Velius 5 709 Opublikowano 11 czerwca 2015 Opublikowano 11 czerwca 2015 Dla mnie seria Tales to definicja jrpg, w porównaniu do guwien ktore teraz sie pokazuja, jedyna seria co nadal trzyma poziom i mozna ja ogrywac do upadłego. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 11 czerwca 2015 Opublikowano 11 czerwca 2015 Starh nie rób z tego drugiego cw, gdzie wklejasz ch.ujowe gify co 2 posty Cytuj
Starh 3 170 Opublikowano 11 czerwca 2015 Opublikowano 11 czerwca 2015 Starh nie rób z tego drugiego cw, gdzie wklejasz ch.ujowe gify co 2 posty Ok, papo Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 11 czerwca 2015 Opublikowano 11 czerwca 2015 I więcej jak widać 2 lata po premierze konsoli w jap już wyszły na nią dobre jrpgi. W eu premiera była w 2007 i już gierki były na horyzoncie. Teraz 1,5 roku po premierze ps4 nawet nie widać dobrego jrpg'a na horyzoncie, który wyjdzie w najbliższym czasie (gdyby nie p5 to byłaby lipa) . > developer od dyptyku Dark Cloud, Valkyrie Profile 2 i Resonance Of Fate > premiera w 2016 #BELIVE Cytuj
Mace 170 Opublikowano 11 czerwca 2015 Opublikowano 11 czerwca 2015 (edytowane) ale z was... ja do mojego pierwszego Tales'a(Abyss) też zasiadałem z jakimś niesmakiem. wydawało mi się że to będzie taki najzwykleszy w swiecie rpg w jakiego zagram... po 3-5 godzinach siedziałem przed telewizorem w ten sposób: . a po skończeniu gry wiedziałem że przeszedłem jedną z najlepszych gier na ps2 . później zagrałem w Phantasie na PSX i było tak samo . początek to jakieś polowanie na dzika... ale po godzinie no naprawde, za(pipi)iste przygody te Talesy. nie moge się doczekać kiedy ogram jeszcze jakiegoś. w ogóle troche niefajne podejście z tym skreślaniem gier bo dizajn taki i taki. tak sobie pomyślałem że jakbym przez takie bzdury miał w coś nie zagrać(a to za anime klimat, a to jakaś postać to dziewczynka ze stworkiem, nawet mnie czasem takie rzeczy się nie podobają, poważnie), to pewnie siedziałbym teraz i grał w CS'a (nieświadomy ile dobrego mnie ominelo). zamiast rozkoszować się psxem z pewnym japońskim rpgiem co właśnie teraz czynie @Figaro polecam coś pooglądać z nowszych bajek zamiast czytać jakie to są (pipi)owe . jasne że większość tego co wychodzi to szmira ale w każdym sezonie znajdziesz conajmniej jedną która ci podejdzie gwarantuje. chińskie bajki ciągle żyją. @nobody- brzyszisz się designem Talesa a wrzucasz screeny z SO i ogólnie jaranko SO które jest praktycznie tak samo lol anime jak tales albo nawet bardziej . i 100x bardziej infantylne. Edytowane 11 czerwca 2015 przez Mace Cytuj
kubson 3 189 Opublikowano 11 czerwca 2015 Opublikowano 11 czerwca 2015 Uwielbiam Tales of Eternia oraz Tales of Symphonia Miałem rozgrzebana Vesperie ale przez głupotę straciłem save jak tylko nadgonie obecne zaległości i znajdę wiecej czasu to na bank biore sie ponownie za przejście Cytuj
Hendrix 2 731 Opublikowano 12 czerwca 2015 Opublikowano 12 czerwca 2015 (edytowane) Eternal Sonata 17.9.2007 (miesiąc później EU) Lost Odyssey 28.02.2008 Valkyria Chronicles 31.10.2008 The Last Remnant 20.03.2009 FF XIII - 17.12.2009 Atelier Totori 24.06.2010 (rok wcześniej Rorona) Vesperia 16.08.2010 White Knight Chronicles 26.2.2010 (2 lata wcześniej premiera w jap) Tales of Graces 2.12.2010 (w 2012 premiera zachodnia) Nier - 23.4.2010 White Knight Chronicles 2 10.06.2011 (rok wcześniej jap) Xenoblade Chronicles 19.08.2011 (rok wczesniej jap) I więcej jak widać 2 lata po premierze konsoli w jap już wyszły na nią dobre jrpgi. W eu premiera była w 2007 i już gierki były na horyzoncie. Teraz 