Skocz do zawartości

Konsolowa Tęcza


Gość _Be_

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, Paolo de Vesir napisał:

 

Podsumowując: w kraju PlayStation dobrze mówimy tylko o PlayStation, reszta może się podobać, ale nigdy bardziej niż Sonka.

 

Oho widzę, że nadal ten sam chochoł jest grany (i to chyba nawet ciągle przez tego samego użytkownika) xD

Bo przecież wcale X360 nie rządził w Polsce, szczególnie w pierwszej połowie VII generacji. Zupełnie przypadkowo złożyły się na to cechy podobne do zalet PSXa, czyli konsola tańsza niż konkurencja, obecność piratów i pełno dobrych gierek świetnych marek.

To, co stało się później, to wina tylko i wyłącznie polityki MS. No ale lepiej udawać, że zieloni w Polsce to niesłusznie dyskryminowana przez bigotów spod znaku Playstation mniejszość i tylko dojrzali gracze z Forum PE docenili wielkość giganta z USA.

 

W ogóle niektórym to tu chyba pamięć płata lekkie figle, albo zbyt mocno wkręcili sobie pewne slogany na temat branży i się ich trzymają. O ile gierki na PSX były szybko spiracone i truizmem jest to, że również dzięki temu konsola podbiła nasz rynek, tak sam sprzęt dosyć długo swoje kosztował i powiedziałbym, że dopiero jakoś w okolicach 98-99 nastąpił totalny boom. Analogicznie z PS2, które nawet będąc złamane i dysponując niezłą biblioteką, nadal kosztowało pod koniec 2001 ok. 1,5 kafla. Notabene, raptem "kraj Playstation" dosyć mocno odbił w stronę "kraju Segi", bo Decek potaniał, a piraty można było odpalać praktycznie z marszu.

Gry na N64 były w chuj drogie, często dobijały do 300 zł, ale powyżej tej kwoty to były jakieś skrajności, a Wy tu rzucie 350 zł jak jakimś standardem. A spadki cen, co naturalne, przychodziły z czasem. Mario 64 w gazetce z 1999 widnieje za 99 zł, Turok 2 za 229 zł. Tylko kwestia jest taka, że skupiliście na Polsce, która z oczywistych względów była specyficznym rynkiem, Daffy już pięć razy już napisał o panach z bazarków i gierkach na szaraka za 20 zł, bo przecież PSX był popularny tylko w Polsce, wcale nie zdominował V generacji w całym cywilizowanym świecie xD A patrząc globalnie prawda jest taka, że po sukcesach NESa i SNESa (mniejszym) Nintendo wystrzeliło dopiero przy okazji Wii, a później Switcha. Idąc tą logiką, USA jako kraj PS2 nie powinien rzucić się na Wii xD.

 

Edytowane przez kotlet_schabowy
  • Plusik 5
Opublikowano
6 minut temu, Homelander napisał:

Cena 129$ to koniec 1997 roku. Że Tobie udało się dorwać tanio to nie znaczy, że to była normalna cena.

700zł to była regularna cena w normalnych sklepach, żadna okazja.

11 minut temu, Homelander napisał:

Amiga nie zawojowała rynkiem. Sprzedaż wszystkich Amig (500, 600, 1200, CDTV, CD32 i tak dalej) globalnie to około 5 milionów sztuk. Saturn, czyli totalna porażka, sprzedał się globalnie prawie dwa razy lepiej. Sytuację Amigi przeklamuje jej status i kult w Polsce. Globalnie cała marka praktycznie nie istniała. W Stanach Amiga

jest praktycznie nieznana. A przecież ze Stanów się wywodzi. Sama Amiga w Polsce to też raptem kilka lat

Wiem że nie zawojowała globalnym rynkiem ale miała masę gier które można było łatwo dorwać. Jeżeli przyjąć twoje daty że boom na PS1 to był przełom 97/98 to wtedy Saturn już żegnał się z rynkiem i w najlepszym wypadku podziałał by na polskim rynku max 2 lata, o sukcesie jak Amiga czy PS1 nie było by mowy nawet jeśli to Saturn był by piracony na potęgę a PS1 nie odpalało by piratów.

