Skocz do zawartości

Konsolowa Tęcza


Gość _Be_

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, zloto napisał:

Kolego. Jakie 7 lat. Nie wprowadzaj w błąd. Pomiędzy Alanem a Quantum minęło 6 lat. Niecałe. W między czasie wydali jeszcze AW:AN. Mimo, że to mniejszy projekt, to Remedy było nim zajęte w większości. Dopiero po zakończeniu tej gierki przerzucili full siły na nowy projekt. W między czasie przygotowali tylko kilka koncepcji. Żaden właściwy developing. Również należy zaznaczyć, stworzyli świetny silnik graficzny. Plus przejście na nową generacje. Zarykuje, że QB to ich najszybciej zrobiona gierka. Sporo problemów developerskich QB zawdzięczało tez...MS, przez to, że dali im słabą konsole na której Remedy celowało w perełkę graficzną i potem musieli mocno kombinować. Akurat w czasie kiedy Remedy dłubalo nad jeszcze niezapowiedzianym QB dość mocno interesowałem się tym projektem w nadziei, że będzie to AW2. Wiec dziwią mnie niektóre głupoty powtarzane tutaj, czy na ResetEra. 

Przepraszam mój błąd, mniej niż 7 lat. Ale cała reszta chyba mniej więcej się zgadza, prawda? ;)

Edytowane przez ASX
Opublikowano

Nie wiem skąd się wzięła informacja, że QB miało być grą z otwartym światem pierwotnie. A pomysł z serialem nie był od początku gry. Został on wdrożony wtrakcie już dość zaawansowanych pracy. Między innymi dla tego zmienili wygląd głównego bohatera. Reszta mniej więcej się zgadza. Chociaż też nie wiem skąd pojawiło się w sieci info, że to Remedy chciało kręcić serial. Oni zapewne chcieli mieć swoją filmową koncepcje, a MS miał wtedy swoje własne studio, które mogło wprowadzić w życie serial(Xbox Entertainment Studios) i tak zapewne po dodaniu 2+2 wyszło im SERIAL. 

 

Swoją drogą. Zakup Remedy przez Sony będzie dziwnym ruchem. To świetne studio. Ale po co Sony kolejny zespół od robiący gierki akcji TPP? Nie wiem. Ale może pod okiem Sony, Remedy w końcu wróci do formy i zrobi coś na miarę AW, czy pierwszego Maxa.

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)
4 godziny temu, zloto napisał:

A pomysł z serialem nie był od początku gry. Został on wdrożony wtrakcie już dość zaawansowanych pracy. Między innymi dla tego zmienili wygląd głównego bohatera. Reszta mniej więcej się zgadza. Chociaż też nie wiem skąd pojawiło się w sieci info, że to Remedy chciało kręcić serial. Oni zapewne chcieli mieć swoją filmową koncepcje, a MS miał wtedy swoje własne studio, które mogło wprowadzić w życie serial(Xbox Entertainment Studios) i tak zapewne po dodaniu 2+2 wyszło im SERIAL. 

 

 

Inaczej twierdzi Sam Lake z Remedy, który mówi że pomysł na aktorski serial pomiędzy etapami gry narodził się już kiedy chcieli robić Alan Wake 2. MS początkowo co prawda odrzucił ten pomysł, ale zaproponował by wykorzystać go w QB. Więc gra powstawała od początku z myślą o serialu

Cytat

"In the early concept of Alan Wake 2 that we took to Microsoft ... there was the idea of it being episodic and in between having live action episodes," Sam Lake told me. "That part they loved. They were like, 'This is a keeper but... we are looking for a new IP.' They wanted to own that. Alan Wake is ours so that was off the table, so it needed to be something else.

https://www.pcgamer.com/quantum-breaks-live-action-format-was-intended-for-alan-wake-2-remedy-says/

 

Cytat

Zakup Remedy przez Sony będzie dziwnym ruchem. To świetne studio. Ale po co Sony kolejny zespół od robiący gierki akcji TPP? Nie wiem. Ale może pod okiem Sony, Remedy w końcu wróci do formy i zrobi coś na miarę AW, czy pierwszego Maxa.

Zgadzam się, kibicuje im by wiodło im się jak najlepiej, to bardzo utalentowane studio, a przejście do Sony i związana z tym stabilność na pewno pomogłoby Remedy robić jeszcze lepsze gry ;) 

Edytowane przez ASX
  • Plusik 1
Opublikowano

skoro sony czuje się w dobrze w ubi gierkach to remedy będzie do nich pasowało ale powinni zainwestować w różnorodność gier a nie całą generację jechać na copy paste. Ogarnąć dobre studia do racerów, platformówek, dobrych gier sieciowych, itd.

