kermit 6 998 Opublikowano 2 stycznia 2015 Opublikowano 2 stycznia 2015 Hej e-koledzy. Jak pisałem wcześniej w 2014 roku planowałem wypad na Bałkany - 1 auto, 4 kolegów, niewielki budżet. Dziś w końcu udało mi się zmontować filmik z wyprawy. Później dodam jeszcze jakieś fotki. Chętnie podzielę się doświadczeniem, więc walcie śmiało - może kogoś zainspiruje. Trasa przejazdu: Balaton Zagrzeb Split Zuljana Sarajevo Neretva Rafting Kotor ( ) Budva Ulcinj Shkoder Tirana Ochryd Belgrad Enjoy!! 9 Cytuj
standby 1 725 Opublikowano 2 stycznia 2015 Opublikowano 2 stycznia 2015 No ja w tym roku takie coś planuje. Napisz coś o kosztach, co warto itd. Cytuj
kermit 6 998 Opublikowano 2 stycznia 2015 Autor Opublikowano 2 stycznia 2015 Kumple byli już 2-3 raz więc te miejsca co wymieniłem są sprawdzone i naprawdę warte polecenia. Koszty to 2000-2500 za osobę, ze wszystkim, wiadomo, że zależy co kto i jak jada na śniadania itp (burżuj czy nie) ale generalnie wydałem mniej więcej w tych granicach. Mieliśmy coś tam sypiać w namiotach ale się obyło i tylko kwatery lub hotele (w Albanii nawet mieliśmy klime, basen i śniadanko za 15 euro ) Cytuj
Daffy 10 628 Opublikowano 5 stycznia 2015 Opublikowano 5 stycznia 2015 cos pieknego Kermit - balkany sa magiczne, ehhh oby znowu w tym roku na wakacje pojechalem w te rejony Cytuj
kermit 6 998 Opublikowano 5 stycznia 2015 Autor Opublikowano 5 stycznia 2015 No powiem Ci szczerze, że byłem w większości zachodnich krajów europy ale bałkany , tamte widoki, ludzie, jedzenie, klimat tym bardziej dla polaków to jest istny miód. Do tego taniej, czuć trochę biedę w takiej Albanii czy Macedonii ale przez to jest bardziej wiarygodna, nie zadeptana zachodnimi nawykami. Szok jak na granicach Niemcy są trzepani jak uchodźcy z Afganistanu a nas puszczali machając ręką "aaa polaki"... Cytuj
Daffy 10 628 Opublikowano 5 stycznia 2015 Opublikowano 5 stycznia 2015 widoki, zielen (a nie wypalona ziemia jak w wiekszosci krajow), zabytkowe starowki, spokojni ludzie i dobre ceny dla polakow - to mnie rozko(pipi)e w tamtym rejonie Cytuj
selene 3 368 Opublikowano 5 stycznia 2015 Opublikowano 5 stycznia 2015 Super sprawa. Ile trwała taka wycieczka? Noclegi organizowaliście na żywca, czy mieliście wyszukane wcześniej? Cytuj
kermit 6 998 Opublikowano 5 stycznia 2015 Autor Opublikowano 5 stycznia 2015 (edytowane) Wyjechaliśmy w piątek wieczorem, wróciliśmy w niedzielę rano za 2 tygodnie. Noclegi za każdym razem wyglądały tak - parkujemy auto, szukamy kwatery, pytamy o ceny, targujemy niższą - wbijamy. Kwatery były to takie mini mieszkanka, z kuchnią itp zazwyczaj (max 15 euro za osobo noc). W Albanii hotel z basenem bo tanio. W Belgradzie hostel barka na rzece ale rewelacyjny, czysto itp 15 euro ale ze śniadaniem i rowerami. Często były śniadania w cenie. Największa masakra w Sarajewie - strach było siąść na kibel (na filmiku to ten moment jak pijemy rakije). Edytowane 5 stycznia 2015 przez kermit Cytuj
Grzegorzo 1 411 Opublikowano 5 stycznia 2015 Opublikowano 5 stycznia 2015 Bardzo fajna inicjatywa Kermit! Długo sklejaliscie ten filmim, co? Mam kilka pytań : które z miast podobało się najbardziej, jak z wjazdem do Albanii (paszport?), dużo mandatów zlapaliscie? Cytuj
kermit 6 998 Opublikowano 5 stycznia 2015 Autor Opublikowano 5 stycznia 2015 (edytowane) Sklejałem wszystko sam, pierwszy raz się tym bawiłem - zajęło mi to 8-10h Ale wczesniej juz ogladalem 20gb filmikow i mniej wiecej wiedzialem co i jak bym chcial zmontowac. Dopiero nowy komp jednak pozwolil na taka zabawe bo lapek zdychał przy montażu. Jako kamerkę zakupiłem chińską podróbkę gopro SJ4000 - koszt niecale 100 dolców. Najlepsze miasto - Sarajewo zdecydowanie, niesamowita historia, wiele różnych religii, każdy budynek z innej bajki, klimat, klimatyczne knajpki, zdjęcia sprzed paru lat jak co wyglądało podczas wojny, wieżowce jeszcze mialy obdarte ściany po bombach, porady od miejscowych żeby auto zostawiać na prywatnym podwórku lub w ścisłym centrum, masa bezdomnych psów. Albania wjazd bez problemu, choć trzeba było odstać swoje - już bardziej napięty klimat bo to tej pory puszczali nas luzem. Chcieli nas tylko oszukać na stacji benzynowej (płatność kartą to tam egzotyka) jak już ktoś ma terminal to bankowo jakoś tak przeliczy, że cię skroi na kasę - pomaga telefon do polskiej ambasady - wtedy nagle cena spadła jak usłyszą że dzwonisz do urzędu. Mandatów na szczęście zero, policja upomniała nas tylko żeby zachowywać większą odległość między pojazdami. Edytowane 5 stycznia 2015 przez kermit Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.