Wiolku 1 592 Opublikowano 8 maja 2019 Opublikowano 8 maja 2019 5 minut temu, ASX napisał: Nigdy nie rozumiałem tej, konsolowej głównie fiksacji, na punkcie cutsecenek. Nigdy nie byłem fanem przesadnego odbierania kontroli nad postacią i szczerze mówiąc wolę nieprzerywany immersyjny gameplay U mnie odwrotnie właśnie. Lubię taką małą przerwę, w DMC, czyli tak jak @Figaro pisze - wzorze, jest to rozwiązane perfekcyjnie. Koniec misji - cut scenka. Początek misji - cut scenka. ALE KRÓTKA. A nie jak w MGS4 xd Cytuj
balon 5 345 Opublikowano 8 maja 2019 Opublikowano 8 maja 2019 6 minut temu, ASX napisał: Nigdy nie rozumiałem tej, konsolowej głównie fiksacji, na punkcie cutsecenek. Nigdy nie byłem fanem przesadnego odbierania kontroli nad postacią i szczerze mówiąc wolę nieprzerywany immersyjny gameplay Myślę, że bierze się to także z tego, że jak satara gwardia ogrywała lata temu gierki na PSX to przerywniki, cutscenki to było coś. To był orgazm dla oczu i powiew next gena oraz mocy UWAGA kosmicznej technologii w postaci napędu CD! Ja tam choćby z sentymentu lubię fajne cutscneki, pomijam już fakt, że dla osoby z lekkim "adhd" takie elementy różnorodności w gierce to zbawienie dla mnie. 2 Cytuj
Paolo de Vesir 9 130 Opublikowano 8 maja 2019 Opublikowano 8 maja 2019 Czy ta rozmowa o zasadności tworzenie cut-scenek w grach to na serio czy jakiś słabo zakrojony trolink? Nie da się każdej gry opowiedzieć w one-shocie, w sumie to skłonny jestem stwierdzić że tak sie po prostu nie da. 1 Cytuj
Bzduras 12 609 Opublikowano 8 maja 2019 Opublikowano 8 maja 2019 (edytowane) 36 minut temu, Wiolku napisał: Przy okazji ogrywania DMC3 naszła mnie przekminka na temat cut-scenek w grach. Też się Wam wydaje, że te robiono w jakiś sposób "lepiej" na starszych generacjach? Szczególnie z PS2 kojarzą mi się największe kozaki, z DMC3 na czele. Oglądanie tych wszystkich szalonych akcji to czysta przyjemność. Mimo ograniczeń sprzętowych wyciągano z tych pudełek cuda świata. A jak jest teraz? IMO Średnio Nie przesadzajmy. DMC3 kosiło w tej kwestii, ale teraz wcale nie jest "średnio". Graficzka poszła do przodu, reżyseria również, wszystko zależy od twórców. Tak dla zwizualizowania o czym piszę wrzucam w spoiler mój ulubiony fragment giereczki z tego roku: Spoiler Edytowane 8 maja 2019 przez Bzduras Cytuj
Wredny 9 581 Opublikowano 8 maja 2019 Opublikowano 8 maja 2019 W dniu 5.05.2019 o 17:06, Pupcio napisał: Czemu te gnoje jeszcze nie zrobiły gry o mafii Ja zawsze chciałem sandboxa w pirackich klimatach od R*... AC Black Flag był fajny, ale wciąż czekam, co by z tematem zrobili mistrzowie gatunku. Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 8 maja 2019 Opublikowano 8 maja 2019 43 minuty temu, Wiolku napisał: Czy obecna generacja zniszczyła Was cut-scenkami w jakiejś produkcji? Yakuza Zero, Kiwami, Yakuza 6, tam cut-scenki są przejebane, a szczególnie w Zero. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 8 maja 2019 Opublikowano 8 maja 2019 43 minuty temu, Wiolku napisał: Przy okazji ogrywania DMC3 naszła mnie przekminka na temat cut-scenek w grach. Też się Wam wydaje, że te robiono w jakiś sposób "lepiej" na starszych generacjach? Szczególnie z PS2 kojarzą mi się największe kozaki, z DMC3 na czele. Oglądanie tych wszystkich szalonych akcji to czysta przyjemność. Mimo ograniczeń sprzętowych wyciągano z tych pudełek cuda świata. A jak jest teraz? IMO Średnio Nie wiem czy to kwestia wieku, że już człowiek zobaczył w tej branży naprawdę dużo, czy jednak naprawdę brakuje nam takich megaton jeśli chodzi o przerywniki filmowe, a więc ważne elementy budowania narracji w gierkach. Jakie macie zdanie na ten temat? Czy obecna generacja zniszczyła Was cut-scenkami w jakiejś produkcji? Muszę podkreślić, że nie ograłem jeszcze RDR2, a wszyscy wiemy jakie Gwiazdy Rocka potrafią robić "filmiki". Teraz się nie robi cut-scenek jako rendery tylko raczej stawia się na sekwencje na silniku gry. Mnie apropo cut-scenek w DMC to zawsze wku,rwiało to, że Dante był taki kozak w przerywnikach a w trakcie gry byle boss mógł zrobić z ciebie mielonkę i ogólnie trochę nie pokrywało się to co Dante umiał w grze w cutscene. Cytuj
Bzduras 12 609 Opublikowano 8 maja 2019 Opublikowano 8 maja 2019 13 minut temu, _Be_ napisał: Mnie apropo cut-scenek w DMC to zawsze wku,rwiało to, że Dante był taki kozak w przerywnikach a w trakcie gry byle boss mógł zrobić z ciebie mielonkę i ogólnie trochę nie pokrywało się to co Dante umiał w grze w cutscene. Chyba nawet Myszaq w recenzji oryginalnej trójki napisał dosłownie to samo zdanie Cytuj
Wiolku 1 592 Opublikowano 8 maja 2019 Opublikowano 8 maja 2019 29 minut temu, Paolo de Vesir napisał: Czy ta rozmowa o zasadności tworzenie cut-scenek w grach to na serio czy jakiś słabo zakrojony trolink? Nie da się każdej gry opowiedzieć w one-shocie, w sumie to skłonny jestem stwierdzić że tak sie po prostu nie da. Przyszedł i już szuka zaczepki xd CW_TEAM wchodzi mocno. @Bzduras akurat piąteczka nadal na mnie czeka i myślę, że mnie zniszczy. @Rozi Oooo zapomniałem o Zero, chociaż przyznam, że czasem były trochę męczące i przegadane. "Ostatnio" naprawdę duże wrażenie w komentowanej sprawie zrobiło na mnie TLoU. Pamiętacie co wam zrobiły z mózgiem przerywniki w MGS1? Cytuj
Paolo de Vesir 9 130 Opublikowano 8 maja 2019 Opublikowano 8 maja 2019 (edytowane) 3 minuty temu, Wiolku napisał: Przyszedł i już szuka zaczepki xd CW_TEAM wchodzi mocno. Chyba nie zrozumiałeś co napisałem w poście (nie żeby mnie to jakość zdziwiło). Przeczytaj jeszcze raz. Jak będziesz miał problemy to przedstawię to obrazkowo. Edytowane 8 maja 2019 przez Paolo de Vesir Cytuj
SlimShady 3 385 Opublikowano 8 maja 2019 Opublikowano 8 maja 2019 MGS aż tak nie niszczył, bo to było jednak na silniku, co innego takie doyebane CGI jak w każdej Onimushy. Cytuj
Wredny 9 581 Opublikowano 8 maja 2019 Opublikowano 8 maja 2019 Tak jak @balon napisał, kiedyś te przerywniki (najczęściej renderowane) to było coś, taki pokaz mocy i nagroda sama w sobie za postęp w grze. No i większość gier pochodziła z Japonii, więc scenki były dużo bardziej odjechane i bezkompromisowe - ujęcia z wnętrza rękawa kurtki itp. Na obecnej generacji nie jestem w stanie sobie przypomnieć dobrze zmontowanych scenek, choć może od biedy niektóre z NieR Automata bym tu wymienił, ale też raczej ze względu na ich niecodzienność (zbiorowy sex robotów) niż jakiś wybitny montaż. Cytuj