Dziwne że pozwolili uciec quantic dream albo Cage nie chciał do nich dołączyć  :kaz:

 

 

a Spencer już ma komplet we wszystkich gatunkach no może jeszcze coś z KKW by przygarnął 

Opublikowano (edytowane)

Ostatnia gra Quantic Dream - Detroit pomimo rekordowej w historii studia sprzedaży, mogło osiągnąć wynik finansowy poniżej oczekiwań Sony 

 

poza tym studio boryka się z wewnętrznymi problemami, ostatnio nawet przegrali sprawę w sądzie z byłym pracownikiem, który zgłosił sytuacje kiedy to twarze pracowników były przerobione w photoshopie i ponaklejane na jakieś gwiazdy porno i nazistowskich niemieckich żołnierzy (brzmi trochę jak nasz forumek), wydrukowane i porozwieszane po studiu (https://www.eurogamer.net/articles/2018-07-26-detroit-heavy-rain-developer-quantic-dream-loses-employment-court-case).

 

Nic więc dziwnego że Sony nie kupiło ich / nie kontynuuje z nimi współpracy, ze względów wizerunkowych raczej nie chcieli być kojarzeni z tego typu studiem. 

Edytowane przez ASX
Opublikowano

Archonik Kogucik trochę się zagotował, ale przy okazji ładnie wyjaśnił "graczy" i ich fiksacji na średniej na Metacritic i nieprzyjmowaniu do wiadomości negatywnych recenzji gdy obrywa się grze która nam się akurat podoba. Ciekawy temat 

 

 

 

 

 

Opublikowano

100% racji w tych tweetach Archona, choć mimo wszystko ja lubię oceny końcowe, ale tylko wtedy, gdy ktoś potrafi ich używać, a nie yebie ekstremami na lewo i rawo, byleby zaistnieć poprzez kontrowersję.
Choć z drugiej strony, jeśli tekst o grze nie zasługuje na miano recenzji, tylko jest jakąś próbą przemycania swoich chorych ideologii, to nie powinien być brany pod uwagę, więc może faktycznie oceny i meta powinny spłonąć...

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Oceny liczbowe to patologia, bo w dzisiejszych czasach jak coś nie ma 9 z przodu na Meta to jest często uważane za średniaka z gatunku można zagrać, a nie absolutnie świetny tytuł. Nie mówiąc już, że 7 to teraz uchodzi za synonim crapa.

Edytowane przez Paolo de Vesir
Opublikowano
9 minut temu, Paolo de Vesir napisał:

Oceny liczbowe to patologia, bo w dzisiejszych czasach jak coś nie ma 9 z przodu na Meta to jest często uważane za średniaka z gatunku można zagrać, a nie absolutnie świetny tytuł. Nie mówiąc już, że 7 to teraz uchodzi za synonim crapa.

No to pewna choroba kilku jednostek tego forum, na szczęście zdecydowana większość graczy ma bardziej zdroworozsądkowe podejście ;)

 

13 minut temu, Wredny napisał:

Choć z drugiej strony, jeśli tekst o grze nie zasługuje na miano recenzji, tylko jest jakąś próbą przemycania swoich chorych ideologii, to nie powinien być brany pod uwagę, więc może faktycznie oceny i meta powinny spłonąć...

Rozumiem do czego pijesz Wredny, ale musisz na to spojrzeć z większym dystansem ;) ile było tych "politycznych" recenzji w stosunku do reszty równie krytycznych, które skupiały się na rzeczywistych problemach gry? Takie teksty brzmią trochę jak wymówka i nieprzyjmowanie do wiadomości innego zdania.

 

Tak już działają po prostu recenzje, każdy może ją napisać i wystawić ocene, to naturalne więc że znajdą się autorzy którzy znają się na swojej pracy jak i ci którzy się nie nadają, będa recenzje poważne i surowe jak i te pisane po lebkach bez odpowiedniego sprawdzenia gry itd.

 

Tak się dzieje w przypadku kaźdej gry i w przypadku każdej produkcji, jestem pewny,  można znaleźć recenzje krzywdzące jak i te które potraktowały tytuł zbyt łagodnie lub które uległy hajpowi. Taka jest specyfika recenzji, są one w 100% subiektywne i nic z tym nie można zrobić.

 

Najlepiej się tym specjalnie nie przejmować bo najważniejsze zdanie to twoje własne ;)

Opublikowano

Co innego recka "nadmiernie ulegająca hajpowi" (jak np praktycznie każdy tekst Kaliego w szmatławcu), od którego można sobie odjąć jedno/dwa oczka, jak się typa zna, a co innego tekst, który nawet nie spełnia podstawowych założeń takiej formy literackiej, do którego piję jak sam słusznie zauważyłeś :)
No i jasne, że moje zdanie jest najważniejsze, ale czasem dobrze jest się skonsultować przed zakupem - trzeba tylko znaleźć rzeczową osobę, która potrafi w dość obiektywny sposób spojrzeć na wady i zalety omawianego tytułu, żeby z jego/jej tekstu wyłowić dla siebie najważniejsze informacje.

Opublikowano (edytowane)

No to jest chyba cały sens recenzji by znaleźć autora który ma zbliżony do nas gust i rzetelnie pisze, o tym też pisze Archon

 

Ale tak naprawde te slabe recenzje, nieważne jak slabo uznasz że są napisane i jak bardzo się z nimi nie zgadzasz są tak naprawde tyle samo warto jak te pierwsze i o tym też pisze Archon.

