Gość ragus Opublikowano 30 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2017 och jak bardzo Cytuj Odnośnik do komentarza
nobody 3 504 Opublikowano 30 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2017 ja tam wolę mieć kontrolę nad autem Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość _Be_ Opublikowano 30 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2017 1 godzinę temu, nobody napisał: @_Be_ no oki, to jeszcze model jazdy był lepszy i 1v1, które każdy miał w dupie po pierwszej godzinie strzelanie, cover system, napady, tuning aut i broni, latanie myśliwcem, offroad jednośladem, po pasmach górskich, bardziej zróżnicowane misje, generalnie wolność zabawy wypadły w ostatecznych rachunku gejmingowo dużo lepiej no i przynajmniej sterowanie nie było już symulatorem pijanego starego pod prysznicem :v Ale wiesz, że to co dla ciebie niby jest zaletą dla mnie w ogole nie jest i po prostu możemy się licytować, że tobie się offroad jednośladem podobał a mi jeżdzenie z gangiem motocyklistów w Lostach? Nie wspomnę już o tym, że totalnie zje.bali jeżdzenie takim Sanchezem w V i w ogole to nie sprawia przyjemności, postać jest jakoś tak zaje.biście sztywna podczas zakrętów, że no nie wiem, strasznie mnie to odrzuciło. No ale sterowanie naje.banym ojcem w wannie zmienili tu się zgodzę. Cytuj Odnośnik do komentarza
Dr.Czekolada 4 479 Opublikowano 30 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2017 W każdym GTA sterowanie autem ssało. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
kubson 3 189 Opublikowano 30 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2017 W jedynce i dwójce było za(pipi)iste <3 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość _Be_ Opublikowano 31 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2017 3 godziny temu, XM. napisał: Boże kórva keszcze raz przeczytam ze model jazdy w IV był lepszy to chyba pierd.olne w łeb. Czy wy jezdziliscie kiedykolwiek autem ze podoba Wam się bujanie auta przy każdym zakręcie jak pierd.olona łodzią przy 20km/h? Jak pełnoletni człowiek może pisać takie głupoty. No ale nadal lepiej niż to bezpłciowe chójwieco w V Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość mate5 Opublikowano 31 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2017 (edytowane) 4 godziny temu, XM. napisał: Boże kórva keszcze raz przeczytam ze model jazdy w IV był lepszy to chyba pierd.olne w łeb. Czy wy jezdziliscie kiedykolwiek autem ze podoba Wam się bujanie auta przy każdym zakręcie jak pierd.olona łodzią przy 20km/h? Jak pełnoletni człowiek może pisać takie głupoty. Mnie to najbardziej wkur.wialo w risingu jak te wszystkie ogromne maszyny dzialaly tak dobrze bez przerwy, przeciez to w cholere energii musi potrzebowac, a nigdzie nie bylo wspomniane a zaopatrywaniu ich w paliwo. GTAIV jest fantazją realistycznosci i wlasnie pasuje tam bardzo ten model jazdy. Edytowane 31 Grudnia 2017 przez mate5 Cytuj Odnośnik do komentarza
Papaj 465 Opublikowano 31 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2017 Dziwie sie trochę ludziom, którzy na siłe próbują szukać realizmu w grach telewizyjnych. Jak spojrzymy na model jazdy w serii GTA pod względem realizmu, to xD. Jak spojrzymy luźno i nie przyczepiamy się do każdego elementu, to GTA4>>>>>GTA5. Ciekawe ile ludzi, tak zachwalających jazdę na koniu w RDR, brało pod uwagę ogólną satysfakcję z jazdy a nie super jego realistyczne odwzorowanie? Cytuj Odnośnik do komentarza
MaZZeo 14 181 Opublikowano 31 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2017 W GTA IV przyjemnie dało się tylko jeździć szybkimi furami, natomiast SUVy i tego podobne twory bujały się jak kutry w czasie sztormu. W czasie gry w GTA IV dość często korzystałem z taksówek, w GTA V ani razu. Cytuj Odnośnik do komentarza
kubson 3 189 Opublikowano 31 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2017 Dla mnie GTA IV jest dużo lepszą grą niż GTA V, jednak model jazdy z V przypadł mo bardziej do gustu, bo swobodnie arkadowo i przyjemnie sterowało sie każdym pojazdem Cytuj Odnośnik do komentarza
