Pacquiao 889 Opublikowano 22 września 2018 Opublikowano 22 września 2018 Telltale będzie zamykane. Prawdopodobnie tylko TWD skończą. Nie dziwi mnie to. Między takim TWD1 A TWD3 była przepaść pod względem jakości i złożoności historii. Później zaczęli klepać masówkę. Cytuj
Paolo de Vesir 9 123 Opublikowano 22 września 2018 Opublikowano 22 września 2018 W sensie że trójka to opus magnum tell tale? Mi szkoda jest Wolfa 2, setting siadł mi niesamowicie. Wiadomo coś o potencjalnych transferach? Cytuj
Dahaka 1 861 Opublikowano 22 września 2018 Opublikowano 22 września 2018 Raczej jedynka. Fabularnie lepsze niż tlou Cytuj
SlimShady 3 384 Opublikowano 22 września 2018 Opublikowano 22 września 2018 Mimo, ze optymalizacja w ich filmo-grach nie istnieje to jednak szkoda, bo TWD 1 sezon(a nawet nie lubie zombiaków), Borderlands (nie znam serii) i The Wolf Among Us były co najmniej dobre. Cytuj
blantman 5 780 Opublikowano 22 września 2018 Opublikowano 22 września 2018 Kto się nie rozwija i stoi w miejscu sam sobie jest winny. Formuła już dawno została wyczerpana. Za długo na starym silniku siedzieli który nie domagał i za bardzo trzymali się swojej formuły bez eksperymentowania. W między czasie nastąpił mały renesans przygodówek ( kilka fajnych z thimbleweed park na czele wyszło), pojawiły się gry polepszające przepis telltale (life is strange) oraz nastąpił boom na walking simulatory w stylu observera, what remains of edith finch czy firewatch. W tym biznesie trzeba non stop ewoluować bo inaczej sprzedaż spada. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 22 września 2018 Opublikowano 22 września 2018 Co mają walking simy do gier TT? Cytuj
blantman 5 780 Opublikowano 22 września 2018 Opublikowano 22 września 2018 Godzinę temu, _Be_ napisał: Co mają walking simy do gier TT? Jak wychodził pierwszy sezon walking dead to nie było takiego zatrzęsienia walking simow. Myślę że mają podobną grupe docelową ludzi nastawonych na story a nie na mechaniki czy gameplay. Na pewno łatwiej osobie co gra tylko w walking dead czy wolf among us przeskoczyć na firewatch lub ethana cartera niż np assasyna czy uncharted. Dla mnie to właśnie tt pokazalo twórcom szczegolnie indie że są ludzi chcący doświadczać interaktywnych historii niekoniecznie przez długie wymagające gry. Cytuj
ASX 14 653 Opublikowano 23 września 2018 Opublikowano 23 września 2018 Porozmawiajmy trochę o różnorodności w segmencie gierek AAA kurła nawet do Forzy Horizon to wrzucają Najbardziej idiotyczny i zbędny ficzer w racerze 2 2 Cytuj
blantman 5 780 Opublikowano 23 września 2018 Opublikowano 23 września 2018 No cóż wszyscy dążą do zrobienia najlepszej ubi gierki. Ubisoft jak widać ma wpływ niebotyczny na naszą branżę:) Cytuj
Paolo de Vesir 9 123 Opublikowano 23 września 2018 Opublikowano 23 września 2018 Doszedłem do wniosku że to nie jest Ubigierka jak wychodzi na preferowaną platformę. Cytuj
