Skocz do zawartości

Monster Hunter 4 Ultimate ONLINE (ustawki, kody, rozmowy itp)


Yano

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

wydaje mi sie że na dalmadura jednak dobra jest broń z blokiem bo częstu puszcza jakieś fireballe z kosmosu,

i jeszcze 2 sprawy

- jak sie stoi obok głowy i widzisz że rozwiera paszcze i wciąga powietrze to uciekaj albo blokuj. ten atak zabiera 95% życia jak nie wiecej

- drugi najgorszy atak - wielki niebieski laser - też zabija na miejscu i jest nieblokowalny, wiec jak widzisz że robi chowaj broń i czekaj a jak zobaczysz że zbliża sie w twoim kierunku to rób unik szczupakiem, można w ten sposób ominąc ten laser, ale zablokować sie nie da (testowałem to na własnej skórze - chciałem zobaczyc czy zablokuje i prawie zdechłem)

 

dodatkowo - mowiłem że przyadje sie długa broń, nie wiem jak sobie radziłeś z LSem, ja sobie kiepsko radziłem z kijkiem, nie podobało mi sie. znacznie lepiej mi sie walczyło lancą. a ta długa broń jak pewnie już widziałeś jest dlatego bo często trzeba atakować częsci ciała które są troche wyżej albo troche poza krawędzią terenu i np sns nie dosięgnie wtedy

Edytowane przez Yano
Opublikowano (edytowane)

z guard up powinno sie dać jeśli planujesz mieć tego skilla, ja go nie mam, i bez niego sie nie da.

guard up powinien blokować wszystkie nieblokowalne ataki, i nigdzie nie slyszlaem żeby były wyjątki więc jesli bedziesz miał to powinno być ok

 

na szczęście ten laser zwykle lata dosyć randomowo po całej okolicy i zwykle jest chwila czasu zanim doleci akurat do nas, czasem kompletnie może kogoś ominąć, ale serio jest niebezpieczny, ja zwykle staram sie właśnie szczupakiem go omijać

Edytowane przez Yano
Opublikowano (edytowane)

molten tigrex też wczoraj był niezły xD

wydaje mi sie że te ciosy które zabijały na miejscu to były ciosy które nakładają status blast i odrazu go detonują, bo niektóre jego ciosy nawet mnie gunnera zabierały połowe życia. inne zabijały na miejscu nawet blademastera z 500def (moj gunner miał ok 200)

 

jeśli to prawda to trzeba sie zainteresować skillem biology - neguje blastblight, można go dopchać już za pomocą 5 slotów, bo są kamyki które dają +2 na slot.

wymagają w sumie (na 5 kamyków)

5 volvi carpc - wymiana za lagombi pelt+

10 brach ebonshell+ - z bracha na hr leci

EDIT

a i jeszcze ważne - żeby pojawiły się te kamyki trzeba mieć adamant orb jako podstawe, leci na Granku dopiero

 

wiec raczej luz, pare królików i ew brachy (ja mam 7)

i można zanegować blast, jeśli moja teoria jest słuszna to wtedy molten nie bedzie aż tak groźny

 

teroria na pdostawie walk z teostrą - kilka ciosów zadaje odrazu blastblight i je detonuje i też prawie zabijają na miejscu, w przeciwieństwie do innych ciosów bez blast.

drugi argument - wv kiranico moolten w rage dostaje tylko 10% wzrostu siły, wiec jak normalnie zabiera 50% to w rage nie powinien zabierać ponad 100% . dlatego myśle że glowna roznica to właśnie blast w rage

 

myśle że warto to dziś przetestować

Edytowane przez Yano
Opublikowano

bawiłem sie wczoraj z moltenem, nawet nie tyle ze probowalem zabic co poprostu przetestować moją teorie i jego blast - i chyba jest słuszna, gdy mialem skill negujący blast to większość jego ciosów w rage które krzesają iskry i odrazu detonują nie zabijała mnie a nawet zabierała znacznie poniżej połowy życia (chociaż czasem walił combo które już mogło zabić), co prawda raz gdy mialem z 85% życia zabił mnie wrzaskiem, ale zakładam że gdybym miał 100% to bym przeżył. no i testowałem to w zbroi blademastera z ok 409def,

tak czy siak różnica jest dosyć duża a nawet bardzo duża. nadal walka jest niebezpieczna ale nie zabija przynajmniej większością ciosów

dodatkowo miałem też pokarmowy skill defender HI, który co jakiś czas zmniejszał dmg, przyznam że bardzo przydatne w tej walce.

 

polecam skilla biology,

krystyna czubówna

 

na teostre i fatalisa i bracha też napewno jest spoko chociaż molten jest najtrudniejszy z nich

Opublikowano

Byc moze wersja wioskowa jest slabsza. W online zabijal jednym ciosem nawet przy 500def

 

ja go sprobuje odblokowac w wiosce dzis. Chyba ze bedziemy cisnąc online caly wieczor co tez chetnie zrobię.

Opublikowano

Ktos na g rank seltasa i keche wieczorem? Musze ubic, po jednym razie powinno wystarczyc.

Tetsu chcecie moze pofarmic? Spoko set na poczatek g ranka.

