Skocz do zawartości

Konsolowa Tęcza


Gość _Be_

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo ciekawy wywiad z twórcą Star Ocean 5. Przetłumaczyłem dla was parę fragmentów:

 

 

O zielonym świetle dla SO5

 

Czuję, że  w Japonii zainteresowanie konsumentów grami konsolowymi upada. Dla Square Enix, jako całości, jest to bardzo niebezpieczny trend. Oczywiście są duże tytuły pokroju FF, DQ czy KH, mamy je, ale mam wrażenie, że te mniejsze IP od Square bardziej wpadają do mobilnego szamba (Figaro: luźne tłumaczenie ;p). Poczułem w tym niebezpieczeństwo dla Star Oceanu, dlatego postanowiłem zrebootować serię. Początkowo planowałem piątkę jako bardziej wymagającą grę, głębszą, ale wiedziałem, że musimy zachęcić też bardziej niedzielnych graczy.

 
 

O przypodobaniu się zachodniemu rynkowi

 

Tak szczerze, zauważyłem, że japońscy twórcy wracają do starego podejścia tworzenia gier, czyli - robienie tego, co uważają za słuszne (bez martwienia się, czy dany region to polubi). Dla przykładu, spójrz na Dark Souls. Jest to gra na wskroś japońska, ale sprzedaje się na świecie bardzo dobrze. A to dlatego, że From Software tworzy po prostu to, co uważa za najlepsze. Wraz z Star Oceanem chciałem wrócić do tych fundamentów szkoły tworzenia gier i stworzyć grę, którą sam uważam za dobrą. Po wyjściu SO 5 na zachodzie, chcę zebrać opinie i wziąć je pod uwagę podczas tworzenia kolejnego tytułu.

 
 
O Valkyria Profile
 
Czy chciałbyś zrobić kiedyś nową część Valkyria Profile?
 
Czy aż tak bardzo kochasz tę serię?
 
Tak!
 
Naprawdę chcę. Też lubię Valkyrię Profile. Tylko jest to trochę trudne, ponieważ wielu graczy najbardziej lubi jedynkę. Różnice między graczami danej odsłony są takie duże, że ciężko tak naprawdę określić co faktycznie czyni tę serię dobrą.
Edytowane przez Figaro
Odnośnik do komentarza

No ja mam pewnie 30 - 40 tysięcy wyświetleń w 'moich' tematach, może powinienem ubiegać się o procent z reklam?  :gayos:

 

 

 

 

 

 

 

e;

 

@hotline dwa posty wyżej

 

 

Ja tak od trzech miesięcy gram prawie wyłącznie brandonem i to jest cholera nowa jakość. Zawsze wolałem tony'ego, richarda, albo nawet meme'owe maski, ale jak się na stałe przekonałem do brandona, to gra się o wiele przyjemniej. Trochę trudniej, trzeba się przyzwyczaić do innego wyczucia czasu przy melee, ale szybkość poruszania się to nadrabia. Można nawet unikać pocisków z shotguna, albo na pierwszym piętrze full house oblecieć większość piętra zanim patrolujące mobki w prawym górnym rogu miną drzwi.

Edytowane przez mate5
Odnośnik do komentarza

Ciekawa historia dla fanów RDR. Jak może słyszeliście, Leslie Benzies, były prezes Rockstara North, pozywa Take-Two o 150 milionów dolarów za jakieś tam problemy z wypłacaniem i niejasnym zwolnieniem. Ale w trakcie procesu wyszła na jaw fajna historyjka o tym jak wyglądał developing RDR...

 

Cf2yFCEWEAIPUqj.jpg

 

 

"I need The Benz" lol

Odnośnik do komentarza

A czemu dziwi? Wątpie żeby tworzyli cały świat od zera tak samo jak rozwijają Liberty City czy San Andreas w nowych GTA tak tutaj zrobią po prostu większy stan i tyle, ploty są, że to ma być prequel co mnie by bardzo ucieszyło, kiedyś o tym pisałem czyli John w bandzie Dutcha i robienie złych rzeczy jako kowboj brzmi w kur,wę dobrze

Odnośnik do komentarza

Ja mam jednak nadzieję, że pracują nad czymś innym niż RDR2. RDR było wspaniałą przygodą na Dzikim Zachodzie, ale powtórka dokładnie tych samych realiów już teraz, ledwie generację konsol później, mogłaby odznaczać się wtórnością. Oczywiście i tak kupiłbym ewentualny sequel czy prequel, niemniej wolałbym żeby R* robił aktualnie jakieś retro GTA lub coś zupełnie nowego.