raven_raven 12 013 Opublikowano 31 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2017 Taksówki w GTA IV? Po ch,uj tak robić jeśli model jazdy jest taki przyjemny a miasto i jego przemierzanie to najlepsze co w tej grze było? Cytuj Odnośnik do komentarza
MaZZeo 14 181 Opublikowano 31 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2017 Jak chciałem gdzieś się dostać bez wkur/wiania policji to wolałem już wziąć taksówkę niż bujać się po mostach łączących wyspy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Dr.Czekolada 4 479 Opublikowano 31 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2017 Cytat Ciekawe ile ludzi, tak zachwalających jazdę na koniu w RDR, brało pod uwagę ogólną satysfakcję z jazdy a nie super jego realistyczne odwzorowanie? Pamiętam wyścigi motocyklami w Lost&Damned przyj.eb o hydrant, latarnię, chodnik BUM lecimy pionowo do góry na co najmniej metr bo czemu nie. A RDR wspominam milej niż konie w asasynach czy płotkę z wiedźmina i wyścigi w gta4. Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 283 Opublikowano 31 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2017 Ja pier.dole, Rockstar firma co nie potrafi porzadnego sterowania czlowiekiem zrobic a wy sie klocicie o to czy samochodami buja na zakretach. Wymaganie realizmu jazdy w gierce o strzelaniu do przechodniow to tez dobry rodzyn. Cytuj Odnośnik do komentarza
Boomcio 4 026 Opublikowano 31 Grudnia 2017 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2017 3 godziny temu, raven_raven napisał: Taksówki w GTA IV? Po ch,uj tak robić jeśli model jazdy jest taki przyjemny a miasto i jego przemierzanie to najlepsze co w tej grze było? Przychodzi taki moment w chyba każdej tego typu grze, gdzie trzeba pokonywać znaczne odległości, że korzystam z teleportów, taxówek, kosmitów. W gta 4 było to w moim przypadku nagminne. W AC origins można sobie wyznaczyć trasę od a do b i łembłąd sam daje co koń wyskoczy, można se wtedy piwo otworzyć, tabakę wciągnąc lukając zaledwie, czy araby nie atakujo. Ale generalnie jest to fajne uproszczenie, ukłon w moją stronę od tych, co gry piszą i wydają. Cytuj Odnośnik do komentarza
mozi 1 977 Opublikowano 1 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2018 No (pipi)a wszystko rozumiem ale pisanie że gta v to słaba gra to Xd. Jak wychodziło to KAZDY grał ze stojącym (pipi)em a teraz nagle słaba gra. 4 Cytuj Odnośnik do komentarza
Pupcio 18 292 Opublikowano 1 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2018 Miałem spore nadzieje względem v chyba zbyt wygórowane no i gierka mnie zawiodła ale to i tak jeden z najlepszych sandboxów na rynku więc sie ogarnij blubi Cytuj Odnośnik do komentarza
nobody 3 504 Opublikowano 2 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2018 W dniu 30.12.2017 o 23:24, _Be_ napisał: Ale wiesz, że to co dla ciebie niby jest zaletą dla mnie w ogole nie jest i po prostu możemy się licytować, że tobie się offroad jednośladem podobał a mi jeżdzenie z gangiem motocyklistów w Lostach? Nie wspomnę już o tym, że totalnie zje.bali jeżdzenie takim Sanchezem w V i w ogole to nie sprawia przyjemności, postać jest jakoś tak zaje.biście sztywna podczas zakrętów, że no nie wiem, strasznie mnie to odrzuciło. No ale sterowanie naje.banym ojcem w wannie zmienili tu się zgodzę. No niby, jednak imo definicją fajnego sandboxa jest rozmiar contentu, jaki oferuje w kwestiach gameplayu i płynącego z tym zróżnicowania podrzucanych zabawek. Od czasów VC R* dorzucał coraz więcej zabawek, mających urozmaicić i uprzyjemnić latanie po tych światach, więc pod tym względem naturalnie że większości SA przypadało gameplayowo bardziej niż VC i IV, a V bardziej niż IV. Szczerze mówiąc i tak każdy gameplayowy element gta (poza budową i eksploracją miast) wypada co najwyżej poprawnie, więc to czy jazda autem, lub strzelanie wygląda tak, lub tak, to w sumie i tak meh. Swoją drogą przypomniała mi się stronnicza LISTA argumentów za wyższością gameplayu IV: i IDEALNIE WPASOWANA odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza
c0ŕ 4 834 Opublikowano 2 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2018 Jakim cudem Franklin stoi na tym dostawczaku na początku, próbowałem tak setki razy i zawsze się przewracał jak w czwórce. Cytuj Odnośnik do komentarza
ASX 14 595 Opublikowano 2 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2018 (edytowane) odrzucony prototyp space shootera w uniwersum Gwiezdnych Wojen z 2016 roku. Wygląda fajnie Edytowane 2 Stycznia 2018 przez Playstation Cytuj Odnośnik do komentarza
XM. 10 825 Opublikowano 2 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2018 Panowie, orzeczytalem cały temat od początku, nawet mi się nie nudziło ale tak się dibrze to czyta ze wsiaklem. Boli doopa od moich postów gdzie jaralem się scaleboundem i mówiłem ze za rządzi. Kocham Was, piszcie więcej tutaj tak fajnych postów jak dotychczas a nie tam na górze w tym burdelu. Dziś wieczorkiem jak co roku już od 4 lat wrzucę w co giercowalem w 2017 roku i co mi się podobało. Zapraszam do podsumowań, szkoda ze juz bez sutka [*] 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość _Be_ Opublikowano 2 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2018 Ku,rwa ten nawet forum przechodzi po kilka razy Cytuj Odnośnik do komentarza
Mendrek 570 Opublikowano 2 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2018 (edytowane) W dniu 1.01.2018 o 14:29, mozi napisał: No (pipi)a wszystko rozumiem ale pisanie że gta v to słaba gra to Xd. Jak wychodziło to KAZDY grał ze stojącym (pipi)em a teraz nagle słaba gra. Nieprawda. Nie każdy :] Dochodzę do wniosku że należałoby podzielić sandboxy na trzy typy - fabularne, niefabularne i hybrydowe. Fabularne to np. L.A. Noire czy Mafia 1/2, w których to otwarte otoczenie służyło głównie do przemieszczania się po nim, oraz jako tło. Niefabularne to np. Goat Simulator, w którym nie ma fabuły, ale jest masa aktywności. Hybrydowe to te, w których mamy i sporo dobrej zabawy z fabułą i z aktywnościami pobocznymi. W tym kontekście przesuwałbym GTA V bardziej w stronę sandboxa fabularnego jeśli chodzi o single player. Minigry są tam zrobione ewidentnie na doczepkę, a głównym rdzeniem gry jest kampania uwzględniająca trzy postacie protagonistów. Minigry są zaś nudne, nie ma zbyt wielu znajdziek, power upów, "grach w grze" (jak np. w Bully). Dlatego IMO niesprawiedliwie porównywać Saints Row, które jest wspaniałą hybrydą stawiającą na fajną fabułę, a także na świetną zabawę poza nią. Zresztą wystarczy że sandbox będzie miał jakiś aspekt trzymający nas przy grze poza misjami (np. rozwałka w Just Cause, czy parkeur w Infamous) i to już czyni z niej bardziej hybrydę. GTA V hybrydą nie jest, bo aktywności poboczne są nudne jak flaki z olejem i gdyby ich nie było, grze wyszłoby to chyba lepiej. Ps. Pupcio, czemu dajesz mi minusa za pisanie prawdy... ? Edytowane 2 Stycznia 2018 przez Mendrek 5 Cytuj Odnośnik do komentarza
mozi 1 977 Opublikowano 2 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2018 Tak Mendrek lepiej ogrywać guano z plusa. Weź idź już do cw :> Cytuj Odnośnik do komentarza
Mendrek 570 Opublikowano 2 Stycznia 2018 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2018 Ograłem wszystkie GTA i ograłem wszystkie Saints Row poza pierwszym, więc nie możesz mi wypominać czegokolwiek. To nie jest żaden trolling ani promowanie PS Plusa (po co miałbym to robić? ;/ ), w zasadzie chcę jakoś wybronić "wydmuszkowatość" GTA V. W tym porównaniu GTA V wygrywa 3:2, ale gameplay leży po stronie SR IV. http://www.nonfictiongaming.com/2014/07/5-crucial-things-saints-row-iv-better-gta-v/ W tym artykule powyżej jest z kolei świetnie wypunktowane, co GTA V zrobiło dobrze, ale SR IV zrobiło to lepiej 1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.