A może by tak jakąś nową grę ktoś zrobił? Czy to w obecnej branży za trudne?

Wyrobnicy bez krzty inwencji.

 

18 minut temu, Kmiot napisał:

A może by tak jakąś nową grę ktoś zrobił? Czy to w obecnej branży za trudne?

Wyrobnicy bez krzty inwencji.

 

Każdy może zrobić nową grę. Zatrudnij 200 developerów na 5-7 lat. Znajdź wydawcę, albo sam wydaj i w sumie tyle. Proste. 
 

 

A tak bardziej serio, to biznes jest dziś ultra ryzykowny i ludzie mało chętnie ryzykują grubymi milionami i pozbawieniem pracy 200 osób. Stąd tyle bezpiecznych rimejków. 

Z drugiej strony myśląc takimi kategoriami to zwolnijmy większość devów i róbmy tylko remastery i remake bo szkoda ryzykować. Cykl wydawniczy wydłużył się bardzo, kosztuje to ogrom kasy, ale gdyby się nie opłacało to by nikt gier nie tworzył. Wiadomo, że to takie skrajne podejście ale muszą się pojawiać nowe gierki bo ten boom na remaki i remastery w końcu się skończy bo jazda na sentymencie starszych graczy nie będzie trwać wiecznie.

Ja generalnie do remaków i remasterów nic nie mam, ale pragnąłbym jakiejś lepszej równowagi, a chwilami mam wrażenie (możliwe, że mylne), że od długiego czasu jest ich więcej niż nowych gier i pomysłów.

Mogliby po prostu zrobić sequel Lollipop Chainsaw, skoro chcą wracać do marki, ale taniej i łatwiej remake, więc tak to jest.

2 godziny temu, Mejm napisał:

Jak niedostepny? Co to w ogole znaczy? xD Wchodzisz na olx, kupujesz konsole, kupujesz gierke w pudle albo cyfrze i grasz (a jak jestes prawdziwym zagrajmerem to siegasz do szafy ze swoja kolekcja). To jakies k.urwa nowe PRowo martketingowe haslo ukute po to zeby usprawiedliwiac kolejny remake/remaster? Chyba tak.

 

Gościu, nie będę grał jak zwierzę w 720p/30 jeśli nie muszę, a wychodzi na to, że nie będę musiał.

 

Z resztą, kto daje jebanie o remake'i i remastery? Ja myślałem, ze to tylko tak dla sportu, w CW. Żebyśmy jeszcze mieli powtórkę z początków PS3 gdzie mam wrażenie polowa biblioteki to były kolekcje z PS2, ale teraz to naprawdę wychodzi wszystko na wszystko i jest z czego wybierać.

59 minut temu, Kmiot napisał:

A może by tak jakąś nową grę ktoś zrobił? Czy to w obecnej branży za trudne?

Wyrobnicy bez krzty inwencji.

Troche mnie wyprzedziles ale chcialem zadac tutaj pytanie czy nie lepiej gdyby po prostu zrobili druga czesc? Nowe sprzety, dwie generacje dalej, ci sami bohaterowie, rozszerzone mechaniki. Do tego jako mily dodatek dorzucic nie remeake ale remaster jedynki. Podbic jedynie rozdzialke, przyszlifowac tu i tam i kazdy kto nie gral bedzie mial 4k/60. Kazdy bylby chyba zadowolony. No ale widac nie. Lepiej jest wziac to co bylo (wymyslanie nowych mechanik takie pracochlonne), przepakowac to na nowy engine i wydac pod PRowym szyldem "no game stays behind" xD.

 

Smieszy tez troche, ze forumowy kolektyw stwierdzil jednoznacznie, ze remake Dead Space jest niepotrzebny a te same padajace tutaj argumentu (bo ktos nie gral, bo 720, bo 30 klatek, bo uwieziona w generacji) mozna rowniez odniesc do tej gry.

Dead Space ma wersję na PC, więc nikt nie jest zmuszony grać w to na PS3 lub X360 w 720p i 30 fpsach.

Mi się wydaje, że to gier AAA generalnie jakoś mało wychodzi i stąd to wrażenie tego zatrzęsienia rimejków. 
Do tego AAA to głównie kolejne części oklepanych serii, które mnie nie jarają. Kolejny assassin, halo, COD, Far Cry, forza, uncharted, tomb raider itd. 

Gry są drogie, potrzeba na nie 7 lat pracy, ale wydać po 5, bo kasa się kończy i potem patchować przez kolejne dwa lata (lub nie patchować )

 

Mi też się podoba ta moda na wydawanie gier konsolowych na PC. Te wersje nie potrzebują rimejków, bo często starczy nowy GPU. Wcześniej czy później w każdą niemal grę można zagrać w 4K120fps.
 

