Skocz do zawartości

Konsolowa Tęcza


Gość _Be_

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jakby brać pod uwagę God of War'a to jeden i dwa koszą, no ale jeśli chodzi o takie stricte HnS to zazwyczaj fabuła na jedno kopyto - trzeba skopać dupę złemu który chce rządzić światem i jazda! Mi tam to nie przeszkadza, ani seria DMC ani NG mnie nie odpychają przez to. Co innego taka Bayonetta czy MGR - tam nawet cutscenki są skopane i pierwsze przejście jest tylko męczarnią w poznawaniu historii. W DMC przynajmniej filmiki dają radą (w NG1/2 to pewnie z całe 15 minut ich przypada na rozgrywkę) - krótko, zwięźle, na temat i z (pipi).nięciem. Oczywiście, wolałbym ambitniejszą fabułę, ale że gameplay kosi jajca to nie zwracam na nią uwagę.

A co do fabuły serii DMC czy Bayonetta to polecam (przy'mate5'uje teraz) sobie poczytać lore tych gier (zwłaszcza DMC) - to że fabuła jest słabo przekazana nie znaczy że taka jest. :reggie:  Sama historia Spardy mocno robi.


A od DMC1 to proszę się odczepić  podwalina dzisiejszych slasherów bez którego nie byłoby ani NG, ani Bayo czy MGR.

Opublikowano (edytowane)

 

DMC 3 i Rising mają najlepsze filmiki.

 
Panowie, a jakie mniej znane slashery polecacie? Chaos Legion fajne?

 

Ty to w ogóle idź, kup GodHand'a i go przejdź. Jak ktoś lubuje się w slasherach, a szuka Beat em up'u czy czegoś podobnego gatunkowo to nie ma lepszego wyboru.

Edytowane przez XM.
Opublikowano

Chaos Legion rzucili kiedyś w CD-Action. Trochę się nawet nią jarałem, ale usnąłem przy 10 z rzędu killroomie.

Myślę, że jeżeli slasher działa usypiająco na 14- latka jest  to wystarczająca rekomendacja aby omijać ten tytuł szerokim łukiem 

Opublikowano

DMC1? Zawsze szanowałem.

Za to typów którzy wypominają że GOW to przede wszystkim L1+square, zapominając o Flying Swallow z NG już tak jakby dużo mniej. Anyway XM GOW to w końcu slasher, czy nie slasher? Bo nie wiem czy kombinacja + kilkunastu ciosów/ juggli i płynnych zmian broni i magii w locie w GOW2&3 zalicza się już do gatunku czy jeszcze nie.  

Opublikowano (edytowane)

DMC1? Zawsze szanowałem.

Za to typów którzy wypominają że GOW to przede wszystkim L1+square, zapominając o Flying Swallow z NG już tak jakby dużo mniej. Anyway XM GOW to w końcu slasher, czy nie slasher? Bo nie wiem czy kombinacja + kilkunastu ciosów/ juggli i płynnych zmian broni i magii w locie w GOW2&3 zalicza się już do gatunku czy jeszcze nie.  

Dla mnie mimo wszystko slasher, ale słaby. Dlaczego? Bo każdy przeciwnik ma klatki nieśmiertelności i mimo naszych ataków on i tak sobie hasa i nas bije. W DMC,B,MGR czy NG1/2 przeciwnik atakowany to przeciwnik atakowany, co najwyżej wyskoczy z parry i założy Ci throwa(bo zasłużyłeś przez mashowanie przycisków), natomiast w serii GoW nie ma to żadnego sensu, każdy robi co chce i naprawdę opłaca się tylko robić :square18x18: :square18x18: :Triangle18x18:  bo przynajmniej masz gwarant że wejdzie. System walki seria ma świetny, lepsza niż taki MGR czy niektóre DMC, no ale co z tego jak niesprawiedliwa z masą dziur i ogólną losowością rozgrywki? Klatki nieśmiertelności tylko w przypadku bossów czy subbossów jak serie powyżej, normalni przeciwnicy to ma być systemowe mistrzostwo i sprawiedliwość. Powtarzam, "pierwszy" Ninja Gaiden, tam nigdy nie zginiesz jak na to nie zasłużyłeś, nic lepszego nie powstało i nie powstanie. Jeszcze mógłbym napisać tutaj GodHand który też jest przegenialnie zaprojektowany.

 

Żeby nie było, Nobody, ja GoW 1 i 2 mocno szanuje, kocham i przeszedłem wielokrotnie bo gra się w to bardzo dobrze mimo wad w systemie. :cool::lapka:

A FS w serii NG działa na całe 10 % przeciwników na początku gry, mit że da się przejść tak całą grę.

Edytowane przez XM.
  • Plusik 1
Opublikowano

 

Anyway XM GOW to w końcu slasher, czy nie slasher? Bo nie wiem czy kombinacja + kilkunastu ciosów/ juggli i płynnych zmian broni i magii w locie w GOW2&3 zalicza się już do gatunku czy jeszcze nie.  

 

Dla mnie mimo wszystko slasher, ale słaby. (...) Żeby nie było, Nobody, ja GoW 1 i 2 mocno szanuje, kocham i przeszedłem wielokrotnie bo gra się w to bardzo dobrze mimo wad w systemie. :cool::lapka:

 

Wiem. Wystarczy mi pierwsze zdanie.  :cool:  :lapka: Też nigdy nie uważałem go za jakiś wyznacznik.

