Skocz do zawartości

FIA Formula One World Championship

Featured Replies

  • Odpowiedzi 7,2 tys.
  • Wyświetleń 476,8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • cały sezon był ustawiany przez FIA ewidentnie pod merca i cHama. nie raz sędziowie pokazali jakimi szmatami są. tu się zgodzę że zmiany są potrzebne. obiektywnie również patrząc Max odzyskał to, co pr

  • Dzis wrzuce tylko bardzo duzo zdjec     W poniedzialek filmy i opowiesci   

  • Mam nadzieję że schabowy smakował. 

Opublikowano

Przesunęli o godzinę... Ja pyerdole, królowa sportów motorowych, ale tylko jak nie pada.

Opublikowano

 

15 minut temu, Patricko napisał:

Przesunęli o godzinę... Ja pyerdole, królowa sportów motorowych, ale tylko jak nie pada.

No, akurat na tym torze to byłoby super widzieć co chwilę kogoś w ścianie. Świetny byłby to wyścig. Może wyrównaliby najmniejszą ilość kierowców na mecie :reggie:

Ja już od dłuższego czasu oglądam wyścig z odtworzenia i unikam takich problemów. Tak samo jeśli w czasie wyścigu jest czerwona flaga czy inne zdarzenia, to zawsze mogę przewinąć, a nie czekać nie wiadomo ile i marnować czas. Polecam taki styl życia :gayos:

Opublikowano

Na prostej ale sa miejsca gdzie nie jest. @Patricko straszny z ciebie janusz wychodzi. 

Opublikowano


.

Edytowane przez gtfan

Opublikowano

legalnie sa miejsca gdzie bylo 5cm wody jak maja jechac?

Opublikowano

Umiejętnie, jak na topowych kierowców świata przystało.

Opublikowano

procesja 100km/h, do tego mamy taki mistrzow jak Lat i yuki. Swietny pomysl

 

Dzika karta seb i stroll

Edytowane przez Wolfie_

Opublikowano

.

Edytowane przez gtfan

Opublikowano

No najlepsi kierowcy świata a srają się z nimi. Zakładać opony do jazdy w takich warunkach i radzić sobie. 

Opublikowano
2 minuty temu, Wolfie_ napisał:

procesja 100km/h, do tego mamy taki mistrzow jak Lat i yuki. Swietny pomysl

 

Dzika karta seb i stroll

Procesja na mokrym, nieprzewidywalnym torze z całą masą opcji strategicznych, ryzykiem zmiany opon (już, czy jeszcze poczekać), suchymi fragmentami przetykanymi mokrymi plackami i tymi mniej umiejętnymi kierowcami, którzy zawsze są w stanie zapewnić coś ciekawego, gdy rozjebią się o ścianę?

 

Biorę takie procesje w ciemno.

Opublikowano

Lata 80/90 - jazda w ulewach, nawet w Monaco. Walka o każdy punkt, a nawet mistrzostwo (Japonia). Na torze zostają tylko najlepsi z najlepszych. Tak się poznaje mistrza, po jeździe w deszczu. Jak nie ogarniasz to kończysz na bandach, to są wyścigi i każdy doskonale o tym wie. Większość tych ludzi ściga się całe życie, więc jazda w deszczu im nie straszna. Pomijam już kwestie, że takie wyścigi to coś co fani kochają najbardziej. Jak ktoś się obawia to nie wchodzi do F1. Druga sprawa, że nikt nikogo nie zmusza do jazdy, jak się boi może zostać w garażu (kwestie sponsorów czy kontraktu pomijam). Do tego gdzie technologia wtedy, a dziś...

Perez pięknie, Max słabiutki start, będzie sporo do odrabiania.
 

 

Dżordż jak widać nie uczy się na błędach z poprzednich wyścigów [emoji14]

Opublikowano

Kolejne auto w ścianie a wy chcieliście wyścig w kałużach :dynia:

Opublikowano

.

Edytowane przez gtfan

Opublikowano

.

Edytowane przez gtfan

Opublikowano

Niech Perez przytrzyma Ferrarki i jest opcja [emoji16]

 

Ahhh, no i dupa. Za bardzo chciał.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 1