Skocz do zawartości

Forza Motorsport 6


Bansai

Rekomendowane odpowiedzi

Może spróbuj srebrny zrobić i nałożyć ciemnogranatowe naklejki z jakimś stopniem przezroczystości.

 

Aczik pt. Globtroter (world traveler) jest zgliczowany, nie zdziwcie się jak nie wpadnie bo zostanie np. na 96%

 

Turn10: Just a quick note to say that we're away of the bug, and we're working on a fix. We know what the issue is now.

Sorry about the inconvenience everybody. You'll all be able to unlock the achievement when the fix comes out soon.

Thanks for your understanding!

Odnośnik do komentarza

autami elektrycznymi nie da się jeździć :yao: nie wydają żadnych dźwięków przez co nie jestem w stanie ocenić czy jadę 60km/h czy 200km/h i żadnego zakrętu nie potrafię dobrze wykończyć. A P85D z tym swoim jednym biegiem to niech spier/dala :dynia:

 

nie o taką przyszłość motoryzacji nic nie robiłem

Odnośnik do komentarza

Bekowo się jeździ Teslą.

 

Na multi już się zaczyna dominacja konkretnych modeli. BAC Mono albo Alfa 33 (klasa A) w lusterku i już można od razu przepuszczać typa. Poza tym to nadal nie jestem przekonany do sensu 24 graczy, 2-3 pierwsze zakręty to loteria.

 

Może powinni wprowadzić nowy system zderzeń, tzn. wyłączyć je na te pierwsze 2-3 zakręty, względnie np. pierwszą minutę wyścigu i włączyć po upływie tego czasu, kiedy "stado" dzieli się na mniejsze grupki walczące mniej lub bardziej fair.

Odnośnik do komentarza
Gość DonSterydo

Ja tam gram z wyłączonymi zniszczeniami. Przy takiej liczbie aut na trasie mija to się z celem jak człowiek zaczyna w środku stawki i zarówno z przodu jak i z tyłu na pierwszym zakręcie ma po kilkanaście aut. Jakby człowiek nie chciał dobrze jeździć, to musi się przepychać. Przeciętny gracz inaczej, jakby miał omijać te wszystkie auta na pierwszych 2-3 zakrętach, to w większości przypadków miałby od razu stratę z 1/3 okrążenia do 3 pierwszych aut, które sobie po prostu przejeżdżają dalej.

Edytowane przez DonSterydo
Odnośnik do komentarza

Tak jest w większości ścigałek. Swojego czasu dużo grałem w dc i jak pierwsze dwa zakręty przeżyłem to prawie zawsze podium. A jak nie udało się uciec lub ominąć rywali to zaraz kraksa :P

Co do forzy. Piękna gra. Ale sterowania symulacyjnego nie ogarniam. Wszystko powyłączane ale sterowanie zwykłe:p

Odnośnik do komentarza

Bez problemu można się przepychać w granicach rozsądku z włączonymi zniszczeniami, na poziomie expert niemal nie da się nie wygrać wyścigu, choć może się zdarzyć jakiś wybitnie nielubiany pojazdu (dla mnie to Atom) lub bardzo mocne drivatary się wylosują i wtedy trzeba powtarzać wyścig lub wypychać drivatary na zakrętach.

Wydaje mi się też, że jazda bez zniszczeń może wyrobić złe nawyki, które później negatywnie wpłyną na sposób grania online.

 

@REZON: Turn10 miało do wyboru 60fps + kilka kropek białych lub 30 fps. Na szczęście wybrali 60 fps i kilka kropeczek. Chyba nie są dramatyczne bo ja ich nie zauważyłem albo przestałem zauważać. Może przez to, że gram już 70h :-)

 

edit: i jeszcze jedno, przez aczika z kasą z tuningów zrobiła się makabra z wybieraniem tuningów, wchodzę w jakieś auto i 50 tuningów z rzędu to fabryczne ustawienie z opisem typu "yy".

Pozostaje szukać twórców dobrych ustawień poza samą grą - a to jednak jest porażka.

Edytowane przez Wieslaw
Odnośnik do komentarza

Pisałem o multi, na singlu wiadomo, że fajnie się walczy na początku o przepchanie do przodu. BTW na multi i tak zniszczenia są kosmetyczne. Bez tego połowa uczestników wycofywałaby się po pierwszym zakręcie.

