FIA Formula One World Championship

[darkos 4 339]

Hmm. Kurde a ja przegapiłem pierwszy rajd sezonu. Dobrze że jest na torrentach  Tylko nie piszcie kto zwyciężył, chce mieć odrobine emocji.

 

 

[D.B. Cooper 3 068]

Junior Ferrari zaliczy debiut w Arabii. Pojedzie za Sainza

https://powrotroberta.pl/2024/03/sainz-przejdzie-operacje-bedzie-glosny-debiut-w-f1.html?fbclid=IwAR12bN9wFH6a7cajtp31kzZ-c8EiXlhk7mE_1E02WsF9zESNJ4OOAS-4MBs

[Patricko 1 439]

MisioCzlowiek w Ferrari nie był w stanie wejść do Q3, Lawson w Alpha Tauri chyba wszedł, albo był o krok, tak? Mimo wszystko RB wolało RIC obsadzić, który połamał łapy i wciąż bez wyników.

Szkoda mi tylko chłopaka, bo widać było że jest tam talent. No, ale tutaj to nie wszystko niestety.

[gtfan 3 303]

VER widzę kolejny spacerek, nawet nie musiał się starać. Niech już idzie do Mercedesa, tam jest szansa że dostanie średnie auto i będzie musiał walczyć  

[Kaczi 829]

nawet spoko ten "młodzieżowiec" Ferrari, chyba najbardziej ekscytująca część tego GP

[Ryuk 1 505]

Quote

Jerome D'Ambrosio is to join Ferrari from Mercedes, RacingNews365 has learned.

Early last year, D'Ambrosio was seen in the Mercedes pits, working with the team on an informal basis before being appointed as its driver development director 12 months ago.

D'Ambrosio primarily looked after the young drivers on Mercedes roster competing in the various series globally.

The 38-year-old Belgian, who raced in Formula 1 in 2011 for Marussia Virgin Racing before a one-off outing with Lotus in 2012, was also viewed as a potential successor to Toto Wolff as team principal in the future.

D'Ambrosio had previously been a deputy team principal with Venturi Racing over the 2020-21 season, before stepping up to take over the reins for the following campaign. He moved into a managerial role after six seasons as a driver in Formula E.

https://racingnews365.com/exclusive-ferrari-poach-potential-wolff-successor-from-mercedes

 

do tego Marko moze wyleciec, Hornerowi odjebalo i mysli ze moze wygrywac bez max'a, marko i newey xD

[Patricko 1 439]

Jedyny cios dla RB to byłoby rzeczywiście odejście Neweya, ale on się chyba mocno trzyma z Hornerem? Marko to i tak tam robi za maskotkę, więc jego odejście to raczej #nikogo. Także wydaje mi się, że póki jest Newey to Max nigdzie się nie wybiera. No chyba, że rzucą mu ciężarówki hajsu to kto wie, nie takie rzeczy się już działy. W Hamiltona w Ferrari też nikt nie wierzył.

[PiotrekP 1 882]

Odpalanie streama na TV (pilotem) to udręka, ale oglądamy. 

[Patricko 1 439]

Renufka jak zwykle w formie.

[Patricko 1 439]

Stroll w barierkach, Mohawk pewnie już cały w ekstazie

[PiotrekP 1 882]

To się Stroll najeździł.

[mitra 1 787]

Smiechłem hardo jak powiedzieli, że Norris bez kary za jump start a Mag 10 sekund musi odbębnić.

[PiotrekP 1 882]

Ciekawe czy  Misiek z Ferrari dojedzie do mety.

[mitra 1 787]

Dojedzie w punktach.

Edytowane 9 marca przez mitra

[Patricko 1 439]

Sędziowie to dają niezły pokaz... Swojej głupoty. 10s za taką pierdołe, ale jump start już jest git.

[PiotrekP 1 882]

Czyli nic się zmieniło. Bzdurne kary dalej rozdają. 

[gtfan 3 303]

Nudy, do tego Daniel póki co rozczarowanie początku sezonu, a pomyśleć że był szykowany do RB za Pereza...

 

Za to Bearman całkiem spoko, taki case Lawsona, szkoda że pewnie i tak nie znajdzie miejsca w stawce...

[Patricko 1 439]

Tak z innej beczki, Max wczoraj grał na lapku i padzie do 4 nad ranem Oczywiście ich rozjechał, ale go wywaliło.



Wyścig nuda, sędziowie debile, Misiek spoko, ale Lawson i tak dużo większe wrażenie na mnie zrobił.

[PiotrekP 1 882]

Nic dodać, nic ująć. Coś tam się czasem działo za pierwszą trójką, ale ogólnie nuda straszliwa. Na plus Bearman, słusznie kierowcą dnia.

