Skocz do zawartości

FIA Formula One World Championship


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
2 godziny temu, MierzejX napisał:

A co miał powiedzieć? "Wisi mi koło d.up.y kariera Roberta"? Te pytania od dziennikarza są z d.up.y. Gość zostaje dziennikarzem i nie potrafi wpaść na to, że pytanie można skonstruować tak żeby wydobyć coś więcej z wypowiedzi, tylko pyta jakieś banały.

Nie śledzę Cezarego. Na czym polega ta teoria? Obejrzałem ze trzy filmiki wcześniejsze, gdzie to on śrubował temat "chasis" mówiąc, że podmiana by dużo wyjaśniła. Jak nie wyjaśniła nic, to Cezary stwierdził, że "chasis" nie ma przetłumaczenia adekwatnego na j. polski i to nie był ten element. Później jak się dowiedzieliśmy od RK to w ogóle nie było tematu "chasis" i była to wydmuszka prasy. Także podziękowałem tak rzetelnemu "dziennikarzowi". Jeśli on coś znów wymyślił to osobiście bym się tym nie kierował.

Z tego co rozumiem, że inne oprogramowanie, ustawienie itp. I że po prostu im nie zależy za mocno na weryfikacji co nie działa. Może i nie ma racji i niepotrzebnie się nakręcam, ale jakoś nie chce mi się wierzyć, że to (głównie) wina Roberta. Bo na onbordach widać, że coś jest nie tak, ale ciężko powiedzieć czy to wina kierowcy czy auta.

Opublikowano

W tamtym roku jakoś umiał jeździć Williamsem...w tym już nie umie?? A może myśli że jeździ w WRC i zakręty bierze bokiem. 

Jeszcze co do tych różnic to praktycznie od początku sezonu w każdym wyścigu po starcie Robert jest proszony o zmianę ustawienien silnika na Go race (słaba moc) gdzie Jerzy cały czas napital na jednym z najwyższych modów silnika. 

Jeszcze te wolne zakręty mógłbym zrozumieć gdzie może Robert daje za dużo gazu (nie daje) ale to jak postawilo go w szybkim zakrecie nr 7 bokiem było zwyczajnie śmieszne. U niego jakby wgl nie pracowała aerodynamika. Jeszcze jak ma świeże opony to jest coś w stanie pojechać. Nadal nie wiemy czy sprawa z hamulcami została rozwiązana. Osobiście jestem pełen podziwu że dowozi ten bolid do mety.

Opublikowano

Nie posunąłbym się do stwierdzenia, że RK jest cienki. Jednak nie dałbym się ponosić kosmicznym teoriom spiskowym. Według mnie sprawa jest znacznie mnie skomplikowana niż niektórzy próbują ją przedstawić. Williams to dno i metr mułu. Od początku sezonu nie poprawili swojej sytuacji. Fabryka działa na pół biegu bo Williams ostrożnie operuje dostępnymi środkami i nie dostarczają nowych elementów w potrzebnej ilości i czasie. Priorytet w teamie ma GR bez wątpienia. Różnica może w kwestii ustawień nie jest jakaś kolosalna. Myślę, że różnice pogłębia fakt, że GR jest lepszy od RK lecz nie aż tak jak to wygląda w czasach. To efekt kumulacji wszystkiego. Nigdy się jednak nie dowiemy prawdy jeśli Robert nie dostanie czegoś co można uznać za realną szansę (miejsce w lepszym bolidzie).

Opublikowano

Gutowski jest na tej samej orbicie co "wyznawcy" ze strony wspierającej jego powrót. Psychofani odrzucający jakąkolwiek merytoryczną dyskusję. Niestety sam Robert Kubica podnieca te dziwne teorie. Kiepskie wyniki zle na niego działają. Mówi dużo i niepotrzebnie, oczywiście w sposób zrzucający odpowiedzialność wyłącznie na team. Podłoga zła, dyfuzor zły, hamulce złe i tory też były złe...

Poza tym ta spinka jest raptem o dwa miejsca. Jak Kubica byłby 18 a nie 20 to by coś zmieniło?

Opublikowano

Mówi jak jest. Co za różnica co powie skoro każdy z umiejętnością dedukcji potrafi wywnioskować stan jego bolidu patrząc na czasy? Rober jeździ goownem. Zerknijcie na onboardy Russela i Kubicy z Australii a nie snujecie dziwne domysły. Sięgnijcie po to, co jest nagrane a potem po to, co zmierzone czyli na czasy. Odpowiedźcie sobie sami ;) 

Opublikowano
8 godzin temu, da$io napisał:

Poza tym ta spinka jest raptem o dwa miejsca. Jak Kubica byłby 18 a nie 20 to by coś zmieniło?

