Skocz do zawartości

FIA Formula One World Championship


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

przypominam że w ten weekend i w następny jest niecodzienna struktura weekendu wyścigowego. bliski wschód, ramadan i te sprawy

F1.png

Opublikowano

patałachy z Ferrari nie tylko potrafią zapomnieć o oponach podczas pit-stopu, ale też zapominają że mając kierowcę na podium warto z nim celebrować...

 

 

  • Smutny 2
Opublikowano

ferrari to chyba obecnie najbardziej mentalnie spierdolony zespół w stawce. poziom im organizacji, jakości pracy i podejścia do tematu to jakaś kpina. nie ogarniają w czasie rzeczywistym w trakcie wyścigu, nie potrafią niczego zaplanować, wyegzekwować, o podium widać też zapomnieli. kwestia czy to wynika z ich głupoty czy to było celowe zagranie by poniżyć Carlosa. tak czy siak szkoda bo skreślili chłopa na straty a on JEDYNY w tym kurwidołku ogarnia temat co wiele razy udowadniał chociażby w zeszłym sezonie.

mam szczerą nadzieję że kiedy Ham do nich dołączy to weźmie ich ostro za mordy albo po prostu ten zespół spłonie.

 

btw Yuki to jednak też dzban. ja rozumiem nerwy ale ten dzieciak chyba nigdy nie dorośnie

 

 

Opublikowano

Dlatego właśnie zawsze wydawało mi się, że HAM do Ferrari nie ma sensu, bo on dostaje załamania nerwowego jak coś małego idzie źle w Mercu, a to co idzie źle w Mercu to pikuś w porównaniu z tym co się odwala w Ferrari.

To jest też chyba właśnie problem w obecnej dominacji Verstappena - ten zespół po prostu nie ma słabych stron - najlepszy kierowca, najlepszy samochód, najlepsze pitstopy, najlepsze strategie i nie pękają pod presją. Kiedy Mercedes dominował to czysta przewaga tempa była kilkakrotnie większa, ale albo kierowcy w siebie walili, albo ze strategią coś nie tak, albo minutowy pitstop i raz na jakiś czas coś się działo, bo Hamilton źle znosił takie wpadki i potem robił błędy. Z tyłu był właśnie ten idealny operacyjnie Red Bull z gównem zamiast silnika, więc też było fajnie oglądać underdoga, który czasem coś wygrał. Teraz goniący peleton to Ferrari, które nawet jak trafi z samochodem to znajdzie sposób, żeby wszystko spieprzyć, Mercedes, który kręci się w kółko i wyraźnie nadal nie ogarnia tych regulacji, bo samochód nie jest dużo bliżej niż W13 czy 14. Potem McLaren i Aston, ale to już większe różnice. Liczę na McLarena w tym roku. Bahrajn w ostatnim paru latach był dla nich najgorszym wyścigiem i robili ogromne postępy w trakcie sezonu. Tu początek nie jest tragiczny, więc podobny wzrost postawiłby ich gdzieś w okolicach Red Bulla.

  • Plusik 1
Opublikowano

 

Tak, przyznaję się bez bicia... trochę taki meh, no ale wyszło jak wyszło: nie miałem racji (tylko częściowo), że sezon F1 2024 rozpocznie się od jakiegoś szokującego wyniku. Że Versi... polegnie z resztą stawki tzn. w jego przypadku GP Bahrajnu to będzie miejsce poza podium, że ktoś ze środka stawki z zeszłego roku... nagle wystrzeli z formą i wygra GP, czy zdominuje cały weekend wyścigowy. Nie no gdzie tam Panie! Nic z tych rzeczy.

 

 

To był najnudniejszy wyścig GP F1 jaki kiedykolwiek widziałem, a widziałem naprawdę wieleeee! I moja reakcja na te ,,emocje", które (nie)wypływały z wyścigu i perfekcyjną i coraz nudniejszą jednowymiarowość Red-Bulla była taka:

 

Prędzej dałbym się z klopa wystrzelić w kosmos niż oglądać po raz kolejny tak antyemocjonalny wyścig, będący antytezą tego czym jest wartkie tempo, nieprzewidywalność, strategiczna wojna w F1.

 

-6009218906414453522.gif.fa5b8df4dbc619a8645e1215a393b9c1.gif

 

No sorry, ale po 20 okr. GP Bahrajnu wyciszyłem transmisję, zawody leciały w tle na TV, a ja czytałem mangę Death Note #1, także "Park Jurajski" Crichtona. Smuteczek, no ale takie są realia tego sportu, które... tak zapowiadało Liberty Media, że się zmienią, że w organizmie Formuły 1 cała stawka pośród zespołów, ich kierowców, ich maszyn będzie coraz bardziej wyrównana. Że to będzie odczuwalne coraz bardziej, z sezonu na sezon. No i co... i raczej nic. To samo od 2022 roku z lekkimi wzwyżkami emocji i wydarzeń na torze, ale to były tylko wyjątki. Ja p******ę. xD

  • beka z typa 4
Opublikowano

niezły simp z tego Hornera, gość który wyrwał spajsetkę wysyła dick picki do jakiejś randomowej laski która go frendzonuje i trzyma na krótkiej smyczy. spodziewałem się giga chada a gość spuszcza się przy rozmowie przez telefon, no litości :D 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...