suteq 183 Opublikowano 31 lipca Opublikowano 31 lipca Ciekawe czy Sony im pozwoli żyć po wtopie z Marathonem. Cytuj
Pupcio 18 430 Opublikowano 31 lipca Opublikowano 31 lipca Usunęli tlou multi, przyklepali concorda więc pora na csa. Znawcy multi c0rwa bo zrobili halo 30 lat temu Cytuj
Daddy 4 226 Opublikowano 31 lipca Opublikowano 31 lipca 29 minut temu, drozdu7 napisał(a): A to oni nie klepią Destiny 3 ? Ostatnio to klepali anulowanie innych projektów Sony Cytuj
Ukukuki 6 990 Opublikowano 31 lipca Opublikowano 31 lipca Wspaniale wydane pieniądze xd MS za dwa razy tyle kupił Bethesdę która ma od zarypania kultowych żyjących marek. A Bungie ma Destiny. Cytuj
SnoD 2 319 Opublikowano 31 lipca Opublikowano 31 lipca 47 minut temu, Daddy napisał(a): z deszczu pod szambo ale co tam robiło aż 1300 nieudaczników to afera którą powinien rozwiązać Roman G. No robią jedną grę usługę i drugą. Patrz ilu ludzi nad CoDem pracuje. Na moje oko ok. 700 pracowników którzy zostali w samym Bungie to za mało żeby podtrzymać i Destiny i Marathona. Nie zdziwię się jak za jakiś czas usłyszymy, że Marathon idzie pod nóż, a oni wypuszczą Destiny 3 i jak będzie niewyał, to Sony ich potnie na kawałki i będą co najwyżej klepać jakiś Sony template. Cytuj
Dragon13 78 Opublikowano 31 lipca Opublikowano 31 lipca Wiadomo ale MS ma też inna zasobność portfela, Becia dl MSu To mogły być drobniaki, a Bungie dla Sony 75% dochodu Cytuj
pawelgr5 1 460 Opublikowano 31 lipca Opublikowano 31 lipca Mam nadzieje ze wypierdolą wszystkich do Sony template bo raz na rok jak taka gierka wyjdzie to spoko. GaaSów nienawidze więc niech zdychają wszystkie. Cytuj
SnoD 2 319 Opublikowano 31 lipca Opublikowano 31 lipca 1 minutę temu, Dragon13 napisał(a): Wiadomo ale MS ma też inna zasobność portfela, Becia dl MSu To mogły być drobniaki, a Bungie dla Sony 75% dochodu No dlatego tym bardziej kasa wyrzucona w błoto. Bungie okazało się koniem trojańskim. Obiecali ochlapusowi, że im pchną kilkanaście gass'ów. Po 2 latach przyczynili się do skasowania prawie wszystkich i jeszcze nie dowieźli z przychodami z Destiny. Jak długo Sony będzie odrabiać 3 mld dolarów strat na innych swoich grach za które płacą po 200 mln z marketingiem? Cytuj
Daddy 4 226 Opublikowano 31 lipca Opublikowano 31 lipca 4 minuty temu, SnoD napisał(a): No robią jedną grę usługę i drugą. Patrz ilu ludzi nad CoDem pracuje. Na moje oko ok. 700 pracowników którzy zostali w samym Bungie to za mało żeby podtrzymać i Destiny i Marathona. Nie zdziwię się jak za jakiś czas usłyszymy, że Marathon idzie pod nóż, a oni wypuszczą Destiny 3 i jak będzie niewyał, to Sony ich potnie na kawałki i będą co najwyżej klepać jakiś Sony template. Marathon wyjdzie a Destiny 3 to śpiew za 6-10 lat Bungie totalnie przehajpowane studio któremu udało się z Halo na pierwszym Xboxie i nic więcej. Cytuj
