Skocz do zawartości

Konsolowa Tęcza


Gość _Be_

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Szacuneczek za opisy, bardzo dobrze się czytało.

 

Ja mogłem wrzucić też takie opisy bo wystarczyło zrobić kopiuj-wklej z excela no ale kto by to kurła czytał. Jedynie XM podjął wyzwanie actimela, ciekawe jak długo wytrzyma. 

 

Co do NSMBU to natknąłem się na wrażenia, że gra jest dosyć frustrująca, a ja szczerze powiedziawszy przechodziłem przez grę jak przez masło. Nie przypominam sobie ani jednego momentu gdzie bym się zaciął na dłużej, w NSMBWii tak, ale tutaj nie.

Cieszy opinia o Dead Space 2 bo ja też uważam, że dwójka to jest fantastyczny sequel. :banderas: 

Opublikowano

Nsmb u jest łatwe - mam 100% i kocham te grę. DKCTF tez nie jest zbyt trudne -tez mam 100% i prócz ze dwoch/trzech dodatkowych światów co trzeba je na jednym zyciu przejść obylo się bez frustracji. Ale kurde dlc do nsmb z Luigim... nie wiem czy podejme wyzwanie i orzejde na 100% bo sama w sobie gra jest cholernie trudna. W tym roku podzialam. :lapka:

Opublikowano

Napisałbym w ten sposób:

NSMBU ma idealny stopień trudności - również nie pamiętam frustracji, ot, czasem jakiś fragment wymagał kilku prób, ale to przecież oczekiwane, by wyzwanie było.

SM3DW jest zbyt łatwy - dopiero chyba ostatni bonusowy świat stawia jako takie wyzwanie, ale to zawsze tylko kwestia czasu.

DK:TF natomiast był dla mnie za trudny - kilka wysp wycisnąłem na 100%, potem zadowoliłem się samym przejściem bez ciśnienia na full (aczkolwiek ambitnie próbowałem zebrać jak najwięcej). Sejw nadal leży, więc może któregoś dnia wrócę, gdy najdzie mnie ochota na pogranie w małpy.

 

Vita owszem, często jest aktywna, czy to dzięki grom z Plusa, czy cross-buyom w dużej konsoli. Czasem wolę też kupić jakąś grę na Vitę zamiast PS4/PS3 gdy wiem, że jej formuła lepiej się sprawdzi na handheldzie. Początek roku (i końcówka 2016) należał do WiiU i w zasadzie biblioteka się już kończy, zostały mi dwa, może trzy tytuły i konsolę można do pudełka schować. Nieco żal 3DSa, tylko trzy tytuły w roku, za to dwa sztosy (Zelda: ALBW i nowy Metroid), zabrakło tylko jakiegoś przenośnego Mario do kompletu, ale w tego grałem na padlecie WiiU, więc przeżyję. 

Opublikowano

Co tam Kmiot przeszedles na wii u i co Ci zostało? Może się wzajemnie do informujemy i czegoś jeszcze fajnego nie zaliczylismy.

Opublikowano

Poza tym co na tegorocznej liście  to jeszcze zaliczyłem Bayonettę, Fast Racing Neo, poszarpałem trochę w Mario Kart 8 i Splatoona, ale bez robienia jakiejś imponującej kariery. Na półce mam jeszcze Bayonettę 2 i Zeldę: BotW, ale jej raczej nie ruszę, bo grę prędzej czy później ogram na Switchu. Natomiast chciałbym jeszcze zaliczyć Twilight Princess i być może Xenoblade Chronicles X, ale do takich jrpgowych kolosów nieco brakuje mi motywacji. Gdzieś na horyzoncie rozważań pojawiły się również  Yoshi Wooly World, Paper Mario i ten japoński horror co chyba się z aparatem biegało czy coś, nie pamiętam teraz tytułu. Ale te trzy gry pewnie odpuszczę, bo i bez nich mam w co szarpać.

