Skocz do zawartości

Konsolowa Tęcza


Gość _Be_

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Grafika jak na tamte czasy wyglądała iście nextgenowo. Świetny singiel i znakomite multi, które niestety w kolejnych częściach już nie dawało tyle frajdy. Wielka szkoda, że seria została porzucona, a starsze części nie doczekały się remastera na PS4.  

Opublikowano

Ale ten "Halo killer" to brzmi śmiesznie, zwłaszcza teraz, gdy już znam tę xboxową serię. Co nie zmienia faktu, że KZ miało kapitalny, brutalny, wojenny klimat.
Niestety brakuje w tej serii takiego Master Chiefa - bohatera rozpoznawalnego - przez to późniejsze historyjki są mało ciekawe i nijakie (jedynka akurat jest spoko pod tm względem).

  • Haha 1
Opublikowano
20 godzin temu, ElGritar napisał:

Grafika jak na tamte czasy wyglądała iście nextgenowo. Wielka szkoda, że [...] starsze części nie doczekały się remastera na PS4.  

w tej grze robiła głównie grafika i ona trochę podkoloryzowywała inne elementy gry, które bez niej byłyby po prostu przeciętne lub słabe. zwykły remaster tylko by to uwypuklił, bo na pewno nie byłoby tego efektu wow jak przy oryginale te naście lat temu. rimejku nie ma sensu robić, więc na dobrą sprawę tylko całkowicie nowa część, może jakiś reboot w klimatach dwójki.

Opublikowano
Godzinę temu, Wredny napisał:

Ale ten "Halo killer" to brzmi śmiesznie, zwłaszcza teraz, gdy już znam tę xboxową serię. Co nie zmienia faktu, że KZ miało kapitalny, brutalny, wojenny klimat.
Niestety brakuje w tej serii takiego Master Chiefa - bohatera rozpoznawalnego - przez to późniejsze historyjki są mało ciekawe i nijakie (jedynka akurat jest spoko pod tm względem).

 

W Halo bardziej robił robotę gameplay i klimat. To nazywanie Killzone halokillerem to wymyślili albo gracze albo prasa. Dwie zupełnie inne gry. Równie dobrze możemy mówić na Dooma albo Metro halo killer bo też się strzela. 

  • Plusik 1
Opublikowano

Wciąż nie ogarniam dlaczego Sony nie postawiło na pewniaka i nie wydało modułu PvP Killzone’a jako oddzielnej strzelanki sieciowej. Czy wynika to z małej popularności marki czy za dużej konkurencji?

 

Microsoft jakby nie patrzeć na Halo ma w rękach potężną markę mocno aktywną na konsolowej scenie e-sportowej. Który wydawca nie chciałby czegoś takiego? Dziwi mnie to, zwłaszcza że Sony robiło już podchody pod rywalizacyjne gry ściśle skrojone pod multi.

  • Plusik 1
Opublikowano

Multi w Killzonie 2 robiło robotę. Najgorszy był tylko ten input lag no ale człowiek grał i wmawiał sobie że gramy "ciężkim" komandosem i tak miało być :kaz:

 

Technicznie można sobie ograć 2 i 3 na emulatorze jak ma się dobrego pc. Zdaje się scena zrobiła olbrzymi progres w poprawianiu ich działania. W sumie takim remasterkiem mając w łapach dobrego pada nie pogardziłbym.

  • Plusik 1
Opublikowano

Halo killer to było hasełko na tamte realia, ale z punktu widzenia czasu mogę bez bawienia się w wojenki stwierdzić, że zwyczajnie lepiej się bawiłem grając w KZ 1-2 niż w Halo 1-2. Mówię tu o singlu oczywiście. Halo to był (patrząc z boku, bo w tym nie uczestniczyłem) fenomen w kontekście multi i tutaj nie ma co zakłamywać rzeczywistości, to była dominacja. No ale nie każdy bawił się w splita/online (szczególnie w 2001-2005), więc no czysto subiektywnie, po mnie to spływało. Co nie zmienia faktu, że seria miała swoje wady i skończyła w nie najlepszy sposób. Trochę szkoda, że Sony nie ma teraz swojego flagowego FPSa.

