Lukas_AT 1 193 Opublikowano 2 stycznia 2018 Opublikowano 2 stycznia 2018 (edytowane) Mendrek, jednak świat w GTA V chce się zwiedzać, ze względu na jego różnorodność, masę sekretów i ciekawych miejsc. Wiele godzin spędziłem na jeżdżeniu bez celu, gdzie w takim Saint's Row świat bez aktywności nie istnieje, bo nie ma tam nic ciekawego. W Mafii i LA Noire także. Dlatego GTA V nie stoi tylko fabułą. W takim RDR również masę czasu spędziłem tylko na bezcelowym zwiedzaniu świata i nie potrzebowałem aktywności by czerpać z gry przyjemność. I nie zgodzę się, że aktywności poboczne w GTA V wieją nudą - chyba że mówisz tylko o znajdźkach, skokach kaskaderskich, tenisie itp. Ale znakie zapytania były ciekawe i różnorodne, a to wciąż były misje poboczne, a nie główna oś fabularna. Edytowane 2 stycznia 2018 przez Lukas_AT Cytuj
Gość suteq Opublikowano 2 stycznia 2018 Opublikowano 2 stycznia 2018 5 godzin temu, XM. napisał: Panowie, orzeczytalem cały temat od początku, nawet mi się nie nudziło ale tak się dibrze to czyta ze wsiaklem. Boli doopa od moich postów gdzie jaralem się scaleboundem i mówiłem ze za rządzi. Kocham Was, piszcie więcej tutaj tak fajnych postów jak dotychczas a nie tam na górze w tym burdelu. Dziś wieczorkiem jak co roku już od 4 lat wrzucę w co giercowalem w 2017 roku i co mi się podobało. Zapraszam do podsumowań, szkoda ze juz bez sutka [*] No witam Panie XM. Cytuj
XM. 10 888 Opublikowano 2 stycznia 2018 Opublikowano 2 stycznia 2018 (edytowane) Edytowane 2 stycznia 2018 przez XM. Cytuj
Gość suteq Opublikowano 2 stycznia 2018 Opublikowano 2 stycznia 2018 (edytowane) No elo. 1 godzinę temu, XM. napisał: Jak Ty wrzucisz swoje podsumowanie to ja też wrzucę. Uwielbiam czytać Twoje wypociny, mam nadzieję, że dobre rzeczy nastukałeś przez ten czas w tęczy. Edytowane 2 stycznia 2018 przez suteq Cytuj
XM. 10 888 Opublikowano 3 stycznia 2018 Opublikowano 3 stycznia 2018 (edytowane) Panowie, w tym roku przeszedłem samego siebie i przeszedłem tyle gier W tym roku mocno przegialem z zakupem gier jak i sprzetów bo kupiłem Vite, PS4, 3DSa i Switcha. W co mi się najmilej grało? Już pomijam temat Niera, Zeldy czy Xeno bo to top 3 tego roku jak dla mnie, ale jeśłi chodzi o backlog to na pewno najmilej wspominam te trzy gierki - Ori, Obcego i Wolfensteina. Do tego grałem mnóśtwo w rougelike bo Isaaca, Crypt czy RL zajeły mi kupe czasu na vicie. Wyjątkowo w tym roku nawet nie przeszedłęm nic ze starszych gierek ktore uwielbiam bo po prostu tyle było zaległosci ze nie było czasu - wyjatki to remastery jak kochany przeze mnie DR1, DmC, DMC4 czy RE4. W tym roku już na pewno nie kupie tyle gier bo całę szczescie nawet nie widze na horyzoncie jakos dużo potencjalnych zakupów - cos z zaleglosci wpadnie jak TEW2, Prey czy GeoW4, z nowosci to bankowo wchodzi w tym roku GOW, SotC Remake czy SPiderman, na xboxa kupie cupheada, na switcha coś jeszcze nie zapowiedziango i bede liczyłn a B3. Plan jest taki zeby z tych 30gier w backlogu ktore mam zostalo z max 10 w tym roku. Cytat Ori and the Blind Foest Super Mario Galaxy 2 Resident Evil 2 Resident Evil 3 Nemesis Metroid Prime 2 Echoes Captain Toad Treasure Tracker Neo Fast Racing Donkey Kong Country Tropical Freeze Hyrule Warriors Dead Rising PS4 Devil May Cry 4 Special Edition DmC Devil May Cry Definite Edition Gears of War 2 Gears of War 3 Gears of War Judgement Sunster Overdrive Rise of the Tomb Rider Wiedzmin 2 Dying Light The Following