałem, to zabiły mnie rybki w piramidzie. Wtedy myslalem ze dostane wylewu. Ale co zabawne, tak juz znałem ruchy almy i wysoki level skilla do walki przeciwko niej ze rozje.bałem ją od razu za nastepnym podejsciem te gry wkur.wiają niemiłosiernie, ale jak juz je ogarniesz wynagradzaja cie jak zadne inne Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 27 stycznia 2015 Opublikowano 27 stycznia 2015 (edytowane) No i Ninja Gaiden 2 i tak jest łatwiejsza niż jedynka, ale nadal trudniejsza niż 99% gier na konsole i jest taka jakaś zaje.bista mimo wszystko 60 fps, brutalność, miodny system walki, poziom trudności wsio. A jakiś czas temu grałem w demo NG3 i też mi się o dziwo podobało, ale to głównie wina mechaniki, która nadal jest dobra. Edytowane 27 stycznia 2015 przez _Be_ Cytuj
Velius 5 708 Opublikowano 27 stycznia 2015 Opublikowano 27 stycznia 2015 Czym sie rozni ng3 na takiego ps3 od razor edge? Cytuj
XM. 10 868 Opublikowano 27 stycznia 2015 Opublikowano 27 stycznia 2015 (edytowane) Co do poziomu trudności slasherów czy tam NG - przechodzę w miarę wszystkie gry z tego gatunku na najwyższym poziomie trudności i, pewnie wielu się ze mną nie zgodzi, ale jeśli chodzi o serię NG wygląda następująco:NG3RE > NG2 > NGB/SRazor's Edge przechodziłem przez dwa tygodnie grania po parę godzin. Tamtejszy Ultimate Ninja napsuł mi krwi, ilość kur.ew nie do zliczenia. Oczywiście jest do wina spierd.olonej mechaniki gry, masowej izuny i łapanki przeciwników, braku potionów, ale fakt jest faktem - jest to najtrudniejszy Ninja Gaiden w jakiego grałem. A ostatnia walka to apogeum rzucania padem. No i mechanika gry - udawanie że ma się technikę na bossa występuje tylko w jednym przypadku, reszta to metoda prób i błędów, a najlepszym tego przykładem jest robienie misji na >MN, albo perfect albo 200 zgonów przez bugi/glitche... i ta detekcje kolizji, zje.bane UT, brak orbów itp. itd. mógłbym pisać i pisać. NG2 też jest trudniejsze od "pierwszej" części. Czemu? Kolejna zje.bana rzecz - znowu masowa łapanka przeciwników (throw bez kończyny zabija zazwyczaj na miejscu) plus kolejny debilizm - projectiles weapon -> incendiary shuriken x 100 na ekranie, RPG x100 na ekranie. UT też postawione na efekciarstwo, a nie jak w "jedynce". Poziom trudności z wysokie wchodzi tutaj na irytujący, zero przyjemności, ale gra się nadal świetnie bo mechanika nie uległa większej zmianie. Na koniec oczywiście "pierwsza" część. Nie zrozumcie mnie źle, to i tak jedna z najtrudniejszych gier jakie powstały, 95% społeczeństwa nie przejdzie pierwszej misji (zwłaszcza w wersji na PS3 gdzie pierwszy chapter jest chyba najtrudniejszą "grową" przeprawą jaką mają do zaoferowania gry, w blacku jest łatwiej). Ale imo najłatwiejsza z całej trójcy. Również najbardziej sprawiedliwa bo nie ginie się tutaj przez błędy systemowe, a przez brak umiejętności czy własną głupotę przez rushowanie. Poza tym najlepiej zbalansowany slasher jaki powstał - każda broń działa świetnie na innego przeciwnika/bossa, świetnie zaprojektowane ET/UT a nie efekciarska kupa z kolejnych części (wiosło czy diabeł - potęga!), wprawiony gracz poradzi sobię również w MM z 2 bossami na raz bo można dobrać sobie technikę i sposób na nich, a nie jak w NGS2 czy "trójce". Nie bez kozery jest to najlepsza gra jaka powstała. Ja jeszcze wyróżniłbym DMC3 na DMD - kto nie rozwalił pada o ścianę przy ostatnim pojedynku z Vergiliuszem ten pewnie nie grał w ten tytuł. Hard w GodHand też jest dla masochistów, a przechodzenie go "z kartką" pewnie trudniejsze niż wszystkie NG razem wzięte. Inne gry tego typu na najwyższym poziomie trudności (MGR,Bayo,DMC4,DmC) to jest jakiś żart i spacerek w parku po przejściu choć jednego z wyżej wymienionych tytułów. Edytowane 27 stycznia 2015 przez XM. Cytuj
