Konsolowa Tęcza

[Dr.Czekolada 4 494]

Bez przesady z tą spiną, chyba że robisz CSGO na rankedzie. Jest sporo gierek które ogrywało się w luźnej atmosferze (np KF2 tutaj z forumkiem, chociaż wiadomo to coop).

Edytowane 20 stycznia 2018 przez Dr.Czekolada

[Gość _Be_]

Jeszcze w ogóle odnosząc się do wspomień i emocji podczas sesyjek multiplayera to jedyne takie godne uwagi mam z kanapy bo jednak choćbym chcial to chyba sobie nie przypomne żadnej sytuacji podczas grania z randomami po sieci. 

[balon 5 373]

No u nas na podwórku to były kozackie sesje multi kanapowego na pierwszym PSXie. Najwięcej przegrane w NBA Live i Tekken 3. Wygrany zostaje na padzie. Ekipa po 6-8 chłopa browaki, czarne perły oraz początki zielonego. Piękne czasy.

Jak była mniejsza ekipa to grało się w gierki singlowe na przemian.

 

Jak porównam to sobie z tymi krzykami do słuchawki, lootboxami, pay2win i innym e-robactwem to robi mi się naprawdę smutno

[ASX 14 716]

8 minut temu, balon napisał:

 

Co do grania to faktycznie gram dla emocji ale chyba z goła innych niż typowy mp fan. Gram dla relaksu, odskoczni, rozluźnienia, podjadania się nowymi światami okraszonymi najlepiej jakąś spoko historyjką 

no i prawidłowo  wiem co piszesz bo sam gram w gry właśnie dla tych rzeczy

 

ale gry w multi to nie tylko jak to nazwałeś: "spina, skupienie i dzikie napyerdalanie" ale również potrafią oferować unikalne emocje:

Np. w Forzie Horizon czy Driveclubie mimo że grasz solo to cały czas widzisz wyniki kumpli i bijesz ich wyniki dla czystej satysfakcji, co niewiele się rózni od kanapowego masterowania tras w Colinie kilkanaście lat temu. 

Takie - uwaga niepopularny przykład - Sea of Thieves np. oferuję niemal wszystko to czego oczekujesz gier czyli relaks, odskocznia, uczucie eksploracji nowych światów, brak tylko  spoko historyjki (xD). W dodatku gra zbudowana jest wokół horyzontalnego systemu progresji co wyklucza "napier.dalanie i skupienie". Powiem więcej, ostatnią grą przy której śmiałem się tak głośno jak w Sea of Thieves był Super Smash Bross w trybie czteroosobowym 

 

jest jeszcze setki innych gier które w multi potrafią oferować inne emocję 

[balon 5 373]

Co do tego Sea of Thieves to zobaczymy czy nie będzie tam jakiś lootboxow, płatnych (za prawdziwy hajs) dodatków (broni, statków) itp. bo jak tak to będą tam rzeczy, którymi najbardziej tfu gardzę. 

 

Edyta: Szczerze wolę nie ryzykować i kolejny raz przejść genialne SotC tym razem w nowym, piknym sosie lub zwiedzić mroźne krainy nordyckiej mitologii wiadomo gdzie.

 

Edytowane 20 stycznia 2018 przez balon

[szejdj 2 804]

Moje najlepsze wspomnienia to chodzenie na nocki do kafejki z termosem kawy i kanapkami gdzie grało się całą noc w CS/Diablo/NFS. Albo gdy ciągneliśmy kabel RJ45 po całym bloku przez klatki, piwnice i okna, żeby mieć własną sieć LAN. Wymienialiśmy się plikami, graliśmy, hackowaliśmy sobie nawzajem komputery i usuwaliśmy pliki  Kilka lat później moje serce skradł World of Warcraft gdize poznałem dziesiątki osób spędzając z nimi tysiące godzin w grze oraz na forach. Kolejne wspomnienie to lata 2007-2010 spędzone na jeżdżeniu z ekipą po polsce by brać udział w turniejach CoD4 wygrywając europejski ladder clanbase. 

[balon 5 373]

Miało scalić.

