Konsolowa Tęcza

[c0ŕ 4 834]

Dragon's Crown na vicie podobno sztos

[Mejm 15 364]

Szkoda, ze ps+ juz wyciagnelo nogi w temacie dobrych gierek na ps3 ale jakby dali Niera to bym ucalowal pierscien.

 

 

 

Skill japancow w gierki to w ogole jest tez dobry temat do dyskusji. Moze ktos wie czy to uwarunkowania genetyczne, spoleczne czy kij wie jakie?

Raczej zamiłowanie do bycia perfekcjonistą w tym co się robi.

To raz, ale dazenie do perfekcji nie jest identyczne dla kazdego. Jednemu zajmie rok, drugiemu miesiac. A mam wrazenie, ze japanerom przychodzi to o wiele swobodniej niz europie czy ameryce. Do tego nie ma dla nich problemu masterowanie kilku tytulow naraz, nawet z roznych gatunkow, kiedy inny na zachodzie ma tylko jedna gre w czytniku i sie z nia mocuje.

[mozi 1 987]

Dragons Crown - Gierka kozak do ogrania koniecznie.

Edytowane 25 kwietnia 2017 przez mozi

[teddy 6 900]

no z tego co pamiętam to ma znacznie mniej usprawnień niż darmowy mod hd

 

o cenie za samą podstawkę nie wspomnę

 

chociaż i tak pewnie w końcu kupię dla achievementów

No to chuyowy to chyba zbyt mocne slowo. Gralem w niego i wyglada bardzo dobrze, moze fanowskie sa lepsze, ale ta port raczej nie ma sie czego wstydzic. Za pelna cene faktycznie zdzierstwo, ale wpadlo kiedys z bundla wiec nie narzekam. Lipa tylko ze nie bedzie dodatkow

[Copper 2 657]

Dragons Crown to beat em up? Kiedys Yaczes w ukyo się spuszczali nad gierką, musze wreszcie spradzic.

 

Coś w tym stylu tylko połączone z rpgiem. Dużo grindu, mnóstwo różnych itemsów, ilość dmg jak w disgaei :P

[kes 1 462]

Szkoda, ze ps+ juz wyciagnelo nogi w temacie dobrych gierek na ps3 ale jakby dali Niera to bym ucalowal pierscien.

Niera nie ma nawet wersji cyfrowej na psn. Szkoda bo pomijając już nawet ps+ warto byłoby kupić w dobrej promocji, a tak pozostaje zakup używki w chorych cenach lub import z Kanady też nie tani jak na tak starą grę.

[nobody 3 504]

A co jest w nim chuyowego?

Brak Ostrza Armageddonu i Cienia Śmierci. A też se sprawdzę tego hd pacza do starszej wersji.

[Gość Rozi]

Dodatkowo gra nie działała płynnie. Ale to Ubisoft.

[Gość suteq]

 

no z tego co pamiętam to ma znacznie mniej usprawnień niż darmowy mod hd

 

o cenie za samą podstawkę nie wspomnę

 

chociaż i tak pewnie w końcu kupię dla achievementów

No to chuyowy to chyba zbyt mocne slowo. Gralem w niego i wyglada bardzo dobrze, moze fanowskie sa lepsze, ale ta port raczej nie ma sie czego wstydzic. Za pelna cene faktycznie zdzierstwo, ale wpadlo kiedys z bundla wiec nie narzekam. Lipa tylko ze nie bedzie dodatkow

No a instalujesz sobie zlota edycje i masz 3 remastery za darmo. To je zycie.

[c0ŕ 4 834]

Vanquisha tylko demko ogralem.

Ja też i mnie w ogóle wtedy nie porwało. Za pierwszym przejściem kampanii też w sumie nie, dopiero później na hardzie poczułem tę grę. Ogólnie myślę że Vanquish to trochę niewykorzystany potencjał pod względem zawartości, zawrzeć taki gunplay, dynamikę i skillową mechanikę w ledwie kilkugodzinnej kampanii i 6 challenge'ach których z powodu poziomu trudności większość graczy nawet nie tknie, no nie dziwię się że ta gra jest trochę niedoceniana.

 

Daliby chociaż jakieś customizowane areny albo więcej tych challenge'y dla jakiegoś replayability, ech.

Edytowane 25 kwietnia 2017 przez c0r

[XM. 11 042]

Dla mnie kampania w ogole nie potrzebna - chciałbym 100 challengey i tylko na tym opierającą się grę z leaderbordsami.

[Mejm 15 364]

Mi sie swojego czasu Vanquish zlewal z Binary Domain.

[Dr.Czekolada 4 494]

Z Vanquishem taki problem był, że w tej kampanii flow ulatywał bzdetnymi przerywnikami które nikogo.

 

Jakbym był reżyserem tej gry akcja byłaby non stop i może 5 sekundowa przerwa na fajkę tak jak bohater to robi w gameplayu chowając się za ścianą 

[c0ŕ 4 834]

No fabuła w Vanquishu to było / 10

 

Ale azjatycka gra, trzeba zaakceptować ten idiotyczny styl i cieszyć się genialnym gameplayem.

