Pupcio 18 476 Opublikowano 18 stycznia 2016 Opublikowano 18 stycznia 2016 Nie no bez przesady, wiadomo że (pipi) obesrane > mgs tfu 2 Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 18 stycznia 2016 Opublikowano 18 stycznia 2016 Mówić że żadnej misji się nie pamięta z czwórki poza wiadomą to trochę przesada. Misja z ''rozmową o pracę'', to całe poszukiwanie dawnego wroga, które skończyło się odnalezieniem Floriana czy motyw z porwaniem. Wiadomo, że większość misji to było pojedź, postrzelaj, posłuchaj dialogów, ale atmosfera i te dialogi były tak dobre, że dalej kocham tę grę po 3 przejściach fabuły i zrobię to znowu w tym roku. Pamiętam, że nawet te najprostsze misje mi się podobały. Pamiętam jedną w Bohan, gdzie miało się zastrzelić jednego kolesia żyjącego w bloku. Wychodziłem tym Niko po kolejnych piętrach obdrapanej klatki schodowej ze strzelbą w łapie, NPC stojacy na korytarzach patrzyli się na Niko. I cholera, niby najprostsze trzymaj gałkę do przodu, niby kolejny shoulder shooter, ale w przypadku GTAIV ta atmosfera wszystko nadrabiała. Jedyne co doskiera tej grze to to, że żeby grać efektywnie trzeba używać THE CLAW. No ale to jest problem każdej gry Rockstar na padzie. Cytuj
MaZZeo 14 193 Opublikowano 18 stycznia 2016 Opublikowano 18 stycznia 2016 GTA IV ma lepszą muzykę i fabułę niż GTA V to na pewno. Postacie poboczne również o wiele ciekawsze w tej części niż w piątce (ktoś tam był poza Lamarem i Lesterem? :F). Na dodatek rzeczywiście w momencie premiery po prostu rozpjerdalał next genowością, premiera tej gry to IMO krok milowy w grach w kwestii fizyki, przywiązania do detali i rozmachu. Dość powiedzieć że wiele sandboxów nawet z czasów obecnych jest w tyle za ośmioletnią (KURWA MAĆ ILE?) produkcją Rockstara. Niestety co do reszty to GTA V zmiata z podłogi czwórkę, wielkością, realizmem, zawartością, gameplayem, grafiką, konstrukcją misji, cut scenkami... można by wymieniać. Multiplayer, na który większość narzeka to dla mnie jedno z najbardziej unikalnych sieciowych doświadczeń. a najbardziej przereklamowany to był model jazdy w GTA IV, który bardziej przypominał symulację kutra rybackiego podczas sztormu. Idealna fizyka to byłoby coś pomiędzy GTA IV a GTA V. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 18 stycznia 2016 Opublikowano 18 stycznia 2016 Zaraz przyjdą jakieś karolki i będą nam wmawiać że saints rów lepsze, nie dajcie się oszukać. Boże jak ja zawsze kisne jak ktoś twierdzi, że sr lub jakieś sleping dogs obesrane jest lepsze niż gta 4 Cytuj
teddy 6 888 Opublikowano 18 stycznia 2016 Opublikowano 18 stycznia 2016 No porównywanie saints row do gta to raczej niesmaczny żart. Ja właśnie czekam na romana i jedziemy na kręgle a co tam u was? Cytuj
qvstra 3 213 Opublikowano 18 stycznia 2016 Opublikowano 18 stycznia 2016 ale od saints row 3 to mi sie prosze odje bac - bawilem sie swietnie przed caly czas. ofc do gta to nie ma startu, ale jako luzny przerywnik od powaznej IV sprawdzilo sie super Cytuj
Pupcio 18 476 Opublikowano 18 stycznia 2016 Opublikowano 18 stycznia 2016 O fuj sr3 jedna z najgorszych gier w jakie przyszło mi grać na ps3 Cytuj
balon 5 355 Opublikowano 18 stycznia 2016 Opublikowano 18 stycznia 2016 Też nie mogę grać w tą serię. Po 1-2 h leci z napędu / dysku, tak samo w sumie jak każde Just Cause. Cytuj
