Skocz do zawartości

Konsolowa Tęcza


Gość _Be_

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

Podbijam. Grałem na X360 i chociaż nie lubię jRPG tak ta gra pozamiatała mną równo :obemi: Polecam każdemu kto nie próbował, zwłaszcza że na X360 można wyrwać ją za jakieś 80zł w folii.

 

to nie jest jrpg. nie z takim zręcznościowym systemem walki no

 

Odnoszę się do settingu. Nie utoższamiam jRPGów tylko z walką turową.

Opublikowano

No ale przecież za story i muzykę są odpowiedzialne te same osoby co pierwszego Niera a gameplay robi platinum i to co zobaczyłem w demie sprawiło, że jestem spokojny o tę grę. To będzie kosa :usmiech:


 

 

Podbijam. Grałem na X360 i chociaż nie lubię jRPG tak ta gra pozamiatała mną równo :obemi: Polecam każdemu kto nie próbował, zwłaszcza że na X360 można wyrwać ją za jakieś 80zł w folii.

 

to nie jest jrpg. nie z takim zręcznościowym systemem walki no

 

Odnoszę się do settingu. Nie utoższamiam jRPGów tylko z walką turową.

 

 

tak czy siak to jest arpg

Opublikowano

xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

 

Wlasnie sie zastanawiam czy brac bo ta gra wyglada tak tragicznie gameplayowo ze zadna fabuła chyba nie jest w stanie mnie zmusic bym w to gral, a ost przeslucham na yt.

Opublikowano

ja grałem na easy, bo system walki jest dość toporny. dla story, postaci, muzyki i klimatu było warto. obowiązkowo z drugim podejściem i dochodzącymi tam nowymi cut scenki na silniku, oraz endingiem.

 

najlepsze że zostały jeszcze dwa i właśnie czwarty łączy się fabularnie z wątkiem wojny z maszynami, przedstawionym w kontynuacji

 

 

 

  • Plusik 1
Opublikowano

Mi sie system walki podoba, przynajmniej czasami byl jakis challenge na normal z bossem, nie wiem jaki jest sens grania w gierki na easy, to nie lepiej youtube odpalic i ogladac?

Gość aphromo
Opublikowano (edytowane)

Akurat co do Automaty, to jest najlepszy imo pomysł na sequel jaki tylko może być. Oprawa artystyczna będzie ta sama, ale gameplay ze zyebanyego zmieni sie na zayebisty. Cała masa nowych osób wskoczy i może się zrobi poważna seria AAA ?

Coś musi się ruszyć w sprzedaży takich gier, bo jak nie to to - Destiny z DLC co 2 miesiące ?

 

Tyłek głównej bohaterki ma większy hajp niż Gestalt czy Replicant na necie.

Edytowane przez aphromo
Gość aphromo
Opublikowano (edytowane)

Gruba przesada z tym DLC do Destiny wydawanym co dwa miesiące:

 

Literówka, miało być Destiny 2 gdzie wydawca już teraz chwali się że nowy silnik umożliwi błyskawiczne DLC :D

 

Edit - na koniec odnośnie Automaty - jedyne czego się boję, to to że gra zostanie po prostu przykryta przez zawał gier i Switcha i będzie kolejna po GR2 wtopa. Tutaj też idealny sequel i co - " musi poczekać na swoją kolej" itp.

Edytowane przez aphromo
Gość aphromo
Opublikowano

Rozsadek podpowiada ze masz racje, nadzieja matka glupich jak powiadaja.

 

Obecna sytuacja Platinum jest bardzo ciezka, Scalebound i seria slabych gier, to chyba kazdy zyczy grze sukcesu bo duzo od niej zalezy.

Opublikowano

Wszystko zalezy od oczekiwan wydawcy. Jezeli Square ladnie skroilo budzet i nie oczekuja kosmicznej sprzedazy to moze sie tylko pozytywnie zaskoczyc.

Gość aphromo
Opublikowano (edytowane)

Wszystko zalezy od oczekiwan wydawcy. Jezeli Square ladnie skroilo budzet i nie oczekuja kosmicznej sprzedazy to moze sie tylko pozytywnie zaskoczyc.

