Shen 9 623 Opublikowano 10 grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 10 grudnia 2016 Tak jak kubson pisze. Cytuj Odnośnik do komentarza
Nemesis 1 268 Opublikowano 11 grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 grudnia 2016 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Bansai 11 198 Opublikowano 11 grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 grudnia 2016 Wciaz jedno z moich ulubionych: Animacja ust juz troche kuleje po tylu latach, ale ten voice acting, atmosfera etc. Ehh, z(pipi)ali te serie, byl potencjal. 3 Cytuj Odnośnik do komentarza
Pupcio 18 367 Opublikowano 11 grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 grudnia 2016 dwójka ma lepsze intro Cytuj Odnośnik do komentarza
Shen 9 623 Opublikowano 11 grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 grudnia 2016 Intro moze fajne, ale seria bardzo słaba. To juz Resistance mi lepiej siadło. Cytuj Odnośnik do komentarza
c0ŕ 4 834 Opublikowano 11 grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 grudnia 2016 Pierwszy Killzone to właściwie jedyny Killzone w którego grałem (oprócz Mercenary teraz) i dość przeciętne to było. Pamiętam że chciałem wbić platynę ale po pierwszym przejściu brało mnie na wymioty, a co dopiero mówić o przechodzeniu tej gry cztery razy każdą z postaci. Cytuj Odnośnik do komentarza
XM. 10 843 Opublikowano 11 grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 grudnia 2016 Najlepszy KZ to ten na PSp. Cytuj Odnośnik do komentarza
blakuś 597 Opublikowano 11 grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 grudnia 2016 (edytowane) Pierwszy Killzone to właściwie jedyny Killzone w którego grałem (oprócz Mercenary teraz) i dość przeciętne to było. Pamiętam że chciałem wbić platynę ale po pierwszym przejściu brało mnie na wymioty, a co dopiero mówić o przechodzeniu tej gry cztery razy każdą z postaci. Pierwszy Killzone to jeden z lepszych gier z serii, wiadomo - technicznie czy graficznie to wiadomo że już średniowiecze ale za każdym razem jak gram to wsiąkam na wiele godzin. Chociaż nie, najlepszą grą z serii jest Killzone Liberation na PSP ( do tego Chapter w DLC był dodatkowy podsumowujący historię sprzed KZ2, ile razy kończyłem KZL tylko po to by odblokować bronie, zdolności czy postacie do multi to głowa mała ) Potem Killzone 2 za dobry singiel i świetne multi ( jest platynka ), jednakże to co potem od(pipi)ali fabularnie w KZ3 i ShadowFail woła o pomstę do nieba. Killzone Mercenary? Świetne multi, inne spojrzenie na kampanie i konflikt, polecam. Edytowane 11 grudnia 2016 przez blakuś Cytuj Odnośnik do komentarza
Lukas_AT 1 183 Opublikowano 11 grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 grudnia 2016 Ja bym chętnie zobaczył porządny remaster Killzone 2 z działającym na nowo multi. Podobał mi się ciężki klimat w tym tytule i specyficzny, "brudny" design oprawy graficznej. Na wyższych poziomach trudności gra dawała naprawdę w kość. Zagrałbym ponownie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Pupcio 18 367 Opublikowano 11 grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 grudnia 2016 multi w kz2 :banderi: Cytuj Odnośnik do komentarza
ASX 14 624 Opublikowano 11 grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 grudnia 2016 Intro super, cała reszta to mocno drewniany średniak. Cytuj Odnośnik do komentarza
Papaj 465 Opublikowano 11 grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 grudnia 2016 Dwójka była rewelacyjna. Ciężki, brudny klimat, animacje upadających helgastów, fizyka przedmiotów. Przy premierze gra robiła ogromne wrażenie. Ba, dalej robi. Cytuj Odnośnik do komentarza
ASX 14 624 Opublikowano 11 grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 grudnia 2016 Dwójka to jedna z tych gier które lepiej się ogląda niż w nie gra.Koncept wizualny to malutkie arcydzieło, kolorystyka, design lokacji i reszta - wszystko jest super. No ale jak się w to gra to... Cytuj Odnośnik do komentarza
nobody 3 504 Opublikowano 11 grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 grudnia 2016 przesadzasz asax, szczelanie w singlu i multi miało bardzo przyjemną cięźkość i recoil. szkoda że singiel z czasem robił się zwyczajnie monotonny. 7 lepiej zapchanych godzin, zamiast 9-10h na pierwsze podejście stykło by w zupełności. z takiego połączenia gameplayu Bungie i tego art designu wyszedł by mega sztos. czemu Bungie mając tak dobry gunplay woli męczyć się z pseudo mmo, a 343 Studios jechać trzecią generację z rzędu settingiem ze space krasnalami? Cytuj Odnośnik do komentarza