 

Co do osiągnięć, to moim gra wypada bardzo słabo. Oczywiście nie traktuję tego jako wady gry, ale mogli zrobić to lepiej:

 

- achie za wszystkie trasy jest chwilowo zepsuty (chociaż go naprawią lada moment)

- achie za malunki i tuning jak piszesz, każdy chce zdobyć i zawala grę śmieciem

- achie za mody są proste, ale wymagają szczęścia w losowaniu kart i wydania milionów na paczki

- achie za start na multi z 24. miejsca i zwycięstwo to kompletna głupota: po pierwsze masz szansę 1/24 na w ogóle wylosowanie takiego miejsca, czyli statystycznie można próbować go zdobyć co jakieś (optymistycznie zakładając 10 minut na wyścig) 4 godziny grania na multi. A jak wylosujesz to powodzenia z przepychaniem się przez hordę pajaców i gonieniem typów w najlepszych autach w klasie, z których ktoś zawsze zacznie blisko początku i przeżyje pierwszy zakręt. Wszyscy będą to boostować.

- z kolei inne achie za multi (300 okrążeń, 1000 mil) też tak naprawdę szybciej by wpadły boostując (z poradnika: ustaw okrągły tor i jeździj w kółko 400 km/h w prywatnej sesji). Dlaczego nie zrobili achie za wygrane kredyty, co bardziej opłacałoby się robić po prostu ściągając na legalu? 

- brak czegokolwiek ciekawszego w tej kwestii, gdzie achie za długaśny drift, za niesamowity czas? Zero rzeczy wymagających skilla lub treningu, więc calaka można zdobyć jeżdżąc singla na najniższym poziomie trudności i boostując multi. Każdy jest w stanie to zrobić, nawet jeśli nie umie grać w racery.

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Pytanie: da się zmienić ligę? Odpaliłem pierwszy raz i wrzuciło mnie do elity. Generalnie nie przeszkadza mi to ale czarno widzę zdobycie aczika za wygranie wyścigu ligowego w sytuacji gdy dopuszczone są tuningi.

 

edit: nie da się :-) trzeba za to szukać dobrych tuningów

Edytowane przez Wieslaw
Odnośnik do komentarza

W mordę. Odpaliłem wczoraj wyścig długodystansowy. 40 okrążeń. Zasiadłem za sterami Gallardo i w drogę. Po 23 okrążeniach auto zaczęło się krztusić. Tracić moc. Pół okrążenia później - zatrzymało się. Pierwsza myśl? uszkodzenia. Ale patrzę na schemat - wóz prawie bez usterek. To pewnie paliwo... Hmmm, miałem świadomość, że w tego rodzaju wyścigach trzeba będzie dolewać do baku. Ale kurde, nigdzie na ekranie nie widziałem wskaźnika zużycia paliwa, więc pomyślałem, że wyścig jest za krótki by trzeba było tankować.

Dopiero po restarcie i drugiej próbie zauważyłem, że wskaźnik jest pod liczbą informującą o aktualnym biegu. Mały, biały i ledwo widoczny pasek :)

PS. Zobaczcie jaka ta gra jest genialna. Jak mi się skończyło paliwo, to nie miałem tak jak w pCars, gdzie auto od razu zwalniało, by się w końcu zatrzymać. Tutaj mamy prawdziwy realizm. Auto stopniowo traciło moc i zaczęło się krztusić. Dawałem gazu, obroty wskakiwały ale auto ledwo przyspieszało, aż w końcu dodawanie gazu nic nie dawało, silnik przestał pracować. Czuć było, że jeszcze pół okrążenia jechałem na oparach. To jest właśnie genialny realizm :)

  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza
Gość DonSterydo

Ja coś ciekawego zauważyłem w tym wytrzymałościowych wyścigach o czym chyba T10 zapomniało. Jechałem na Nurbie, ale zużycie opon, paliwa, zniszczenia miałem tylko kosmetyczne, czyli paliwo mi się nie kończyło ALE z tego co widziałem po mapce, to reszta się chyba na pit stopy zatrzymywała :P

Odnośnik do komentarza

Potwierdzam - gra jak najbardizej swietna!

