Mikrofony wyłączyli jak zaczęli gadać, realizacja jest na poziomie organizowania biegu śniadaniowego przez Lidla

53 minuty temu, mitra napisał:

Kilka wyścigów temu komentatorzy mówili, że mechanicy trenują i są atletycznie zbudowani bo muszą szybko działać itp. No atleci jak ch.j: 

 

Nie no racja. Lepiej dać chuchro 50kg na podnośnik do podnoszenia bolidu czy targania cięższych kół.

 

Perez dał się objechać a lament dzordza taki słodki. Prosie pana on we mnie wjechał

 

Wystarczy wziąć obojętnie kogo co ma 1,98 i dwunastopak, ze Spartakusa i wynik sam by się robił, a nie grubego, niskiego spasionego, powolnego knura

Edytowane 24 lipca 20222 l przez mitra

Na ich obronę mogę powiedzieć, że zanim trafią do czołowego zespołu mechaników, muszą przejść szereg naprawdę rygorystycznych testów i wymagań. Także to nie jest tak, że przyjdzie janusz z bebzonem i go biorą, bo wie jak klucz trzymać. Poza tym, z samym pit-stopem akurat problemu nie mieli od dłuższego czasu (mówię stricte o samej wymianie podczas wyścigów), więc trochę czepianie się już na siłę, szczególnie ludzi którzy akurat wpływu na wyniki pewnie nie mają. Na chwilę obecną dupy daje cały dział decyzyjny, na czele ze strategami. Jak można było przeoczyć usterkę z pedałem też się z głowie nie mieście, bo na bank jest powiązana z tą z Austrii (chyba krzyczał nawet, że mu pedał nie odskoczył). 

Edytowane 24 lipca 20222 l przez Patricko

Dam plusika jak wejdą bo ze wszystkim się zgadzam. Ale niech nie pieprzą o atletach. No chyba że z McDonaldsa

Kapica to akurat mnie bardziej irytuje swoją koniecznością utożsamiania z memami i młodszymi odbiorcami. To takie uosobienie mema "How do you do, fellow kids?". Ostatnio coś Mikołaj mało komentuje, ale pewnie woli jeździć po torach, więc nie dziwię mu się

Myślę, że bali się tego, że opony mu nie wytrzymają, bo jednak jechał na nich od 17go kółka i cały czas cisnął. Można się teraz z nich śmiać, ale jakby mu tak guma pękła pod koniec i też by poleciał w bandy, to co dopiero by się wtedy w internetach działo. Do tego mogłoby mu być ciężko nadrobić 5 sekund mimo wszystko, więc i tak skończył by na 5tym miejscu. W sumie więc wrócił tam gdzie teoretycznie by skończył. Gdyby jeszcze do tego Zhou stanął w innym miejscu i byłby pełny SC, to wtedy by z palcem nosie wygrał. Tak czy siak, Carlos to dzisiaj dla mnie kierowca dnia, a manewr na Dżordżu i tym bardziej na Checo pierwsza klasa. Mam nadzieję, że za tydzień pojadą po dublet, bo ileż można.

Tu chodzi bardziej o to kiedy kazali mu zjechać i w jaki sposób to zakomunikowali. W typowy dla Ferrari można by powiedzieć. Każdy wie, że opony by nie wytrzymały. Mieli go ściągnąć spokojnie z 5 kółek wcześniej to może by coś jeszcze ugrał, a tu było już wiadomo, że po zawodach to jeszcze się ośmieszyli komunikatem w środku walki, w dodatku gdy sam Carlos bodajże proponował wcześniej zjazd.

Te komunikaty docierają "na antenę" z opóźnieniem. Nie wiem jak dużym, się możemy śmiało zakładać, że sytuacja wtedy była nieco inna.

Nie była. Na on-boardzie z F1TV opóźnienia nie ma:
 

 

Edytowane 25 lipca 20222 l przez Chmielinski

To w takim razie dziwne, bo manewr wyprzedzania kompletnie zbędny i ryzykowny, skoro za chwilę i tak zjechał na zmianę opon i spadł daleko za Checo.

Może próbowali mu tego oszczędzić.

 

Diabli wiedzą co tym z Farrari w głowach siedzi.

 

 

Wcześniej dostał info o tym, że ma nie zjeżdżać, więc zaczął atakować. W środku walki będąc na centymetry od innego bolidu "not now, not now" mogło oznaczać bardziej "nie gadajcie do mnie w takim momencie" niż "nie chcę teraz zjeżdżać". Mógł nawet nie usłyszeć co do niego mówią będąc skupionym na walce.

Sainz jak mu maszyna nie nawala, to jedzie solidnie w ostatnich tygodniach. Nawet pomimo że zespół nie pomaga, bo to nie pierwszy raz że mu do słuchawki głupoty pierdolą jak ostatnio żeby zrobił 10 długości odstępu dla Charlesa xd

W dniu 24.07.2022 o 16:40, Kmiot napisał:

Możliwe, że nie do końca jego wina i faktycznie coś było nie tak, bo komunikat "vsc ending" wisiał długo i nawet komentatorzy Eleven się skołowali.

Obejrzałem ponownie:

-mówili, że myśleli że to już koniec neutralizacji

-potem, że Russell chyba ma awarię itd.

Wygląda, że Perez ostro hamował by się zmieścić w limicie czasu, a Russell zrobił to wcześniej. Nie wiem kto zawinił, czy przez radio dostał złe informacje - spóźnione czy sam się spóźnił na nietypowe przedłużenie.

W dniu 25.07.2022 o 09:04, Kmiot napisał:

To w takim razie dziwne, bo manewr wyprzedzania kompletnie zbędny i ryzykowny

Mógł rozwalić Pereza i obaj by zdobyli 0 pkt czyli zysk. Lub też mógł mu zniszczyć opony i pomóc Russellowi - nie że go lubią, ale że RB straci (czyli Ferrari zyska). Wcześniejszy zjazd nic by nie dał, strata zbyt duża.

W dniu 24.07.2022 o 14:51, D.B. Cooper napisał:

Podobno pilot wp wychodzi najtaniej. 12 zł? Coś mi się obiła taka kwota

139,99 za rok czyli mniej niż 12. Jakość chyba 720p, nie dbam o to, na szczęście bardzo rzadko spada niżej (na poziom nieczytelnych liter). Jeśli ktoś chce 4K to np. w Orange za 15 zł.

 

 

Kubica incoming...

szkoda ze kończy karierę łapiąc ogony w Astonie

 

 

Może wróci, za dwa lata jak będzie lepij 

Tak sie rozpłakują nad Vettelem, że F1 bez niego już nie będzie takie samo a o Kimim już wszyscy zapomnieli xd

Bo Kimi to był głupi kutas który łaskę robił ze jeździ w F1.

A jeszcze ze dwa trzy dni temu pisali że Aston i SV są zadowoleni ze współpracy i że obie strony chcą przedłużyć współpracę.

Nigdy gościa nie lubiłem, nie miał psychy, popełniał głupie błędy nawet w red bullu. Materiał na max 1 mistrza, no ale życie mialo inny scenariusz.

 

Niech spada