Zmienilo by duzo, bo by tak caly swiat nie hejtowal na niego i nie nabijal sie z polskich psychofanow :P

To co sie dzieje samo napedza te spirale teorii i podkurwa. Kazdy by chcial aby mu lepiej szlo (lacznie z samym Robertem), ale realia sa takie, ze obecnie nie jest w stanie nic pokazac ciekawego, a sam Russell to naprawde ogromny talent.

Zal mi bardziej George'a niz Roberta bo mlody chce sie pokazac i spadl z wysoka - z wygrania GP3 i F2 jedno po drugim do bycia ostatnim/przedostatnim, a chlopak naprawde fajnie sie zapowiada.

 

@MierzejX blagam uzywaj Enter od czasu do czasu ;)

  • Lubię! 1
Opublikowano
11 godzin temu, da$io napisał:

Gutowski jest na tej samej orbicie co "wyznawcy" ze strony wspierającej jego powrót. Psychofani odrzucający jakąkolwiek merytoryczną dyskusję. Niestety sam Robert Kubica podnieca te dziwne teorie. Kiepskie wyniki zle na niego działają. Mówi dużo i niepotrzebnie, oczywiście w sposób zrzucający odpowiedzialność wyłącznie na team. Podłoga zła, dyfuzor zły, hamulce złe i tory też były złe...

Poza tym ta spinka jest raptem o dwa miejsca. Jak Kubica byłby 18 a nie 20 to by coś zmieniło?

 

Też mnie zastanawiał poziom motywacji i optymizmu u RK i GR. Dwa zupełnie przeciwstawne podejścia. Młody patrzy w przyszłość z nadzieją a stary wytyka każdy negatywny aspekt i nie wierzy, że cokolwiek się poprawi. Zaznaczam "młody" i "stary" bo staram się brać pod uwagę ich perspektywy. Robert jak ma się ścigać, to musi to robić już dziś. George ma jeszcze czas i wie, że jeśli nie ten sezon, to następny a z tego maksujmy co się da.

 

Jestem w stanie nieco zrozumieć wypowiedzi Roberta, gdyby jednak to George tak się wypowiadał, to stwierziłbym, że ma zadatki na nadętego bufona. Niemniej jednak uważam, że podejście Roberta nic nie wniesie i móglby po prostu skupić na tym co da się z tego wyciągnąć. To jest tylko moja opinia która nie wpływa na ocenę obecnej kariery Roberta.

Opublikowano

Nie wiem jak podchodzić do takich "rewelacji". Ślizganie się bolidu może tak samo przecież wynikać z agresywnego operowania gazem. Mam wątpliwości co do takiej "ekspertyzy". Nie wiem czy można to odbierać jako kluczowy dowód na to, że jeden bolid jest wyraźnie lepszy od drugiego.

Opublikowano

No ja nie wiem w co wierzyć, w fakty czy profesjonalne pseudoanalizy sceptyków. 

 

Nie wiem czy oglądacie wyścigi, onboardy a nawet ostatnią opinie Lafitiego po treningu w bolidzie Roberta. Sprawdźcie jak kanadyjczyk ocenil jazde bolidem RK. Ale zaryzykuję stwierdzenie, że nie wiecie o czym mówicie. Oglądaliście Kanade? Śledziliście czasy? Ja tak. A ostatnią Austrie? No ja też oglądałem. 

 

Śmieszyła mnie teoria o faworyzowaniu Russela i ładowania ulepszeń w jeden bolid. Pukałem sie w czoło gdy widziałem wrzask powrutowców „Kubica jest olewany w Williamsie! Przyniósł kase to niech pojeździ a ich przyszłością jest Jerzy bo to też brytol!!!!”

 

Po ostatnich onboardach, czasach i wyścigach - Robert jeździ słabszym samochodem, okazuje sie że chodzi też o silnik bo Robert nie dorównuje Russelowi na długich prostych, odsyłam do stoperów i pomiarów. Nie mam pojęcia skąd te wątpliwości, przecież wszystko jest dostępne. Opierajcie sie na faktach a nie na domysłach typu „MOŻE OPEROWAŁ GAZEM AGRESYWNIEJ NIŻ RUSSEL HMMMM?” 

 

Naprawdę. Odnośmy sie do faktów a nie spekulacji, które nic nie wnoszą. 

 

Fukncjonowanie Williamsa to jest arcydramat, więc nie dziwie sie, że nie potrafia ogarnąć dwóch aut. Pragne przymnieć sytuacje w Azerbejdżanie (?) gdzie bolid Roberta został wypchany o kilka minut za wcześnie i otrzymał kare. Zaznacze, że w tamtej sytuacji Robert nie był decyzyjny. 