[Arek_ 21]

5 godzin temu, Patricko napisał:

Sędziowie to dają niezły pokaz... Swojej głupoty. 10s za taką pierdołe, ale jump start już jest git.

Norris nic nie zyskał, stracił lekko. To nie lekkoatletyka, że za byle co jest kara śmierci, za 0,01 zysku gdy wygrywa o 2 sek. Zresztą ostatnio na MŚ też ktoś (chyba płotkarz) zrobił taki ruch i nie dostał kary.

 

Zaś Magnussen:

1. "Duńczyk otrzymał 10 s kary za wepchnięcie w bandę Alexandra Albona" dokładnie Albon był ok. 10 cm od bandy a ten go wepchnął na 0 cm (błąd Strolla był mniej podobny, a konsekwencje duże, nie mówiąc już o Kubicy, zaś Albonowi cudem nic nie odpadło).

2. 10 s za wyprzedzenie poza torem, a potem korzystanie z oszustwa i blokowanie rywali. Gdyby nie to oszustwo Tsunoda by ograł Hulka, a może i Albon, a tak wszyscy jechali w pociągu DRS. Owszem za takie wyprzedzenie dostaje się 5 sekund, ale Hulk na tym zyskał ze 20 (nie liczyłem), Perez gdyby zwolnił i tak by wyprzedził Leclerca. Kara musi być większa od zysku, Perez stracił, Hulk ostro zyskał.

 

Tu powinna być kara dla zespołu i odebranie punktów. Inaczej jest taka strategia: Magnussen pakuje się w tyłek Maxa, Hulk w tyłek Pereza i Ferrari wygrywa po "pięknej zespołowej" walce (którą się dzisiaj tak wielu zachwyca).

[mitra 1 787]

18 godzin temu, Arek_ napisał:

Norris nic nie zyskał, stracił lekko. To nie lekkoatletyka, że za byle co jest kara śmierci, za 0,01 zysku gdy wygrywa o 2 sek. Zresztą ostatnio na MŚ też ktoś (chyba płotkarz) zrobił taki ruch i nie dostał kary.

 

 

W MotoGP, za ty by była kara. Tam nie można ruszyć motocyklem nawet na centymetr podczas czerwonych świateł.

[PiotrekP 1 882]

@mitra wczoraj sędziowie w Moto3 i GP z tym cyrkiem na starcie też nie ogarnęli tematu. Choć tutaj też wina kierowców była bo mieli opory żeby zjechać. 

[MaZZeo 14 242]

Tydzień temu byłem służbowo w Londynie i całkiem przypadkiem trafiłem na F1 Arcade Bar, zajebiste miejsce dla fana wyścigów i pełno symulatorów do zabawy na różnym poziomie wtajemniczenia

 

[JaskinieTerrigenoweMarvela 114]

 

Ciekawość F1 - chęć śledzenia postępów technologicznych w tym przemyśle i motorsporcie - pozostanie ze mną na wieki. Ale nie zamierzam uczestniczyć w oglądaniu weekendu wyścigowego F1, gdy nie dzieje się nic, po prostu zero konkretnych sportowych emocji, nawet w kwalifikacjach, treningach, nawet na pierwszych kilku okrążeniach GP, czy przy pit-stopach lub rozmowach przez łącze radiowe. Nawet realizatorzy kurłaaaa dają plamę, bo nie pokazują padoku danych ekip w taki sposób jak być to powinno, gdy wyścig czy ,,,kwali" trwają; jeśli kamerą ustawia się na takiego CEO McLarena lub Red-Bulla, to i tak tamci wyglądają jakby byli katatonicznymi, pozbawionymi emocji Zombiakami - ,,i tylko się paczo w te monitory, w to telemetrie i nic nie robio!". XD. Max jest genialnym kierowcą. Ale Byki z Austrii zaczynają dominować w taki sposób, że robi się to tysiąc razy nudniejsze niż było to za czasów hegemonii Mercedesa czy dekady wcześniej Ferrari i McLarena - w tym aspekcie obecnie nie ma żadnych awarii, mikro-usterek, zużycia materiału... Kurłaaa nic, wszyscy w RB ,,jadą jak na jakimś koksie i kodach z GTA!", jakby to była wieczna utopia, która niczego dobrego nie przyniesie. To jest przykra i jałowa dominacja Teamu Maxa.

Z F1 pozostanę na zasadzie śledzenia postępów technologicznych, strategii, polityki i biznesu tego sportu: gazety, YT, treści tematyczne z forów i stron internetowych. Za takie widowisko dziękuję. 

[Dud.ek 2 058]

Ten temat też odpuść.