Life is strange

[nobody 3 504]

w kwestii fabuły i narracji wierzę. byłem już tylko zmęczony tymi press x to jason, gdzie z roku na rok wszystko ograniczało się coraz bardziej do wykonania dwóch kroków i kliknięcia odpowiedniego wyboru na czas.

[Gość suteq]

zamierzam wziąć całość w pudełku. gameplay stoi ponad grami TT? w sensie eksploracja, puzzle i sterowanie postacią?

Gameplay to to samo (pipi) 

[SlimShady 3 397]

Po tworcach Remember Me czy grajac w demo raczej bym sie spodziewal,a tutaj widze ze kazdy sie jara.Bedzie trzeba sprawdzic predzej czy pozniej.

[messer88 6 507]

zamierzam wziąć całość w pudełku. gameplay stoi ponad grami TT? w sensie eksploracja, puzzle i sterowanie postacią?

 

W większości epizodów o wiele większe lokacje i więcej w nich do "zrobienia" względem gier TT.

[kubson 3 189]

Właśnie zrobiłem pauzę przed ostatnim wyborem heh

 

Miazga umysłów

 

Ale imo ep5 najsłabszy, tak czy inaczej najlepsza gra tego typu w jaka było mi dane grać

Edytowane 25 października 2015 przez kubson

[Dr.Czekolada 4 494]

Najsłabszy, bo rozmyty tak, byle jeszcze coś w niego wcisnąć przed epilogiem.

 

Dlatego dostaliśmy fazy jakie miał nieraz Alan Wake/Max Payne.

 

Jeszcze kilka miesięcy temu kiedy swieżo wyszedł Ep3 byłem zasmucony myślą że zostały tylko dwa epizody do końca, tak teraz powiem, że mam dosyć tej gry. Daje jej 9/10 i jest dla mnie taką małą świecącą perełką w natłoku dzisiejszych gier. Nie bawiłem sie tak dobrze od czasu Heavy Rain.  

[MEVEK 3 576]

No i sie doczekałem, a raczej doczekam...

Chcecie zagrać w Life is Strange (PS4), ale wolicie pudełkową wersję o której kiedyś wspomniało studio? Mamy dobrą wiadomość - takie wydanie się pojawi. Nie wiemy kiedy, ale prawdopodobnie będzie wzbogacone o dodatkową zawartość.

http://www.pssite.com/news/45442/bedzie-pudelkowa-wersja-life-is-strange.html

 

... mam nadzieje na SteelBooka  

Edytowane 29 października 2015 przez MEVEK

[Colin 1 974]

jak będzie to sam z chęcią kupię sam steelbox

[Dr.Czekolada 4 494]

Byłoby świetnie zobaczyć drugi sezon ale nie wiem jak miałby wyglądać po takim endingu. Nie chciałbym żeby wyrzucali coś na siłe. Ewentualnie gdyby stworzyli inną historie z innymi postaciami.

[messer88 6 507]

Też bym może kupił jakby to jakoś ładnie wydali. Drugi sezon jeśli to raczej napewno z innymi postaciami, w sumie mogli by zrobić jakiś epizod ekstra do tego sezonu - prolog i np. historia Chloe i Rachel?

[Colin 1 974]

o tym samym pomyślałem. dobra była by opowieść o wydarzeniach które doprowadziły do fabuły LiS, zmienne postacie, prolog byłby całkiem osom.

[Metoda 1 325]

Np z punktu widzenia

 

 

Rachel albo

Nathana, zakończenie gry mogło by być wraz z jego wparowaniem do łazienki.

 

[Shen 9 637]

Zakonczenie niestety dosc przewidywalne, tak bardzo ze nie spodziewalem sie takiego wyboru ;p

Tak czy inaczej mistrzostwo w swojej kategorii i wciaga nosem produkcje telltale.

 

No i jak mniejszosc wybralem jednak

poswiecenie calego miasta dla uratowania bliskiej osoby, srednio mnie rusza los obcych ludzi

 

Edytowane 31 października 2015 przez Shen

[Colin 1 974]

ograłem, na raty bo ciągle coś ale skończyłem więc parę słów ode mnie. odwlekałem nieco bo nie chciałem kończyć, szkoda że już ostatni ep. co do jakości zakończenia to kwestia czysto subiektywna. mi się osobiście podobało. dlaczego?

 

bo nie przekombinowali. końcówka była pokręcona niczym koszmar ale właśnie miała taka być. bez twistów w fabule bo po co i jakie? co mieli wymyślić, że Warren też psychol? bez wydziwiania, bez przesady. końcówka była taka, jaka miała być, czyli zakończyć serial. idealnie oddali efekt motyla przez zmiany w tych alternatywnych rzeczywistościach, sama koszulka Max już sugerowała oparcie się właśnie o ten efekt. aleja na końcu fajnie podsumowała to wszystko. wybór na końcu był dla mnie tylko jeden, wybrałem ocalenie Chloe. suczki muszą trzymać się razem

 

 

 

teraz czekać na dalsze ruchy studia i SE. mam nadzieję że zdecydują się na kolejne projekty. jakieś pole do manewrów jest jeżeli mieli by się opierać o tych bohaterów, miejsce i wydarzenia. z drugiej strony nie wiem czy bym tego chciał. gdyby zostali Arcadia Bay i Max w spokoju i zajęli się czymś/kimś innym wcale bym się nie obraził. sequel albo prequel mógłby łatwo zniszczyć magię tego sezonu. pożyjemy zobaczymy ale ciesze się że w ciemno kupiłem LiS bo przygoda fantastyczna.