1,5 roku po premierze ps4 nawet nie widać dobrego jrpg'a na horyzoncie, który wyjdzie w najbliższym czasie (gdyby nie p5 to byłaby lipa) . Nowe IP pisane dla MS nie opłaciły się, żadne dobrze się nie sprzedało (Lost Odyssey to 600-700 tys. jak na budżet gry to porażka po całości) i okazało się źle podjętym ryzykiem (szególnie dla devów). No i podałeś jednak większość gier kilka lat po premierze konsol Dodatkowo na tej liście są tytuły, które na 100% dalej będą kontynuowane na tej generacji (jak serie Atelier, Tales of, Xeno czy FF, dalsze gry od studia odpowiedzialnego za NiER i Drakkengardy też są pewne). Jedną stratą jest SEGA, ich nie zobaczymy w tym gatunku, po to kupili Atlusa WKH to kupsztal i chyba najgorsza gra Level-5 (a szkoda, pierwotne plany były ok, okazały się za ambitne i za drogie) i chyba nie powinien być wymienianych wśród takiej obstawy. Na horyzoncie mamy już nowego Ys'a, Personę 5, nowe Kingdom Hearts(pewnie 2017), nowego FF (plus już wydaną XIV), nowy SO, Talesy (Zestiria i nowe), jrpg od Gusta, Disgaea 5, plus kilika tutułów skierowanych do bardziej niszowej grupy (jak wszystkie Neptunie itp.). Do złotych czasów PsOne i Ps2 daleko, ale i tak to dobry start. Dużo wskazuje na to, że na E3 też zobaczymy co najmniej jedną zapowiedź w tym gatunku. Edytowane 12 czerwca 2015 przez Hendrix Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 12 czerwca 2015 Opublikowano 12 czerwca 2015 (edytowane) @nobody- brzyszisz się designem Talesa a wrzucasz screeny z SO i ogólnie jaranko SO które jest praktycznie tak samo lol anime jak tales albo nawet bardziej . i 100x bardziej infantylne. hehe no nie zaprzeczę, z tym że jeśli chodzi o systemy walki to Tri Ace jest dla mnie kozakiem, za którego dokonania w VI gen. drugie Valkyrie Profile stało się moim #1 wśród chińskich bajek. martwi mnie nieco postawienie na walki na eksplorowanym terenie, zamiast dedykowanych aren, ale dev ma u mnie kredyt zaufania. tak naprawdę to marzę aby po P5 wyszły gierki pokroju rebootu Vagrant Story, klasycznego FF, Valkyrie Profile 3, czy DQ na miarę VIII, gdzie gra zarówno art design jak i gameplay, ale to tylko złudne życzenia. :F Edytowane 12 czerwca 2015 przez nobodylikeyou Cytuj
Dahaka 1 861 Opublikowano 12 czerwca 2015 Opublikowano 12 czerwca 2015 Nie irytuje was ta kreska z typowego japońskiego anime? I w ogóle badziewna fabuła i dialogi? I walki co 5 sekund Badziewna fabuła i dialogi grałeś ty w jakiegoś talesa dłużej niż 2 godziny w ogóle? Fabuła w vesperii nie jest jakaś ambitna, to po prostu lekka, przyjemna przygoda. Skity za to są GOTY, fajna zgraja bohaterów i ich interakcje są świetne, można tego słuchać i słuchać Cytuj
Hendrix 2 731 Opublikowano 12 czerwca 2015 Opublikowano 12 czerwca 2015 (edytowane) "Klasyczne Final Fantasy" - ja wiem, że ludzie utożsamiają to z systemem turowym, ale tak naprawdę nie ma czegoś takiego jak klasyczne FF, w serii są tury, ATB, Gambit system (mój nr.1) i teraz będzie próba bardziej zręcznościowego (w XVI raczej powrócą do "klasycznych" rozwiązań). No i Varganta się nie doczekamy (chociaż do świata Ivalice, może kiedyś jeszcze wrócą)Dragon Quest VIII jest troszkę przeceniany (dla mnie najlepsza jest V i IV), gra miała bardzo duży budżet(jak na jrpg) i świetną lokalizację, dla wielu pewnie była jedynym kontaktem z serią (albo pierwszym), więc rozumiem sentyment. Nie widzę za to powodu, dla którego następna część (czy wyjdzie na NX,PS4 czy 3DS) miałaby być gorsza. A Valkyrie 3... cóż na to czekam, pierwsza część to mój absolutny top jrpg (dwójka trochę mniej, ale nadal super). Może przy dobrej sprzedaży SO, będą i do tego zakontraktowani. Pewnie założenia i zarys fabuły już mają dawno gotowe. Edytowane 12 czerwca 2015 przez Hendrix Cytuj
