Gość _Be_ Opublikowano 27 listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 27 listopada 2017 10 godzin temu, Rozi napisał: Ale bym zagrał w takie GTA VI w miastach przy granicy amerykańsko-kanadyjskiej, albo gdzieś w Górach Skalistych, ze śnieżkiem, skuterami śnieżnymi, zamieciami, szeryfami w jeepach. Praktycznie zawsze takie ciepło w tym GTA (nie liczę Liberty City, ale to klimat umiarkowany), a North Yankton było przepiękną odskocznią, ech. Opisałeś trochę krajobrazy jak z filmu Wind River (kto ogladał ten wie), też pojawia się smiganie skuterem snieżnym etc W sumie smaka w ch,uj narobiłeś i bardzo chętnie takie coś bym pograł. W sumie to chyba nie wyszedł żaden open world w którym można na skuterze snieżnym smigać c'nie? Do tego mało, która wspólczesna gra (w sensie dziejąca się w miarę współczesnych realiach) mierzy się z takim settingiem w zimowych rejonach ( w sumie to teraz żadna mi sie nie nasuwa oprócz deskowych SSX i Steep) Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 475 Opublikowano 27 listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 27 listopada 2017 Z tym skuterem i zimową scenerią to pierwsze moje skojarzenie od razu z No One Lives Forever 2 i akcje w górach. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
szejdj 2 804 Opublikowano 27 listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 27 listopada 2017 No taki krajobraz śnieżny to byłby miodzik, ale może ograniczeniem do tej pory była moc sprzętu. Bo co to za śnieg od którego samochód się odbija jak od głazów, chyba dość zasobożerne by to było do tej pory. Może Prosiak z Koxem coś zmienią. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Rozi Opublikowano 27 listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 27 listopada 2017 45 minut temu, _Be_ napisał: Opisałeś trochę krajobrazy jak z filmu Wind River (kto ogladał ten wie), też pojawia się smiganie skuterem snieżnym etc W sumie smaka w ch,uj narobiłeś i bardzo chętnie takie coś bym pograł. W sumie to chyba nie wyszedł żaden open world w którym można na skuterze snieżnym smigać c'nie? Do tego mało, która wspólczesna gra (w sensie dziejąca się w miarę współczesnych realiach) mierzy się z takim settingiem w zimowych rejonach ( w sumie to teraz żadna mi sie nie nasuwa oprócz deskowych SSX i Steep) Właśnie po obejrzeniu Wind River pisałem tego posta Cytuj Odnośnik do komentarza
SlimShady 3 376 Opublikowano 27 listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 27 listopada 2017 Jeśli chodzi o skutery to pierwsze skojarzenie mam ze Sled Storm, ale to arcadowe wyścigi. GTA w takim klimatach chciałem odkad zagrałem w prolog GTAV( liczyłem na obiecane DLC, ale Rockstar trochę sie sku.rwil na starość). Kiedys jeszcze był fake z okazji Prima Aprilis na temat Max'a Payne'a i tez chciałbym w 4 części takie klimaty. Snieg(niczym w dlc do Horizon), las, pościg policyjny z helikopterem/ psami(lub nie) za bohaterem, ale kto dzisiaj wyda hajs na cos takiego? Rockstar pieniądze ma, możliwości tak samo, ale nie zarobią na tym tyle ile mogą wyciagnac z GTA VI i kolejnego online. Kiedys chyba mówili, ze ich ostatecznym celem jest polaczenie wszystkich miast w jedna gre tj.Liberty City, Vice i Sand Andreas, ale tutaj już trochę zbaczam z tematu. Cytuj Odnośnik do komentarza
nobody 3 504 Opublikowano 27 listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 27 listopada 2017 o wy(pipi), genialne 3 Cytuj Odnośnik do komentarza
Square 8 517 Opublikowano 28 listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 28 listopada 2017 20 godzin temu, S(pipi)ix napisał: No taki krajobraz śnieżny to byłby miodzik, ale może ograniczeniem do tej pory była moc sprzętu. Bo co to za śnieg od którego samochód się odbija jak od głazów, chyba dość zasobożerne by to było do tej pory. Może Prosiak z Koxem coś zmienią. Patrząc na poziom techniczny śniegu w dodatku do Horizon to na obecnych konsolach dało by zrobić GTA w takich warunkach. Cytuj Odnośnik do komentarza
Heviro (Fanboy BDG) 155 Opublikowano 28 listopada 2017 Udostępnij Opublikowano 28 listopada 2017 Watpię aby R* zrobili GTA w klimacie śnieżnym bardzo by im to ograniczyło pole manewru. Bardziej bym liczył na jakąś zmianę pór roku czy coś takiego Znowu filmik o SBunnego. Pięknie i sarkastycznie pokazuje jak wielcy wydawcy są "biedni". 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Faka 3 983 Opublikowano 1 grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 grudnia 2017 Takie tam kiedyś instrukcje obsługi w porównaniu do dzisiejszych czasów, przykład Gran Turismo. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza
ASX 14 608 Opublikowano 1 grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 grudnia 2017 #NiePłakałemZaInstrukcjami Cytuj Odnośnik do komentarza