[Shen 9 637]

Inna historia oparta na podobnym patencie, takie cos bym widzial. Teraz i tak robia chyba cos z zupelnie innej bajki

[Colin 1 974]

tak by było najlepiej. zobaczymy nad czym tam grzebią. jak są kreatywni to niech robią zamiast powielać schematy. oby nie wpadli jak TTG.

[hav7n 5 936]

Ja mam nadzieje ze rozwiną marke ''Life is...'' i jak dla mnie mogą isc w każdym kierunku aby historia była ciekawa i pelna twistow tak jak w ''oryginale''.

[kubson 3 189]

Mam nadzieje ze nie zrobią prequele bo zepsują to co udało im sie stworzyć,

 

Natomiast dalesze przygody Max jak najbardziej chciał bym zobaczyc

Edytowane 4 listopada 2015 przez kubson

[Dr.Czekolada 4 494]

http://www.dualshockers.com/2015/11/08/rumor-life-is-strange-2-confirmed-by-dontnod-entertainment-co-founder-alain-damasio/

Uuuu uuhuhuuuhuu 

Edytowane 9 listopada 2015 przez Dr.Czekolada

[Colin 1 974]

dobra wiadomość. teraz tylko czekać cierpliwie na to co wymyślą. o techniczny aspekt się nie martwię ale po sukcesie "jedynki" pewnie bardziej się przyłożą do scenariusza.

[Vexilium 425]

Wczoraj wreszcie ukończyłem ostatni epizod. Do połowy czwartego epizodu ceniłem sobie tę produkcję, ale wciąż na moim szczycie gier epizodycznych był pierwszy sezon The Walking Dead. W Life Is Strange brakowało mi przede wszystkim niejednoznacznych bohaterów i większej ilości zwrotów akcji (nie mylić z cofaniem czasu ). Nawet słynne zakończenie epizodu trzeciego nie wryło mnie szczególnie w ziemię - chyba wewnętrznie spodziewałem się małego trzęsienia ziemi. Wszelkie te braki zrekompensowała natomiast druga połowa epizodu czwartego gdzie można było poznać kilku bohaterów z bardziej ludzkiej strony, zakończenie tegoż epizodu...

 

 

...przeklęty Jefferson, nic nie sugerowało, że jest mózgiem całej intrygi...

 

 

...oraz cały piąty epizod...

 

 

...gdzie bardziej doceniłem możliwości cofania czasu i zmiany biegu wydarzeń, nawet jeśli czasami było to zbyt irracjonalne. Do teraz nie mogę pojąć wydarzenia z 3 i 4. epizodu - dlaczego uratowanie ojca Chloe miało taki zły wpływ na Max, że zaczęła kumplować się z Vortexowiczami?  Z drugiej strony może właśnie o to chodzi w efekcie motyla oraz teorii chaosu? Żaden ze mnie naukowiec, więc poprzestanę na tych rozważaniach

 

 

Do tego należy dołożyć masę dodatkowych treści dla oblizujących ściany, docenianie uważnego przechodzenia gry (vide końcówka epizodu drugiego i ciągłe odwołania do pozytywnego zakończenia w kolejnych odcinkach), całkiem spore znaczenie podjętych decyzji (choć wciąż nie jest to poziom większości gier RPG), zwyczajną główną bohaterkę nieudającą wybawcy świata, ciekawe postacie poboczne, trudne decyzje do podjęcia...

 

 

...na czele z tą ostatnią, gdzie uśmierciłem Chloe...

 

 

...i tak powstała gra będącą jednym z największych zaskoczeń tego roku. Obecnie plasuję ją na równi na pierwszym sezonem TWD, a kto wie, może z czasem docenię ją jeszcze bardziej  Kto nie grał, niech pilnie nadrabia zaległości!

[Dr.Czekolada 4 494]

To nie fake   

[Colin 1 974]

ale 150 zeta  liczyłem poniżej stówki. może ogarnie się fanty osobno albo całość jak nieco stanieje. mój hajs na premierę już raz dostali.

[Starh 3 170]

ale 150 zeta  liczyłem poniżej stówki. może ogarnie się fanty osobno albo całość jak nieco stanieje. mój hajs na premierę już raz dostali.

 

Liczę, że sam soundtrack będzie gdzieś w sprzedaży.

[MEVEK 3 576]

Nie ma stellbooka, ale za to jest książeczka, jak w przypadku Uncharted 3. Hm...