 

Natomiast czysto wizualnie KZ2-3 to było cudo, i mówię to jako osoba nadrabiająca gry z PS3 dopiero w 2013.

  • Plusik 2
Opublikowano

No nie wiem skończyłem w grudniu MCC i szczerze wróciłbym jeszcze raz nawet w coopie. Killzony czy Resistance to były dla mnie giery na raz, wizualnie jak na swoje czasy kz jedynka była tylko "ok" i prawdę mówiąc dupy mi nie urwała pod żadnym względem, a był to pierwszy konsolowy FPS w jakiego zagrałem za czasów PS2. To są korytarzówki gdzie im do Halo.

 

Bardziej już "Halo killerem" próbował być niszowy pctowy tytuł Breed. Miał jeden ciekawy bajer na mapach multi otóż można było wylecieć statkami kosmicznymi poza atmosferę centralnie w kosmos. Szkoda że żadna gra tego nie naśladowała.

 

Opublikowano
14 minut temu, Dr.Czekolada napisał:

No nie wiem skończyłem w grudniu MCC i szczerze wróciłbym jeszcze raz nawet w coopie. Killzony czy Resistance to były dla mnie giery na raz,

Też tak mam 

 

Skończyłem Killzony i choć wspominam je całkiem miło to nie wiem po co miałbym do nich wracać. 

 

Do Halo natomiast wracam cały czas, i nie tylko do multi ale również w singlu. 

 

Swoją drogą piękne w Halo jest to że niemal każde starcie można rozwiązać na kilka sposobów. Ta otwartosc zdecydowanie wyróżnia grę na tle innych fpsow i sprawia że każde przejście gry jest trochę inne

Opublikowano
W dniu 21.02.2021 o 17:04, SlimShady napisał:

Grałem w prawie każdą część w singlu, ale lubię tylko Reach

a co to za tony ? jakos czesto czytam jaki to Reach fajny. Co tam jest innego wzgledem normalnych czesci ? sam jeszcze nie gralem

Opublikowano
55 minut temu, Szymek napisał:

a co to za tony ? jakos czesto czytam jaki to Reach fajny. Co tam jest innego wzgledem normalnych czesci ? sam jeszcze nie gralem

Niby nic wielkiego, ale to jest chyba prequel do wszystkiego, i czuć tam klimat beznadziei i walki, której nie da się wygrać. Miła odmiana od bycia growym G.I Joe.

  • Plusik 1
Opublikowano
1 godzinę temu, SlimShady napisał:

Niby nic wielkiego, ale to jest chyba prequel do wszystkiego, i czuć tam klimat beznadziei i walki, której nie da się wygrać. Miła odmiana od bycia growym G.I Joe.

 

A mi się wydaje ,że Reach można było o wiele lepiej przedstawić. Po wcześniejszych częściach człowiek myślał ,że były to epickie bitwy a wiadomo jak zostało to przedstawione. Parę samochodów na krzyż i epicka muzyka w tle. Z drugiej strony 360 pewnie nie pozwalała na więcej.

 

No i sama kampania dosyć krótka. No ale gra i tak sztos. 

  • Plusik 1
Opublikowano

A na lowcach widze dzisiaj kolejne wydanie Skyrima, teraz w steelbooku za 115zl xDDD Na ch.uj robic nowe gierki, to sie najzwyczajniej nie oplaca.

Opublikowano

Ja jebie. Np od 2008 w 2,5 roku wydali m.in. GTAIV, MC:LA, mega duże dodatki do GTAIV, RDR + duży dodatek, GTA Chinatown Wars :frog:

8 minut temu, ASX napisał:

Widać dokładny moment kiedy Rockstar przerzucilo się na "gry jako przysługi" xd

No i był to bardzo smutny moment :( 

To jest chyba coś co mnie najbardziej wkurza/smuci w obecnym gejmingu, a „tamtego” R* mocno brakuje.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...