Edytowane 20 stycznia 2018 przez balon

[ASX 14 716]

3 minuty temu, balon napisał:

Co do tego Sea of Thieves to zobaczymy czy nie będzie tam jakiś lootboxow, płatnych (za prawdziwy hajs) dodatków (broni, statków) itp. bo jak tak to będą tam rzeczy, którymi najbardziej tfu gardzę. 

nie będzie lootboxów, to już potwierdzone

 

poza tym tak jak pisałem: Horyzonatalny system progresji tzn. każdy gracz niezależnie od poziomu będzie miał te same szanse, a przewaga jednych graczy nad drugimi będzie opierać się tylko i wyłącznie na sprycie i inteligencji

[balon 5 373]

Spoko ale podziękuję wolę gierki single player 

[ASX 14 716]

ale ja Cię nie namawiam tylko pokazuje Ci przykład jak mogą wyglądać gry multiplayer

[balon 5 373]

No dla mnie słabo.  Praktycznie zerowa fabuła, dość uproszczony gameplay, rzeczy do kupienia za prawdziwy hajs. Nie chcę aby tak wyglądała branża

[Pupcio 18 652]

Dla mnie idealne połączenie singla z multi to seria souls, gram sam ale jednocześnie jestem  połączony ze społecznością przez zostawione wiadomości  przez innych graczy, widzę moment ich zgonu itp. Mam nadzieje że w przyszłości gierki pójdą w tym kierunku scalenia singla z multi a nie coopowe gta na 8 osób czy cuś :|

[Dr.Czekolada 4 494]

Ja z kolei też należałem do tej grupy, co uważa 99% mmo za nudne (pipi) dopóki nie zagrałem w FF14, interesuje mnie fabuła bo cutscenki oglądam jak i siłą rzeczy udzielam się z innymi graczami w raidach i okolicznych questach. Do tego już za niedługo Monster Hunter World więc na brak interakcji z innymi ludźmi online nie mam co narzekać.

[kes 1 462]

5 godzin temu, balon napisał:

No dla mnie słabo.  Praktycznie zerowa fabuła, dość uproszczony gameplay, rzeczy do kupienia za prawdziwy hajs. Nie chcę aby tak wyglądała branża

 

Wypisz wymaluj singlowa Zelda BotW

[balon 5 373]

Hmmm fabuła faktycznie mocno szczątkowa ale to dość normalne w Zeldzie. Jednak co do gameplayu to nie jest on uproszczony, ba można wyciągnąć z niego bardzo dużo jak ma się ochotę, chęci i czas (nie mówiąc że często mam brak wskaźników do celu, gdzie zapewnole 50% pro mp graczy nie wiedział by co robić). Dodaj do tego wspaniałą wielką przygodę, którą czuć, że się przeżywa, magiczne lokacje, brak loot boxów czy innych stulejek konia do kupienia za real hajs. Nie no Panie mocno nie trafione:/

[ASX 14 716]

9 minut temu, balon napisał:

Hmmm fabuła faktycznie mocno szczątkowa ale to dość normalne w Zeldzie. Jednak co do gameplayu to nie jest on uproszczony, ba można wyciągnąć z niego bardzo dużo jak ma się ochotę, chęci i czas (nie mówiąc że często mam brak wskaźników do celu, gdzie zapewnole 50% pro mp graczy nie wiedział by co robić). Dodaj do tego wspaniałą wielką przygodę, którą czuć, że się przeżywa, magiczne lokacje, brak loot boxów czy innych stulejek konia do kupienia za real hajs. Nie no Panie mocno nie trafione:/

wypisz wymaluj Sea of Thieves xD

Edytowane 20 stycznia 2018 przez Playstation

[balon 5 373]

Dobra wychodzę z tego dialogu. Porównywać Zeldę z Sea of  Thieves pod kątem gameplayu i doświadczenia sp...

 

Edytowane 20 stycznia 2018 przez balon

[kes 1 462]

Co jest złego w tym porównaniu, w jednej grze eksplorujesz świat z ziomkami w drugiej samotnie. Dlaczego jedna z nich ma być gorsza i dawać mniej frajdy z gry, tylko dlatego że jest grą mp?

Edytowane 20 stycznia 2018 przez kes

[balon 5 373]

Może po pierwsze wstrzymajmy się z porównaniami aż jedna z tych gier wyjdzie, po drugie za długo gram w gierki aby nie widzieć, że zestawianie jednej z mocniejszych marek Nintendo z budżetowym sieciowym doświadczeniem od M$ jest trochę freakowate.

Edytowane 20 stycznia 2018 przez balon

[ASX 14 716]

ale przestaniesz się kompromitować niewiedzą Panie balon?