Zeby jednak nie bylo jest wiele rzeczy ktore mnie jako nowicjusza serii "denerwuja". Sa to male rzeczy aczkolwiek czynia z tej gry tylko dobra gre, nie doskonala. Miedzy innymi framerate i rozdzielczosc w lusterkach - wiem doskonale ze odbicia typu lusterko jest jednym z bardizej wymagajacych bajerow w grach - mimo to jest maly niesmak w oku jesli patrze w lusterko i widze gorsza rozdzialke i fps. Draw distance takze troszeczke pozostawia do zyczenia. Podczas endurance race'ow gdy jest czas ogladac swiat dookola, mozna dojrzec bez lupy doczytujace sie drzewa, domy itd. Draw distance jest oczywiscie na  plus, bo jest duzy. 

Online: jak w wiekszosci (a moze i kazdej) grze wyscigowej jest hooyowy. Gralem z 5-6 gier i same gimbazy nie zwalniajace przy zakretach tylko uzywaja mnie jako airbaga - z pelna para na zakrecie we mnie i ja lece 30m w piach. Calkowicie mi zabiera przyjemnosc z gry - pewnie z udana ekpia z forum ktora ma jakakolwiek chec uczestniczenia w wyscigu gdzie nie ocieramy sie o siebie co 10m tylko probujemy choc troszeczke jechac czysto sprawa wygladalaby inaczej. Ja natomiast nie mam cierpliwosci grania z debilami wiec online sobie niestety odpuszcze :/

Odnośnik do komentarza

Po dłuższych testach na kierownicy stwierdzam że to najprzyjemniejsza forzunia :banderas: to co mnie mocno irytowało w FM5 tutaj zniwelowali, mianowicie w poprzedniej części jak już wpadałeś w poślizg to już kaplica, mogłeś od razu rewind zrobić bo samochód będzie się dymił przez 100 metrów i nie uratujesz go, tutaj natomiast da radę kontrować i drift nie oznacza wypadnięcia z trasy.

 

budowa kariery mi się podoba, pytanie czy te zawody pokazowe pokazują się kompletnie randomowo? skipnąłem jedno z nich i zastanawiam się czy ono jeszcze wróci.

 

AMG GT na deszczowym nurbie to poezja :fsg:

 

dcsYlrk.jpg

 

bawię się świetnie a nawet nie doszedłem do żadnych wyścigówek

 

jedyne co mnie ostro PODKURWIA to że mam już 19 level i w każdym, dosłownie w każdym losowaniu dostaje najgorszy kwadrat.

Edytowane przez MaZZeo
Odnośnik do komentarza

Rozwaliły mnie jedne mistrzostwa fur w kategorii 850m klasyki lat 80.

Kupiłem Audi Quatro, spokojnie przejechałem 3 wyścigi, przy czwartym nastała noc, jakie było moje zdziwienie gdy okazało się, że moja fura nie posiadała (miała zaklejone) reflektorów! Jazda po ciemku nie miała racji bytu, musiałem sobie kupić inną :)

Drugie mistrzostwa to samochody typu F1 lata 60, jeszcze bez potężnego ospojlerowania. Ależ tymi potworami strasznie ciężko się jeździ! Są nadsterowne, narywiste i nieprzewidywalne. Gdy już jako tako, po 5 wyścigach opanowałem maszynę, nastąpiła ostatnia trasa- Spa w deszczu, o Bożenko ależ to była walka o utrzymanie się na trasie (Wszystko na OFF), musiałem obniżyć sobie poziom drivatarów, ponieważ walka z samym samochodem była wystarczająca.

Edytowane przez REZOK
  • Plusik 5
Odnośnik do komentarza

Rozwaliły mnie jedne mistrzostwa fur w kategorii 850m klasyki lat 80.

Kupiłem Audi Quatro, spokojnie przejechałem 3 wyścigi, przy czwartym nastała noc, jakie było moje zdziwienie gdy okazało się, że moja fura nie posiadała (miała zaklejone) reflektorów! Jazda po ciemku nie miała racji bytu, musiałem sobie kupić inną :)

Ta zabawna sytuacja teoretycznie miała nie występować (tak mówili sami twórcy w wywiadach). Ale potwierdzam ją, bo z tym Audi spotkało mnie dokładnie to samo. Tylko, że spróbowałem ukończyć wyścig jadąc za liderem i jakoś poszło, chociaż było to nieco karkołomne zważywszy na panujące ciemności.

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...