Edytowane przez ASX
Opublikowano

Nie zrozumiałeś chyba...
Nie piszę o słabych recenzjach, tylko o tekstach, które ktoś opublikował pod takim szyldem, ale recenzją nie są, bo zawierają zbyt mało istotnych informacji dla zainteresowanego, potencjalnego klienta. Zero informacji o grafice, dźwięku, muzyce, stabilności framerate'u, czy mechanikach gameplayu, a zamiast tego osobiste wynurzenia o urojonych problemach.
Tu nie chodzi o to, że mi "gierke obrażajo", tylko jak w ogóle ktoś może taki tekst puścić do druku, skoro aż tak nie spełnia kryteriów, by nazwać go recenzją.
Nie mam problemów z tekstami, które są nieprzychylne gierce, która mi się podoba, jeśli jest to tekst pisany rzetelnie i odpowiednio poparty przykładami - mogę się nie zgadzać, mogę próbować polemizować, ale przynajmniej jest z czym, no i nawet z takiego tekstu mogę wyłowić coś dla siebie, biorąc całośc przez sito upodobań autora (jeśli są mi znane).

Opublikowano

Days Gone chyba z ostatnich głośnych. Z tego co pamiętam w temacie ktoś wrzucał recki od feministek czy innego LGBT, które chyba nie miały za dużo wspólnego z ocenianiem tytułu jako gry.

Gość Rozi
Opublikowano

Była recenzja Days Gone, gdzie narzekali, że gramy białym protagonistą.

 

A, od z(pipi)ów z IGNu:

 

Opublikowano (edytowane)

1. To nie jest recenzja tylko zapowiedź 

2. W dodatku jest to zapowiedź o pozytywnym wydźwięku i autor generalnie chwali grę  

3. Wypowiedź dotycząca bialego Deacona zajmuje dosłownie 5 sekund, a resztę materiału dotyczy zupełnie innych rzeczy 

 

Uważam że niektórzy trochę przesadzają z tą teorią spiskową,  myślę że nawet czarnoskóry bohater nie uratowałby tej gry, bo w recenzjach narzekano na znacznie poważniejsze problemy niż kolor skóry głównego protagonisty. 

 

 

Edytowane przez ASX
  • Plusik 2
Gość Rozi
Opublikowano

Czyli ogólnie uważasz, że SJW i obecna lewicowa agenda nie mają wpływu na gry i ich wydźwięk?

Opublikowano
16 godzin temu, Paolo de Vesir napisał:

Oceny liczbowe to patologia, bo w dzisiejszych czasach jak coś nie ma 9 z przodu na Meta to jest często uważane za średniaka z gatunku można zagrać, a nie absolutnie świetny tytuł. Nie mówiąc już, że 7 to teraz uchodzi za synonim crapa.

 

W internetowych dyskusjach może, ale w rzeczywistości już tak czarno-biało nie jest. Ot, marketing robi swoje, a ludzie potrafią potem przymykać oczy. I tak, MC może nie jest idealne, ale nic lepszego nie wymyślono, to raz. Dwa, że krytycy którzy są tam brani pod uwagę, wyrobili sobie pewną nieformalną metodologię uformowaną przez uniwersalne obycie, dzięki czemu jakoś potrafią się w miarę zgadzać. Wszelkie wyjątki potwierdzają tę regułę.

Tak naprawdę szukający odkryć gracz, może sobie zrobić szybki rekonesans gameplayu, opinii znajomych, czy dema. Zwłaszcza, jeśli jest fanem gatunku i jest w stanie tolerować bolączki gry. Ja na przykład jestem fanatykiem serii Carmageddon i na każdą część patrzę przez różowe okulary na których są kolejne różowe okulary, stąd świetnie się przy ostatniej części bawiłem i bawię - pomimo że MC to jakieś 58 ;)

Opublikowano (edytowane)

Ja nie przepadam za punktowymi recenzjami bo często spłycają dyskusje o grze i zamiast rozmawiać o tym jakie są jej zalety i wady, to zdarza się że ludzie zaczynają licytować się na wyjęte z kontekstu liczby.

 

Ale nie neguje przy tym sensu istnienia serwisów agregujacych różne recki jak np. Gamerankings i Metacritic bo są one jakimś tam źródłem gdzie szybko można dowiedzieć się jak oceniony został dany tytuł i przeczytać szybki przegląd opinii.

 

Dziwi i śmieszy mnie za to dziwna fiksacja niektorych by gra miala +90 na metaceitic albo miala srednią wyższą od jakieś innej gry - tego kompletnie nie rozumiem i takie zachowanie to dla mnie poruszanie sie w oparach szalenstwa. Bo jeśli gra będzie miała 89 zamiast 90 punktów to czy to czyni ją jakoś znacząco gorszą?

Edytowane przez ASX

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...