Figaro 8 229 Opublikowano 12 czerwca 2015 Opublikowano 12 czerwca 2015 Widzę, że na forumku jest konkretne defense force w kwestii Tales of, więc lepiej się zamknę :<> No Tales of Phantasia było dobre :3 Cytuj
MaZZeo 14 192 Opublikowano 12 czerwca 2015 Opublikowano 12 czerwca 2015 (edytowane) do kasacji. Edytowane 12 czerwca 2015 przez MaZZeo Cytuj
Figaro 8 229 Opublikowano 12 czerwca 2015 Opublikowano 12 czerwca 2015 No lepiej. Na gafie jest fajny temat z najlepszymi cytatami w branży, niektóre są naprawdę dobre: Klasyk: “A delayed game is eventually good, a bad game is bad forever.”― Shigeru Miyamoto I think story and visuals are very high. Gameplay is something that… it’s a game, we make games, we can’t get around it. We love games, but we also love telling stories, so I think story is always going to be at the top because it’s what we start with. It’s at the top of the pyramid and everything else supports that. I think it’d be more challenging to make a game for the gameplay’s sake, then try to make a story that fits in there. - RaD Story in a game is like a story in a porn movie. It's expected to be there, but it's not that important.- John Carmack Uff, wystarczy. Hideki, my sensei. Cytuj
Bansai 11 198 Opublikowano 12 czerwca 2015 Opublikowano 12 czerwca 2015 konkretne defense force w kwestii Tales of, więc lepiej się zamknę :<> You do that I skoncz z tymi double postami Cytuj
kubson 3 189 Opublikowano 12 czerwca 2015 Opublikowano 12 czerwca 2015 (edytowane) bo Tales of to jedne z lepszych jrpg przynajmniej dla mnie tak patrzac na cytat Hideki Kamiya pomyslalem sobie jak bylo by zaje,biscie gdyby zrobili nowego Viewtiful Joe ale na wzor jedynki, albo chociaz go odnowli, na gamecube w jedyneczke gralem jak szalony wiadomo kto ma prawa do marki ? Edytowane 12 czerwca 2015 przez kubson Cytuj
Bansai 11 198 Opublikowano 12 czerwca 2015 Opublikowano 12 czerwca 2015 Capcom jest zbyt zajety robieniem remasterow remakow wiec watpie ze im sequele w glowie. Cytuj
XM. 10 888 Opublikowano 12 czerwca 2015 Opublikowano 12 czerwca 2015 (edytowane) Capcom jest zbyt zajety robieniem remasterow remakow wiec watpie ze im sequele w glowie. Przynajmniej robią dobrze te remastery wzbogacając je o nowy content w porównaniu do Sony czy innych. A tak serio to wszystkiemu winny jest ich nowy silnik - Panta Rhei z którym mają niesamowite problemy i stąd ciągłe przenoszenie DD czy też robienie SFV na UE4. Mogli upgradeowac MT Framework do "trójki" który banglał w 60 klatkach z piękną grafiką, a rzucili się na nowy twór i polegli na całej linii, a teraz cisną kotlety dla łatwego zarobku i odkucia się. No lepiej. Na gafie jest fajny temat z najlepszymi cytatami w branży, niektóre są naprawdę dobre: Klasyk: “A delayed game is eventually good, a bad game is bad forever.” ― Shigeru Miyamoto I think story and visuals are very high. Gameplay is something that… it’s a game, we make games, we can’t get around it. We love games, but we also love telling stories, so I think story is always going to be at the top because it’s what we start with. It’s at the top of the pyramid and everything else supports that. I think it’d be more challenging to make a game for the gameplay’s sake, then try to make a story that fits in there. - RaD Story in a game is like a story in a porn movie. It's expected to be there, but it's not that important. - John Carmack Uff, wystarczy. Hideki, my sensei. Najlepsze jest to Edytowane 12 czerwca 2015 przez XM. Cytuj