Wiolku 1 592 Opublikowano 8 maja 2019 Opublikowano 8 maja 2019 49 minut temu, Paolo de Vesir napisał: Nie da się każdej gry opowiedzieć w one-shocie, w sumie to skłonny jestem stwierdzić że tak sie po prostu nie da. No czytam i czytam i nadal ta wypowiedź bryluje I nie, to nie jest rozmowa o ZASADNOŚCI tworzenia cut-scenek. @Wredny o właśnie Nier Cytuj
Paolo de Vesir 9 130 Opublikowano 8 maja 2019 Opublikowano 8 maja 2019 Nie doprecyzowałem, że odnoszę się do postu Asaxa. :\ Tylko skąd to nawiązanie do CW (jeszcze od kogo...) tego chyba już nigdy nie rozumiem. A co do samych cutscenek: w tej generacji najlepsze wrażenie zrobiła na mnie pierwsza walka z Nieznajomym i chyba tyle. Cytuj
milan 7 022 Opublikowano 8 maja 2019 Opublikowano 8 maja 2019 Cutscenki rzecz konieczna gdy opowiadamy fabułę. Cytuj
Ukukuki 7 022 Opublikowano 8 maja 2019 Opublikowano 8 maja 2019 Ja do dzisiaj uwielbiam przerywniki od Blizzarda. Ogrywalem niedawno Warcrafta 3 z dodatkami i te filmiki dalej robią. Cytuj
ASX 14 665 Opublikowano 8 maja 2019 Opublikowano 8 maja 2019 8 minut temu, Paolo de Vesir napisał: Nie doprecyzowałem, że odnoszę się do postu Asaxa. :\ a czy ja napisałem że mam coś przeciwko cutsecenkom , czy zakwestionowałem ich zasadność? Napisałem tylko że nie jestem fanem przesadnego odbierania kontroli nad postacią. Cutscenki w wielu grach muszą być i niie mam wobec tego nic przeciwko. Cytuj
Pupcio 18 461 Opublikowano 8 maja 2019 Opublikowano 8 maja 2019 personka 5 i bloodborne cutscenek jest mało i każda wydaje się nagrodą, lubie to uczucie gdy się pojawiają to takie nostalgiczne C I A R E C Z K I Cytuj
XM. 10 888 Opublikowano 8 maja 2019 Opublikowano 8 maja 2019 (edytowane) Najlepsze cutscenki w tej generacji? Tylko XC2. Edytowane 8 maja 2019 przez XM. 3 Cytuj
balon 5 345 Opublikowano 8 maja 2019 Opublikowano 8 maja 2019 W 7 generacji zdecydowanie Heavenly Sword. Mistrzowska robota. Cytuj
oFi 2 469 Opublikowano 8 maja 2019 Opublikowano 8 maja 2019 (edytowane) W dniu 5.05.2019 o 17:06, Pupcio napisał: Czemu te gnoje jeszcze nie zrobiły gry o mafii Wzięli by technologie twarzy z L.A. Noire, otwary świat i lata 30 ayyyy. Stałbym na nocnej premierze. Edytowane 8 maja 2019 przez oFi Cytuj
ASX 14 665 Opublikowano 8 maja 2019 Opublikowano 8 maja 2019 Teraz, oFi napisał: Wzieli by technologie twarzy z L.A. Noire, otwary świat i lata 30 ayyyy. Stał bym na nocnej premierze. Co byś robił? Cytuj
oFi 2 469 Opublikowano 8 maja 2019 Opublikowano 8 maja 2019 13 minut temu, ASX napisał: Co byś robił? fixed Panie Miodek Cytuj
Bansai 11 198 Opublikowano 8 maja 2019 Opublikowano 8 maja 2019 11 godzin temu, milan napisał: Cutscenki rzecz konieczna gdy opowiadamy fabułę. Mysle ze pierwszy Bioshock dosc skutecznie obala te teorie. Sa na pewno oskryptowane sekwencje, ale przez jakies 90% czasu gracz dalej kontroluje swoja postacia. Gry to jest na tyle elastyczne medium dzieki swojej interaktywnosci ze na upartego wierze ze ktos moglby opowiedziec dobra historie nie wciskajac ani jednej cutscenki. 1 Cytuj
MBeniek 3 260 Opublikowano 9 maja 2019 Opublikowano 9 maja 2019 Dobrym przykładem są też gry single od Valve (seria HL&Portal), gdzie kontrola nad postacią nigdy nie jest odbierana, a jedynie, jeśli zachodzi już taka potrzeba, w pewien sposób ograniczana, ale też nigdy nie do zera. A fabuła w obydwóch seriach stoi nadal na wysokim poziomie. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.