 

No to jest taka opcja minimum, co nie ? Ja bym wolal zeby wynik byl solidny, zeby zachecic SE do produkcji kolejnej czesci z wiekszym budzetem, lepsza grafika, zeby postacie nie byly zywcem wyjete z PS2.

Hit sprzedazowy, znowu wieksze inwestycje i moze jakis duchowy spadkobierca i zataczamy kolo.

Podobno sprzedaz soundtracku z oryginalnego Nier byla jedynym powodem produkcji 2giej czesci. Wyobrazacie to sobie ? Jakby to byl MS czy Acti to juz dawno by uyebali projekt.

Edytowane przez aphromo
Opublikowano

Największym problemem jest klęska urodzaju na PS4. 1 marca premiera Horizona a już 10 dni pózniej Nier, no troszke słabo :reggie:

Opublikowano (edytowane)

ale nie rozmawiamy o dzieciach i przegrywach tylko o ludziach dorosłych i wygrywających zycie

Edytowane przez _Be_
Gość DonSterydo
Opublikowano

Rozsadek podpowiada ze masz racje, nadzieja matka glupich jak powiadaja.

 

Obecna sytuacja Platinum jest bardzo ciezka, Scalebound i seria slabych gier, to chyba kazdy zyczy grze sukcesu bo duzo od niej zalezy.

 

Platinum i "sukces" do tej pory nie szły w parze ;)

Opublikowano

Velius, jak chcesz wiecej o bohaterach, świecie i fabule Niera, generalnie poznać L O R E to poczytaj sobie to:

 

https://docs.google.com/document/preview?id=1vEP2iZ52P-DWhQBQ2Is6R8Wjao99AGi0YuWShTvA-tA

 

 

Czytam i czytam to i mam łeb rozwalony :obama:

 

Wlasnie zamawiam Drakengard 1 i 3. Chce wszystkie gry tego kolesia, co za perełka :banderas:

Opublikowano

 

Rozsadek podpowiada ze masz racje, nadzieja matka glupich jak powiadaja.

 

Obecna sytuacja Platinum jest bardzo ciezka, Scalebound i seria slabych gier, to chyba kazdy zyczy grze sukcesu bo duzo od niej zalezy.

 

Platinum i "sukces" do tej pory nie szły w parze ;)

 

Metal Gear Rising i pierwsza Bayonetta sprzedały się akurat dobrze, jak na ich koszty produkcji.

Opublikowano

Czy wiedzieliście, że pierwsze Final Fantasy oraz Secret of Mana zostały zaprogramowane całkowicie przez jednego człowieka, irańczyka Nasir Gebelli? Square nawet utworzyło team ze swojego oddziału i wysłało ich na miesiące do USA, aby byli przy nim, gdy on programował trzeciego Fajnala (gdyż wygasła mu wiza i musiał wrócić do hameryki).

 

1I4IjyA.png

Opublikowano (edytowane)

Gebelli był już wtedy dość kultową postacią, pionierem gier akcji, stworzył w końcu dosłownie w pojedynkę Gorgon czy Space Eggs, i wiele innych gier nawet wcześniej - miał w latach 80. wielu fanów. Zrobienie takiej typowej gry na Apple II czy wcześniej automaty to była dla niego kwestia paru dni.

 

Dla Squaresoftu, jeśli chodzi o te RPG-i, chyba po prostu przetwarzał instrukcje na kod, to chyba nie takie wyjątkowe, chociaż w sumie nie wiem. 

 

Squaresoft, gdy go zatrudnił, zlecił mu najpierw zrobienie paru technologicznych pokazówek, w tym na początek gry TRÓJWYMIAROWEJ "3D Worldrunner". Całą grę tworzyły wtedy trzy osoby: Gebelli, Sakaguchi, grafik i tyle. Worldrunner, była to generalnie kopia Space Harriera, tyle że w trybie "3D" można było założyć czerwono-niebieskie okularki i mieć widok 3D (następna gra RadRacer była totalną zrzyną z Outruna, i tak dalej...). Jeśli ktoś z was ma ten rarytas na chacie, obczaiłbym chętniej niż VR-a. 

 

 

Ikona robienia gierek, w sumie trochę dziwne że po zrobieniu tych trzech fajnali i Secret of Mana porzucił duże firmy. Gdzieś czytałem, że zarobił miliony i sobie odpuścił pracę, bo po co.

Edytowane przez ogqozo

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...