Ukukuki 6 895 Opublikowano 19 lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 19 lutego 2021 Teraz nawet to dobrze wygląda Szkoda ,że odsłona na PS4 podobno jest taka sobie. Mam już na półce, może po DS ogram. Cytuj Odnośnik do komentarza
ElGritar 14 Opublikowano 20 lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 20 lutego 2021 Grafika jak na tamte czasy wyglądała iście nextgenowo. Świetny singiel i znakomite multi, które niestety w kolejnych częściach już nie dawało tyle frajdy. Wielka szkoda, że seria została porzucona, a starsze części nie doczekały się remastera na PS4. Cytuj Odnośnik do komentarza
Wredny 9 460 Opublikowano 20 lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 20 lutego 2021 Ale ten "Halo killer" to brzmi śmiesznie, zwłaszcza teraz, gdy już znam tę xboxową serię. Co nie zmienia faktu, że KZ miało kapitalny, brutalny, wojenny klimat. Niestety brakuje w tej serii takiego Master Chiefa - bohatera rozpoznawalnego - przez to późniejsze historyjki są mało ciekawe i nijakie (jedynka akurat jest spoko pod tm względem). 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 20 lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 20 lutego 2021 20 godzin temu, ElGritar napisał: Grafika jak na tamte czasy wyglądała iście nextgenowo. Wielka szkoda, że [...] starsze części nie doczekały się remastera na PS4. w tej grze robiła głównie grafika i ona trochę podkoloryzowywała inne elementy gry, które bez niej byłyby po prostu przeciętne lub słabe. zwykły remaster tylko by to uwypuklił, bo na pewno nie byłoby tego efektu wow jak przy oryginale te naście lat temu. rimejku nie ma sensu robić, więc na dobrą sprawę tylko całkowicie nowa część, może jakiś reboot w klimatach dwójki. Cytuj Odnośnik do komentarza
Ukukuki 6 895 Opublikowano 20 lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 20 lutego 2021 Godzinę temu, Wredny napisał: Ale ten "Halo killer" to brzmi śmiesznie, zwłaszcza teraz, gdy już znam tę xboxową serię. Co nie zmienia faktu, że KZ miało kapitalny, brutalny, wojenny klimat. Niestety brakuje w tej serii takiego Master Chiefa - bohatera rozpoznawalnego - przez to późniejsze historyjki są mało ciekawe i nijakie (jedynka akurat jest spoko pod tm względem). W Halo bardziej robił robotę gameplay i klimat. To nazywanie Killzone halokillerem to wymyślili albo gracze albo prasa. Dwie zupełnie inne gry. Równie dobrze możemy mówić na Dooma albo Metro halo killer bo też się strzela. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Paolo de Vesir 9 044 Opublikowano 20 lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 20 lutego 2021 Wciąż nie ogarniam dlaczego Sony nie postawiło na pewniaka i nie wydało modułu PvP Killzone’a jako oddzielnej strzelanki sieciowej. Czy wynika to z małej popularności marki czy za dużej konkurencji? Microsoft jakby nie patrzeć na Halo ma w rękach potężną markę mocno aktywną na konsolowej scenie e-sportowej. Który wydawca nie chciałby czegoś takiego? Dziwi mnie to, zwłaszcza że Sony robiło już podchody pod rywalizacyjne gry ściśle skrojone pod multi. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Dr.Czekolada 4 489 Opublikowano 20 lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 20 lutego 2021 Multi w Killzonie 2 robiło robotę. Najgorszy był tylko ten input lag no ale człowiek grał i wmawiał sobie że gramy "ciężkim" komandosem i tak miało być Technicznie można sobie ograć 2 i 3 na emulatorze jak ma się dobrego pc. Zdaje się scena zrobiła olbrzymi progres w poprawianiu ich działania. W sumie takim remasterkiem mając w łapach dobrego pada nie pogardziłbym. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
kotlet_schabowy 2 673 Opublikowano 21 lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 21 lutego 2021 Halo killer to było hasełko na tamte realia, ale z punktu widzenia czasu mogę bez bawienia się w wojenki stwierdzić, że zwyczajnie lepiej się bawiłem grając w KZ 1-2 niż w Halo 1-2. Mówię tu o singlu oczywiście. Halo to był (patrząc z boku, bo w tym nie uczestniczyłem) fenomen w kontekście multi i tutaj nie ma co zakłamywać rzeczywistości, to była dominacja. No ale nie każdy bawił się w splita/online (szczególnie w 2001-2005), więc no czysto subiektywnie, po mnie to spływało. Co nie zmienia faktu, że seria miała swoje wady i skończyła w nie najlepszy sposób. Trochę szkoda, że Sony nie ma teraz swojego flagowego FPSa. Natomiast czysto wizualnie KZ2-3 to było cudo, i mówię to jako osoba nadrabiająca gry z PS3 dopiero w 2013. 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
Dr.Czekolada 4 489 Opublikowano 21 lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 21 lutego 2021 No nie wiem skończyłem w grudniu MCC i szczerze wróciłbym jeszcze raz nawet w coopie. Killzony czy Resistance to były dla mnie giery na raz, wizualnie jak na swoje czasy kz jedynka była tylko "ok" i prawdę mówiąc dupy mi nie urwała pod żadnym względem, a był to pierwszy konsolowy FPS w jakiego zagrałem za czasów PS2. To są korytarzówki gdzie im do Halo. Bardziej już "Halo killerem" próbował być niszowy pctowy tytuł Breed. Miał jeden ciekawy bajer na mapach multi otóż można było wylecieć statkami kosmicznymi poza atmosferę centralnie w kosmos. Szkoda że żadna gra tego nie naśladowała. Cytuj Odnośnik do komentarza
