Soban 4 046 Opublikowano 25 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 stycznia 2015 Mnie zawsze uczono,że kolacja powinna być lekka,a nie fura żarcia przed spaniem,bo metabolizm słabszy o tej porze. Do spartakusa się nie zapuszczam,bo tam same wody strukturalne, litwiniany potasu i kanabiniany magnezu Cytuj Odnośnik do komentarza
_Red_ 12 009 Opublikowano 25 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 stycznia 2015 Toż to mam jeszcze 4h od posiłku zanim położę się spać. Poza tym warzywa są lekkostrawne i dawno przejdą przez kichę zanim zasnę, a mięso będzie sobie gnić gdy śpię i zapewniać aminokwasy. Co innego jakbym się nawpieprzał słodyczy i prostych węgli ponad normę popijając kakałkiem.Dobiję jeszcze twarogiem o północy.Aha, przez ostatnie 2 tygodnie znowu mi spadł kilogram, także tego, wyznaję swoje nauki na temat dietetyki po latach eksperymentowania. To tak w kwestii rośnięcia dupy Koniec offtopa. Dawać obiady, to jutro coś upichcę nowego. Cytuj Odnośnik do komentarza
grzybiarz 10 294 Opublikowano 25 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 stycznia 2015 Kolacje powinno się jeść ok. 3 godziny przed snem. Tak gdzieś czytałem, a niektórzy (ci grubi), mówią aby w ogóle nie jeść kolacji. Taaa Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 475 Opublikowano 25 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 stycznia 2015 (edytowane) Zasady żywieniowe to kwestia indywidualna. Ja ostatnio mam taki zapieprz fizyczny, że wpyerdalam sobie lody o 23 i nie tyję. Edytowane 25 stycznia 2015 przez krupek1 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
hegemon 1 241 Opublikowano 25 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 stycznia 2015 Mam identyczny rondelek z Lidla, Piąty rok służy. Cytuj Odnośnik do komentarza
Grzegorzo 1 411 Opublikowano 25 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 25 stycznia 2015 Zasady żywieniowe to kwestia indywidualna. Ja ostatnio mam taki zapieprz fizyczny, że wpyerdalam sobie lody o 23 i nie tyję. dokładnie, kierować się instrukcjami to mogą roboty, każdy człowiek jest inny i nie ma co słuchać "złotych" zasad jak ostatni posiłek o 18! Cytuj Odnośnik do komentarza
Plugawy 3 679 Opublikowano 27 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 stycznia 2015 ostatni posiłek o 18 XD o 20stej już bym patrzył co by tu opier.dzielić Nie wiem co mam dzisiaj, ale jakieś śmieciożarcie bym zjadł, kebeba z frytkami, cheeseburgery, albo coś w ten deseń Cytuj Odnośnik do komentarza
_Red_ 12 009 Opublikowano 27 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 27 stycznia 2015 Chińczyk po siłowni to ambrozja. Dziś kurczak po wietnamsku na gorącym metalowym półmisku - wszystko cudownie skwierczało i było obsypane cebulką.Ryż, suróweczka, od razu człowiek o pół kilo cięższy i zregenerowany po wysiłku. Cytuj Odnośnik do komentarza
grzybiarz 10 294 Opublikowano 28 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 28 stycznia 2015 (edytowane) Cholera, zasiedziałem się na forum, zamiast pilnować: Ale dziwne, bo wcześniej było sporo wody, przychodzę po przeczytaniu kilku postów, a tu czarna plama. Chyba patelnia pada, bo w sumie mięso nie jest przyjarane, a tylko sam środek. Aha i ryż też mi się przyjarał, wszedłem jak akurat skończyła się woda. Dziwne, bo jeszcze się miał gotować ok. 5 minut. --- Wiem, że nie wygląda to apetycznie, ale Spartacusy mówią, żebym jadł ryż z kurczakiem, więc czasem dorzucę jakieś odpadki z lodówki. Edytowane 28 stycznia 2015 przez grzybiarz Cytuj Odnośnik do komentarza
Plugawy 3 679 Opublikowano 28 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 28 stycznia 2015 Nieźle podjarałeś, będzie crispy kasza gryczana+kotlet i surówka Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Beka Wnusiu Opublikowano 30 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 30 stycznia 2015 Ja dziś miałem wiejski obiad z polski B, gotowane pyry wytłuczone z przesmażoną cebulą i tłuszczem, do tego 3 jajka sadzone i zupa buraczkowa(w sensie z buraków a nie z paczki) Może i brzmi biedacko ale powiem wam, że po 9h fizycznej roboty wp.ierdalałem jak poj.ebany <ok> Cytuj Odnośnik do komentarza
Harbuz 953 Opublikowano 30 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 30 stycznia 2015 (edytowane) Dobra rzecz Tommo. Ja dzisiaj pod matczynymi skrzydłami: pomidorowa a potem: ryba w cieście + ziemniaki + kapucha. Marian Kowalski byłby zadowolon. Edytowane 30 stycznia 2015 przez Harbuz Cytuj Odnośnik do komentarza
Kosmos 2 711 Opublikowano 30 stycznia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 30 stycznia 2015 Ja dziś miałem wiejski obiad z polski B, gotowane pyry wytłuczone z przesmażoną cebulą i tłuszczem, do tego 3 jajka sadzone i zupa buraczkowa(w sensie z buraków a nie z paczki) Może i brzmi biedacko ale powiem wam, że po 9h fizycznej roboty wp.ierdalałem jak poj.ebany <ok> ja ostatnio kluski leniwe zjadłem ze śmietaną i cukrem. GOTY dzisiaj rybka z ryżem, brokułami i kukurydzą Cytuj Odnośnik do komentarza
Metoda 1 325 Opublikowano 31 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 31 stycznia 2015 Kurczak z rożna + frytky Cytuj Odnośnik do komentarza
Humulus 823 Opublikowano 31 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 31 stycznia 2015 Sos do spaghetti własnej roboty z suszonymi pomidorami i oliwkami. Cytuj Odnośnik do komentarza
Okie from Muskogee 2 851 Opublikowano 31 stycznia 2015 Udostępnij Opublikowano 31 stycznia 2015 Sam sos? Cytuj Odnośnik do komentarza
Lain 107 Opublikowano 1 lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 1 lutego 2015 Dzisiaj ruskie (własnej roboty) 2 Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.