 

sam podajesz argumenty, a gdy ktoś wytyka Ci że to samo oferuje gra mulitplayer, to się obrażasz xD (a i SoT nie jest budżetową grą, ups kolejny fail) xD

[balon 5 373]

Ale jako niewiedzą? Że ktoś porównuje w ogóle Zeldę z tym Shit of... Polecam zagrać w Zeldę zanim następny raz porównasz odczucia jednej z najlepszych gierek sp w historii gejmingu z "budżetową" sieciówką, która nadodatek nie miała jeszcze premiery, więc finalnie nie wiadomo co w ogóle z tego wyjdzie.

I'm out bo zaczyna wiać CW (takimi porównaniami), a nie mam doświadczenia w tym topicu.

Edytowane 20 stycznia 2018 przez balon

[ASX 14 716]

Nikt nie robi CW, poza tym nie porównujemy jakości obu gier (wiadomo że Zelda okaże się lepszą zwyczajnie znacznie lepszą grą) dyskusja cały czas dotyczy wyższości gier single-player nad grami muliplayer. Napisałeś że Zelda posiada cechy których próżno szukać w głupich grach multiplayer, pokazałem ci  że się jest jedna gierka multiplayer która posiada te cechy, a ty potraktowałeś to jak jakąś obrazę xD

 

Więc proszę odnieś się może to merytorczynie do dyskusji zamiast się niepotrzebnie denerwować. Nie zgadzasz się z tym że Sea of Thieves posiada prosty ale głęboki gameplay? a może nie zgadzasz się z tym że w Sea of Thieves nie ma znaczników na mapie bez których gubi sie 50% graczy pro mp? a może ta głupia sieciówka nie ma prawa mieć immersyjnego pięknie wykreowanego świata? 

Zapraszam do dyskusji 

[balon 5 373]

Ta sieciówka (z płatnymi pierdołkami do kupienia za real hajs) nie miała jeszcze premiery i nie wiadomo co z tego wyjdzie, co będzie w full (ba czy MS nie dorzuci jednak loot boxow aby nie składować całego projektu i potem wmówi, że to było dla dobra graczy bo inaczej w ogóle gierka by się nie pojawiała?).

 

Po premierze zapraszam do merytorycznej dyskusji.

 

 

 

Edytowane 20 stycznia 2018 przez balon

[ASX 14 716]

4 minuty temu, balon napisał:

Ta sieciówka od nie miała jeszcze premiery i nie wiadomo co z tego wyjdzie, co będzie w full (ba czy go jeszcze MS nie skasuje bo nagle przestanie mu się kalkulować?).

grałem w alphe, pisze o własnych osobistych doświadczeniach

 

Powtórzę jeszcze raz, nikt tutaj nie deprecjonuje Zeldy, super gierka, bez wątpliwości najlepsza gra minionego roku, gry single-player są super i oby nigdy nie umarły. Ale twoja krucjata przeciwko gierkom multiplayer o których masz mylne wyobrażenie jest co najwyżej zabawna, zwłaszcza jak starasz się popierać swoją tezę tymi przykładami z Zeldy, kiedy te same rzeczy można znaleźć w sieciowym crapie od Microsoftu  xD 

Edytowane 20 stycznia 2018 przez Playstation

[zloto 737]

Balon, oczywiście wypominasz komuś, żeby pierw zagrał w Zelde i potem dopiero porównywał do "Shit of...", ale pytanie, czy ty, chociaż spędziłeś godzinę w tym "Shit of...", by tak nazywać ten tytuł i przy okazji nie wyjść na hipokrytę?

 

Otóż ja w "Shit of thievs" spędziłem kilka godzin i mogę Ciebie zapewnić, że gra nie ma żadnych znaczników, czy podpowiedzi. Ba musisz odliczać nawet kroki postaci, aby znaleźć upragniony skarb. Jestem przekonany, że dla recenzentów, wśród których często są ludzie zwyczajnie nieumiejący grać w gry, to może być przeszkoda nie do przeskoczenia.  

 

Przygoda to drugie imię tej gry, gdy swój statek masz upchany skarbami, a na horyzoncie pojawia się wroga załoga i już wiesz, że zaraz będzie walka(albo i nie, bo przecież nie wszyscy piraci są wrogo nastawieni, chyba). 

 

Co do lokacji, niech obrazy wypowiedzą się same za siebie.

 

<<<<<---Tak balon, to jest cały hud jaki widzisz w grze.

 

Oczywiście nikt nie twierdzi, że SoT to będzie GOTY na poziomie Zeldy, ale widać, że oceniasz tę grę z góry i jesteś bardzo tendencyjny, nie mając nawet podstawowej wiedzy o niej(jakieś gadanie o niskobudżetowości i przekręcanie nazwy tylko mnie w tym upewniły)

Edytowane 20 stycznia 2018 przez zloto