  • Minusik 1
Opublikowano

nie wolał byś hermitaura? jego sie zabija w 4 minuty, wczoraj pare razy zabiliśmy dla zabawy, tetsu potrafi dowalić a zielony tetsu nawet mocno

 

 

 

w koncu zdobyłem 5 carpece moltena, i VE golden ticket wymieniłem na gem sergiosa, i moge ulepszyć młot sergisoa, ale nie mam pojęcia czemu to ulepszenie było takie "drogie" (czyli elementy moltena), ten młot nie wydaje sie jakiś uber mocny, zły nie jest bo ma ostrość bez shrap+1 ale zaraz też nie wydaje sie jakiś kosmicznie dobry. no tak czy siak bede go zapewne dzis testował

 

kurde kilka dni prawie bez zakupów i wczoraj miałem 400.000z ale ulepszyłem sobie na młot seltasa bo świetnie wygląda a borń z wodą dosyc często sie przydaje, kupiłem lgb kushali i ten młot sergiosa i nagle mam ok 200k

Opublikowano

Ale zasuwacie. Wogole nie mam do Was startu. Ja dopiero wczoraj zabilem gore magale w wiosce, biegam w zbroji tetstubakary i mam bronie rare 2 :P

Wogole tak sobie ogladam nowe zbroje co pojawiaja sie u kowala i zadna mi nie pasuje. Maja jakies takie skille z d.upy. Dlatego biegam ciagle w tej z tetsu. Moze pofarmie ta zbroje z gore magali. W jakiej zbroji biegaliscie na wioskowych questach?

Gra jest jeszcze bardziej rozbudowana niz mh3u, przez co ciagle odkrywam cos nowego, laze na ekspedycje i kazdego potworka zabijam przy pomocy GL,CB i IG.

Opublikowano (edytowane)

Genjuro polecam zbroje z barrotha mozna dopchac atak up M i guard.. jak biegasz z tarczą to ci sie przyda. Ja w niej biegalem
 Mozesz wymienic jego materialy u dziadka

Edytowane przez Yano
Opublikowano

Ale zasuwacie. Wogole nie mam do Was startu. Ja dopiero wczoraj zabilem gore magale w wiosce, biegam w zbroji tetstubakary i mam bronie rare 2 :P

Wogole tak sobie ogladam nowe zbroje co pojawiaja sie u kowala i zadna mi nie pasuje. Maja jakies takie skille z d.upy. Dlatego biegam ciagle w tej z tetsu. Moze pofarmie ta zbroje z gore magali. W jakiej zbroji biegaliscie na wioskowych questach?

Gra jest jeszcze bardziej rozbudowana niz mh3u, przez co ciagle odkrywam cos nowego, laze na ekspedycje i kazdego potworka zabijam przy pomocy GL,CB i IG.

 

ja mam parę dni przerwy, jakoś nie mogę znaleźć czasu na monhuna ostatnio :P. Jestem na 8* w wiosce, GH tradycyjnie nadal nie tykam (chociaż mam HR3), przed highrankiem latałem w zbroji najpierw gendroma zdaje się, a potem w rathalosie. Teraz highrankowy kut-ku

Opublikowano

godziny to tam pikus, mi w tej serii, to czas plynie tak szybko ze nie wiem kiedy sie licznik nabija. Mam tylko nadzieje ze razem uda sie cos zapolowac na g ranku, bo wczesniej to raczej szans nie widze...

Opublikowano (edytowane)

hej firana po walce z zinogre powiedziałeś lol i poszedłeś, co sie stało?

 

dziś był udany dzień

 

i kurde mieliśmy raz jakiegoś mega pojbanego farta, prawie że był "remis"

zabijalismy 2 rajangi i po 25 min walki  i dwóch naszych zgonach, drugi już poszedł spać. ale spał na "pajęczynie" na górze mapy i nie dało sie położyć pułapki. więc go obudziłem i chciałem dobić. ale zaczął mnie zjadać i już myślałem że będzie game over, ale firana w ostatniej chwili go zabił. ale to nie wszystko. zabił go i zagrała muzyczka zwycięztwa, a ja myślałem że mam niesamowitego farta bo został mi 1mm życia. ale odrzuciło mnie od tego zjadania i gra muzyczka  a moja postać nie wstaje, myśle sobie wtf? i nagle loading i pojawiam się w bazie na wózku kotów. i kurfa nie wiem jakim cudem to sie stało ale musiałem umrzeć w dokłądnie tym samym momencie co rajang, albo ułamek sekundy wcześniej. tak czy siak quest zaliczony mimo ze była to trzecia śmierć i powinien być game over.

już pomijajac że to szansa jedna na milion to najbardziej mnie dziwi jak to możliwe bo przecież z chwilą końca questa postaci przestaje spadać życie, staje sie nieśmiertelna w ciągu ostatniej minuty gdy gra muzyczka. wiec skoro umarłem to musiałem oberwać jeszcze gdy rajang żył... wszystko sie rozbiło o ułamki sekund

 

potem miałem jeszcze farta bo 1 g-rankowy rathlos wydropił mi 2 uber ruby (te g-rankowe)

 

 

ale na koniec posmutniałem bo sie skapnąłem że gemy artisana mają ujemny sharpnes, a gemy sharpnes mają ujemny artisan. czyli zbroja seltasa która ma +10 sharpnes i +5 artisana nie ma szans na dopchanie gemami tak żeby oba skille były aktywne, a taki włąsnie mialem plan... jedyna możliwość to znaleźć talizman +5 do artisana, i kurde musze to zrobić

 

właśnie zaczynam farmienie talizmanów...

Edytowane przez Yano

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...