Bansai 11 198 Opublikowano 12 czerwca 2015 Opublikowano 12 czerwca 2015 Czytalem w zeszlym roku jakies plotki wlasnie ze ten ich engine przysparza im troche klopotow, kojarze tez wzmianki ze nie moga na nim zrobic jakis rzeczy w grze ktore mogli bez problemu robic na MTF i przeklada sie to miedzy innymi na klopoty przy DD. Ale tak czy siak, powoli przeginaja palke z tymi kotletami, chyba doslownie wiecej odgrzewaja (RE, RE0, dmc, DMC4) niz tworza. Cytuj
XM. 10 888 Opublikowano 12 czerwca 2015 Opublikowano 12 czerwca 2015 Ale tak czy siak, powoli przeginaja palke z tymi kotletami, chyba doslownie wiecej odgrzewaja (RE, RE0, dmc, DMC4) niz tworza. No na tej generacji wydali chyba tylko DR3. Wielka szkoda bo to moja ulubiona firma z naprawdę fajnymi pomysłami i genialnym zapleczem tytułów, niestety ktoś nieumiejętnie tam przewodzi i od paru lat jest jak jest. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 12 czerwca 2015 Opublikowano 12 czerwca 2015 XM broni crapcomu o_O shieet Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 23 czerwca 2015 Opublikowano 23 czerwca 2015 Nobody mówi, że nikt nie chce merytorycznie (a przynajmniej - bardziej merytorycznie niż w cw) dyskutować o gierkach w tęczy, to pomyślałem, że zacznę. (Nie)ukończyłem gierki o nazwie Steambot Chronicles: Battle Colosseum z jednego powodu, już na etapie planowania źle rozpisano zasady działania gry i tego co będzie ją pchać do przodu. A pchają ją fetch questy, masa, masa je.banych fetch questów. I to nawet nie próbują ich jakoś maskować fabularnymi zawiłościami, po prostu: Idź mi przynieś drzewo z lasu. Daj gazetę typowi. Daj gazetę 15 typom. Zamysł gry leży w tym, ze przybywasz na swoim mechu do miasteczka - hubu i chcesz zostać mistrzem walki mechami w koloseum. Żeby odblokować kolejne rangi koloseum i walczyć z mocniejszymi przeciwnikami trzeba zdobywać kasę i punkty sławy, sławę zdobywa się robiąc fetch questy. Dobre jest to, że fetch questy (czyli wszystkie questy) w nomenklaturze tej gry nazywają się po prostu "jobs" i jak się je robi to człowiek w ogóle czuje się jak w pracy. Ale najlepsze jest co innego, to jak branie i wykonywanie tych jobów jest wykonane. Np. taki typowy quest z zebraniem lodu z lokacji dla kucharza, poniżej kroki jakie trzeba przemordować, żeby go wykonać: 1. Podjechać pod AGENCJĘ PRACY 2. Zejść z mecha w wyznaczonym do tego miejscu (loading) 3. Przejść postacią na nogach do AGENCJI PRACY z koszmarnie wolną prędkością poruszania się. 4. Wejść do AGENCJI PRACY (loading) 5. Wziąć joba od NPC. 6. Wyjść z AGENCJI PRACY (kilka sekund loadingu) 7. Podejść i wejść do restauracji (niewielki movement speed + kilka sekund loadingu) 8. Pogadać z kucharzem - nie mówi nic nowego, tylko to samo co w AGENCJI PRACY czyli weź mi dużą kostke lodu z lokacji, bo mnie do zupy potrzebne 9. Wrócić się ze śmiercionośnie wolnym movement speed do mecha 10. Wsiąść na mecha (kilka sekund loadingu) 12. Podjechać do bram huba i przejść do lokacji (kilka sekund loadingu) 13. Zasadnicza część questa czyli wzięcie dużej kostki lodu 14. Powrót do huba (loading) 15. Zaparkowanie mecha w wyznaczonym do tego miejscu (loading) 16. Podejście ZNOWU do kucharza, ten mówi: eeeh trochę chu.jowa ta kostka lodu, dostaniesz tylko połowę zapłaty szmaciarzu 17. Podryptanie do AGENCJI PRACY i wejście do AGENCJI PRACY (loading) 18. Wzięcie połowy zapłaty za chu.jową kostkę. A trzeba robić te je.bane fetch questy, żeby móc awansować w