Opublikowano 8 sierpnia 20159 l Dlaczego? Rozwiń proszę. Po pierwsze obecny route polega na przejściu najpierw Phatoona i Ridleya jako drugiego, samo to byłoby niewykonalne dla mnie czy dla Ciebie. Do tego jest sporo trików, niektóre frame perfect. Na przykład na przejście jednego pomieszczenia bez grappling hooka używano poniższego sposobu: Ale jak się zmienił route, to tak jak napisałem, phatoona prechodzą jako pierwszego i nie mają w tym miejscu speed bossteru. Więc teraz to wygląda tak: https://youtu.be/_tU50vMH0DA?t=10m2s I cała masa innych, np. A ty Pawcio obejrzyj speedrun z komentarzem z jednej ze swoich ulubionych gier to zrozumiesz.
Opublikowano 8 sierpnia 20159 l (pipi) jak ja nie lubię rozgrzebywania gierek. Gram teraz na raz w Wiedźmina 3 i Xenoblade 3DS. To był bardzo zły pomysł, w tym drugim 20h, w Wiedźminie "dużo" - licznik w grze nie działa. I teraz za każdym razem jak pomyślę sobie, że muszę odpalić jedną grę, to przecież minie milion lat, zanim ją skończę i wezmę się wreszcie za drugą, a za pasem MGS, którego przecież trzeba ograć na premierę. A zostawić nie zostawię, bo za uparty jestem. Tylko niestety (zwłaszcza w Wiedźminie) widzę u siebie syndrom wyścigowca i najchętniej już bym wieśka skończył, bo bardziej ciągnie mnie do xenoblade, gdyż ma moim zdaniem lepiej zrobioną mapę. Idzie mi to jak krew z nosa, teraz zamiast pograć godzinkę i porobić te je,bane questy poboczne w Wiedźminie, które mimo, że są prostackie, to nadrabiają jednak narracją, to oglądam 30 minutowy filmik jak dwóch typów krytukuje The Order (dzięki nobody ) i gram 3 razy w Hearthstone'a. Tęsknię za krótszymi grami, co jakiś czas spoglądam na szybką i nieprzegadaną bayonetkę 2, która spogląda na mnie z półki. No ale jak, skoro 2 gry nieskończone. Edytowane 8 sierpnia 20159 l przez ragus
Opublikowano 8 sierpnia 20159 l Biorąc pod uwagę że da się znaleźć używanego Xbona za 900 zł z dwoma padami i grami, to myślę że "Holiday 2016" będzie dobrym momentem na zakup, cenowo tym bardziej O chuy, następnego "starego" kupuję. Forza Horizon 2, nadchodzę.
Opublikowano 8 sierpnia 20159 l Ja mam takie coś że grając w gierkę z fabułą nie ruszam żadnej innej dopóki jej nie skończę, tak jakbym oglądał jeden, rozbity na raty film. Druga sprawa to imersja - ciemno w pokoju, wyłączony smartfon, czy inne guano guano. Tylko Ty i tytuł na ekranie na wprost, pozwalający na stworzenie najlepszej możliwej immersji; znalezienia się w tym konkretnym, wirtualnym świecie. <3
Opublikowano 8 sierpnia 20159 l Coś pięknego wskoczyło na szczyt strony głównej na itch.io. Jakby Jodorowsky zrobił grę video.
Opublikowano 8 sierpnia 20159 l Też nie lubię długich gier, ragus. Gardzę nimi. RPG dłuższy niż 30 godzin - nienienie. Rozwleczona przygodówka na 18 godzin (ten nowy Alien) - nienienie.
Opublikowano 9 sierpnia 20159 l Też nie lubię długich gier, ragus. Gardzę nimi. RPG dłuższy niż 30 godzin - nienienie. Rozwleczona przygodówka na 18 godzin (ten nowy Alien) - nienienie. W Europie Universalis 3 po 30 godzinach nie znałem jeszcze podstaw mechaniki gry. Grałem w to przez ostatnie 5 lat pewnie z 200/300 godzin a dalej jestem cieniasem. Właśnie, w co graliście najwięcej? Jeśli o mnie chodzi to właśnie powyższa Europa, do tego Hotline Miami (nie wiem ile, ale dużo), Dark Souls (około 160h), , Fallout 3 (110h), Pokemon Ruby (trzy przejścia za gów.niaka, czyli pewnie ~70h), GTAV (koło 100h). Na Super Hexagona zmarnowałem jeszcze sporo życia, ale nie wiem czy 20 czy 50 godzin. Edytowane 9 sierpnia 20159 l przez mate5
Opublikowano 9 sierpnia 20159 l Zeus: Master of Olympus z Posejdonem - nie zliczę, Herosy 2 - nie zliczę, tak samo jak Herosy 3; RDR - z 200 godzin, Battlefield Bad Company 2 - 350 godzin ponad, teraz Bloodborne idzie na rekord.
