BRY@N 1 756 Opublikowano 11 stycznia Opublikowano 11 stycznia Ciekawe ci by powiedzieli na taki historically accurate Zaczynamy jako jakieś murzyniątko w Afryce pniemy się w hierarchii plemienia, wyrastamy na zdrowego byczka, który zostaje najlepszym myśliwym plemienia. Pech chce, że wódz stwierdza, że strzelba i zapas naboi bardziej mu się przyda i sprzedaje nas przybyszom ze statków. Druga cześć to już wiadomo zbieranie bawełny itd. To by dopiero był szum w internetach. Cytuj
Homelander 2 383 Opublikowano 11 stycznia Opublikowano 11 stycznia 3 hours ago, BRY@N said: Ciekawe ci by powiedzieli na taki historically accurate Zaczynamy jako jakieś murzyniątko w Afryce pniemy się w hierarchii plemienia, wyrastamy na zdrowego byczka, który zostaje najlepszym myśliwym plemienia. Pech chce, że wódz stwierdza, że strzelba i zapas naboi bardziej mu się przyda i sprzedaje nas przybyszom ze statków. Druga cześć to już wiadomo zbieranie bawełny itd. To by dopiero był szum w internetach. No nie byłoby to historycznie prawdziwe. Nie oglądałeś "Chłopaki nie płaczą"? Z Afryki na plantacje wywozili tylko takich, którzy byli nieprzydatni dla plemienia Cytuj
BRY@N 1 756 Opublikowano 11 stycznia Opublikowano 11 stycznia Fakt za paczkę fajek sprzedawali nieudaczników 1 Cytuj
Homelander 2 383 Opublikowano 11 stycznia Opublikowano 11 stycznia 11 minutes ago, BRY@N said: Fakt za paczkę fajek sprzedawali nieudaczników No więc w nowym Assassinie będzie się grało kolesiem, który we własnym domu dał się złapać w siatkę. Albo został sprzedany za paczkę fajek lol Cytuj
BRY@N 1 756 Opublikowano 11 stycznia Opublikowano 11 stycznia (edytowane) Nie No potężny Yasuke dojechał do Japonia na własnoręcznie złapanym lwie. W sumie śmieszne jest jak szukałem w Google jak się nazywał Cytat Japan and star two separate characters: the female shinobi Naoe and the real-life historical figure Yasuke Edytowane 11 stycznia przez BRY@N Cytuj
Mendrek 572 Opublikowano 13 stycznia Opublikowano 13 stycznia Marvel Rivals szybko awansował z "kolejnej gry-usługi" do rewolucji i trzęsienia ziemi na gatunkowym rynku. Ja sam jako od dekady aktywny gracz Overwatch jestem wręcz porażony z jaką precyzją NetEase wyłapało obok dużych rzeczy nawet najdrobniejsze popierdółki, które frustrowały lub dziwiły graczy w dziele Activision-Blizzard i zrobilo je lepiej (tak jak gracze chcieli). I oni nadal robią nalot dywanowy nie tylko na Overwatch, ale na całą branżę gier-usług. Wbijają klin w ich praktyki i imperatyw monetyzacji. Sporo o tym w tym vlogu. Typ wyjaśnia przewagę podejścia MR na przykład w kontekście podejścia i topniejącej popularności hegemona - Call of Duty (która nota bene wraz z nowym DLC znowu rozsierdziło graczy polityką) W drugiej połowie vloga gość zauważa dziwny trend jechanis niektórych dziennikarzy po MR w czasami kuriozalny sposób. IMO sporo z nich to próba robienia na siłę kontrowersji, ale problem ten zauważył nawet jeden z najzagorzalszych influencerów sceny Overwatch i założyciel kanału Your Overwatch - Freedo. Czyżby Activision-Blizzard tak bardzo się zes*ał, że zaczął podkupywać dziennikarzy by jechali po Marvel Rivals? Jest oczywiście druga strona medalu. Jeśli Marvel Rivals zdominuje rynek, to moje lata doświadczenia zabraniają mi wierzyć w bajki o Robin Hoodach z Korpowood. Moment w którym chińscy biznesmeni sięgną po brzytwę może być dość bolesny. Pytanie, czy branżowi giganci dostrzegą swoje błędy i powstrzymają pęd Marvel Rivals ku tronowi... ? Cytuj
Josh 5 040 Opublikowano 13 stycznia Opublikowano 13 stycznia Kurde, ciekawe czemu jedno zarabia dobre pieniądze, a drugie zdechło po tygodniu 1 Cytuj
