Z ciekawostek ostatnich to McLaren zrezygnował z silników Renault i od nowego sezonu będzie brał od Mercedesa.

Renault już chyba nikomu więcej nie dostarcza, spory cios dla nich

Skoro robią szroty które co chwilę padają, to nie ma się co dziwić.

u Francuzów to pewnie wsteczny tylko dobrze działa    

Kubica już 2 pit stopy xD 200 IQ play

Mnie bardziej dziwi jak vettel znalazł się na pierwszym miejscu

Ferrari i ich „grande strategia” ze swapem kiedy Charles traci ponad 1.3 do Seba a teraz już ponad 2s

Co te ferarri 

 

 

Aj mieć wszystko pod kontrolą i jeden dnf wywrócił wszystko

To wycofanie Roberta...

 

Zawsze powinni się wycofywać.

5 wyścigów do końca to trzeba oszczędzać bo bida. Dżordż się rozwalił to ściągnęli Roberta żeby lepszych statsów nie miał

Williams jeśli chodzi o żenadę, przebija co rusz sam siebie. Przecież to co się dzisiaj stało, wydaje się aż niemożliwe w realnym życiu. A jednak dla nich nie ma rzeczy niemożliwych.

Robert startuje szrotem więc im szybciej z niego wysiądzie i zdejmie kask to lepiej wpłynie na jego psychikę. 

Kazali mu przerwać wyścig aby było z czego wyjąć części do rozbitego bolidu Russela

 

Nieźle przyfarcił Mercedes z tym Virtual Safety Car - dokładnie w momencie gdy był potrzebny

 

ktoś wie czym był spowodowany drugi pit stop Roberta. Po pierwszym miał założone hardy i wydawało się to dobrą opcją na dojechanie do mety na tym ogumieniu ale okrążenie czy dwa później ściągnęli go po mediumy. Pytanie po co?

Obstawiam, że plan zakładał, by na zmianę opon zjechał Kubica, a na kolejnym okrążeniu Russel, tylko Williams ma taki burdel w papierach, że dwa razy zjechał Kubica.

Jedyne wytłumaczenie.

Pewnie na twardych ten szrot ledwo się trzymał na drodze 

.

Edytowane 27 lipca 20222 l przez gtfan

Takiej kpiny to ja nie widzialem jeszcze

 

Oficjalnie nawet sie do tego przyznaja: https://www.williamsf1.com/racing/news/2019/09/russian-grand-prix

"We opted to retire Robert soon afterwards in order to conserve parts ahead of the intense flyaway races which end the season. It’s a very disappointing way to end two weeks on the road."

Idąc ich tokiem myślenia - niech wycofają sie z reszty wyścigów. Zaoszczędzą kase a sponsorom opowiedzą bajkę o bezpieczeństwie kierowców

 

ha tfu

 

cyrk i zespół z kartonu. Frank pewnie w brode sobie pluje że zespół oddał w ręce córki a nie syna. Brawo. 

 

Dzieje sie. Niech bulą partacze. 

„Będziemy zadowoleni” 

 

Jestem pewny, że RK zostanie w F1 ale jako trzeci kierowca Racing Pointu.