Słupek 2 144 Opublikowano 23 września 2018 Opublikowano 23 września 2018 @oni a czy to nie ty ostatnio pisałeś odnośnie wyższości obecnej generacji nad poprzednią, że jest większa różnorodność w gierkach aaa? hmm najlepsze, że te drzewka skilli tak naprawdę mają znikome przełożenie na gameplay. większość tych umiejętności to pierdoły które w ogóle nie są potrzebne. a reszta mogłaby być od razu, jako umiejętność podstawowa. grając w tomb raidera (rebot 2013) 3/4 rzeczy to były totalne bzdury, w god of war od połowy gry w ogóle nie wchodziłem w drzewko. to samo teraz w spidermanie - wykupiłem kilka umiejętności, przeczytałem opis pozostałych i nawet tam nie zaglądam. a z grą nie mam żadnych problemów nawet na tym "śmiesznym hardzie". tak jeszcze bardziej doceniam Uncharted jak doskonały i czyściutki to aryjczyk bez tych gameplayowych "ficzerów". 2 Cytuj
Square 8 604 Opublikowano 23 września 2018 Opublikowano 23 września 2018 2 minuty temu, Słupek napisał: w god of war od połowy gry w ogóle nie wchodziłem w drzewko. to samo teraz w spidermanie - wykupiłem kilka umiejętności, przeczytałem opis pozostałych i nawet tam nie zaglądam. Skoro nie chcesz się bawić walkami to spoko, ale z reguły te "bzdurne" skille są właśnie po to, aby dać więcej możliwości korzystania z dostępnego systemu. Tak z ciekawości jakbyś mógł wrzucić screena z SM z czego korzystasz. 1 Cytuj
Słupek 2 144 Opublikowano 23 września 2018 Opublikowano 23 września 2018 (edytowane) taa, niedługo będę odpalał to zrobię fotki. gadżetów to chyba w ogóle nie upgradowałem xd właśnie dla mnie bajer polega na tym, żeby te levelowanie i umiejętności wraz z postępem rozgrywki były wymagane do dalszej gry. no tak jak w rpg-ach czy w grach w których jest to dobrze zrobione. a obecnie mam wrażenie, że te umiejętności spokojnie mogłyby być jako startowe od początku gry (albo w ogóle mogłoby ich nie być) ale są specjalnie zabierane. byleby tylko zrobić rozwój postaci, drzewko etc. Edytowane 23 września 2018 przez Słupek Cytuj
Słupek 2 144 Opublikowano 23 września 2018 Opublikowano 23 września 2018 suits power kupione 3 na początku gry, gadżety chyba 2 upgready, skilli wczoraj trochę kupiłem ale nawet nie wiem co, te najbardziej przydatne to tylko z webslinger 1 Cytuj
ASX 14 653 Opublikowano 23 września 2018 Opublikowano 23 września 2018 (edytowane) 3 godziny temu, Słupek napisał: najlepsze, że te drzewka skilli tak naprawdę mają znikome przełożenie na gameplay. większość tych umiejętności to pierdoły które w ogóle nie są potrzebne. a reszta mogłaby być od razu, jako umiejętność podstawowa. no dokładnie, w 99% to zwykłe zapychacze wrzucane tylko po to aby dać graczowi wrażenie progresu i iluzję wyboru oraz na dłużej zatrzymać gracza przy grze. Ja wiem że dzisiaj gry AAA to olbrzymie produkcje, ciągnące za sobą olbrzymie ryzyko. Ale irytujący jest ten trend projektowania bliźniaczo podobnych, bezpiecznych gier, gdzie wszystkie elementy są chłodno wykalkulowane w excelach wydawcy. A gdy tylko ktoś spróbuje się wychylić i spróbuje zrobić coś inaczej to dostaję po głowie od graczy (no chyba że nazywa się Nintendo lub Rockstar). i tak to ja pisałem o większej różnorodności bo i tak teraz jest lepiej niż w poprzedniej generacji Edytowane 23 września 2018 przez oni 1 Cytuj
Pacquiao 889 Opublikowano 23 września 2018 Opublikowano 23 września 2018 Ja mam w SM wszystkie skille, ale nawet nie wiem do czego są. Czas który musiałbym poświęcić na przyswojenie tego tałatajstwa poświęciłem na grę Cytuj