Opublikowano

Akurat Stany nie są tak zdominowane przez Sony jak reszta rynków i jest bardziej wyrównanie. Jasne, Playstation jako marka sprzedaje się bardzo dobrze, ale nie jest to przepaść. Dla przykładu: światowa sprzedaż PSOne to około 100mln, Nintendo 64 32 miliony. Ale w Stanach to 40 baniek vs 20. Playstation 3 vs X360 to 30 milionów vs 47. Nawet Playstation 2, które przecież zmiażdzyło wszystko w Stanach też dominowało, ale ta dominacja nie była aż tak drastyczna. PS2 prawie 54 miliony, Xbox 16, Gamecube 12.5. No i PS4 vs Xbox

One to 38 vs 31.5.

  • Plusik 1
Opublikowano

Amiga nie była żadnym sukcesem, wszystkie wersje Amigi sumowane nie przekraczają 5 mln sztuk. Za to C64 była sukcesem, prawie 20 mln sprzedanych sztuk. Kult Amigi w Polsce wynika z ciągnięcia używanych komputerów z Niemiec. Do tego Amigę męczyły piraty. Pod koniec lat 80 rynkiem komputerów rządził już otwarty standard w postaci PC. 

 

Nintendo 64 nie było żadnym sukcesem w Polsce i być nie mogło. Nawet gdyby rynek piratów nie istniał na żadnej konsoli. Ceny gier w postaci 300 zł były zabójcze w latach 90, dzisiaj niektórzy marudzą na takie ceny. 

Za to Game Boy był nawet popularny w Polsce, większość dzieciaków chciała to mieć, co bogatsi mieli. Ja składałem na niego chyba z rok jako dzieciak, miałem kilka gier na krzyż. Zajebista konsola :wub: W mojej klasie na biednej podkarpackiej wsi były 3 sztuki GB. A w mieście można było normalnie kupić gierki, wybór mały ale zawsze coś. A po premierze serialu Pokemon to już w ogóle szał na ten sprzęt. 

 

 

 

  • Plusik 1
Opublikowano
25 minut temu, Ukukuki napisał:

Pod koniec lat 80 rynkiem komputerów rządził już otwarty standard w postaci PC.

Ale to na swiecie bo w polsce nadal 8bitowce mocno.

Opublikowano
6 minutes ago, Ukukuki said:

Biedny kraj to i 8 bitów było poza zasięgiem dla sporej części społeczeństwa. 

 

Jak ktoś nie pracował za granica albo nie dostawał normalnych pieniędzy od krewnych z krajów tak zwanych kapitalistycznych to ciężko było kupić w latach 80tych Commodorka w Baltonie. A co dopiero PC. Ja pierwszego peceta w życiu zobaczyłem w 1992 roku u kolegi, którego brat ojca był marynarzem. A pierwsza gra Wolfenstein 3D. Byłem wtedy w 5 klasie podstawówki i myślałem, że oczy wyjdą mi z orbit

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, Homelander napisał:

 

Przecież jakiś czas po europejskiej premierze polskie przedstawicielstwo Sony w ogóle nie miało pojęcia o czymś takim jak Playstation. Już nie mówiąc nawet o tym, że cena konsoli ustalona najpierw przez Lansera, a potem przez Sony, była chyba najwyższa w świecie. Dopiero jak cena spadła znacznie, ceny nagrywarek, a tym samym piratów, zaczęły być niskie, a na rynku pojawiły się pisma branżowe z PE na czele, ruszyła maszyna i PSOne zaczął swoje rządy. A to był koniec 1997/początek 1998 roku

https://strefapsx.pl/wywiad-sony-poland/

 

Tutaj wywiad z Sony polska które zajmowało się ps one już w 1996.

 

Jest sporo smaczków w wywiadzie.

Edytowane przez PanKamil
Opublikowano

Co dalej nie zmienia faktu że gdyby nie piraty PSX w Polsce nie osiągnąłby takiego sukcesu bo 99% społeczeństwa w tamtych latach nie było stać na oryginały. Piraty ery 3d pierwszego PSX kształtowały polskie społeczeństwo rodzących się graczy konsolowych, którzy migrowali z amigi lub zaczęli interesować się czymś innym do grania poza pc. Potem przyszło PS2 i powtórka z rozrywki, pierw przeróbka na jakąś płytkę z kodami (choć też coś lutowali w środku) a potem Mesjasz.

Opublikowano
13 minutes ago, PanKamil said:

https://strefapsx.pl/wywiad-sony-poland/

 

Tutaj wywiad z Sony polska które zajmowało się ps one już w 1996.

 

Jest sporo smaczków w wywiadzie.