 

@kanabis

no ja wciąż podtrzymuję że zayebiście byłoby sie wcielić w Franka Jeggera z pierwszego Metala sprzed spotkania Solida na Shadow Moses w kontynuacji Risinga. Scenariusz: H. Kojima, Reżyseria: H. Kojima. Gameplay: PlatinumGames. 

 

dfj.jpg

 

Kultowa postać. :banderas:

  • Plusik 2
Opublikowano

Przeciez scenariusz do Risinga pisal jego podopieczny? Dajcie juz spokoj z tym najezdzaniem na fabule w tej grze - jest idealnie dostosowana do gatunku, rozgrywki i postaci Raidena post-MGS4. Ponadto stawia przed graczem fajny 'dylemat' na temat bycia bohaterem kiedy mozna jednym cieciem rozpieprzac budynku co przez przychofanow MGS blagajacych o kolejna placz-historie od Kojimy (tylko ze o Grey Foxie) jest skutecznie pomijane. No bo po co nam roznorodne podejscia do tematu skoro my chcemy ciagle to samo tylko w innych skorkach u_u.

 

Platinum niesamowicie dzielnie wybrnelo z zadania stworzenia czegos w tym pokreconym tajmlajnie Metal Geara.

 

Najlepiej zeby Rising 2 w ogole byl niekanoniczny bo trzymanie sie jakis glupich ram (czesto stworzonych przypadkiem 30 lat temu podczas prac nad pierwszymi Metal Gearami) tylko ogranicza tworczosc/za(pipi)istosc.

Opublikowano (edytowane)

Ale kto pisał tu źle o fabule Rising? Ja nie miałbym nic przeciwko wersji Jeggera w stylu burzy mózgów dwóch nurtów - o ile reżyseria i scenariusz nie zostałyby zdominowane wizją jednej osoby. O wszystkim decyduje charakter postaci, a tu można wcisnąć co by sobie wymyślono, szczególnie w spin off. Ramy uniwersum ulegały sporym zmianom już w podstawowej serii.

 

Edit: 

@kanabis

c'nie:

 

 

mgr_gray_fox.jpg

 

Edytowane przez nobodylikeyou
Opublikowano

Nobody ja i tak sobie całą gre wyobrażałem sobie ze to nim steruje w Rising :D

10966629_867619933260247_353463020_n.jpg

 

ja nie musiałem sobie tego wyobrażać :lapka:

Opublikowano (edytowane)

dark souls i uncharted 2 mają u mnie po 10/10, elo hipstery

 

god of war to slaszer (duh)

 

jakby w slaszerach liczył sie tylko "system i 60fps" to gralibyście w czarno białe wektory 

 

bayonetta wymęczyła mnie scenkami i settingiem. god hand był japoński, odjechany, zabawny

 

figaro jarałem sie kiedyś chaos legion, ale nie wiem jakby było dzisiaj 

 

nie przeszkadzają mi cut scenki w grach, nie wszędzie potrzebuje 60fps. w ogromnej większości styka 45

 

gry i filmy traktuje jako spójne twory, nie zbiór elementów. scenariusz to nie wszystko. gameplay to nie wszystko.

 

:square18x18:  :square18x18:  :Triangle18x18:  to bolączka tej zayebistej serii   

 

 

 

 

Za to typów którzy wypominają że GOW to przede wszystkim L1+square

 

ten atak wcale nie jest przegięty, ogólnie jest mało przydatny

Edytowane przez Kazub
Opublikowano

czemu 

 

piszesz

 

 

takiej 

 

formie?

 

 

 

 

 

Bayonetta był w ch.uj odjechana i zabawna i cudowna i epicka, zero męczenia buły.

Opublikowano

grałeś na PS3 w to czy przeczytałeś w internecie ? gra jest.....szybka. nie liszyłem klatek, ale na pewno nie ma 30. dropy są sporadyczne, w 3 miejscach potrafi zjechać do 10 na kilka sekund. nie wiem co to jest screentearing, ale grafika jest taka sobie, w najlepszych momentach wygląda nieźle, w najgorszych huyowo

Opublikowano (edytowane)

grałeś na PS3 w to czy przeczytałeś w internecie ? gra jest.....szybka. nie liszyłem klatek, ale na pewno nie ma 30. dropy są sporadyczne, w 3 miejscach potrafi zjechać do 10 na kilka sekund. nie wiem co to jest screentearing, ale grafika jest taka sobie, w najlepszych momentach wygląda nieźle, w najgorszych huyowo

 

grałem, szybka to jest na x360 i wii u

dwie sekundy w googlach i już wiesz

przy niestałych 30 klatkach nic dziwnego, że tego typu grafika jest biedna, do tego te wyprane kolory

Edytowane przez golab
Opublikowano
Bayonetta był w ch.uj odjechana i zabawna i cudowna i epicka, zero męczenia buły.

 

Dokladnie. Najgorsze scenki, jak XM napisal? :yao:

 

 

I (pipi)jcie dajcie se siana z tymi 12 klatkami i dropami w Bayo na PS3. Moze przed paczem tak bylo, nie wiem, gralem wersje z. Graficznie jest ubogo w porownaniu do XO, ale spadkow nie bylo, a przynajmniej nie takich o jakich czytam co tydzien na forumie czyli "obes.rane (pipi), nie dalo sie grac, witch time nie do zrobienia, wiem bo mam xboxa i widzialem na yt".

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...