lidze. I teraz tak, wytrzymałem rangę D, C i B bo system walki jest relatywnie złożony i przyjemny, a dialogi z głównymi NPC baaaardzo fajnie, szczególnie z grupką trzech bandytów: herszt, tępy posiadacz afro oraz cross-dresser. Aż do rangi A. Bo do tego czasu wystarczyło żebym robił niewiele fetchquestów - tylko tyle by awansować do następnej rangi, ale w randzie A poważnie wzrósł poziom trudności samych walk i żebym móc coś zdziałać przeciwko OP gearowi przeciwników stanąłem przed koniecznością nastukania pieniędzy, żeby ulepszyć mecha. Odpuściłem. A wam jakie rozwiązania przeszkodziły w ukończeniu gry video? [/discussionstarter] Cytuj
XM. 10 888 Opublikowano 23 czerwca 2015 Opublikowano 23 czerwca 2015 A wam jakie rozwiązania przeszkodziły w ukończeniu gry video? [/discussionstarter] Grałem sobie wczoraj niekulturalnie w Shadow of Rome. Niekulturalnie bo ta gra jest momentami tak kur.evsko trudna, że spokojnie do rozgrywki podejść nie można. O poziomie irytacji jaki sięga przy wykonywaniu misji w teamie dałniaków nie wspominam. Ale dobrze, nie ważne. Gram sobie tak niekulturalnie od przeszło półtora miesiąca ze względu na brak czasu, małymi kroczkami prę do przodu i dochodzę wreszcie do ostatniej lokacji. Poziom trudności przedostatniego bossa wzbogaca moje słownictwo o nowe słówka. Ale dobra, wspinam się na wyżyny swoich umiejętności, skur,wesyn pada wreszcie chyba za 10 razem, już tańczę przed telewizorem i ch.uuuuuj, zwiecha. Walczyłem z półtora h, wyzywam matkę i ojca mojej konsoli, wyłączam i po 15 minutach musiałem wrócić i to przejść, nie mogłem się poddać. Patrzę, gra się nie odpala, myślę sobie "za(pipi)iście! 10 h nauki a teraz zamiast rozluźnienia jeszcze laser mi padł". Ale dobra, za drugim razem poszło i już podekscytowany gram, zapomniawszy o tej zawieszce. Tym razem idę jak przecinak, przechodzę bossa za pierwszym razem i niestety, znowu w tym samym momencie zwiecha... i za trzecim razem to samo. Patrze, płytka porysowana, nie obejdzie się pewnie bez "regeneracji" Odłożyłem na półkę i smutny poszedłem spać. Tyle z podboju Rzymu. 1 Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 23 czerwca 2015 Opublikowano 23 czerwca 2015 (edytowane) prócz wspomnianego w CW F3 nie pamiętam kiedy ostatni raz ficzery jakieś gry uniemożliwiły mi chęć jej przejścia, albo gram po prostu w same gierki nie spadające poniżej 7. od twoich dysput natomiast zaczęły mi przeszkadzać momenty zabierania i ograniczania kontroli, przez co MP3 stał się dużo trudniejszy do nadrobienia niż kiedy ostatni raz bawiłem się kapiszonami ledwo 2 lata wcześniej cholernie odrzucająco wspominam za to schematyczność misji w L.A.Noire, które samo w sobie miało świetny klimat i poruszaną odważną tematykę (prostytucja nieletnich, zwęglone ciała całej rodzinki, damn wnusiu) i robiłem niezłe zdziwko widząc po latach oceny dobijające do "9" dla tej pozycji. bez trybu przyspieszonej podróży i opcji jazdy jako pasażer najpewniej nie dałbym rady jej skończyć. Edytowane 23 czerwca 2015 przez nobodylikeyou Cytuj
xmortex 400 Opublikowano 23 czerwca 2015 Opublikowano 23 czerwca 2015 Nobody: i tym się różniło LA Noire od F3 - ciekawymi misjami, schematyczność zabijała, ale ja w swoim rankingu na pewno mam dużo dużo wyżej LA N od F3 Co mi czasem uniemożliwia przejście gry? Beznadziejna historia i setting - strasznie mnie to zniechęca do gry. Jeezu jaki był hajp na Killzone 2, jakie to świetne uniwersum i w ogóle super, duper. Co wyszło? Każdy pamięta, giga crap z ładną grafiką. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.