Opublikowano 9 sierpnia 20159 l PC: Heroes of Might & Magic 2, 3 GTA 1, 2 Max Payne 1, 2 Gamecube: Viewtiful Joe - cieżko podliczyć ale grałem naprawdę sporo, wpadłem w trans podobny jaki miałem z Hotline Miami, swietnien sie przechodziło wszystkie sekcje żeby zdobyć rangę Rainbow V, pozniej jak udało mi sie odblokować unlimited VFX zapał troche opadł ale co jakiś czas sobie odpalałem dla relaksu <3 Star Wars Rogue Squadron 2 - podobna faza co Viewtiful Joe i Hotline Miami podejrzewam jakbym znów kupił gamecuba to dalej bym cisnął w te dwie gry Ps Vita: Hotline Miami Xbox 360: GTA IV RDR Max Payne 3 Gears of War 3 Halo 4 Xbox One: Halo MCC - 95h i ciagle rośnie Forza Horizon 2 - 58h i ciagle rośnie Titanfall - 138h Diablo 3 - 59h Ponownie zacząłem grac w GTA V wiec pewnie tu tez dużo nabije
Opublikowano 9 sierpnia 20159 l Najwięcej godzin to spędziłem tylko przy paru gierkach. Musi mi się konkretnie podobać dany tytuł by tak "marnować" przy nim czas:D Wolfenstein:Enemy Territory 1064h Bad Company 2 155h Killing Floor 111h SMT III:Nocturne/Persona 4 koło 100h Gundam Vs Extreme ok 100h CS:GO 69h TW:Shogun 2 52h Sam się lekko zdziwiłem ile mi tych godzin wyszło w W:ET. Pewnie jeszcze dojdzie do tego kolejne "kilka" h bo czasem wracam popykać parę rundek dla przypomnienia sobie najlepszego team based online szutera.
Opublikowano 9 sierpnia 20159 l jak każdy prawilny gimbus grałem w CS 1.6 najwięcej. Jak tak zliczyć moją regularną grę w latach 2002-2007 to wyjdzie pewnie ze 2500h. Z czasów obecnych to najwięcej w Gearsy 3, 600h. Edytowane 9 sierpnia 20159 l przez MaZZeo
Opublikowano 9 sierpnia 20159 l Mnie jakoś mania na CSa ominęła. Fakt grało się troszkę w kafejkach i w domu z botami jak nie miałem jeszcze neta ale wolałem generalnie inne fpsy. W sumie w takie Gothic 1/2 czy Hirołsy 3 też sporo przegrałem ale ciężko mi stwierdzić ile konkretnie. Na pewno więcej jak 40godzin z pewnością. Edytowane 9 sierpnia 20159 l przez Paliodor
Opublikowano 9 sierpnia 20159 l RE4 - przeszedłem >20, nie wiem ile to h dodając jeszcze dodatkowe tryby i mercenaries mode, ale fhói GTA SA - z 500h Burnout Paradise - dzięki ekipie przez prawie 1,5 roku nabiłem 700h NGS - 240 h DMC4 - 130 h NGS2 - 100h DMC3SE - przeszedłem 25x, sumując obie postaci też będzie 100h Ogólnie w slasherach zawsze minimum to 50h, chyba w każdym tyle nabiłem.
Opublikowano 9 sierpnia 20159 l najlepsze że 90% z tego czasu poświęconemu csowi przesiedziałem na jednym serverze, może ktoś kojarzy LoL Attack?
Opublikowano 9 sierpnia 20159 l O Boże ja w Morrowinda, Rome total war czy Pesa 2 przegrałem na pewno w każdej z tych gier więcej niż 500 godzin.
Opublikowano 9 sierpnia 20159 l najlepsze że 90% z tego czasu poświęconemu csowi przesiedziałem na jednym serverze, może ktoś kojarzy LoL Attack? Ja kojarzę Anyway, najwięcej czasu zjadł mi zapewne PES 3. Miałem kilka zapełnionych zeszytów z wynikami grając z rodzeństwem.
Opublikowano 9 sierpnia 20159 l Obecnie w CSGO mam przegrane 1029h i ciągle się zastanawiam kiedy ja to nabiłem.
Opublikowano 9 sierpnia 20159 l Ja sie nawet nie chwale godzinami bo jeszcze skloni mnie to do zyciowych refleksji na ktore nie mam ochoty. @Figaro Ciekawy koncept, taka Ikaruga etc. w 3D
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.