 

 

Oglądałem na Netflix dokument o rodzinie Williamsów. Okazuje sie, że ten dramat który odbywa sie w ich garażu od dwóch lat nie jest jedynym. Chyba w latach 80 Williams klepał porażki za porażką przez kilka lat ale po tym wrócili na szczyt. Tylko jest mała różnica. Wtedy zespołem kierował pasjonat, fanatyk motoryzacyjny i pracoholik, który nawet w drodze do domu tak zapyerdalał jakby gonił go sam diabeł przez co jeździ dzisiaj na wózku. Dzisiaj: jego córka, otrzymała tą role z rąk taty. Jest uparta jak osioł bo „nie chce aby moje dzieci powiedziały, że są dumne z dziadka ale ze mnie nie”. Brakuje mi tutaj faceta z wielkimi cojones, który złapie wszystko za ryj i wyprowadzi zespól z garażu tonącego w fekaliach nieumiejętności. Russel w nich pływa i mówi, że robią postępy bo kupa coraz lepiej pachnie za to Robert mówi otwarcie, że jest syf kiła i mogiła, brakuje szambiarki żeby usunąć ten brud. 

 

W każdym razie czekam do przyszłego roku na drugi sezon Drive to Survive od Nerflixa :D

Opublikowano
2 godziny temu, Kron997 napisał:

Nie wiem czy oglądacie wyścigi, onboardy a nawet ostatnią opinie Lafitiego po treningu w bolidzie Roberta. Sprawdźcie jak kanadyjczyk ocenil jazde bolidem RK.

Nie mogę znaleźć, zarzucisz linkiem?

Opublikowano

OK, dzięki. Nie porównuje tutaj bolidów. Nie mówi, że bolidem Roberta jest znacznie gorzej niż tym Russela. Zaznaczam, żeby czytać moje wypowiedzi ze zrozumieniem - nie mówię, że na pewno nie ma różnic. Nie mówię, że na pewno różnice są. Nie mówię też, że na pewno Robert popełnia błędy. Po prostu poddaje wątpliwości teorię o różnych bolidach, bo wiele osób tak bardzo bierze ją za pewnik na podstawie wątpliwych poszlak.

 

Kolega Kron997 pisze o trzymaniu się faktów i wspomina stoper, faktem jest to, że Robert w swoim bolidzie zalicza gorsze czasy. Kiepskie umiejetności Roberta, słabszy bolid - to są interpretacje i domysły.

 

@Kron997 Jeśli oglądanie tego sezonu uczyniło Cię ekspertem w inżynierii F1, to prosze odpowiedz mi na te pytania: Czy Gasly jeździ słabszym bolidem niż Verstappen? czy Vandoorne jeździł słabszym bolidem niż Alonso? Czy Palmer jeździł słabszym bolidem niż Hulkenberg?

 

Zapraszam tutaj https://www.motorsport.com/f1/results/2017/australian-gp-159440/?st=ST  po detale, można sprawdzić czasy. We wszystkich trzech przypadkach różnice są podobnego rzędu na wybranych torach nawet do 20km/h (dokładnie tak jak w przypadku RK i GR). Co to udowadnia? Absolutnie nic, ponieważ nie znamy szczegółów pracy zespołu. Różnice są faktem, ale wszystko inne to tak jak napisałeś - domysły, które Ty wziąłeś sobie już za fakt - "Robert jeździ słabszym samochodem, okazuje sie że chodzi też o silnik bo Robert nie dorównuje Russelowi na długich prostych".

 

Trochę więcej dystansu - nie dowiemy się jak jest, dopóki Willimas sam się do tego nie przyzna. Masz prawo do własnej opini. Ja zakładam, obie opcje za możliwe, chociaż stwierdzanie, że "tak na pewno mają różne silniki" podpinam pod paranoję :) 

Opublikowano

 Szansa na to , ze gorsze wyniki Roberta , niz jego partnera zespołowego wynikaja 

A) z faktu bycia gorszym kierowca

B) z faktu posiadania gorszego auta.

 

Oceniam to 50/50 

Spokojnie poczekam na dlaszy rozwoj sezonu i zobaczyny co sie stanie.

 

Narazie jedyny wyscig na konto Kubicy to Monaco. Bo tam pokazal naprawde duza roznice, i akurat tam najbardziej wszystko zalezalo od kierowcy.

 

 

Opublikowano
5 godzin temu, MierzejX napisał:

OK, dzięki. Nie porównuje tutaj bolidów. Nie mówi, że bolidem Roberta jest znacznie gorzej niż tym Russela. Zaznaczam, żeby czytać moje wypowiedzi ze zrozumieniem - nie mówię, że na pewno nie ma różnic. Nie mówię, że na pewno różnice są. Nie mówię też, że na pewno Robert popełnia błędy. Po prostu poddaje wątpliwości teorię o różnych bolidach, bo wiele osób tak bardzo bierze ją za pewnik na podstawie wątpliwych poszlak.