balon 5 342 Opublikowano 23 września 2018 Opublikowano 23 września 2018 (edytowane) 5 godzin temu, Słupek napisał: i Tak jeszcze bardziej doceniam Uncharted jak doskonały i czyściutki to aryjczyk bez tych gameplayowych "ficzerów". Ooo piękne stwierdzenie. Myślę w 100% tak samo. Tego mi właśnie brakowało np. w Tombach po rebocie. Brak drzewek, h ujo surowców czy tego bzdetnego craftingu. Tylko eksploracja, sporadyczne walka i dużo grobowców gdzie jedynymi znajdźkami są relikty za grobowce. Edytowane 23 września 2018 przez balon 1 Cytuj
Paolo de Vesir 9 123 Opublikowano 23 września 2018 Opublikowano 23 września 2018 Reboot Lary jest lata świetlne przed Uncharted w kwestii eksploracji. Pierwsze dwie części skończyłem, ale trójka to już takie powielanie schematów że raczej nieprędko skończę. Jedyne czego brakuje przygodom pani archeolog to dobrej fabuły i wyraźnych postaci, w pozostałych aspektach jest zwyczajnie pełniej. Cytuj
balon 5 342 Opublikowano 23 września 2018 Opublikowano 23 września 2018 (edytowane) Nie twierdzę, że nie. Ja odnosiłem się do peirdyliarda głupich znajdziek, autyzmo crafringu, drzewka skilli. Tego gów na nie ma w Uncharted. Chwała za to ND, że nie poszła z nurtem i nie dodali w czwórce tego shitu do funy gierki action-adventure. Edytowane 23 września 2018 przez balon 1 Cytuj
MBeniek 3 260 Opublikowano 24 września 2018 Opublikowano 24 września 2018 21 godzin temu, Paolo de Vesir napisał: Reboot Lary jest lata świetlne przed Uncharted w kwestii eksploracji. Mógłbyś rozszerzyć swoją wypowiedź? I rozumiem, że porównujesz reboot Lary do U1-3, nie biorąc pod uwagę 4 czy TLL? Cytuj
Paolo de Vesir 9 123 Opublikowano 24 września 2018 Opublikowano 24 września 2018 Na razie jestem na trzecim Uncharted. Przygody Drake'a to prowadzona po sznurku historia pełna skryptów, a Tomb Raider 2013 jest jednak open-world ze swobodną eksploracją grobowców i drobnymi elementami metroidvanii. W U4 jeszcze nie grałem, ale wiem z recenzji archona że doszła linka która pozwala na bardziej wertykalne plansze, ale to wciąż liniowa historia. Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 24 września 2018 Opublikowano 24 września 2018 3 minuty temu, Paolo de Vesir napisał: open-world Cytuj
Paolo de Vesir 9 123 Opublikowano 24 września 2018 Opublikowano 24 września 2018 Łapiesz mnie tu za słówka. Chodzi mi o względną otwartość świata, bo te lokacje to jednak huby z masą swobodnej eksploracji. Cytuj
Kmiot 13 664 Opublikowano 24 września 2018 Opublikowano 24 września 2018 Niby można te dwie serie porównywać, bo tematycznie są zbliżone, ale idee gameplayowe mają wyraźnie odrębne. Uncharted to mimo wszystko korytarzówki, całkowicie pozbawione backtrackingu i mocno osadzone w fabule. Tomb Raider to wszystkiego po trochę - trochę craftingu, trochę open worlda, trochę backtrackingu i metroidvanii, trochę rozwoju postaci rodem z RPG i trochę fabuły (z której za miesiąc się nic nie pamięta, między innymi dlatego, że stale nas coś rozprasza i odciąga naszą uwagę od opowiadanej historii).Obie serie lubię, obie ogrywam, ale Uncharted ma jednak silniejszą tożsamość i lepiej wie, jakim rodzajem gry chce być. Wiele bym dał za współczesnego Tomb Raidera z klasycznymi, przestrzennymi, ale mimo wszystko zamkniętymi lokacjami. 4 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.