Ukukuki 6 895 Opublikowano 21 lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 21 lutego 2021 Breed był baaardzo słaby moim zdaniem. Cytuj Odnośnik do komentarza
ASX 14 608 Opublikowano 21 lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 21 lutego 2021 14 minut temu, Dr.Czekolada napisał: No nie wiem skończyłem w grudniu MCC i szczerze wróciłbym jeszcze raz nawet w coopie. Killzony czy Resistance to były dla mnie giery na raz, Też tak mam Skończyłem Killzony i choć wspominam je całkiem miło to nie wiem po co miałbym do nich wracać. Do Halo natomiast wracam cały czas, i nie tylko do multi ale również w singlu. Swoją drogą piękne w Halo jest to że niemal każde starcie można rozwiązać na kilka sposobów. Ta otwartosc zdecydowanie wyróżnia grę na tle innych fpsow i sprawia że każde przejście gry jest trochę inne Cytuj Odnośnik do komentarza
Ukukuki 6 895 Opublikowano 21 lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 21 lutego 2021 Jak komuś raz spodobało się Halo to będzie co jakiś czas wracał. Ja regularnie wracam do Halo 1-reach. 4 i 5 nie są dla mnie aż tak fajne żeby przechodzić je jeszcze raz. Cytuj Odnośnik do komentarza
SlimShady 3 376 Opublikowano 21 lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 21 lutego 2021 Grałem w prawie każdą część w singlu, ale lubię tylko Reach. Jakby uderzali bardziej w takie tony, to może nawet stałbym się fanem. Cytuj Odnośnik do komentarza
Dr.Czekolada 4 489 Opublikowano 21 lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 21 lutego 2021 51 minut temu, Ukukuki napisał: Breed był baaardzo słaby moim zdaniem. Oj bo bezdyskusyjnie był ale swoim konceptem bardziej już przypominał Halo. Killzone bliżej już do Call Of Duty i innych military shooter. Cytuj Odnośnik do komentarza
Daddy 4 216 Opublikowano 22 lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 22 lutego 2021 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
XM. 10 826 Opublikowano 22 lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 22 lutego 2021 Będzie tylko gorzej. Cytuj Odnośnik do komentarza
Pupcio 18 322 Opublikowano 22 lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 22 lutego 2021 Obstawiam na tej generacji gta 6 na następnej rdr 3 i tak do końca świata. Szkoda Cytuj Odnośnik do komentarza
XM. 10 826 Opublikowano 22 lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 22 lutego 2021 Ehh bully 2 co Ja bym dał. 2 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Szymek 1 047 Opublikowano 22 lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 22 lutego 2021 W dniu 21.02.2021 o 17:04, SlimShady napisał: Grałem w prawie każdą część w singlu, ale lubię tylko Reach a co to za tony ? jakos czesto czytam jaki to Reach fajny. Co tam jest innego wzgledem normalnych czesci ? sam jeszcze nie gralem Cytuj Odnośnik do komentarza
SlimShady 3 376 Opublikowano 22 lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 22 lutego 2021 55 minut temu, Szymek napisał: a co to za tony ? jakos czesto czytam jaki to Reach fajny. Co tam jest innego wzgledem normalnych czesci ? sam jeszcze nie gralem Niby nic wielkiego, ale to jest chyba prequel do wszystkiego, i czuć tam klimat beznadziei i walki, której nie da się wygrać. Miła odmiana od bycia growym G.I Joe. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość suteq Opublikowano 22 lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 22 lutego 2021 Kurwa znowu ten sam temat na tapecie. xD Cytuj Odnośnik do komentarza
Ukukuki 6 895 Opublikowano 22 lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 22 lutego 2021 1 godzinę temu, SlimShady napisał: Niby nic wielkiego, ale to jest chyba prequel do wszystkiego, i czuć tam klimat beznadziei i walki, której nie da się wygrać. Miła odmiana od bycia growym G.I Joe. A mi się wydaje ,że Reach można było o wiele lepiej przedstawić. Po wcześniejszych częściach człowiek myślał ,że były to epickie bitwy a wiadomo jak zostało to przedstawione. Parę samochodów na krzyż i epicka muzyka w tle. Z drugiej strony 360 pewnie nie pozwalała na więcej. No i sama kampania dosyć krótka. No ale gra i tak sztos. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Mejm 15 291 Opublikowano 22 lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 22 lutego 2021 A na lowcach widze dzisiaj kolejne wydanie Skyrima, teraz w steelbooku za 115zl xDDD Na ch.uj robic nowe gierki, to sie najzwyczajniej nie oplaca. Cytuj Odnośnik do komentarza
ASX 14 608 Opublikowano 22 lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 22 lutego 2021 3 godziny temu, Daddy napisał: Widać dokładny moment kiedy Rockstar przerzucilo się na "gry jako przysługi" xd Cytuj Odnośnik do komentarza
balon 5 326 Opublikowano 22 lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 22 lutego 2021 Ja jebie. Np od 2008 w 2,5 roku wydali m.in. GTAIV, MC:LA, mega duże dodatki do GTAIV, RDR + duży dodatek, GTA Chinatown Wars 8 minut temu, ASX napisał: Widać dokładny moment kiedy Rockstar przerzucilo się na "gry jako przysługi" xd No i był to bardzo smutny moment To jest chyba coś co mnie najbardziej wkurza/smuci w obecnym gejmingu, a „tamtego” R* mocno brakuje. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.