Skocz do zawartości

Konsolowa Tęcza


Gość _Be_

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mi sie wydaje, ze "slasher" pojawil sie wraz z nadejsciem DMC. Jakos nie przypominam sobie tej nazwy w odniesieniu do gier z psxa.

Opublikowano (edytowane)

No bo generalnie to chyba nie ma gatunku gierki typu "slasher".

 

To znaczy, no, jest, bo my na tym forum tak to nazywamy, to wystarczy. Nie jestem specjalnie slasherzystą, ale cechy są chyba takie jak poniżej, nie.

 

- tpp

- gameplay skupiony na walce i na combosach

- szybkość (poruszanie się, szybka walka, niewiele długich animacji których się nie da cancelować)

- jasno wydzielone poziomy

- system ratingów

- boss na końcu każdego stage'a

 

Tylko że pewnie można wskazać grę która spełnia wszystkie te cechy a slasherem nie jest.

Edytowane przez mate5
Opublikowano

Uzywamy na forum tej nazwy bo w magazynie pe uzywano takiej nazwy w recenzjach. Tak samo jak tylko w polskim slangu wystepuje zwrot "miodnosc" ukuty lata temu chyba w SS albo TS.

Opublikowano (edytowane)

Grałem w to dawno temu, ale bardziej mi podchodzi pod koncepcje wyciągniecia z RE4 Ashley i danie jej grywalnej. Dorzuć do tego statyczną kamerę, creepy zamek, zbieranie przedmiotów, "zagadki" i masz obraz jak ta gra może wyglądać. Gra mocno wzoruje się na innym tytule od Capcomu - Clock Tower 3, ale tam z tego co pamietam mogłeś używać broni a w Hauting Ground może chyba tylko kopa sprzedać i pies cię może obronić. Mi się podobało, ale grałem te 10 lat temu teraz to już inna sprawa. 

Edytowane przez _Be_
Opublikowano

Wiem, tam się nie walczy tylko unika starć a w dodatku gania ją jakiś spaślak, który nazywa się Debilitas xDDD

 

Mi tam się podoba i nawet w dzisiejszych czasach chętnie bym ograł. Na PS2 jeszcze sprawdziłbym właśnie tego Clock Towera i Forbidden Sirena. 

Opublikowano

A to ja myślałem, że to jest ta sama seria - Forbidden Siren/Project Zero. 

 

Mam jeszcze na PS3 nieograne Siren: Blood Curse - dobre to? 

Project Zero w Europie, w USA zwane Fatal Frame. A Forbidden Siren to całkowicie osobna seria.

Co się tyczy Siren:BC to grałem tylko w demko ale to raczej taki średniak czyli można zagrać,choć szału nie będzie.

Opublikowano (edytowane)

 

A to ja myślałem, że to jest ta sama seria - Forbidden Siren/Project Zero. 

 

Mam jeszcze na PS3 nieograne Siren: Blood Curse - dobre to? 

Project Zero w Europie, w USA zwane Fatal Frame. A Forbidden Siren to całkowicie osobna seria.

Co się tyczy Siren:BC to grałem tylko w demko ale to raczej taki średniak czyli można zagrać,choć szału nie będzie.

 

Siren był świetną serią. Zwłaszcza na ps2 (reboot na ps3 też znam jedynie z dema). No i odpowiadał za niego reżyser SH na psxa. Motyw z widzeniem świata z perspektywy opętanych (bez splita na plecy naszej postaci) był osom pomysłem.

Edytowane przez nobody
Opublikowano

Polecam zagrac w Rule of Rose chocby dla samej fabuły i klimatu,bo to poziom SH2 jak nie lepiej.

Wyroznia sie powazna i raczej niespotykana tematyka,ale tez duzo jest miedzy wierszami.

Jesli chodzi o pelno rozkmin z otoczka fabularna to też klania sie SH2.Wszystko ma uzasadnienie i jest po cos jak np ogon syreny u bossa czy jego atak rzygami.(wiem brzmi to debilnie,ale jak ktos sie w to wglebi to zobaczy,ze ma uzasadnienie)

Muzyka tez bardzo dobra az zachcialo mnie sie soundtracku,ale najwiekszy problem jest z gameplayem i trudnoscia RoR.

Niekazdy sie przez to przebije,bo pod tym wzgledem jest lipa i pewnie ktos kto ma gdzies fabule uzna to za g.owno obes.rane 3/10.

Opublikowano

Co ograliście w zeszłym roku? U mnie trochę tego było, bo Transistor, Metroid Zero Mission, Bloodborne, Astroboy Omega Factor, Samurai Gunn, Resident Evil 4, Dotstream, Hotline Miami 2 i jeszcze w opór w małych indie gierek.

Opublikowano (edytowane)

Transistor mega zawód. Miała być cud perełka indyczana. Dla mnie cała magia tej gry ulatnia się wraz z kolejną z kolei walką. Powinno być więcej eksploracji, npc. Hotline Miami 2 spoko. Nie jest to poziom jedynki ale dalej to ten sam pokręcony i psychodeliczny klimat. No i ten gore. Ile dałbym za taki gore w grach AAA. Titan Souls tez zawód. Gra bardziej opierająca sie na szczęścu niż własnych zdobytych umiejętnościach. Perełką był Shovel Knight wraz z dodatkiem. Gra żywcem wyjęta z ekopi SNESa. Połączenie Dark Souls i Donkey Konga. Miód.

Największe wraźenie zrobiła na mnie jednak SOMa. Chyba najbardziej dopracowana gra Frictional. Pathos II to czołówka miejscówek S-F w grach. Brakło w niej tylko solodnego gameplayu z poprzednich gier Szwedów.

Edytowane przez Papaj

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...