Paolo de Vesir 9 044 Opublikowano 1 grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 grudnia 2017 Teraz wszystko masz w internecie: wikie, samouczki w grze i znormalizowane sterowanie dla większości tytułów w obrębie jednego gatunku. Kiedyś kupowałeś grę i musiałeś mieć wszystko wytlumaczone czarno na białym, bo nie miałeś udogodniej. Brak książeczek to kwestia postępu. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość _Be_ Opublikowano 1 grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 grudnia 2017 No ja ich nigdy nie czytałem, strata papieru tylko. Cytuj Odnośnik do komentarza
XM. 10 826 Opublikowano 1 grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 grudnia 2017 Yebac instrukcje, wolałbym standard w postaci drugiej okładki na odwrocie. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
tomzacz 202 Opublikowano 1 grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 grudnia 2017 Jutro o 10 zaczyna się kolejne Gramytatywnie. Tym razem kasa jest zbierana na Iwo, młodego chłopca z porażeniem mózgowym. Można wpłacać dotacje, są aukcje, samo oglądanie też pomaga, itp. Ogólnie warto 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
MYSZa7 8 917 Opublikowano 1 grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 grudnia 2017 Niby strata papieru itd. ale (pipi)a kiedyś czułeś że kupiłeś grę. Teraz to człowiek ma czasami wątpliwości czy w ogóle płyta jest w środku. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza
mersi 804 Opublikowano 1 grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 grudnia 2017 ja zawsze lubiłem wąchać nowiutką książeczkę z takiego pudełka, bardzo fajny Cytuj Odnośnik do komentarza
raven_raven 12 013 Opublikowano 1 grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 grudnia 2017 Nie tęsknię za instrukcjami. Czytałem tylko jak miałem może z 8-10 lat i bardzo nie rozumiałem gierki, to takie zapoznawanie się z instrukcją jakoś pomagało. Teraz to się ucieszę jak w jakiejś kolekcjonerce jest coś z ładnymi artami, ale i tak w większości jest to strata papieru i szkoda czasu na czytanie jakichś broszurek z których i tak nic nie wynika. Lepiej jak ich nie ma. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Dr.Czekolada 4 489 Opublikowano 1 grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 1 grudnia 2017 Godzinę temu, MYSZa7 napisał: Niby strata papieru itd. ale (pipi)a kiedyś czułeś że kupiłeś grę. Teraz to człowiek ma czasami wątpliwości czy w ogóle płyta jest w środku. To jeszcze pikuś przy kolekcjonerkach "game not included". Cytuj Odnośnik do komentarza
raven_raven 12 013 Opublikowano 2 grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 2 grudnia 2017 Wiedzieliście, że na GBA był port Max Payne'a? No ja jestem trochę zaskoczony, nie miałem pojęcia o jego istnieniu. I jak się okazuje, był całkiem nieźle zrobiony i dość wiernie odwzorowywał oryginał jak na możliwości konsolki. Swoją drogą trylogia MP to jest k,urwa coś, przydałoby się ograć jeszcze raz. Jak tylko spadnie jakiś śnieg to zaczekam do zmroku, żeby był klimat, i kliknę "NEW GAME" w pierwszej części. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza
szejdj 2 804 Opublikowano 2 grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 2 grudnia 2017 Ja pamiętam, że w jednym czasie ogrywałem Max Payne i Matrix. Obie gry mi się mylą od tamtej pory. Ale jednak bullet time u Maxa to było coś niesamowitego. Cytuj Odnośnik do komentarza
Dr.Czekolada 4 489 Opublikowano 2 grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 2 grudnia 2017 Enter The Matrix ? O fe ale to był kasztan. Nie wiem co ćpali ludzie z Remedy ale mocno skrzywili mnie tym za dzieciaka. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość ragus Opublikowano 2 grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 2 grudnia 2017 Lubiłem te izometryczne gierki na GBA. Tony Hawki, Spyro czy właśnie Max Payne którego męczyłem na emulatorze. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Rozi Opublikowano 2 grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 2 grudnia 2017 The Path of Neo było przyjemne. Cytuj Odnośnik do komentarza
kubson 3 189 Opublikowano 2 grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 2 grudnia 2017 Max Payne i thps 2 męczyłem długo na gba świetne im sie te porty udały btw wyglada kozacko Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość _Be_ Opublikowano 3 grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 3 grudnia 2017 14 godzin temu, Rozi napisał: The Path of Neo było przyjemne. Oprócz sekcji z mrowkami gigantami xD Max Payne na Gba? Faktycznie jestem zaskoczony, że cos takiego było bo ja generalnie grę KOJARZĘ z PC ale pamiętam, że gralem w kasztaniasty port na ps2. Jezu ale to byl szrot, to samo Mafia i HL kiedyś to byli czasy, że bez PC gralo sie w same kastraty. Nawet taki Doom 3 na xboxie byl gorszy niz wersja PC. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.