Skocz do zawartości

Konsolowa Tęcza


Gość _Be_

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A można było  zrobić gierke w strukturze Ground Zeroes i byłby niszczyciel galaktyki.

Unikalne miejscówki, konkretna fabula i tytuł skrojony na 15-25h, gdzie po ukończeniu gracze nie wiedzieliby co ze sobą zrobić, ale nieeeee Pan Hideło chciał zrobić swoja niedorobiona wersje GTA i sandbox zabil kolejny potencjalnie dobry tytul. 

Fakt, ze skradanka z tego swietna, ale te 100h to zwykly wałek.

MGS-y nigdy nie były najlepszymi skradankami i nie tym elementem  kupily sobie ludzi. Fajnie, ze im się w końcu udało wejść na wyższy poziom, bo Fox Engine to super silnik na, którym moznaby ladnie odpicować  pare rimejkow, ale do MGSV nie ma po co wracac, nawet ciężko się zmusic.

 

P.S.Mafia 3 tez mogla być  bardzo dobrym tytulem, ale wtedy bylby płacz ze, tylko 8h i do zyda, wiec postanowili udawac, ze maja gierke na 30-40h i wyszlo jak wyszlo.

  • Plusik 3
Opublikowano

Na samą myśl o powrocie do MGSV, męczenia się przez te loadingi i dolatywanie helikopterem na misję rzygać mi się chce. Pierwszy MGS, do którego nie wróciłem (od premiery).

Sam mam dużo do zarzucenia czwórce, ale po paru latach jestem w stanie wymienić przynajmniej kilka scenek i patentów, które zapadły mi w pamięć. W piątce jedna z lepszych cutscenek jest opcjonalna i osobiście nie zobaczyłem jej w trakcie mojego przejścia xd. Idź pan w chooj.

Opublikowano

Chińskie Soulsy:

 

Nie wiadomo, czy opuści granice kraju, więc nie zakładam tematu.

Niby zrzyna na całego, ale pewne rzeczy ciekawie wyglądają, jak kamera, na którą chyba nie ma się wpływu i to jak wolno biega postać, kojarzy się nawet ze starymi platformówkami.

Opublikowano

 

No ja bym się pokusił o stwierdzenie, że to niesamowicie ch,ujowy MGS, ale za to bardzo dobra gra.

Jeżeli gra z powtarzalnymi misjami i lokacjami można nazwać bardzo dobrą, to Twoja sprawa. Taka Mafia 3 ma w sumie podobna konstrukcję przechodzenia gry (i mimo wszystko ciekawą historią) a została zjechana przez forumek. Ja rozumiem, piątka ma świetny gameplay ale jako całokształt wypada tylko nieźle.

 

misje bywały powtarzalne, ale już sposób ich robienia, łoo panie:

- zabijając wszystkich/ usypiając i ogłuszając

- po cichu/ wpadając na pełnej (pipi)ie

- samotnie/ ze wsparciem AI partnera (pies, snajper, konno)

- w skórze Big Bossa/ w skórze każdego z jego najemników

- z buta/ przy użyciu jednego z kilku typów pojazdów (robot, czołg, wóz pancerny)

 

do tego rekrutacja ludzi, rozbudowa bazy, crafting, kupno i sprzedaż fantów, wysyłanie oddziałów na misje na całym globie

 

tylko fabułę trzeba se było odsłuchać na taśmach :v

  • Plusik 2
Opublikowano

Ta baza w MGSV to zwykla atrapa, to był tak naprawde niepotrzebny pożeracz czasu.Grindowanie i zbieranie g.owien żeby odblokować cos czego i tak nie uzyjesz.

Tylko jedna glowna misja trochę  usprawiedliwiala idiotyczny pomysl żeby zrobić z tej części PW w wersji 2.0.

Opublikowano

 

no nie ma lepszego speedrunnera niż Siglemic robiący Mario 64. co tam się odjaniepawla to aż głowa boli.

Opublikowano (edytowane)

Games Done Quick to jest ogólnie kopalnia żenujących sytuacji, pierwsze dwie które mi przyszły na myśl:

 

5:20

 

 

a przy oglądaniu tego boli już dosłownie każda część ciała

 

Edytowane przez c0r
  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

To co Figaro wrzucił ponoć fejk, tak przynajmniej wynika z komentarzy, że ci dwaj goście się znają i specjalnie jeden drugiemu tak ciśnie.

 

Te dwa moje co wrzuciłem wyżej na serio. Szczególnie to drugie pozbawia mnie duszy, ten timing z wyskoczeniem z tą historią o raku gorszy nie mógł być, coś strasznego.

Edytowane przez c0r
Opublikowano (edytowane)

Games Done Quick to jest ogólnie kopalnia żenujących sytuacji, pierwsze dwie które mi przyszły na myśl:

 

[najbardziej awkward filimiki z AGDQ ever]

o ch,uj dzisiaj do domu z pracy idę piechotą by rozchodzić cringe jaki się nagromadził w moim ciele xddd

Edytowane przez raven_raven
Opublikowano

Po takich filmikach troszkę wstyd być graczem.

 

Lepiej spytać kiedy nie wstyd być graczem.

Opublikowano

To jest też wspaniałe, gość podczas speedrunowania Crasha Bandicoota bez przerwy gada o zabijaniu ludzi i popełnianiu samobójstwa. Widać że goście siedzący po bokach nie czują się zbyt komfortowo xD.

 

 

Coś w tym musi być że aż taka ilość niezręcznych sytuacji ma miejsce podczas tych eventów. Nie chcę generalizować, ale chyba poświęcanie się speedrunom na taką skalę jak robią to ci ludzie, powtarzanie miesiącami poszczególnych etapów dzień w dzień albo wymaga jakiejś cząstki autyzmu, albo ją tworzy, a potem tacy ludzie wychodzą przed kamerę i widać efekty.

Opublikowano

Co oznacza, że końcówka 2018 poczatek 2019 to realna premiera drugiego Ori. Jak nie póżniej :smutas:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...