kubson 3 189 Opublikowano 26 lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 26 lipca 2015 No to kolejny powód by kupić plejstejszon Cytuj Odnośnik do komentarza
Bansai 11 198 Opublikowano 26 lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 26 lipca 2015 Pogralem w HM2 i rozumiem juz skad te glosy niezadowolenia, gra jest wg mnie gorsza od jedynki, nie jest to na pewno zla gra, fun dalej jest nieziemski, ale jest gorsza. Za duzy nacisk postawiono na strzelanie, drzwi sie czasami buguja przez co latwo zginac, czasem postac nie podnosci plynnie broni, wciskasz L1 a on nie reaguje, co w sytuacjach gdzie trzeba szybko zonglowac bronia czesto bedzie twoja zguba, a skoro przy plynnosci, gdzies sie zatracil caly ten "flow" gry, wszystko przez przeciwnikow z bronia, czesto jest ich wielu, dosc oddalonych wiec nie wlecisz z bronia biala jak w jedynce w wielu miejscach i nie wysiekasz na jednym combo wszystkich pieknie, takie cuda jedynie z bronia palna zrobisz [co zademonstruje na filmiku nizej robiac 20x combo], soundtrack jest gorszy (ale tutaj to raczej kwestia gustu) oraz te OKNA... jakby przeciwnikow z bronia nie bylo przypadkiem za malo, to prawie kazdy budynek to szklarnia, gdzie tylko czekaja zza pola widzenia aby odstrzelic ci czerep... Sama historia jest tez dziwnie prowadzona, skaczesz od miejsca do miejsca, od postaci do postaci, co niestety odbilo sie na uzytecznosci mask w grze, bardzo czesto nie mamy zbyt duzego wyboru i jestesmy zmuszeni do grania dana postacia, szkoda, ten asepkt byl swietny w HM1. No nie wyszlo im to tak jak 1nka, zamiast bigger and better jest "still awesome, but not as much as the first one" A tutaj kilka fajnych akcji, oraz combo 20x do trofki (prawie sobie kciuka zlamalem xD): 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Pupcio 18 342 Opublikowano 26 lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 26 lipca 2015 No też mi się nie podoba ten nacisk na strzelanie, gram na vicie i przez te duże pokoje często strzelam na oślep. Soundtrack też imo gorszy oprócz paru kawałków, włączyłem gre czekam aż w menu odpali się jakiś goty tak jak w jedynce a jedyne co słysze to Fabuła i rozbicie gry na kilka postaci też do mnie nie przemawia, no gra jest w każdej kwestii praktycznie gorsza niż pierwsza część. Cytuj Odnośnik do komentarza
Bansai 11 198 Opublikowano 26 lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 26 lipca 2015 Ja targram na PS4, wiec boje sie ze galki zetre od tego strzelania Cytuj Odnośnik do komentarza
kubson 3 189 Opublikowano 26 lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 26 lipca 2015 Dobrze ze nie jestem osamotniony na forumku odnośnie HM2 Rowniez ogrywam na vicie, jak kiedys ponownie kupie ps4 to sprawdze na dużym tv ale odczucia pewnie bedą te same Cytuj Odnośnik do komentarza
nobody 3 504 Opublikowano 26 lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 26 lipca 2015 w życiu bym nie pomyślał że ta gierka pozwala na takie odjechane killsy Cytuj Odnośnik do komentarza
Bansai 11 198 Opublikowano 26 lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 26 lipca 2015 W Hotline Miami 2 można zobaczyć maszyny z tą grą, w które młócą rosyjcy gangsterzy. To wyłowiłem z komentarzy i muszę sprawdzić sam. Moj screenshot, jeszcze cieply: Swoja droga skonczylem HM2 i podtrzymuje swoja wczesniejsza opinie, HM >>> HM2, ten filmik tez dobrze obrazuje kontrast miedzy grami: Cytuj Odnośnik do komentarza
Papaj 465 Opublikowano 26 lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 26 lipca 2015 (edytowane) Nobody Ty akurat wkleiłeś oficjalny trailer z gry. A wystarczy poszukać na YT, co ludzie wyczyniali z gierką. Dishonored dostał po pupie od graczy, jako skradanka i tu się zgodzę ale jako gra akcji z nastawieniem na efektowne zabijanie i wykorzystywanie agresywnych mocy, nie ma sobie równych. Na YT Montage Kills jest mnóstwo, niektóre piekielnie efektowne. W tym ta gra jest najlepsza. A większość ją "przeblinkowała" i narzekała potem, że słaba. W moim odczucie Dishonored jest ciutkę niżej niż poprzedni projekt Arkane - Dark Messiah. Co tu się odpyerdala, to ja nawet... http://www.youtube.com/watch?v=AEwQdwLO6vk Edytowane 26 lipca 2015 przez Papaj Cytuj Odnośnik do komentarza