Kazub 4 583 Opublikowano 27 stycznia 2015 Opublikowano 27 stycznia 2015 porównywanie poziomu trudności dark souls z ninja gaiden to z deka nieporozumienie. trudność soulsów wynika głównie z nieprzystępności i ciągłego rzucania kłód pod nogi, ale mechanika walki nie stawia wyzwania. poza tym można wykorzystać element RPG i przepakować postać. pierwsze new game też nie jest takie straszne, dopiero new game plus każe się nauczyć w to grać bayoneta na climax wydała mi się prostsza od devili na dante must die, oczywiście z wyjątkiem dwójki. przy pierwszym devilu pociłem się już na normalu, ale był to mój pierwszy slasher (i jedyny przypadek, kiedy MUSIAŁEM mieć konsole dla jednej gry). przy trójce poddałem się na vergilu, elo god hand był osom, ale nie atakowałem harda, nie pamiętam dlaczego. ninje 2 raz zaliczyłem na pożyczonym xboksie i jedynka jest na ścisłej liscie, a trójka nie wiem ogólnie trudnych gier jest pełno, tylko często trzeba mieć ochotę na ponowne runy No, ale czego ty nie kumasz? Mówie, że mi nie siedzi setting realistyczny, parkour, animacja postaci w multi oraz sam feeling strzelania kojarzy mi się budżetowymi produkcjami, ale wiem, że dużo osób w to gra wcześniej mówiłeś, że ci gameplay nie leży, a mechanika strzelania jest zyebana. teraz mówisz o feelingu, settingu i animacji postaci w multi (?). kpisz czy drwisz ? Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 27 stycznia 2015 Opublikowano 27 stycznia 2015 (edytowane) mechanika strzelania = gameplay (no jedna ze składowych) a animacja postaci w multi jest pokraczna to strefowanie na boki wyglada tak Edytowane 27 stycznia 2015 przez _Be_ Cytuj
balon 5 336 Opublikowano 27 stycznia 2015 Opublikowano 27 stycznia 2015 (edytowane) Balon, bierz ps2, najlepsza konsola ever, ogromna biblioteka gier i wspaniałe hity. Sam bym chętnie kupił. Yo yo. Nie no daj spokój PS2 miałem tylko, że moja po tylu latach męczenia się zepsuła. Pytałem się czy 190 zł za prawie nówkę to dobra cena czy może ziomek trochę mnie tnie, a ja nie za bardzo orientuję w cenach sprzętów retro. Co do serii Uncharted i GeOW to tak jak u kabiego. Jedna i druga bardzo mi się podobała. Jednak wolę bardziej kolorowe oraz "realne" settingi niż s-f tak więc Uncharted jednak bardziej mi pasi. Dodatkowo nie jestem jakimś znawcą pif-paf więc strzelanie mi w żadnym U nie przeszkadzało, tylko może było go zbyt dużo, bo wolę eksploracje niż je.banie ołowiem. Z drugiej strony Gearsy mimo fajnego klimatu i mięsistego strzelania trochę mnie muliły tym ciągłym strzelaniem z przerwami na pociągnięcie wajchy raz na 3 godziny gameplayu (oczywiście piszę tylko przez pryzmat jedynego słusznego trybu gry czyli single player) Edytowane 27 stycznia 2015 przez balon Cytuj
kanabis 22 468 Opublikowano 27 stycznia 2015 Opublikowano 27 stycznia 2015 Czym sie rozni ng3 na takiego ps3 od razor edge? W razors edge jest stary system walki, w zwyklym ng3 to nawet nie wiem co to jest. Jakies casualowe nieporozumienie, tak jakbys nie mial 100% kontroli nad ruchami ryu. Cytuj
Velius 5 708 Opublikowano 27 stycznia 2015 Opublikowano 27 stycznia 2015 Czyli warto kupic ng3re na wii u? Ostatni raz mialem stycznosc z seria ng na nesie. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 27 stycznia 2015 Opublikowano 27 stycznia 2015 Lepszym ruchem jest pograć w Ninja Gaiden Black lub Sigme na ps3. Cytuj
kanabis 22 468 Opublikowano 27 stycznia 2015 Opublikowano 27 stycznia 2015 A najlepszym kupic miecz, szurikeny i samemu zostać ninja. Tak velius jesli jest taka jak na ps3 to warto. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 27 stycznia 2015 Opublikowano 27 stycznia 2015 Kabinol, ale kurcze po cholerę najgorszą część mu polecasz jak może dopakowaną jedynke lub dwójke na ps3 ograć a NG 3 ewentualnie na końcu. Cytuj
Shen 9 634 Opublikowano 27 stycznia 2015 Opublikowano 27 stycznia 2015 To mowicie ze warto ograc Ninja Gaiden. Od dawna mnie kusi zeby kupic, bo podobno gra jest trudna. Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 27 stycznia 2015 Opublikowano 27 stycznia 2015 będzie cię nawiedzać w koszmarach. 1 Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 27 stycznia 2015 Opublikowano 27 stycznia 2015 To mowicie ze warto ograc Ninja Gaiden. Od dawna mnie kusi zeby kupic, bo podobno gra jest trudna. No nawet na easy jest trudniejsza niż 99% współczesnych gier Cytuj
kanabis 22 468 Opublikowano 28 stycznia 2015 Opublikowano 28 stycznia 2015 Kabinol, ale kurcze po cholerę najgorszą część mu polecasz jak może dopakowaną jedynke lub dwójke na ps3 ograć a NG 3 ewentualnie na końcu. Pytał o gry na wii to mu polecam gre na wii. Jesli ma ps3 to wiadomo ze niech ogrywa pierwsze czesci, które w dodatku kosztują psie pieniądze Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 28 stycznia 2015 Opublikowano 28 stycznia 2015 Nie wiem czy ma ps3, ale spójrz na sygnaturkę Cytuj
Figaro 8 206 Opublikowano 28 stycznia 2015 Opublikowano 28 stycznia 2015 Ninja Gaiden na xbockim padzie... nie ma co, były wrażenia. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.