Odnośnik do komentarza

Nie no bo 17 GTA to w ogóle nie będzie wtórne :] To by była ledwo czwarta gra na dzikim zachodzie, która by była grywalna a już narzekania na wtórność ;/ Jak myślę o RDR 2 nawet na poziomie wykonania jak GTA V na PS4 to już mi staje tak, że jestem skłonny sobie zwalić, ale tego nie zrobię bo czynnie uprawiam seks. 

Odnośnik do komentarza

A czemu dziwi? Wątpie żeby tworzyli cały świat od zera tak samo jak rozwijają Liberty City czy San Andreas w nowych GTA tak tutaj zrobią po prostu większy stan i tyle, ploty są, że to ma być prequel co mnie by bardzo ucieszyło, kiedyś o tym pisałem czyli John w bandzie Dutcha i robienie złych rzeczy jako kowboj brzmi w kur,wę dobrze

Napady na banki czy pociągi. :fsg: 

Odnośnik do komentarza

Nie no bo 17 GTA to w ogóle nie będzie wtórne :] To by była ledwo czwarta gra na dzikim zachodzie, która by była grywalna a już narzekania na wtórność ;/ Jak myślę o RDR 2 nawet na poziomie wykonania jak GTA V na PS4 to już mi staje tak, że jestem skłonny sobie zwalić, ale tego nie zrobię bo czynnie uprawiam seks. 

Gameplay byłby wtórny, ale klimat nie. Jakieś inne lata, inne miasto. Też nie chciałbym GTA VI w obecnych czasach.

 

Nie wiem, widocznie nie jestem aż takim fanem westernu i widzę potencjał w innych realiach i innych epokach. Bardziej bym się jarał nowym LA Noire. 

Odnośnik do komentarza

Ja tylko chce prequel historii Johna potem niech rockstar (pipi) bo i tak teraz bedą trzepać hajs na mikrotransakcjach w multi. LA Noire to faktycznie ma zaje.bisty potencjał, zresztą Take Two bardzo zadowolone było z sprzedaży (w sumie do czasu Watch_Dogs to było najlepiej sprzedające się nowe IP w UK) gdyby tylko zrobić z tego lepszą grę heh. Swoją drogą ciekawe co z tą Ku.rwą Orientu co tworzył ją producent LA Noire. 

Odnośnik do komentarza

Dla mnie RDR było dość ważne, pokazując, że formuła GTA sprawdza się również w świecie bez samochodów i ulic. Idąc tym tropem, R* mógłby pokusić się o zrobienie gry w dowolnych niemalże realiach. Gry rozgrywające się w minionych epokach zostały ostatnio opanowane przez Ubi z nożyczkami i klejem, więc z przyjemnością zobaczyłbym co wyczarowaliby autorzy GTA. A dlaczego nie np. starożytny Rzym? Albo średniowiecze bez elementów fantasy. Możliwości jest mnóstwo. Skoro Far Cry może wprowadzić nawet jaskiniowców, to czemu inne serie nie?

Odnośnik do komentarza

Przed premierą każdego sandboksa ze stajni Rockstara w sieci lądowały nieoficjalne mapy z tajemniczych źródeł i te nigdy nie okazywały się prawdziwe (z wyjątkiem plotek o samym miejscu akcji np. w GTA V), więc wątpię by ta była prawdziwa. Premierę nowego RDR zakładam w 2017 roku, więc pewnie mapa cały czas znajduje się na desce kreślarskiej.

 

Od debiutu poprzedniej części minęło już wiele lat, raczej nie będzie czuć żadnej wtórności - to nie to, co debiutujące co rok Assasyny. Oczywiście również powitałbym nową markę z otwartymi ramionami, ale w przypadku niektórych gier po prostu obowiązkowo chce się ujrzeć kontynuację, bo głód na nią nigdy nie ustąpi. Tak mam w przypadku The Last of Us, i tak samo jest z RDR.

Edytowane przez Lukas_AT
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...