nobody 3 504 Opublikowano 27 lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 27 lipca 2015 (edytowane) Nigdy nie oceniałem tej gierki przez pryzmat skradanki. Da się ją jednak częściowo "utrudnić", pozbywając wskaźników zaniepokojenia strażników, aim assist i podbijając poziom trudności (mniejsza skuteczność potionów, zużywanych do blinkowania). Tak ogrywałem ją pierwszy raz, gdy nie znałem jeszcze w pełni mechaniki i lokacji, a tym bardziej takich chorych akcji i było ok. Skromnie liczę że podziału na sekwencje w skórze Corvo i Emily devi nie wrzucają w sequelu na odpjerdol, a faktycznie zapewnią 2 odmienne i równie wymagające style gry. Edytowane 27 lipca 2015 przez nobodylikeyou Cytuj Odnośnik do komentarza
Bansai 11 198 Opublikowano 28 lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 lipca 2015 Ronin - calkiem spoko indor, nie jest dosc dlugi ale gameplay wciaga (polaczenie mark of the ninja oraz gunpoint), goraco polecam. Swoja droga coraz czesciej jak gram w indory i muzyka mnie nie rusza to ja wylaczam i odpalam soundtrack z Hotline Miami Cytuj Odnośnik do komentarza
Pupcio 18 342 Opublikowano 28 lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 lipca 2015 Piosenka z napisów końcowych w hm2. Cytuj Odnośnik do komentarza
Figaro 8 203 Opublikowano 28 lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 lipca 2015 Obie gry chodzące na UE4. I przy obu mam wrażenie, że coś jest nie tak wizualnie. Coś się gryzie. Otoczenie jest zbyt realistyczne (te powtarzające się kamienie) i teraz się zastanawiam, czy to taki art direction twórców, czy właśnie specyfika UE4? Ten pierwszy trailer KH3 (jeszcze na starym silniku) nie miał tego problemu. Dopiero ten nowy mi to pokazał. Pytam bardziej obcykanych w temacie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Daffy 10 529 Opublikowano 28 lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 lipca 2015 nie wina silnika tylko lenistwo wewnatrz deva bo przeciez obie gry robia square wiec pewnie assetami sie wymieniaja i obie korzystaja z tych samych (skraca czas developingu, obniza koszta), baaa odpal sobie gameplaye z tego dragon quest herous i porownaj do dzisiejszego pokazu DQXI - znowu kopiuj/wklej Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość ragus Opublikowano 28 lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 lipca 2015 Dla mnie za dużo blooma. Wczesne materiały z wind wakera też to miały. Mam wrażenie że Japonia się tym lubi zachłysnąć. Cytuj Odnośnik do komentarza
nobody 3 504 Opublikowano 28 lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 lipca 2015 nazywając rzeczy po imieniu - wygląda paskudnie. za to news o duchowym następcy Valkyrie Profile od jej deva (tri ace) oraz twórców Danganów (scenario?) zrobił mój dzień z nawiązką; Całość przedstawiona będzie z rzutu bocznego jak w Valkyrie Profile. Walki odbywać będą się w systemie Active Chain Battle w którym wystawimy jednocześnie cztery postaci. Każda z nich przypisana będzie do jednego przycisku - kółko, kwadrat, trójkąt i krzyżyk. Wciśnięcie jednego z nich spowoduje atak danej postaci. Łączenie ataków w kombinacje będzie kluczem do lepszych przedmiotów otrzymywanych po walce. czyli dokładnie jak w VP2 <3 Cytuj Odnośnik do komentarza
Daffy 10 529 Opublikowano 28 lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 lipca 2015 wstyd ze od rana temat o tej gierce zalozylem, a nikt nawet kuuva wpisu w temacie nie zrobil!!!!!!!!!!!!!!1 cale zycie marzylem by znowu miec gierke w stylu valkyrie profile 1/2 , cale zycie trzymalem kciuki za trojke, a tutaj tri ace razem z ludzmi od genialnej danganronpy robi jrpg na tych zasadach i dodatkowo na vite (i ps4), moja vitusia od kilku dni mruczy z radosci, pierw odin sphere, teraz to Cytuj Odnośnik do komentarza