kudlaty88 492 Opublikowano 18 stycznia 2016 Opublikowano 18 stycznia 2016 Każdej tej małej rzeczy brakowało mi w 5 i nie mam pojęcia czemu tak to zyebali. Ja cos wyznam.Kupiłem drugi raz GTAV na next geny bo liczyłem ze te wszystkie małe smaczki tam wrzucą bo na ps360brakło juz mocy. Kurfa jak mi było ujowo jak sie okazało że jednak R* tego nie zrobiło. Cytuj
Pupcio 18 476 Opublikowano 18 stycznia 2016 Opublikowano 18 stycznia 2016 Też na to liczyłem i cóż... Przeliczyłem się Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 18 stycznia 2016 Opublikowano 18 stycznia 2016 Ja też, nawet mi się nie chciało drugi raz przechodzić Cytuj
kotlet_schabowy 2 695 Opublikowano 18 stycznia 2016 Opublikowano 18 stycznia 2016 (...)czwórka była czymś więcej - niczym istotnie wybitnym, ale z pewnością jedyną częścią GTA, która wybiła się ponad swój normalny poziom. (...) Czym to się tak wybiła ponad normalny poziom ? Jak dla mnie to najbardziej "zwykła" część od czasów trójki, nieprzypadkowo obie osadzone są w LC i obie są pierwszymi częściami wydanymi na nowej platformie. No świetna to była gra w 2008, ale piątka rozje.bała ją w prawie każdym aspekcie (fabuła, postaci poboczne i model jazdy lepsze w czwórce). Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 18 stycznia 2016 Opublikowano 18 stycznia 2016 (edytowane) FPP nie jest warte drugiego przejścia? Edit Kotlet. Atmosfera, realizm w dobrej postaci, ''dojrzałość'', główny bohater, motyw bycia obcym jest dobrze zrealizowany, dialogi, miasto, model jazdy, art design, efekty pogodowe. Inne części GTA to aż, ale też i tylko plac zabaw. Czwórka poszła wyżej, a potem wrócili do popcornowych blockbusterów bo rzodkiewy narzekały na brak tatuaży i tuning samochodów. Miałem masę frajdy z piątką, ale to klasa niżej jak czwórka. Edytowane 18 stycznia 2016 przez mate5 Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 18 stycznia 2016 Opublikowano 18 stycznia 2016 Atmosfera, realizm w dobrej postaci, ''dojrzałość'', główny bohater, motyw bycia obcym jest dobrze zrealizowany, dialogi, miasto, model jazdy, art design, efekty pogodowe. Inne części GTA to aż, ale też i tylko plac zabaw. Czwórka poszła wyżej, a potem wrócili do popcornowych blockbusterów bo rzodkiewy narzekały na brak tatuaży i tuning samochodów. Miałem masę frajdy z piątką, ale to klasa niżej jak czwórka. Lubię klimat i postaci IV. Nie wiem w czym tuning aut, zmiany fryzur (pomagające nam zresztą lepiej się wczuć w głównego bohatera) u gościa który zarabia krocie kasy by wydawać je randki, dziwki, auta i domy, to aż taki janusz content. Równie dobrze moglibyśmy tak uzasadniać brak ciuchów na zmianę, czy wspomniany przeze mnie brak takich podstawowych gadżetów jak spadochron, czy wóz opancerzony (odpowiednik czołgu, który zagościł dopiero w dlc). Cytuj