[teddy 6 900]

Najlepsza fabula w historii gier to oczywiscie

 

Mogliby tego jakis remaster machnac

Edytowane 25 kwietnia 2017 przez teddy

[XM. 11 042]

Panowie, nowy temat wrzucam:

 

Wreszcie coś, gdzie twórca musiał poswiecic wiecej niz 5 minut na zaprojektowanie. Jak mnie wkórwia w dziesjeszych czasach to ze nawet gry gra dzieje się na innej planecie to wyglada to wszystko jakbym zapie.rdalał po ziemi z max 3 planetami w tle. Nic juz się nie wysilają przy projektowaniu, dlatego chociazby plus dla Horizon za chocby cos nowego w kwestii przeciwników.

 

 

Najlepiej zaprojektowani i odmienni od reszty pozbawionej wyobraźni "twórców" obcy to bedą teraz w Preyu. Przynajmniej z tego, co widziałem po screenach i opinii na poligamii, bo żadnych trailerów z gry nie widziałem. Tez mnie to w(pipi)ia. Ludzie mają wyobraźnie i mogą ją wykorzystać na co innego niż kolejni humanoidalni obcy, czy podobnie wyglądający setting w grze futurystycznej. Gra dziejąca sie w np. 2265 roku to temat na wiele różnych wizji świata czy istot.

 

 

Prosze o jakieś screeny i filmiki z gier które posiadały fajnie zaprojektowane swiaty, planety i lokacje, a nie copy paste ziemi na innych planetach. Wkórwia niedoje.banie twórców pod kątem designerskim - ostatnio to chyba tylko Horizon (przeciwnicy) czy Mira z XCX coś robiła dobrze w kierunku poprawy.

Z Vanquishem taki problem był, że w tej kampanii flow ulatywał bzdetnymi przerywnikami które nikogo.

 

Jakbym był reżyserem tej gry akcja byłaby non stop i może 5 sekundowa przerwa na fajkę tak jak bohater to robi w gameplayu chowając się za ścianą 

Vanquish Max

[Dr.Czekolada 4 494]

Na PC'ta wyjdzie to pewnie ktoś moda Vanquish Max wyda. Sam będzie jarał blanta w locie w bullettime xd

[ASX 14 716]

@XM

 

Jeżeli chodzi o światy wywołujące uczucie obcości, to przypomina się jeden moment:

 

https://www.youtube.com/watch?v=oKq5EFMjnSc#t=3m52s

 

Pewnie wyjdę na monotematyczne nudziarza, ale to uczucie o którym piszesz to jeden z głównych powodów dlaczego tak bardzo lubię tę serie. Można lubić Halo lub nie, ale trzeba przyznać że zdecydowanie odróżnia się od innych fpsów dostępnych na rynku. Odmienny i oryginalny design (zwłaszcza architektura Forerunnerów), oryginalna mechanika samej gry, oryginalne bronie, no i co sam zauważyłeś różni od typowych przeciwnicy 

[Bansai 11 198]

Niesamowity materiał (choć troszkę wolno się rozkręca), no to już wiem jaka gra jest następna w kolejce. Stalkery oczywiście wszystkie ograłem, a potem znowu z modami 'complete' i... wygląda na to że mod o nazwie 'Call of Chernobyl' znowu sprawi że zatracę się w post-apokaliptycznej ZONIE.

 

[Figaro 8 302]

Pierwszy Stalker jest genialny. A następne... trochę mniej.

[c0ŕ 4 834]

Stalker? Pisałem już chyba kiedyś o tym, ale podchodziłem do tej gry jakieś cztery razy i zawsze przestawałem grać w momencie gdy pierwszy raz schodzimy pod ziemię, do jakichś bunkrów (?). 

 

Tak czy inaczej ten klimat pamiętam do dzisiaj i lektor go zaje.biście polepszał.

[Bansai 11 198]

Pierwszy Stalker jest genialny. A następne... trochę mniej.

 

Nie-e. Wszystkie są za(pipi)iste.

 

Clear Sky z(pipi)ał na premierę, ale na szczęście odratowali.

[XM. 11 042]

@XM

 

Jeżeli chodzi o światy wywołujące uczucie obcości, to przypomina się jeden moment:

 

https://www.youtube.com/watch?v=oKq5EFMjnSc#t=3m52s

 

Pewnie wyjdę na monotematyczne nudziarza, ale to uczucie o którym piszesz to jeden z głównych powodów dlaczego tak bardzo lubię tę serie. Można lubić Halo lub nie, ale trzeba przyznać że zdecydowanie odróżnia się od innych fpsów dostępnych na rynku. Odmienny i oryginalny design (zwłaszcza architektura Forerunnerów), oryginalna mechanika samej gry, oryginalne bronie, no i co sam zauważyłeś różni od typowych przeciwnicy

Jutro zacznę Halo 2. Liczę ze będzie bardziej mi się podobać niż "jedynka".

[Figaro 8 302]

Kampania Halo 2 jest bardzo zła. Do dziś pamiętam jak grałem ją w lokalnym coopie z kumplem i oboje nawzajem musieliśmy się dopingować i zachęcać by to kontynuować xD Jedna z najboleśniejszych kampanii jakie pamiętam. 

 

 

Za to multiplayer.... genialny.

[ASX 14 716]

również nie jestem fanem kampanii w drugiej części. 

 

Mocno korytarzowe levele, nudne miejskie poziomy, kiepski balans (mnóstwo snajperów i hordy floodu). Jedyna część którą ukończyłem zaledwie dwukrotnie