kubson 3 189 Opublikowano 28 lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 lipca 2015 Poki co zero podjarki bo nie wiadomo czy wydadzą to po angielsku Cytuj Odnośnik do komentarza
Figaro 8 203 Opublikowano 28 lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 lipca 2015 (edytowane) Co jest w tej Dangaropie fajnego? Czy to jedno z tych... vizual navel? Edytowane 28 lipca 2015 przez Figaro Cytuj Odnośnik do komentarza
nobody 3 504 Opublikowano 28 lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 lipca 2015 vitowe dangany i resonance of fate na ps360 wyszły. więc i to powinno. gurwa wciąż nie wierzę że jeden z moich ulubionych gatunków przeżywa takie odrodzenie po VII gen. Cytuj Odnośnik do komentarza
Pupcio 18 342 Opublikowano 28 lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 28 lipca 2015 nom Cytuj Odnośnik do komentarza
Metoda 1 325 Opublikowano 29 lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 29 lipca 2015 Zapożyczone z reddita, ale jednak po latach nie wygląda to już tak samo jak kiedyś https://www.youtube.com/watch?v=r-9AO3fOA88 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość ragus Opublikowano 29 lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 29 lipca 2015 (edytowane) Wczorajsza zapowiedź/sugestia wydania Dragon Questa XI na nową konsolę Nintendo spowodowała, że ciagle o niej teraz myślę. Jedna głupia zapowiedź, a ja już w głowie mam obraz tego sprzętu. To będzie jednak handheld. SE widzi co się dzieje z rynkiem konsol w Japonii. WiiU kuleje, PS4 kuleje. O Xboxie z grzeczności nie wspomnę. Widać, że SE za wszelką cenę chce robić pieniądze w Japonii. Wydadzą DQXI na umierającą konsolę, która będzie na rynku 6-7 lat. Ominięcie największej bazy użytkowników, mimo że już nasyconej (19 milionów z powolnym już przyrostem) jest dla SE nie do pomyślenia. Stąd też zapowiedź DQXI na nowy sprzęt. Na rynku zżeranym przez komórki następca 3DSa nadal będzie liderem z największą ilością potencjalnych klientów. A bo Monster Hunter, a bo Pokemony, a bo Mario Kart. Biblioteka gier WiiU i 3DSa też pokazuje, że 2 sprzęty są Nintendo teraz zbędne. Firma doszła do momentu, w którym jej handheld jest na tyle silny, że jest w stanie odzwierciedlić w 100% rozgrywkę z większej konsoli. Na 3DSa z powodzeniem mogłaby wyjsć większość gier, które wyszły na WiiU, a na pewno wszystkie bezpośrednio od Nintendo. Smash Bros 3DS wciągnął nosem sprzedaż Smasha WiiU, Mario Kart sprzedał się nieporównywalnie lepiej na 3DSie. W obu przypadkach gameplay jest taki sam. Jedyne cięcia to grafika, ale nowy handheld może temu zaradzić. Nie wierzę, że Nintendo będzie dalej brnęło w rynek konsol stacjonarnych. PS4, jakie by nie było, jest teraz "tą" konsolą i nic tego nie zmieni. Czasowo też się zgadza. DS 2004, 3DS, 2010, NX 2016. No i najciekawsze, bebechy. 3D można skreślić w piz,du. Rynek ma to w du,pie, programiści mają to w du,pie, co raz więcej gier wydawanych jest z bez 3D. No i zrobili 2DSa. Brak 3D = można zaszaleć z rozdzielczością. No może nie zaszaleć, bo to jednak Nintendo, ale jednak. 3DS wyświetla 240p, po włączeniu trójwymiaru wyświetla 2 takie obrazy, powiedzmy pseudo 480p. Opcja realistyczna (bo to jednak Nintendo) - NX ma ekran 480p, wersja optymistyczna (bo jestem fanem Nintendo) - 720p. Drugi wariant byłby milusi chociażby dlatego, że plotkuje się o możliwości podpięcia handhelda pod TV. 720p mimo że nie idealne, będzie prezentowało się na matrycach 1080p przyzwoicie i będzie do zaakceptowania. 