Skocz do zawartości

FIA Formula One World Championship


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To by było wspaniałe podsumowanie formy SF w tym sezonie. Oprócz tego możliwych jest jeszcze kilka innych przetasowań w tabeli konstruktorów, tak że jest szansa, że wyścig dostarczy emocji. Mam nadzieję, że Seb pojedzie jak natchniony i zobaczymy jakieś bączki na koniec.

Opublikowano
1 hour ago, Dud.ek said:

Max pomógł po chuju ...

Normalnie szok,ze typ ktory uwaza sie za samego boga i jest samolubem, nie pomogl Checo. A najgorsze jest to,ze nawet gdyby Checo chcial w nastepnym sezonie nie pomagac ksieciowi, to go RB wywali :dunno:

Opublikowano
9 minut temu, Moldar napisał:

A co on tam miał mu pomóc, zabrakło Perezowi tych dwóch okrążeń.

Moglby celowo zwolnić na tyle, żeby zwalniać Leclerca w wolnych sekcjach, jak robił to Hamilton w Abu Babu 2016 Rosbergowi.

  • This 1
Opublikowano
1 minute ago, maciucha said:

Moglby celowo zwolnić na tyle, żeby zwalniać Leclerca w wolnych sekcjach, jak robił to Hamilton w Abu Babu 2016 Rosbergowi.

Albo Perez w  Abu 2021 ale zeby to robic trzeba wyciagnac nos z swojej dupy, a jak Max pokazal tydzien temu nie potrafi

Opublikowano
2 minuty temu, Wolfie_ napisał:

Albo Perez w  Abu 2021 ale zeby to robic trzeba wyciagnac nos z swojej dupy, a jak Max pokazal tydzien temu nie potrafi

Jeśli faktycznie Perez wychuyał go w Q3 Monako, to w ogóle się nie dziwię.

Opublikowano
20 minut temu, Wolfie_ napisał:

Nawet jak go wyruchal w monako, to w brazylii juz byl mistrzem powinien byc ''bigger guy'' i mu pomoc, dzis tego tez nie zrobil. 

No ja tam jestem innego zdania. Takie byly punkty przed GP Monako Screenshot_20221120-173553_Chrome.thumb.jpg.15bca7f4f35f2f67deff72c3f129fe89.jpg

 

Moim zdaniem takie podłe granie na siebie Pereza na tamtym etapie sezonu to mega słaba zagrywka. Nie dziwię się, że Max odpłacił mu pięknym za nadobne. Trochę przy okazji pada mit Pereza przyjemniaczka (jeśli jeszcze nie upadł w momencie wewnętrznych przepychanek przy upadku Force India).

Opublikowano (edytowane)

Można płakać, dąsać się i tupać nóżkami, ale jeśli ktoś liczył na jakąkolwiek pomoc ze strony MV, to był co najmniej naiwny. To nie jest sport dla uczynnych chłopców.

 

Jedyne co Max "powinien", to w miarę współpracować z szefostwem zespołu (i tak go kochają), mieć większość garażu po swojej stronie, a w wyścigach cisnąć i nie oglądać się za siebie. A łatka buca mało kogo obchodzi, skoro gość za dziesięć lat i tak będzie legendą.

Edytowane przez Grze(pipi)
Opublikowano
7 godzin temu, maciucha napisał:

Jeśli faktycznie Perez wychuyał go w Q3 Monako, to w ogóle się nie dziwię.

Rywale w to nie wierzą (Mercedes i Ferrari): https://sportowefakty.wp.pl/formula-1/1031639/sprowokowal-celowy-wypadek-w-f1-koniec-glosnej-sprawy

1 godzinę temu, gtfan napisał:

celowym zwalnianiem żeby jeszcze bardziej spowolnić przeciwnika żeby kolega z zespołu łaskawie raczył zbliżyć się do leclerca

Zespół sporo razy tak wykorzystywał Pereza, psuli mu wyścig byle tylko Hamilton stracił z 1 sek (a Perez 10-20 sek). To chamskie, ale mógł mu pomóc przepuszczając go (Perez się skarży, że stracił kilka sekund, gdy po wyjeździe z boxu był tuż za Maxem na 0,7 sek itp), ale to powinien być Team Order (tak jak z Gaslym).

 

Ogólnie dobrze, że wygrał lepszy (tak jak rok temu). Bo do tej walki w ostatnim wyścigu nie powinno dojść, już dawno Leclerc powinien mieć z 50-100 pkt przewagi, Sainz też miał mega pecha w sezonie, w tym Russell go wyeliminował, zyskał 2 pkt a on stracił 18. Zaś Vettel kolejny dobry wyścig z marnym skutkiem, fart Alfa Romeo, że ho ho, tu nie powinno być remisu. Tu rozkaz dostał Zhou by blokować Vettela (sam na tym sporo stracił).

Opublikowano

w końcu kurna. ja wiem że ten sezon w suchych wynikach był lepszy niż poprzednie ale te cyrki co on i jego sztab odprawiali to padaka maksymalna. gdyby dobrze to rozegrali to realnie by o mistrza walczyli. oby Fred wziął ich wszystkich za te mordy carbonara.

  • Plusik 1
Opublikowano

Problem w tym, że odejście samego Binotto niewiele zmieni. Owszem, nie nadawał się na szefa zespołu, ale inżynierem od silników był genialnym. Jakim cudem ktoś taki jak Rueda wciąż ma tam pracę, po takiej ilości porażek i wystawianie całego zespołu na pośmiewisko (jak coś to gość od strategii)? Z Binotto będzie się teraz robić kozła ofiarnego, a cała reszta dalej będzie orać po dnie.

Tam powinien zostać wymieniony szef każdego sztabu związanego z zarządzeniem i to najlepiej, żeby nie był to makaron. Te leniwe łajzy do niczego się nie nadają. Jak mówiłem wcześniej, tam trzeba kogoś kto weźmie ich za mordy. Jeśli nie zajdą poważne zmiany, to po kilku wyścigach wróci ta sama gadka. Współczuję kolejnemu szefowi w takim przypadku.

  • This 1
Opublikowano

możliwe że jakieś inne zmiany też zachodzą ale o nich jest ciszej. binotto jako szef tego całego pierdolnika odpowiada za wszystkich. sam mógł te zmiany wcześniej wprowadzić widząc ich partactwo. oj mógł. 

może nowy szef, widząc z boku co się odpierdziela, zrobi czystki i weźmie kompetentnych ludzi. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...