kotlet_schabowy 2 695 Opublikowano 18 stycznia 2016 Opublikowano 18 stycznia 2016 Aż nie wierzę, że mate5 uzna aspekty niegameplay'owe za decydujące przy ocenie gry. No bo sama gra to kolejne GTA, z cofnięciem się w rozwoju w pewnych aspektach (z czego zresztą Rockstar zasłynęło już w czasach PS2 i za co należy im się moim zdaniem krytyka) i najnudniejszym miastem serii. Ale w sumie jakby się zastanowić, to fakt, jako opowieść i zgrabna, przemyślana całość, trochę się wyróżnia. Mimo to dla mnie piątka to złoty środek. 1 Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 18 stycznia 2016 Opublikowano 18 stycznia 2016 (edytowane) dla mnie GTA za 200 zł od ręki ma rację bytu wyłącznie jeśli wrócą do Vice City i lat 80' wraz z jego tandetnie różowym klimatem. albo jeśli poprawią feeling gunplayu i sterowania pojazdami jako złoty środek między IV a V. do LC niech se wrócą, ale dopiero w następnej generacji. Edytowane 18 stycznia 2016 przez nobody Cytuj
kermit 6 998 Opublikowano 19 stycznia 2016 Opublikowano 19 stycznia 2016 czwórka pod względem fizyki, modelu jazdy, uszkodzeń samochodów była dużo bardziej next genowa od piątki klimat i miasto to kwestia gustu konstrukcja misji V > IV Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 19 stycznia 2016 Opublikowano 19 stycznia 2016 FPP nie jest warte drugiego przejścia? Nie, dla mnie tylko ciekawostka, ale nie gra się jakoś przyjemniej ot można czasem sobie w trakcie misji przełączyć ale postaciami gorzej się steruje w FPP (wiadomo cover system musieliby przemodelować cały) a wnętrza aut raczej biedne więc nie robią jakoś mocno. Jedynie stały framerate daje radę, ale juz mi się nie chcialo drugi raz tych średnich misji przechodzić. Cytuj
Bansai 11 198 Opublikowano 19 stycznia 2016 Opublikowano 19 stycznia 2016 FPP w GTA V to fajna ciekawostka, ale na dluzsza mete sie nie sprawdza w tej grze, wszystko lepiej zrobisz bedac w TPP moim zdaniem. Jak juz mi sie znudzilo to czasem tylko odpalalem jak autem jechalem i to by bylo na tyle, w GTA VI/6 poprosze TPP + mozliwosc FPP w aucie i bedzie git. Cytuj
kubson 3 189 Opublikowano 19 stycznia 2016 Opublikowano 19 stycznia 2016 ja bym chcial powrot do jednego bohatera, FPP uzywam do auta / motoru tylko jako ciekawostke Cytuj
balon 5 355 Opublikowano 19 stycznia 2016 Opublikowano 19 stycznia 2016 Jeden bohater ale koniecznie zmienne pory roku coś jak w Mafi 2, może być podyktowane fabułą Aż się ślinię na myśl o zaśnieżonym next genowym LC. Oczywiście po skończeniu fabuły z możliwość swobodnego zmieniania pór roku. 1 Cytuj
Colin 1 974 Opublikowano 20 stycznia 2016 Opublikowano 20 stycznia 2016 czwórka pod względem fizyki, modelu jazdy, uszkodzeń samochodów była dużo bardziej next genowa od piątki coś za coś. wolę grafikę i rozmach V niż ładniej składające się auto przy czołówce w IV. fizyka z czwórki była fajna, można było się pobawić ale czasami irytowała. natomiast zupełnie nie wyobrażam sobie takiego modelu jazdy w misjach V. Cytuj
kubson 3 189 Opublikowano 20 stycznia 2016 Opublikowano 20 stycznia 2016 Jeden bohater ale koniecznie zmienne pory roku coś jak w Mafi 2, może być podyktowane fabułą Aż się ślinię na myśl o zaśnieżonym next genowym LC. Oczywiście po skończeniu fabuły z możliwość swobodnego zmieniania pór roku. Ooo zmienne pory roku były by super takie ośnieżone Liberty City <3 Cytuj
Hum 3 700 Opublikowano 20 stycznia 2016 Opublikowano 20 stycznia 2016 Zmienne pory roku w Wiedźminie... Na przykładzie Białego Sadu widać, że wyglądało by to pięknie. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.