Opublikowano

Wiedziałem, że człowiek się szybko przyzwyczaja do dobrego, ale nie sądziłem, że aż tak. Jeszcze te 3-4 lata temu giercowałem na X360 i PS3 w 720p albo i niżej i myślałem do siebie, że jakby tylko ten framerate poprawili to nie wiem co jeszcze w tej grafice możnaby poprawić, przeskok w porównaniu do poprzedniej generacji ogromny i to wszystko już jest na tak wysokim poziomie realizmu, że nic by się nie stało, gdyby rozwój grafiki się zatrzymał na danym poziomie. Czy coś takiego. W każdym razie myślałem sobie, że gierki naprawdę spoko wyglądają. Potem dorwałem się do PC i grałem w te same gierki, ale w 1080p i 60fps jak człowiek, ale na konsolach wciąż szarpałem i nie miałem jakiegoś odrzucenia od gierek, które na konsolach typowo się ogrywa jak Killzone 2, MGS4 czy Forza Horizon. Teraz po już dobrym roku grania prawie wyłącznie na X1, PS4 i ostatnio po zaznaniu 4K to jak włączyłem PS3 po dłuuuuższej przerwie by zagrać coś w typowo z ery PS3 to myślałem, że rzygnę. Piksele wielkie jak pięści, aliasing taki, że można się przeciąć a tekstury jak rzygi. Pamiętam jak kiedyś nie wierzyłem, że MGS4 może tak dobrze wyglądać a teraz patrzę i nie wierzę, że ta gra zawsze była taka brzydka xD.

 

Co ciekawe, z gierkami z ery PS2 i starszymi nie mam takich problemów - ot, od początku do nich podchodzę jak do staroci i nie spodziewam się za wiele. A tutaj dość świeże wspomnienia o których miałem całkiem dobre zdanie brutalnie zderzają się z postępem technologicznym.

  • Minusik 1
Opublikowano

Ja sobie odpale jakieś gierki z psx na psp i dalej wsiąkam. Grafika w FF Ix dalej jest śliczna i jestem w szoku że tyle z szaraka wycisnęli, odpalam RRT4 i nie mam problemu z tym jak wyglądają auta i geometria skoro w ruchu to poezja.

Teraz załączam AC2, JC2, GTA4 wspomniany MGS4 albo Anczarteda które przecież za swojego czasu były ślicznymi grami i widzę beton do kwadratu. Co do frameratu to fakt poprzednia generacja była nieźle wykolejona.

Opublikowano
16 godzin temu, raven_raven napisał:

Wiedziałem, że człowiek się szybko przyzwyczaja do dobrego, ale nie sądziłem, że aż tak. Jeszcze te 3-4 lata temu giercowałem na X360 i PS3 w 720p albo i niżej i myślałem do siebie, że jakby tylko ten framerate poprawili to nie wiem co jeszcze w tej grafice możnaby poprawić, przeskok w porównaniu do poprzedniej generacji ogromny i to wszystko już jest na tak wysokim poziomie realizmu, że nic by się nie stało, gdyby rozwój grafiki się zatrzymał na danym poziomie. Czy coś takiego. W każdym razie myślałem sobie, że gierki naprawdę spoko wyglądają. Potem dorwałem się do PC i grałem w te same gierki, ale w 1080p i 60fps jak człowiek, ale na konsolach wciąż szarpałem i nie miałem jakiegoś odrzucenia od gierek, które na konsolach typowo się ogrywa jak Killzone 2, MGS4 czy Forza Horizon. Teraz po już dobrym roku grania prawie wyłącznie na X1, PS4 i ostatnio po zaznaniu 4K to jak włączyłem PS3 po dłuuuuższej przerwie by zagrać coś w typowo z ery PS3 to myślałem, że rzygnę. Piksele wielkie jak pięści, aliasing taki, że można się przeciąć a tekstury jak rzygi. Pamiętam jak kiedyś nie wierzyłem, że MGS4 może tak dobrze wyglądać a teraz patrzę i nie wierzę, że ta gra zawsze była taka brzydka xD.