 

Premiera w Europie sierpnień 1995, a oni JUŻ w połowie roku 1996 zajęli się własnym produktem ustalając cenę powyżej wartości rynkowej. To muszą być te słynny inwestycje Sony w Polsce, które sprzedały Playstation

Opublikowano
15 minut temu, Mejm napisał:

Sony Polska walczy z upowszechnianiem marki plejstejszyn. 1997r. koloryzowane.

reklama32.jpg

 

"Nie bagatelizuj potęgi plastation, kupuj oryginalne gry "

 

Brzmi jak groźba :pawel:

  • Plusik 1
Opublikowano

W megaskrócie, od czasu wypuszczenia Ryzenów zaczął się ich dość spory renensans, i walka z Intelem przeszła z okolicy 80-20 do bardziej 60-40 (co jest bardzo niezłe jak na to że bezwładność całej kultury na korzyść Intela jest wielka; na samym rynku komputerów stacjonarnych, był nawet niedawno moment, że udziały ADM przebiły Intela pierwszy raz od 2006 roku, ale jeśli chodzi o maszyny budowane na zamówienie masowo to będzie znacznie trudniejsze), a lata 2021 i potem 2022 były finansowo najlepszymi w historii firmy.

Opublikowano

Wczoraj odpaliłem na chwilę konsolę i sobie pomyślałem, że jak w grach typu Wolong czy Soul Hackers 2 trzeba wybierać między FPS a "grafiką", to na co była ta nowa generacja :reggie:

Opublikowano

Chociaż trochę racji ma. Gry wyglądają jak z poprzedniej generacji a mimo to twórcy już pewnie nawet nie próbują żeby gra chodziła w najlepszych ustawieniach przy 60fpsach skoro mogą dać 2 osobne tryby bez większego kombinowania

Opublikowano

Niestety tak się kończy robienie gry na 7 platform + PC przez deva który nie ma czasu i środków na to wszystko. Dodatkowo zamiast skupić się i dopracować jeden tryb to dają po parę a każdy z jakimiś problemami.

Opublikowano

nioha jak robili na 3 platformy też było podobnie

 

nie ma co się oszukiwać bo tylko kilka ekip jest w stanie tak naprawdę wyciągnąć uczciwie 100% z tych sprzętów, po odcięciu pępowiny 8 generacji niewiele się poprawi

 

ogólnie mi dzisiejsza grafika wystarczy w 60 FPSach, ale chciałbym żeby zaawansowana fizykę dodali do tego, modele zniszczeń itp. a jedynie gdzie to dostanę to chyba w rimejkach Maksia Bóla i Control 2 :reggie:

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)
5 godzin temu, Ukukuki napisał:

No chyba lepiej ,że jest wybór? Nie rozumiem za bardzo problemu. 

 

Ale co to za wybór? Gry które technicznie siedzą dwie generacje wstecz powinny działać w 60 fps przy wysokiej rozdzielczości, a tu nadal trzeba wybierać jedno albo drugie.

 

Początkujących indie devów można zrozumieć, ale nie ekipy co siedzą w branży ponad 20 lat.

Edytowane przez SnoD
Opublikowano
8 godzin temu, SnoD napisał:

w grach typu Wolong czy Soul Hackers 2 trzeba wybierać między FPS a "grafiką"

Serio w SH2 na konsolach są takie ustawienia?

 

Przecież ta gra hulała ponad 120 fps na moim ponad 5-letnim PC, który w momencie zakupu wcale nie był jakiś szałowy... Sama gra natomiast naprawdę wygląda jak coś z ery PS2/Wii, może PS3, i wcale nie jest to wyolbrzymienie.

 

Jasne, dobrze, że są nareszcie takie możliwości wyboru w grach, ale zgodzę się też, że jednak czegoś od nowych generacji się oczekuje, mimo wszystko. Tymczasem niektórzy developerzy nadal mają jakieś chore wizje, lub idą na łatwiznę i wypuszczają potworki typu Gotham Knights z blokadą 30 fps i to bez możliwości wyboru. Jeśli coś powinno się w dzisiejszych czasach zmienić, jeśli chodzi o duże konsole, to właśnie to. 60fps/performance powinno być standardem, zaś 30fps/quality mode z wodotryskami dla oszołomów do wyboru.

  • Plusik 1
Opublikowano

Czyli wyszło jak zawsze. Patche też w teorii to najlepsza rzecz na świecie a jesteśmy w momencie gdzie 99% gier nie warto odpalać bez premierowego patcha :wujaszek:  

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...