Konsolowa Tęcza

[Josh 4 842]

https://insider-gaming.com/ubisoft-investigation/

 

Cytat

Firma zapewnia, że jej celem jest tworzenie rozrywki dla szerokiej publiczności, bez forsowania konkretnych agend. 

 

 

 

[Figaro 8 303]

agendy, w postaci, eee, czarnoskórego bohatera w grze?

[Josh 4 842]

Setki lat historii feudalnej Japonii, drugie tyle legendarnych samurajów żyjących na przestrzeni wieków, którzy wysławili się w ten czy inny sposób, ale progresywni francuscy deweloperzy musieli akurat skupić się na tym jednym murzynie, który samurajem był tylko z nazwy, a w rzeczywistości tylko szedł na smyczy i nosił kije do golfa swojemu panu. 

 

Oczywiście, że to element agendy. 

Edytowane 26 września przez Josh

[Pupcio 18 663]

Figaro jak chcesz zagrać w spoko gierke z murzynem samurajem to polecam afro samurai na konsole ps3. Nie jest to jakiś wybitny hit ale przynajmniej nie powoduje uśmiechu politowania jak widok czarnoskórego w grze silącej się na ten pseudo historyczny realizm asasyna 

[Figaro 8 303]

Brzmi jak chęć powiększenia grupy odbiorców gry przez Ubisoft niż jakaś agenda. 
Zaraz przeczytam znowu, że to sprawa Sweet Baby bo trzymają całą branżę w garści. Ciekawe jak im Square Enix uciekło. Od Sweet Baby się nie odchodzi, tak jak z Sopranos.

 

 

[Ma_niek 870]

Mi coś się zdaje że te ta grupa odbiorców to im się mocno pomniejszy a nie powiększy.

[Josh 4 842]

Jak na razie to grupa odbiorców im się kurczy przez takie zagrywki, ale dam im plusik za starania. 

[Figaro 8 303]

Może tak, a może nie. Przypominam że realia forumka rzadko się przekładają w rzeczywistość, żyjemy trochę w bańce.
A może macie rację, i wszczęte śledztwo w Ubisoft i niekompetencje manadżmentu było zasadne.

[Dahaka 1 879]

[Figaro 8 303]

10 minut temu, Dahaka napisał(a):

 

Nic z tych rzeczy, po prostu wiem, że jakiekolwiek decyzje korpo rzekomo w imie jakiejś lewackiej misji "woke" (oczywiście strach przed mafią Sweet Baby tu pomaga xd) są robione wyłącznie z myślą o PR/potencjalnym zysku.

[Faka 4 047]

Tylko ten potencjalny zysk i pr wychodzi im bokiem. 

[Josh 4 842]

 

[Pupcio 18 663]

Ubisoft w kłopotach i humor gituwa 

[Josh 4 842]

Z szacunku do wszystkich nie będę wrzucał linka do PPE, ale z newsa wynika, że sprzedaż jest jeszcze gorsza niż zakładano.

 

 

Jak tam gierka Figaro? Bo rozumiem, że jako element "nowoczesnej publiczności" oraz osoba, do której ta produkcja została skierowana, wspierasz deweloperów? Czy może nawet nowoczesna publiczność nie chce grać w takie szlagiery? 

[pawelgr5 1 515]

Dlaczego to jest w Teczy a nie Szambie? Tu chyba mial byc temat uniwersalnego lizania sie po jajkach.

[MaZZeo 14 246]

Bo Josh mimo że nie jest transem to ma ogromny ból pizdy i wszędzie musi wbijać ze swoim pierdoleniem o woke.

[Josh 4 842]

Oj już tak nie dramatyzuj.

 

 

 

https://www.thegamer.com/concord-open-beta-struggles-throne-and-libertys-flies/

 

Seksowne wiedźmy? Są. Cycki? Są. Zaimki? Nie ma. Sprzedaż? Świetna. Łączenie kropek pozostawiam Wam. 

[Figaro 8 303]

Nie ma co już nawet reagować i odpowiadać na wysrywy tego smutnego człowieka żyjącego w bańce. Ale niechcący poruszył faktyczny problem: od czasu boomu gier indie w 2009-2010, nigdy nie było indyczkom tak ciężko. Tylko JEDEN gracz kupił w ciągu 24h premiery grę All You Need is Help, nową grę Q Games (ci od PixelJunk). Gra miała nawet pokaz na konfie MSu w TGS. 
Gier jest po prostu za dużo. Tylu utalentowanych twórców musi liczyć na łut szczęścia, albo gra wystrzeli i masz bogactwo, albo chuja tam, bankrupctwo, nic pomiędzy.