 

Co ciekawe, z gierkami z ery PS2 i starszymi nie mam takich problemów - ot, od początku do nich podchodzę jak do staroci i nie spodziewam się za wiele. A tutaj dość świeże wspomnienia o których miałem całkiem dobre zdanie brutalnie zderzają się z postępem technologicznym.

Hehehe to samo miałem ostatnio jak odpaliłem moje ukochane GTAIV aby poczuć znowu trochę tego cudownego klimatu. Dużo także złego dodał TV UHD. Jak podłączyłem do Plazmy Panasa HD Ready grafa była o niebo lepsza, nie mówiąc o feelingu i "miękkości konsolowej".

Zgaduję, że odpalileś te gierki na nowym oledzie?

Opublikowano

Polecam na pierwszy ogień GTAIV z PS3 w niesamowitej dynamicznej rozdziałce + taboret aby chłonąc każdy detal z natywnej odległości.

  • Haha 1
Opublikowano

Ja miałem zderzenie z rzeczywistością jak odpaliłem we wstecznej kompatybilności Burnouta Paradise na Xbox One. 

 

Tu już nawet nie chodzi o rozdzielczość, ale jakie to ma brzydkie kolory. A pamiętam, że w czasie premiery nie mogłem wyjść z podziwu jakie to ma piękne i żywe kolory. 

Opublikowano

Tez nie mam problemów jesli chodzi o grafike, bardzo wysoka tolerancja. Gorzej jak gierka jest troche toporna gameplayowo, ma archaiczny system albo UI, czasami ciezko mi sie wtedy przemóc.

 

Ciezko mi tez sie gra w staroszkolne jrpg, gdzie jest mnóstwo potyczek a np nie ma mozliwosci przyspieszenia animacji czarów czy ataków i trzeba przez 3 minuty ogladac jakis atak x 40 walk.

Opublikowano

Nie zrozumieliście mnie chyba. Bez problemu gram w gry z 1996 roku i nie mam jakiejś minimalnej jakości grafiki, ani też nie przesunęło mi się to z czasem. Jak gierka jest dobra to i w Super Mario Bros 3 będę nak,urwiać i się dobrze bawić. Chodzi o to, jak się zmienia postrzeganie tej drugiej strony skali, czyli gier teoretycznie "ładnych". To, co kiedyś uważałem za powalające, dzisiaj patrzę i się zastanawiam co mnie tak powalało. Nie oznacza to, że w grę nie mogę już dalej grać.

  • Plusik 2
Opublikowano

ja przez te stare gry (640 i 720p), mam problem ze znalezieniem UHD tv. nie chce by przekątna przekraczała 40', max 43', ale coś z tym kiepsko, jeśli chodzi o poglądy producentów nowych telewizorów ;/

 

jak żyć?

 

Opublikowano
24 minuty temu, nobody napisał:

ja przez te stare gry (640 i 720p), mam problem ze znalezieniem UHD tv. nie chce by przekątna przekraczała 40', max 43', ale coś z tym kiepsko, jeśli chodzi o poglądy producentów nowych telewizorów ;/

 

jak żyć?

 

 

bo na 40" i tak nie zobaczysz UHD to po co przepłacać? :potter:

Opublikowano

Ale wam ciężko w ogóle grać w takie gry bo ciągle widzicie jakie to jest teraz brzydkie czy po kilkunastu minutach/godzinie się przyzwyczajacie, nic wam nie przeszkadza i znowu się zachwycacie jak to kurła kiedyś było? 

Opublikowano

To drugie oczywiscie. Skoro x lat wstecz mozg i oczy procesowaly jakis poziom grafiki to nagle to sie nie zmieni bo wymyslono dx12 hdr i 4k.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...