Imo to zależy też od gry i jak się zestarzała, np Demony - zajebiscie ze nie trzeba już tego włączać na ps3 jak się zachce zagrać. Goldeneye co się robi (podobno) tak samo super, KOTOR wiadomo. Ale taki remake remastera to już nie uważam żeby był potrzebny. 
 

 

No i sam dead space z racji tego, że toczy się w ciemnych pomieszczeniach wybacza MNÓSTWO w kwestii prezencji.

Ten remake Lollipop to pewnie sprawdzenie czy ktokolwiek będzie zainteresowany tą serią i czy nie dostanie za dużo negatywów za stylówę i uprzedmiotowienie kobiet czy co tam sobie teraz wymyślą 'recenzenci' i twitterowcy. Jak się dobrze sprzeda to sequel też się znajdzie a jak nie to seria będzie zakopana.

9 minut temu, ASX napisał:

Dead Space ma wersję na PC, więc nikt nie jest zmuszony grać w to na PS3 lub X360 w 720p i 30 fpsach.

Ale jest zmuszony grac na PC a to nie kazdemu pasuje.

Tobie to chyba nic nie pasuje, ani PS4, ani Xbox, ani PS5, ani PC

2 minuty temu, ASX napisał:

Tobie to chyba nic nie pasuje, ani PS4, ani Xbox, ani PS5, ani PC

Z tych co wymieniles to tylko fanatyczna spolecznosc xboxa.

 

I nie wiem czego sie znow doszukales w poprzednim poscie. Napisalem ci tylko, ze (na tym forum i nie tylko) sa ludzie, ktorzy nie uznaja grania na PC. Wiec jesli gra tam sie pojawia to dla nich jest to ograniczenie a nie zaleta. Tyle. Ochlon.

to tylko niewinny żart z twojego marudztwa.

 

Jeśli ktoś świadomie z powodów ideologicznych, a nie z powodów finansowych (bo te jak najbardziej rozumiem) rezygnuje z lepszej wersji gry i woli grać w Dead Space w 720p i 30 fpsach to już jest jego problem i jego własnych ograniczeń, które sam na siebie nakłada. Dla normalnych ludzi to nie jest problem.

Najlepsze jest to ze mejm zna się na grach lepiej niż niejeden user forumka. Szkoda bo lubi demon souls.

24 minuty temu, ASX napisał:

to tylko niewinny żart z twojego marudztwa.

 

Jeśli ktoś świadomie z powodów ideologicznych, a nie z powodów finansowych (bo te jak najbardziej rozumiem) rezygnuje z lepszej wersji gry i woli grać w Dead Space w 720p i 30 fpsach to już jest jego problem i jego własnych ograniczeń, które sam na siebie nakłada. Dla normalnych ludzi to nie jest problem.

Jak niechlubnie pokazuje dzial xboxa, posiadanie ekosystemu pozwalajacego grac na pc i konsoli niekoniecznie zawsze jest wyznacznikiem normalnosci.

 

Z reszta poza finansowymi i ideologicznymi powodami jest jeszcze kilka, dla ktorych ludzie wola w cos zagrac na konsoli (albo PC). Tworzenie definicji normalnosci jest strasznie pretensjonalne i plytkie.

 

 

1 minutę temu, mozi napisał:

 Szkoda bo lubi demon souls.

To dobrze czy niedobrze?

OMG znów się zaczyna ostracyzm Xboxa chociaż to nie po naszej stronie mamy pojebów od konsolowego pieprzu, klejnotu generacji czy not being able to control himself. W wyobrażeniach mejma u niebieskich każdy jest zdystansowany i gardzi CW, ale dupsko im pęka, że ktoś może czekać na taką a nie inną grę i wylewa te żale na całym forum.

 

No ale nie w CW więc to się nie liczy.

24 minuty temu, mozi napisał:

Najlepsze jest to ze mejm zna się na grach lepiej niż niejeden user forumka. Szkoda bo lubi demon souls.

haha

Komuś pęka dupsko że czeka na jakąś gre, komuś innemu pęka dupa bo jakaś gra wygrywa w konkursie na najlepszą gre generacji na ostatnim konsolomaniakowym forum w polsce. Te durne teksty to część forumowego lore i dobrze wiem że je uwielbiasz Wezyr

Tak piszesz Wezyr a dobrze wiemy, ze niektorymi z zielonych nie chcialbys siedziec na weselu przy stoliku.

Ludzie z którymi nie chciałbym wiedzieć obok na weselu raczej nie wypowiadają się w CW.

Akurat Dead Space z miłą chęcią bym ograł ponownie, mam sentyment do tej gry. Niestety mój laptop do internetów może by odpalił sapera albo tetrisa no maks contre

Godzinę temu, Mejm napisał:

To dobrze czy niedobrze?

Postrzegam to jak światło w tunelu 

54 minuty temu, 20inchDT napisał:

haha

Z czego się cieszysz? Idź szpagat zrób przed moderacja bo tylko to potrafisz.