SnoD 2 319 Opublikowano 31 lipca Opublikowano 31 lipca (edytowane) 11 minut temu, pawelgr5 napisał(a): Mam nadzieje ze wypierdolą wszystkich do Sony template bo raz na rok jak taka gierka wyjdzie to spoko. GaaSów nienawidze więc niech zdychają wszystkie. Dzisiaj 700 osób to zrobi co najwyżej jedną grę na 3-4 lata Edytowane 31 lipca przez SnoD Cytuj
pawelgr5 1 460 Opublikowano 31 lipca Opublikowano 31 lipca No tak, myslalem ze tam więcej osób do podzielenia na teamy które nad tymi ubisofciakami od Sony pracują. Samo Bungie to dziś penis nie studio. Cytuj
suteq 183 Opublikowano 31 lipca Opublikowano 31 lipca Jak Bungie przeżyje najbliższe 5 lat to będzie sukces. Cytuj
Ukukuki 6 990 Opublikowano 31 lipca Opublikowano 31 lipca 19 minut temu, Daddy napisał(a): Bungie totalnie przehajpowane studio któremu udało się z Halo na pierwszym Xboxie i nic więcej. Myth był bardzo spoko. Ale to lata 90. Cytuj
ASX 14 654 Opublikowano 31 lipca Opublikowano 31 lipca Halo 3, Reach i ODST również. Kiedyś to była absolutna czołówka gamedevu, żyjąca legenda branży. Trylogia Halo była gigantycznym sukcesem. Dziś wiadomo że to zupełnie inne studio, ale i tak kiepsko czyta się o zwolnieniu kilkuset pracowników Cytuj
SnoD 2 319 Opublikowano 31 lipca Opublikowano 31 lipca Reach i ODST to peak X360. Na zawsze w serduchu. Cytuj
Beelzeboss 312 Opublikowano 1 sierpnia Opublikowano 1 sierpnia snot i daddy jacy aktywni. Tak wygadani nie byli jak ms skasował tango i arkane a bungie to whatever. Nigdy nic dobrego nie zrobili. Stworzyli fps z obrzydliwym designem, krasnalami i gorylami. Na rynku konsol za bardzo nic ciekawego nie bylo to powstał mit wspaniałej serii. Najbardziej przehajpowany sredniak ever. 1 1 5 Cytuj
Homelander 2 082 Opublikowano 1 sierpnia Opublikowano 1 sierpnia 33 minutes ago, Beelzeboss said: snot i daddy jacy aktywni. Tak wygadani nie byli jak ms skasował tango i arkane a bungie to whatever. Nigdy nic dobrego nie zrobili. Stworzyli fps z obrzydliwym designem, krasnalami i gorylami. Na rynku konsol za bardzo nic ciekawego nie bylo to powstał mit wspaniałej serii. Najbardziej przehajpowany sredniak ever. No pojechałeś ostro. Halo jest zajebistą serią. Jedynka się postarzała już trochę, ale i tak taki Silent Cartographer to coś pięknego. Za to dwójka i pozostałe części są nadal zajebiście grywalne, co jak na fpsy jest ewenementem. No i Myth 2 - mega dobra gra. Nie zakłamywuj rzeczywistości 1 Cytuj
Pupcio 18 430 Opublikowano 1 sierpnia Opublikowano 1 sierpnia Niestety halo nie jest dla osób z minimalnym wyczuciem estetyki. Szkoda bo sam gameplay całkiem okej 1 Cytuj
pawelgr5 1 460 Opublikowano 1 sierpnia Opublikowano 1 sierpnia Mi ODST raczej nie siadło. Najsłabsza częśc z klasycznych. Reach siadło najmocniej. Szkoda, że seria dziś już raczej nie ma szans na taki sam sukces jak w poprzednich generacjach. Cytuj
Figaro 8 221 Opublikowano 1 sierpnia Opublikowano 1 sierpnia Halo jest fajne jedynie w kanapowym deathmatchu/CTF. Kampanie to są jakieś żarty. Nigdy nie zapomnę katorgi nudy, miałkości i anemii jaką była kampania Halo 2. 1 1 2 1 1 Cytuj