Volgarr the Viking Sleeping Dogs Definitive Edition Lost Odyssey Resident Evil VII NioH Binding of Isaack Rebirth The Evil Within (DLC) Resistance 2 Resistance 3 Killzone 2 Nier Automata Legend of Zelda Breath of the Wild Halo Halo 2 Halo 3 Halo 4 Dead Risng 2 Mother Russia Bleeds Rogue Legacy Hotline Miami 2 Uncharted 4 Thief's End Crypt of the Necrodancer Horizon: Zero Dawn Downwell Super Meat Boy Axiom Verge Castlevania The Lecarde Chronicles Castlevania The Lecarde Chronicles 2 Alien Isolation Left 4 Dead Left 4 Dead 2 Spelunky HD Wolfenstein The New Order Half-Life 2 Half-Life 2 Episode 1 Half-Life 2 Episode 2 Portal OlliOlli 2 Crash Bandicoot Crash Bandicoot 2: Cortex Strikes Back Crash Bandicoot 3: Warped Suikoden Shadow Tactics: Blades of the Shogun Wolfenstein The Old Blood Resident Evil 4 HD 3D Shinobi III: Return of the Ninja Master Dark Souls II: Scholar of the First Sin Super Mario Odyssey Blaster Master Zero Volgarr the Viking Phoenix Wright Ace Attorney Xenoblade Chronicles 2 Art Of Ink Mafia III Edytowane 3 stycznia 2018 przez XM. 5 1 Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 3 stycznia 2018 Opublikowano 3 stycznia 2018 Dobra nie chce mi się liczyć ile łącznie w 2017 pykło? Ja mam najsłabszy rok od 4 lat bo leczyłem się z niegrania i jakieś 19 gierek pykło SUPERHOT Firewatch The Walking Dead: Season 2 Shadow Complex: Remastered Oxenfree Mirror's Edge:Catalyst Resogun (tym razem na vicie) Wiedzmin Krew i Wino i Serca z kamienia (drugi raz) Titanfall 2 Alienation Amplitude Yakuza Kiwami Uncharted Lost Legacy Wolfenstein II: The New Colossus Virginia The Evil Within 2 The Order 1886 Horizon Zero Dawn Nier Automata Pograłem trochę w Y0, Nioha, Zelde, Furi, Bastion, Enter the Gungeon, Gravity Rush 2, Nex Machine, Cupheada, FM 7, Odin Sphere, Dishonored 2 - i nic z tego jeszcze nie skończyłem i planuje to zrobić a potem Persone 5 i do premiery RDR 2 chyba się nie wyrobię ale ciul z tym Cytuj
Gość ragus Opublikowano 3 stycznia 2018 Opublikowano 3 stycznia 2018 (edytowane) Zelda Mario Shovel Knight Spectre of Torment prawie Nioha w Fifę i PESa dużo grałem i pierdoły jak Isaac, Puyo, Wonder Boy czy Snake pass Edytowane 3 stycznia 2018 przez ragus Cytuj
Gość suteq Opublikowano 3 stycznia 2018 Opublikowano 3 stycznia 2018 (edytowane) @XM. O jebaniutki, 72 pozycje. Poza DMC i RE4 jeszcze są jakieś powtórki? HL2 i Epizody kończyłeś po raz pierwszy? U mnie rok 2017 to było sporo nowości (szczególnie w pierwszej połowie roku) ale też sporo sucharów. Po zakupie PS4 nadrabiałem zaległości w postaci exów jak Bloodborne (dzięki Figuś) czy TLG. W sumie to sporo ich nadrobiłem pod koniec 2016 roku dzięki uprzejmości Kyo. Pozdro wariacie. Początek roku był naprawdę mocarny i niemal co tydzień od premiery REVII wychodziło coś ciekawego. W środku roku premiery wyhamowały więc wpadły jakieś tam suchary w postaci WD2 (pozdro blubi, Ty wiesz za co ), Lost Planet 3, The Order 1886 czy Destiny (trial okazał się pełniakiem podstawki). Ale były też klasyki, które nadrobiłem jak Silent Hill 2 (w końcu!) czy przez wielu zapomniane The Thing. Trafiło się też kilka gier z gatunku HOPA od Artifex Mundi bo jakoś lubię sobie od czasu do czasu strzelić taką klikanę na rozluźnienie. Koniec roku, a więc najgorętszy okres premierowy, zaczął się u mnie tak naprawdę dopiero prawie pod koniec listopada kiedy zacząłem dopiero ogrywać Uncharted: TLL, a następnie wpadł South Park (nie