ASX 14 624 Opublikowano 11 grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 grudnia 2016 (edytowane) no może hiperbolizowałem troszeczkę, ale gameplay pomimo, że wszystko miał na miejscu nie miał w sobie tego funu, którego oczekuje od fpsów co 343 Industries i Bungie i artstyle Halo, to zauważ że od części czwartej design krasnali mocno ewoluuje, co powoduje mocny rozłam wśród fanów. Zmieniło się dosłownie wszystko: począwszy od palety barw, fiolety Bungie zastąpiły odcienie niebieskiego, zmieniono design przeciwników,pojazdów , broni i lokacji. Dosłownie wszystko dla porównania krasnal z Halo 3 i Halo 5 W całej tej pogoni za urealnieniem, Halo zaczyna przypominać współczesne militarne shootery co sprawia że seria 343 zaczyna gubić swoją tożsamość. Broń boże aby Halo kiedykolwiek zaczęło przypominać współeczsne fpsy na jedno kopyto w stylu Battlefielda, Killzone czy Titanfalla które są do siebie bliźniaczo podobne. Halo musi iść własną ściężką, musi być inne inaczej zginie Poza tym, design lokacji w Halo 5 to czysty banderas: Edytowane 11 grudnia 2016 przez asax Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Rozi Opublikowano 11 grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 grudnia 2016 (edytowane) Jak można grać w te stworki? Edytowane 11 grudnia 2016 przez Rozi Cytuj Odnośnik do komentarza
ASX 14 624 Opublikowano 11 grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 grudnia 2016 No krasnale to może troche niefortunny przykład więc dam inne przykłady Elite z Halo 3 i z Halo 4 Battle rifle z Halo 3 i z Halo 5 Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość suteq Opublikowano 11 grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 grudnia 2016 Halo to bardzo dobra seria, o ile skończy się z nią przygodę na trzeciej części. Cytuj Odnośnik do komentarza
balon 5 333 Opublikowano 11 grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 grudnia 2016 (edytowane) Nie wiem jak H5 ale faktycznie jak ostatnio ogrywałem kolekcję Halo to jak części 1-3 przeszedłem z mega bananem i czułem dużo miodku, tak czwórkę odpuściłem po jakiś 2-3h. Edytowane 11 grudnia 2016 przez balon Cytuj Odnośnik do komentarza
nobody 3 504 Opublikowano 11 grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 grudnia 2016 @asax Jak dla mnie design zarówno części alienów - nie tylko gruntów, ale np. jezu jaka gimbaza xDDDDDDDDDDD - świetnie nadaje się do jakiegoś wysokobudżetowego jrpga, w settingu spacy opery, ale już kiepsko do poważnego, pełnego patosu shootera, czy to od Bungie, czy od 343. to był główny powód dlaczego kampania H1&2 już na pierwszym xboxie nigdy mnie do siebie nie ciągnęła (multi na splicie szanuję bardzo i wspominam pozytywnie). Tutaj dla równowagi wskazałbym Gearsy, które prócz lekko karykaturalnego designu postaci, pięknie śmieją się same z siebie i całej tej otoczki baddasowatości. Po prostu widać że ekipa udzielająca voice actingu Delta Squad i reszcie świetnie bawiła się przy przy swojej pracy (liczne nawiązania do girojów w stylu Commando, Cobra, pierwszego Predatora). Stary masz dom jak z horroru - Baird w dodatku Pokłosie, po wybiciu hordy lambert "zombiaków", w jednym z magazynów. IMO 343 powinno przestać pudrować ten setting pod "poważnego i dojrzałego odbiorcę" i kompletnie porzucić to uniwersum, na rzecz zupełnie nowej marki s-f. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
ASX 14 624 Opublikowano 11 grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 grudnia 2016 czwórke ma najgorszy gameplay - w stylu: naciśnij przycisk, wejdź do killrooma, nacisnij następny przycisk i tak w kółko. Nie wiem co to za geniusz jest odpowiedzialny za ten schemat rozgrywki. Poza tym walki z prometheanami są potwornie nudne i nie umywają się do walk z przymierzem z oryginalnej trylogii, wynika to prawdopodobnie z tego, że w procesie developingu nie starczyło czasu na dopracowanie tego elementu, i z zaplanowanych 5(?) rodzajów przeciwników do gry ostatecznie trafiło tylko trzy: Crawler, Knight i Watcher. Wielka szkoda BTW polecam traktujący o Halo 4: https://www.youtube.com/watch?v=HMOWXHlxUM0&t=775s cała seria od tego kolesia o Halo 1, 2,3 i 4 Cytuj Odnośnik do komentarza
ASX 14 624 Opublikowano 11 grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 grudnia 2016 @nobody rozumiem Twoje wyobrażenie, ale Halo już od kilku lat jest czymś innym. Uniwersum Halo jako space opera jest bardzo pojemne, i jest tu miejsce zarówno na te trochę poważniejsze tony w stylu historii z Halo 4 jak i głupkowate i śmieszne krasnale. Całość powinna być sklejona gameplayem który w Halo zawsze jest na wysokim poziomie. Porównałbym to do takich gwiezdnych wojen, gdzie również mamy mnóstwo kiczu w stylu np. głupkowatych szturmowców czy lalki Yody , Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość _Be_ Opublikowano 12 grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 12 grudnia 2016 Halo do Reach to banderi później sraka. Multi w h5 jest sztywne. Killzone to tylko mi się ten na PSP podobał reszta meh. Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość ragus Opublikowano 12 grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 12 grudnia 2016 Jak można grać w te stworki? Bo to bardzo dobre gry. Cytuj Odnośnik do komentarza
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 12 grudnia 2016 Udostępnij Opublikowano 12 grudnia 2016 Grałem w jedynkę kiedyś na komputerze, słabe toto było ale fajnie było polatać pojazdami po mp. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.