Paolo de Vesir 9 370 Opublikowano 13 stycznia Opublikowano 13 stycznia Jeśli bycie e-spermiarzem jest złe to ja nie chcę być dobry. 1 5 Cytuj
Pupcio 18 934 Opublikowano 13 stycznia Opublikowano 13 stycznia Dopuszczenie bab do robienia gier? Czarny dzień w historii gejmingu 1 2 Cytuj
Shen 9 914 Opublikowano 13 stycznia Opublikowano 13 stycznia 13 minut temu, Josh napisał(a): Kurde, ciekawe czemu jedno zarabia dobre pieniądze, a drugie zdechło po tygodniu Jedno jest darmowe i ma za sobą jedna z najpopularniejszych licencji, drugi to jakiś noname od nieznanego studia w pełnej cenie. Mam nadzieje, że pomogłem. 1 Cytuj
Josh 5 040 Opublikowano 13 stycznia Opublikowano 13 stycznia (edytowane) To nie ma nic wspólnego ze spermiarstwem. Logiczne, że jako faceci chcemy grać fajnie zaprojektowanymi, atrakcyjnymi bohaterkami, a nie pierdolonymi abominacjami, które na dobrą sprawę nie wiadomo czy są kobietami czy facetami. Cytat Jedno jest darmowe i ma za sobą jedna z najpopularniejszych licencji, drugi to jakiś noname od nieznanego studia w pełnej cenie. Mam nadzieje, że pomogłem. Ej, to prawie jak Suicide Squad w Plusie. Z pewnością teraz gracze się na to rzucą. Edytowane 13 stycznia przez Josh 2 Cytuj
SnoD 2 373 Opublikowano 13 stycznia Opublikowano 13 stycznia To już nawet nie chodzi o facetów. Ludzie, którzy są paskudni czy zakompleksieni w realu na pewno uciekają w gierki po to by w świecie wirtualnym dalej odgrywać taką samą rolę :p A kobiety to już w szczególności Cytuj
wojtas011 575 Opublikowano 13 stycznia Opublikowano 13 stycznia Jedno jest darmowe i ma za sobą jedna z najpopularniejszych licencji, drugi to jakiś noname od nieznanego studia w pełnej cenie. Mam nadzieje, że pomogłem.Które miało sony za sobą Cytuj
Mendrek 572 Opublikowano 14 stycznia Opublikowano 14 stycznia W kwestii Concord to muszę siẁ tu zgodzić bardziej z @Shen , bo gatunek hero shooter jest specyficzny jeśli chodzi o dobór postaci. Każda bowiem w domyśle ma unikalny arsenał, styl gry i rolę. I o ile jakaś część graczy (głównie casuali) wybierze postać z powodu wyglądu, tak większoàć wybierze postać, którą im się najlepiej gra. Oczywiście nie może to być byle zlepek tekstur. Concord nie był złą grą. Odbiór wśród streamerów gier-usług był dość pozytywny. Gra IMO zasłygiwała na drugą szansę, ale w modelu f2p. Byloby jej dość trudno i może dlatego postanowiono wylać dziecko z kąpielą. Ale prsecież na Marvel Rivals też patrzono jak na przekąskę dla Overwatch, a tu ryba zjadła rybaka. Pewnie nigdy się tego nie dowiemy..l. Cytuj
wojtas011 575 Opublikowano 14 stycznia Opublikowano 14 stycznia Jestem pewny, że gdyby nazwać Concorda, "Playstation Rivals" i zamiast tych obrzydliwych they/she skinów dać lubiane postacie z historii Playstation które będą się strzelać kosmicznymi pukawkami to teraz pewnie by ruszał kolejny sezon 2 1 Cytuj
Mendrek 572 Opublikowano 14 stycznia Opublikowano 14 stycznia Kiedyś już Sony próbowało z takim misz-maszem swoich (i paru gościnnych) postaci, ale w konwencji Smash Bros. Gra IMO była nawet dobra, ale Smash Bros. to pewnie nawet nie połaskotało Cóż, dobra gra to nie wszystko. Trzeba ją jeszcze umieć sprzedać Cytuj
Homelander 2 383 Opublikowano 14 stycznia Opublikowano 14 stycznia Concord wypływał wprost z jestestwa "Profesora", więc ta gra zwyczajnie nie mogła być inna. Mechaniki, oprawa i technikalia były ok, bo i programiści w jakimś zakresie byli kompetentni. Ale pracowali z góry narzuconymi założeniami, a te założenia były niemalże parodią DEI z zaimkami, reprezentacjami i innymy bzdurami. Gra była skazana na porażkę od momentu w którym zaczęła być projektowana. Mechaniki nie mają tu nic do rzeczy Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.