skończyłem), Wolf II czy ACO (nie skończyłem). Ogólnie to sporo dużych tytułów mnie rozczarowało. Generalnie to wszystkie wymienione linijkę wyżej. Uncharted: TLL okazał się tylko dobrym tytułem z otwartą mapą od której biły prostackie schematy; AI tam nie istnieje, niewidzialna Nadine, a sam balans rozgrywki był odrobinę źle wyważony i do pierwszej sekwencji WOW trzeba było czekać do ostatniego rozdziału. South Park okazał się totalną kopią Kijka Prawdy, tylko znacznie gorszą. Nie jestem fanem serialu, ale Kijek Prawdy bardzo mi się podobał. Tutaj nie ma nic co by mnie przyciągnęło do ekranu. Fabuła jest miałka, pomysły nie szokują i nie bawią, walka jest średnia, a zadania poboczne zrobione na jedno kopyto. Obsidian miał pomysł i zrobił to dobrze, tutaj Ubisoft po prostu jest Ubisoftem. Wolf II mimo, że jest dobrą grą i dobrą strzelanką to ma rzeczy, które nie powinny mieć miejsca. Gra ma totalnie spartolony system pokazywania skąd jest ostrzał, podnoszenie przedmiotów działa jak chce (generalnie to nie działa) a sam poziom trudności jest średnio wyważony. W dodatku miałem wrażenie, że gra trochę na siłę leci w zbyt kontrowersyjne tematy. ACO za to jest zawodem, można by powiedzieć, że roku. Wszyscy chwalą jak to Ubisoft się postarał i zrobił coś świeżego. Owszem, też miałem takie wrażenie przez pierwsze kilka godzin. Natomiast potem wychodzi na jaw, że Ubisoft odwalił typowego Ubisofta i owinął gówienko w ładny papierek. Fabuła jest największą kliszą z możliwych i jedynie historyczna otoczka jest czegoś warta. Postaci? Bayek całkiem spoko, Aya to jest jakieś nieporozumienie przez jej totalnie dziwną postawę. Świat jest przepiękny i na każdym kroku się nim zachwycałem jednak to tylko obłuda. Grałem na hardzie od samego początku i właśnie początek przypomina ten z Dying Light gdzie jest ciężko. Spoko, potem się robi łatwo. Jednak przez to, że Ubisoft poszedł w stronę gry RPG to zapomnieli zaangażować osoby, które coś wiedzą na temat tego gatunku. Misje poboczne to jest taki schematyczny kocioł, że bardziej być nie może. Co z tego, że rozbudowano je o dialogi skoro wszystkie sprowadzają się do tego samego: uratuj kogoś z klatki, zanieś go na plecach/koniu do bezpiecznego miejsca (typy nie mogą chodzić a gdy się ich doniesie to nagle chyba sam jezus stąpił z nieba i ich uzdrowił), zabij kogoś, a następnie potwierdź jego śmierć. Czasem jeszcze wystarczyło tylko kogoś zabić lub ukraść jakiś dokument z biurka. A jeszcze były 'fantastyczne' dochodzenia. Rzygałem tym. I ktoś powie, że to samo było w Wieśku 3. Zgoda tylko tam to było zrobione dobrze i ja nie czułem, że robię to samo chociaż tak naprawdę to robiłem. Redzi tak to zrobili, żeby gracz chciał to wszystko robić i odkrywać kolejne historie przypadkowych ludzi, w ACO robiłem misje poboczne na siłę aby podbić poziom i bez problemu przechodzić kolejne misje główne. Walka to też jest niezła parodia i jedyna opcja to stealth+łuk. Kilka tytułów mi zostało też z tego roku jak nowy CoD, Crash, TEW 2 (już zamówione) czy Dishonoted: DotO + kilka indyków ale czekam na dobre promo. Niestety nie dane mi było grać na Switchu więcej jak na WGW ale w 2018 raczej na pewno ogram te kilka perełek. Mam wrażenie, że to właśnie jednego magicznego składnika brakowało w tych rozczarowujących grach wypisanych wyżej, który potrafi dostarczyć właśnie Nintendo czyli radość z grania. No bo jak to mówi Reggie: I tego się trzymajmy Lista gierek, które skończyłem w spoilerze. Edytowane 3 stycznia 2018 przez suteq Cytuj