540p czy 480p na dzisiejszych telewizorach wygląda po prostu źle, w najlepszym przypadku tak sobie. Plan wydania Dragon Questa XÎ może oznaczać 2 scenariusze - albo będzie to wersja z PS4, co by znaczyło, że NX obsługuje Unreal Engine 4, co dalej znaczy, że sprzętowo będzie bardzo dobrze - nie mówimy tutaj o PS4 w dłoniach, ale o mocno dopakowanego Vicie, albo dostaniemy dopakowanego porta z 3DSa, a NX sprzętowo nie będzie mocno dopakowaną Vitą, a jedynie Vitą z lepszą rozdzielczością. Drugi scenariusz ma tę zaletę, że konsola będzie tańsza. Nintendo nie może sobie już pozwolić na arogancję zastosowaną przy 3DSie, gdzie popier,doliło ich z ceną, a po 7 miesiącach trzeba było ją ciąć o 40%. Jeden czy dwa ekran? Wróżenie z fusów poziom Ultra Hard. Z jednej strony większy ekran, o wyższej rozdzielczości załatwia sprawę wyświetlania map, HUDu czyli 90% zastosowania dotykowego ekranu w 3DSie/DSie/WiiU, no chyba że konsola będzie miała wsteczną kompatybilność - wtedy musi zostać. Ja bym wywalił. Mój wymarzony, realistyczny handheld Nintendo, który będzie pokazany w 2016 roku? Lekko dopakowana Vita, z jednym ekranem 540p, mająca pełną uwagę wszystkich oddziałów Nintendo, zalana japońskimi grami takimi jak Dragon Quest XI, wojująca na japońskim rynku, radzącą sobie nieźle na zachodzie, kosztująca 199$, Z ŁADOWARKĄ. Konsola, na której Nintendo nie zarobi może fortuny, ale jednak zarobi. I takie pytanie na koniec - do osób, które nie mają 3DSa ze względu na bebechy - czy taki sprzęt do was przemawia? Czy ktoś uważa, że NX będzie stacjonarką? Jaki jest wasz wymarzony, w miarę realistyczny sprzęt, który Nintendo pokaże w 2016 roku? Jak zapatrujecie się na Nintendo z tylko jedną konsolą na rynku? Zapraszam do dyskusji. Edytowane 29 lipca 2015 przez ragus Cytuj Odnośnik do komentarza
Daffy 10 529 Opublikowano 29 lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 29 lipca 2015 rozdzielczosci znane z tv, obsluga ue4 i wspolczesnych multiplatform na handheldzie czyli urzadzeniu mieszczacym sie w reku, bez wlasnego ukladu chlodzenia?? jakos nie chce mi sie w to wierzyc, co z bateria takiego urzadzenia? co z nosnikiem danych? nie wyobrazam sobie na dzien dzisiajszy przenosniaka o mocy ps4/xone, dzialajacego te 4-5h i jeszcze nie grzejacego sie z jednej strony wydanie hybrydy przenosniaka i stacjonarki wydaje mi sie jak najbardziej realne, z drugiej caly czas sie glowie jak oni by to rozwiazali, pchanie sie trzeci raz z rzedu w system o mocy sporo gorszej niz konkurencja moze byc zbyt niebezpieczne dla firmy Cytuj Odnośnik do komentarza
kubson 3 189 Opublikowano 29 lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 29 lipca 2015 Również obstawiam handheld bo na tym w Japonii jest największy zysk, a pozatym nikt nie zna sie na przenośnych konsolach jak Nintendo, Co do specyfikacji to fajne by było gdyby to była dopakowana vita, a gdyby ekran był 720p to juz w ogóle miazga Marzy mi się również że wraz z premiera nowej konsoli Nintendo w końcu posłucha graczy i udostępni cała bibliotekę snes, gba itd w wersji cyfrowej. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość ragus Opublikowano 29 lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 29 lipca 2015 Wiesz Ficuś, komórki wspierają UE4, na iOS tworzy się sporo tech dem/gierek wykorzystujących ten silnik. UE4 zresztą jest przystępny dla programistów. Japonia zwraca się w kierunku tego silnika i uważam, że Nintendo nie może go olać. Marzy mi się również że wraz z premiera nowej konsoli Nintendo w końcu posłucha graczy i udostępni cała bibliotekę snes, gba itd w wersji cyfrowej. Racja. Virtual Console takie jak teraz jest nie do zaakceptowania. Dlaczego nie mogę zagrać chociażby w każdą grę 1st party ze SNESa czy GBA? Chore. Jeżeli jakieś zachowanie można nazwać chęcią nie zarabiania pieniędzy, to jest to Nintendo z ich Virtual Console. Sam kupiłem tam towaru na ponad 200zł, a co by się działo gdybym mógł kupić tam wszystko? Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.