łom 1 980 Opublikowano 1 sierpnia Opublikowano 1 sierpnia Gameplayowo kampanie są dobre a nawet bardzo dobre jak przechodzi się w co-opie (bo NPCe mają problem z kierowaniem pojazdami). Gorzej jeżeli chodzi o postacie z wydmuszką Master Chiefem na czele i grając samemu o wiele bardziej przypasowała mi ekipa z Reach czy ODST która przynajmniej była jakaś. 3, ODST i Reach bardzo miło wspominam, jedynka średnio mi przypasowała i wolałem wtedy grać w TimeSplittersa 2/3, dwójkę odpaliłem na chwilę w Master Chief Collection i nie pykło, a czwórkę raz przemęczyłem. Cytuj
Beelzeboss 312 Opublikowano 1 sierpnia Opublikowano 1 sierpnia 38 minut temu, pawelgr5 napisał(a): Szkoda, że seria dziś już raczej nie ma szans na taki sam sukces jak w poprzednich generacjach. Nie ma, bo jest pełno gameplayowo świetnych fps i w singlu i w multi ktore nie wyglądają tak Nie mogę uwierzyc, ze spencer z bootym to zobaczyli i uznali, ze jest ok. 2 Cytuj
Czoperrr 5 120 Opublikowano 1 sierpnia Opublikowano 1 sierpnia Kampania w Halo jedynce jest najgorsza z całej serii. Męczarnia, ale ukończyłem w maratonie Master Chief Collection. 1 Cytuj
pawelgr5 1 460 Opublikowano 1 sierpnia Opublikowano 1 sierpnia Teraz, Czoperrr napisał(a): Kampania w Halo jedynce jest najgorsza z całej serii. Męczarnia, ale ukończyłem w maratonie Master Chief Collection. Dla mnie tam poziom Biblioteka był najgorszym w historii FPS. Ja pierdole jakie gówno. Cała reszty jedynki była całkiem ok. Potężny backtracking w obrębie poziomów ale strzelanie super. Tylko ten cholerny jeden poziom który odbiera ochotę do grania. 1 Cytuj
ASX 14 654 Opublikowano 1 sierpnia Opublikowano 1 sierpnia 10 minut temu, łom napisał(a): Gameplayowo kampanie są dobre a nawet bardzo dobre jak przechodzi się w co-opie (bo NPCe mają problem z kierowaniem pojazdami). Gorzej jeżeli chodzi o postacie z wydmuszką Master Chiefem na czele i grając samemu o wiele bardziej przypasowała mi ekipa z Reach czy ODST która przynajmniej była jakaś. 3, ODST i Reach bardzo miło wspominam, jedynka średnio mi przypasowała i wolałem wtedy grać w TimeSplittersa 2/3, dwójkę odpaliłem na chwilę w Master Chief Collection i nie pykło, a czwórkę raz przemęczyłem. Akurat w Halo 4 Chief miał według wielu aż zbyt wiele charakteru, co doprowadziło do jednego z wielu rozłamu wewnątrz fanów serii. Bo jedni chcą żeby był pustą kartą jak w Halo 1-3, a inni chcą żeby dalej był eksplorowany temat człowieczeństwa Master Chiefa. Dla mnie idealnym balansem jest Infinite gdzie MC jednocześnie wciąż jest tą samą stoicką maszyną do zabijania z oryginalnej trylogii, a z drugiej strony jego relacje z innymi postaciami są przedstawiane w subtelny sposób gdzie często jego emocję nie są nawet wyrażane żadnym słowem, czy mimiką (w końcu cały czas ma na sobie hełm), a samą postawą czy ruchem. Tego zabrakło serialowi Halo, który nie poradził sobie zupełnie z przedstawieniem głównego bohatera. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.