raven_raven 12 013 Opublikowano 3 stycznia 2018 Opublikowano 3 stycznia 2018 (edytowane) Co ja skończyłem? Horizony. Zero Dawn i Forza Horizon 3. Dużo się w życiu działo no i jednak to dwie duże gierki były, co mi 200h zjadły spokojnie. Grałem też w inne molochy jak Diablo 3 na przykład, ciężko powiedzieć, że tą grę się skończyło. Czy takie Alienation. No przeszedłem wszystkie plansze, ale przecież to dopiero początek endgame. Albo w Banished czy SimCity na PC. Teraz męczę Forzę Motorsport 7, kolejnego giganta. A, do tego teoretycznie mam też zaliczone Super Mario Odyssey, ale ukończenie tej gry na tzw. redaktora PSX Extreme (czyli 10h i koniec) nie uznaję, więc póki co się tym nie chwalę. W 2018 fajnie by było w sumie utrzymać to skupienie na jednym tytule jakie potrafię złapać, ale też skupiać się na trochę mniejszych tytułach może. I nie kupować AŻ tyle gier, ale z tym to nie wiem jak będzie. Pod koniec 2017 mam wrażenie trochę wyhamowałem, to też ciężki rok był bo ile zaje,bistych premier było to ciężko policzyć. edit: a, no tak, jeszcze Destiny 2 ukończyłem i jedną postać wbiłem praktycznie na 305 lvl przed dodatkiem Edytowane 3 stycznia 2018 przez raven_raven Cytuj
MYSZa7 8 920 Opublikowano 3 stycznia 2018 Opublikowano 3 stycznia 2018 (edytowane) trochę średniaków crapów, ale i lepszych gierek The Order 1886 Watch Dogs Mass Effect Andromeda Tearaway Unfolded Wolfenstein The New Order Uncharted Złota Otchłań Killzone Najemnik Tales from the Borderlands Batman Telltale Series Dishonored 2 Hitman Titanfall 2 Forza Horizon 3 Ryse: Son of Rome Gears of War 4 Quantum Break czyli 16 skończonych tytułów, o tych które zacząłem, a nie ukończyłem nie ma co wspominać, najlepsze tytuły z poprzedniego roku nadrobię dopiero w tym Edytowane 3 stycznia 2018 przez MYSZa7 Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 3 stycznia 2018 Opublikowano 3 stycznia 2018 @suteq Nie wiem o co chodzi z tym WD 2 przypomnij Cytuj
Pupcio 18 448 Opublikowano 3 stycznia 2018 Opublikowano 3 stycznia 2018 (edytowane) W tym roku mało gierek ograne ale wszystkie były sakramencko długie i najwyższej jakości (ty nie horizonie c0rwo głupia) yakuza 0 nier:automata person 5 horizon:daun wchuy prey mortal kombat x gravity rush remastered castlevania lords of shadow shovel knight specter of torment cod ww2 metro 2033 redux chyba wszystko, nie liczyłem gierek które już kiedyś przechodziłem typu rdr, medievil, fallout nv i pare innych Edytowane 3 stycznia 2018 przez Pupcio Cytuj
Paolo de Vesir 9 130 Opublikowano 3 stycznia 2018 Opublikowano 3 stycznia 2018 Skończyłem lub ograłem w stopniu zadowalającym: 3DS: - Pokemon Moon - Bravely Default Xbox One: - Cuphead - Rise of Tomb Raider - Halo 5 - Destiny - Sunset Overdrive DLC - DmC: Devil May Cry - KALIMBA PS4: - Ratchet and Clank - Crash Bandicoot 1 - DOOM - DriveClub - Diablo III - WipEout 2048 z Omega Collection PC: - World of Warcraft Legion Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 3 stycznia 2018 Opublikowano 3 stycznia 2018 (edytowane) Jak na osobę która prawie cały rok regularnie wrzucała posty jak to się jej nie chce grać i nie może usiedzieć przy konsoli, która nie ma current gena, która nie grała prawie cały 2015 i większość 2016 i jest mocno w tyle z gierkami, ten rok był dosyć owocny. - Killzone Mercenary (vita) - Uncharted: Golden Abyss (vita) - GTA Vice City Stories (vita) - WipEout 2048 (vita) - Hotline Miami (vita, 6 razy) - Hotline Miami 2 (vita, 15 razy) - Resident Evil 4 (ps3, 3 razy) - The Evil Within (ps3, 4 razy) - Portal 2 w co-opie (pc) - Outlast 2 (pc) - Mirror's Edge (dawno ograne i splatynowane, ale chciałem wyśrubować czasy na myszce i klawiaturze) Poza tym nawalałem w Isaaca ale chyba jeszcze za mało osiągnąłem w tej grze bym mógł napisać że ją ukończyłem, w każdym razie godzin poszło sporo. Rozgrzebałem też Personę 4, L.A. Noire, Wolfenstein: The New Order, Steamworld Dig, Alien Isolation, Rayman Origins, czeka jeszcze Resident Evil 5, także jak mi się będzie chciało to będzie nadrabiane. Cieszy mnie że przełamałem uzależnienie od CS: GO. Sporo pomógł w tym rusek który zakosił mi w lecie konto i złapał na nim vaca przez co nie mogę CSa odpalić, no ale mimo wszystko i tak to cieszy, bo zbyt dużo czasu szło na przekrzykiwanie się z gimbami na czacie głosowym xD. Edytowane 3 stycznia 2018 przez c0ŕ Cytuj
Pupcio 18 448 Opublikowano 3 stycznia 2018 Opublikowano 3 stycznia 2018 Jak Ci sie podobało vcs @c0ŕniszon? Cytuj
Daffy 10 582 Opublikowano 3 stycznia 2018 Opublikowano 3 stycznia 2018 ps4: horizon zero dawn until dawn bloodborne (1,5roku po zakupie xd) kolejne setki godzin w pesa vita: shovel knight shantae half genie hero switch: zelda botw arms mario kart8 deluxe mario odyssey fast rmx slipperclips splatoon2 mario & rabbids golf story dzieki switchowi na nowo odzyslalem radosc z grania, podsumowujac czas z logu z gierek na ten system, dzielac na ilosc dni jakich posiadam switcha wychodzi, ze gralem srednio ponad 1,5h dziennie co przy moim stylu zycia jest niesamowitym ratio Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 3 stycznia 2018 Opublikowano 3 stycznia 2018 (edytowane) 14 minut temu, Pupcio napisał: Jak Ci sie podobało vcs @c0ŕniszon? Mega mi się podobało, chyba nawet trochę bardziej niż zwykle Vice City. Szkoda tylko że framerate był ciulowy, ale nie przeszkodził w przejściu. Koncert Phila Collinsa / 10. Edytowane 3 stycznia 2018 przez c0ŕ Cytuj
Pupcio 18 448 Opublikowano 3 stycznia 2018 Opublikowano 3 stycznia 2018 22 minuty temu, c0ŕ napisał: 36 minut temu, Pupcio napisał: Jak Ci sie podobało vcs @c0ŕniszon? Mega mi się podobało, chyba nawet trochę bardziej niż zwykle Vice City. Szkoda tylko że framerate był ciulowy, ale nie przeszkodził w przejściu. Koncert Phila Collinsa / 10. Edytowane 21 minut temu przez c0ŕ kontrowersyjnie chociaż muszę przyznać że też wole vcs od vc Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 3 stycznia 2018 Opublikowano 3 stycznia 2018 Ani jednej gry nie skonczylem w 2017 roku xD Teraz sobie zdalem z tego sprawe. Kilka zaczalem, ale to tyle. Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 3 stycznia 2018 Opublikowano 3 stycznia 2018 re7 skonczyles cwaniaku :u Cytuj
Gość mate5 Opublikowano 3 stycznia 2018 Opublikowano 3 stycznia 2018 Właśnie tak mi się wydawało że o czymś zapomniałem. Rzeczywiście. Ale tylko na normalu na razie, więc to prawie jak nie skończyć. Cytuj
yab 572 Opublikowano 3 stycznia 2018 Opublikowano 3 stycznia 2018 No aż sprawdziłem ile mi się udało przejść na XONE: Never Alone (Kisima Ingitchuna) Gears of War 3 Max: The Curse of Brotherhood Prey Wolfenstein: The Old Blood Forza Horizon 3 Wolfenstein: The New Order The Turing Test Muszę popracować w nowym roku zdecydowanie nad kończeniem zaczętych gier Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.