 

Kolega Kron997 pisze o trzymaniu się faktów i wspomina stoper, faktem jest to, że Robert w swoim bolidzie zalicza gorsze czasy. Kiepskie umiejetności Roberta, słabszy bolid - to są interpretacje i domysły.

 

@Kron997 Jeśli oglądanie tego sezonu uczyniło Cię ekspertem w inżynierii F1, to prosze odpowiedz mi na te pytania: Czy Gasly jeździ słabszym bolidem niż Verstappen? czy Vandoorne jeździł słabszym bolidem niż Alonso? Czy Palmer jeździł słabszym bolidem niż Hulkenberg?

 

Zapraszam tutaj https://www.motorsport.com/f1/results/2017/australian-gp-159440/?st=ST  po detale, można sprawdzić czasy. We wszystkich trzech przypadkach różnice są podobnego rzędu na wybranych torach nawet do 20km/h (dokładnie tak jak w przypadku RK i GR). Co to udowadnia? Absolutnie nic, ponieważ nie znamy szczegółów pracy zespołu. Różnice są faktem, ale wszystko inne to tak jak napisałeś - domysły, które Ty wziąłeś sobie już za fakt - "Robert jeździ słabszym samochodem, okazuje sie że chodzi też o silnik bo Robert nie dorównuje Russelowi na długich prostych".

 

Trochę więcej dystansu - nie dowiemy się jak jest, dopóki Willimas sam się do tego nie przyzna. Masz prawo do własnej opini. Ja zakładam, obie opcje za możliwe, chociaż stwierdzanie, że "tak na pewno mają różne silniki" podpinam pod paranoję :) 

 

Śledzę F1 od paru lat ale inżynierem nie jestem, jestem tylko popcorniarzem jak każdy z nas. Staram sie nie popadać w foliarstwo ale ten Williamsowy cyrk to... naprawdę cyrk. 

 

Nie podważam twojej wypowiedzi bo piszesz z sensem ale nikt mnie nie przekona, że bolidy są identyczne. Nic nie opisze, nic nie wysnuję: wysyłam po onboardy Russela oraz Kubicy i zwróćcie uwage na zakręty, łuki i przyjrzyjcie sie kierownicom kierowców. Jeśli sie komuś nudzi i ma chwile to niech zerknie. No jest różnica. 

  • Minusik 1
Opublikowano

No sytuacja jest  troche dziwna.

Oczywiscie kierowca ma wplyw na zachowanie auta. Takie rzeczy moga sie dziac np. przez overdriving. Jednak sytuacje kiedy zakret przejezdzasz wolniej i dodajesz gaz pozniej kolega z zespołu trudno nazwac zbytnim naciskaniem. A mimo wolniejszej jazdy sa wieksze problemy z przyczepnoscia.

Co do predkosci to uwazam ze plota o roznych silnikach jest wyssana z palca.

Faktem jest ze auto russella szybciej sie wkreca na obroty i generalnie przed zakretem uzyskuje wyzsze predkosci. Ale wynika to glownie z agresywnych ustawien jednostki napedowej a nie roznych silnikow.

 

 

Opublikowano

Ale sytuacja, że RUS jest szybszy od Kubicy jest przecież FAKTEM. Russel ostatnie 8 lat spędził w bolidzie a Kubica nie widział ich na oczy nawet. Nie jest to możliwe, że Kubica po 8 latach wsiada w bolid i objeżdża takiego gościa jak Russel. Ja tylko nie wierzę, że jest o sekundę szybszy na takim torze jak RedBull Ring. 

Opublikowano
13 godzin temu, szejdj napisał:

Russel ostatnie 8 lat spędził w bolidzie 

 

Russel pierwszy raz zasiadł w jednomiejscowym samochodzie wyścigowym w 2014 w Formule 4 BRDC. 

 

Korzystając ze wzoru skróconego mnożenia wychodzi mi 5 lat w wyścigach. Ale skoro mówisz 8 to niech będzie 8

  • Haha 2
Opublikowano
17 godzin temu, szejdj napisał:

(...) a Kubica nie widział ich na oczy nawet.

Spekulacje spekulacjami ale w wymyślaniu Szejdj to przebiłeś wszystko co tutaj było pisane :D Kubica miał tymczasowy zanik wzroku, czy jak? ;)

Opublikowano

Dobra, niech będzie, że w 2014.

 

Nie zmienia to faktu, że Russell od wypadku Kubicy się nonstop ścigał wygrywają pojedyncze wyścigi i całe serie. A Kubica od testów w Barcelonie 2011 do 2017 nie pojawił się na torze F1 i nie jeździł bolidem, może rzeczywiście widział bolidy na oczy, ale ja też je widziałem i co z tego? 

 

Schumacher też jak wrócił do F1 to Rosberg go objeżdżał, wątpię by to było możliwe przed przerwą Michaela, żeby ktoś z jego teamu skończył sezon przed nim. 

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...