[Pupcio 18 663]

Dużo gierek mało gier

[Wredny 9 725]

W dniu 30.09.2024 o 11:15, pawelgr5 napisał(a):

Dlaczego to jest w Teczy a nie Szambie? Tu chyba mial byc temat uniwersalnego lizania sie po jajkach.

Dla mnie ten temat od zawsze był niezrozumiały i nie mam pojęcia, po co został stworzony, ale biorąc pod uwagę, że ostatnio tęcza kojarzy się dość jednoznacznie to takie narzekanie na lewackie spierdolenie gierek jest tu jak najbardziej na miejscu 

W dniu 30.09.2024 o 10:55, Josh napisał(a):

Z szacunku do wszystkich nie będę wrzucał linka do PPE, ale z newsa wynika, że sprzedaż jest jeszcze gorsza niż zakładano.

 

 

Jak tam gierka Figaro? Bo rozumiem, że jako element "nowoczesnej publiczności" oraz osoba, do której ta produkcja została skierowana, wspierasz deweloperów? Czy może nawet nowoczesna publiczność nie chce grać w takie szlagiery? 

Jak dadzą w pudełku to kupię i nawet przejdę, żeby zdać relację 

[Josh 4 842]

Nie dadzą, bo nawet Limited Run Games nie opłaca się wytłaczać trzech płytek dla tych wszystkich zainteresowanych grą. Ale znając życie pewnie za 2 tygodnie wleci do Plusa i też nikt nie będzie grał. 

[Mejm 15 369]

2 godziny temu, Wredny napisał(a):

Dla mnie ten temat od zawsze był niezrozumiały i nie mam pojęcia, po co został stworzony,

Przeciwwaga dla cw.

[Dahaka 1 879]

3 godziny temu, Figaro napisał(a):

Nie ma co już nawet reagować i odpowiadać na wysrywy tego smutnego człowieka żyjącego w bańce. Ale niechcący poruszył faktyczny problem: od czasu boomu gier indie w 2009-2010, nigdy nie było indyczkom tak ciężko. Tylko JEDEN gracz kupił w ciągu 24h premiery grę All You Need is Help, nową grę Q Games (ci od PixelJunk). Gra miała nawet pokaz na konfie MSu w TGS. 
Gier jest po prostu za dużo. Tylu utalentowanych twórców musi liczyć na łut szczęścia, albo gra wystrzeli i masz bogactwo, albo chuja tam, bankrupctwo, nic pomiędzy.

Nie ma w necie ani jednej recki, więc podejrzewam, że się nawet nie pofatygowali, żeby rozesłać kopie recenzenckie czy choćby dogadać z jakimiś jutuberami.

Pierwsze słyszę o tej grze, a dość mocno śledzę branże, więc no sory, trzeba swój produkt jakoś zakręcić w zbiorowej gamingowej świadomości. Jeden trailerek na jednej konfie jest na radarze przeciętnego gracza tylko mignięciem, które po godzinie znika. Zwłaszcza w przypadku tego typu gierki-pierdoły.
 

Edytowane 1 października przez Dahaka

[kotlet_schabowy 2 735]

Jak ten balas miał premierę, to akurat skakałem sobie po twitchu i paru dosyć popularnych, choć nieznanych mi streamerów grało w tę abominację. To jest naprawdę aż tak złe. Poziom "woke gówna" wyjebany na takie poziomy, że jeszcze trochę i można by zacząć podejrzewać, że twórcy to trolle, które uderzyły w absurd i przesadę, żeby wyśmiać cały ten temat. Ale nie, to jest na serio.

 

Jedynym pozytywem tego była beka i szydera, jaką mieli gracze/czat.

Edytowane 1 października przez kotlet_schabowy

[Josh 4 842]

Gra nie tylko jest gówniana, ale jest też szkodliwa. Nigdy nie wolno zapomnieć, że deweloperzy tego hitu promują znęcanie się oraz uskuteczniają tak zwaną kulturę unieważniania innych (techniki "bullying" i "cancel", którymi dysponują bohaterzy), tak że pamiętajcie drogie dzieci: jeżeli ktoś się z wami z czymś nie zgadza, to trzeba mu dokopać i to solidnie, taki oto płynie przekaz z tej produkcji.