Luqat 967 Opublikowano 28 listopada 2016 Opublikowano 28 listopada 2016 No, ale czemu twierdzisz, że ktoś jest fanem Hamiltona, skoro nie jest. Po prostu wg mnie nie ma się czym zachwycać, jeżeli chodzi o wczorajsze wyprzedzenie Maxa i tyle. Zresztą nieważne, nie ma sensu się przerzucać. Cytuj
mattaman 294 Opublikowano 28 listopada 2016 Opublikowano 28 listopada 2016 Wiadomo, ze Max w Brazylii pokazał coś absolutnie wyjątkowego i objechał wielu kierowców (w tym Rosberga) jak leszczy, ale nie o tym tutaj mowa. A o czym? Bo ja widzę tylko twoją podnietę manewrem Rosberga. Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 28 listopada 2016 Opublikowano 28 listopada 2016 No właśnie. Manewrem Rosberga, a nie Maxa. Cytuj
Colin 1 974 Opublikowano 28 listopada 2016 Autor Opublikowano 28 listopada 2016 ale kurna czy to konkurs piękności? mistrzostwa wygrywa się punktami. Rosberg może i nie gwiazdorzy jak inni i nie jest tak barwną postacią ale to on na koniec miał najwięcej punktów. tylko to się liczy. za darmo też ich nie dostał, wypracował sobie każdy punkt. kilka też stracił chociażby przez głupotę kumpla z teamu w Katalonii. hamek strategicznie też dał dupy. spowalniał żeby nie rozciągać stawki bo liczył że Ferrari i może RB go łykną to wygra paroma punktami, przeliczył się. Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 28 listopada 2016 Opublikowano 28 listopada 2016 no nic innego HAM nie pozostało jak próbowanie spowolnienia Rosberga Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 28 listopada 2016 Opublikowano 28 listopada 2016 No wiadomo, ale po co się w czwartek zarzekał, że nie będzie tego robił i woli wcisnąć Rosbergowi 30 sekund na mecie, żeby pokazać kto jest lepszy? Cytuj
mattaman 294 Opublikowano 28 listopada 2016 Opublikowano 28 listopada 2016 No właśnie. Manewrem Rosberga, a nie Maxa. Tylko że właśnie nie było to nic wyjątkowego. Max wyścig wcześniej pokazał Rosbergowi gdzie jego miejsce Cytuj
Luqat 967 Opublikowano 29 listopada 2016 Opublikowano 29 listopada 2016 (edytowane) https://twitter.com/wtf1couk/status/803213945700044800 Edytowane 29 listopada 2016 przez Luqat Cytuj
mattaman 294 Opublikowano 2 grudnia 2016 Opublikowano 2 grudnia 2016 (edytowane) http://m.sport.pl/moto/1,105002,21063577,formula-1-nico-rosberg-nowy-mistrz-swiata-konczy-kariere.html Rosberg kończy karierę w F1 Edytowane 2 grudnia 2016 przez mattaman Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 2 grudnia 2016 Opublikowano 2 grudnia 2016 Alonso musi mieć niezłe sranko w tej chwili Cytuj
Luqat 967 Opublikowano 2 grudnia 2016 Opublikowano 2 grudnia 2016 Nie tylko Alonso. Tak samo Hulkenberg i kilku innych pewnie też, no ale kto by się mógł tego spodziewać. Jak w radiu usłyszałem, to myślałem, że sobie jaja robią. Ja myślę, że chłop się obawia zmiany przepisów i jakby słabował, to by po nim jeżdżono jak po burej i w ogóle, że co to za niedorobiony mistrz. Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 2 grudnia 2016 Opublikowano 2 grudnia 2016 Pewnie troche jest w tym prawdy, ale kupuje też jego wersje, w której mówi że osiągnął co chciał i dalsze ściganie go nie rajcuje, bo ma rodzinke itd. Hulkenberga by w życiu nie wzięli do Merca. Za wysokie progi. Cytuj
Gość Kyo Opublikowano 2 grudnia 2016 Opublikowano 2 grudnia 2016 "Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść." Cytuj
Mecenas 59 Opublikowano 2 grudnia 2016 Opublikowano 2 grudnia 2016 (edytowane) Słaby mistrz świata , Luisowi raczej sie w tym roku nie chciało, a ten jak kite podkulił i zwiał .No i nawet to lepiej . Rosberga zapamietamy z tego ze po zdobyciu mistrza od razu s(pipi)ił. Edytowane 2 grudnia 2016 przez Mecenas Cytuj
Colin 1 974 Opublikowano 2 grudnia 2016 Autor Opublikowano 2 grudnia 2016 no na pewno mu się nie chciało. po co wygrywać tytuł kiedy brakuje tylko kilkunastu punktów. Nico swój cel osiągnął, marzenie spełnił, pora na nowe wyzwania i cele w życiu. zaskakująca decyzja ale jego życie i wybory, ja tam to szanuję. oby tylko Ferrarki były chociaż tak dobre jak w tym sezonie i żeby Maxowi klepki równo leżały to opalony będzie miał choć odrobinę konkurencji w 2017. Cytuj
Mecenas 59 Opublikowano 2 grudnia 2016 Opublikowano 2 grudnia 2016 Luis walczył o mistrza od kiedy był w Mclarenie wiec twierdze ze zmęczenie materiału .Rosberg nigdy nie był dla mnie wybitnym kierowcą a jak masz do dyspozycji bolid poza konkurencją i kolege który jest w sezonie przejściowym to masz łatwiej Rosberg to wykorzystał i tyle. Cytuj
Arek_ 20 Opublikowano 2 grudnia 2016 Opublikowano 2 grudnia 2016 Nie rozumiem, jak to zakończył? http://www.przegladsportowy.pl/motosporty/formula-1,formula-1-nico-rosberg-przedluzyl-kontrakt-z-mercedesem,artykul,703505,1,474.html Przecież ma kontrakt na 2 lata! I co? Za darmo? Gdyby Mercedes chciał mu dać kopa to by to nie było za darmo, a on może im za darmo? Przecież pracodawców i pracowników obowiązują okresy wypowiedzenia itp. Choćby piłka nożna, ot nie ma, że piłkarz sobie odchodzi ot tak (np. Lewandowski do Bayernu). Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 2 grudnia 2016 Opublikowano 2 grudnia 2016 Mercedes już sobie nie pozwoli zapewne na dwóch kierowców numer 1 w teamie, także jak Hamilton zostaje to drugi pewnie będzie Wehrlein. A co do decyzji no to cóż, jestem w stanie zrozumieć. Nie od dzisiaj słychać głosy, że F1 to nie jest to czym kierowcy marzą. Oni najlepiej znają wady i zalety tej dyscypliny i jak taki Button czy teraz Rosberg nie ma już ochoty na jazdę to imo pokazuje tylko jakość tego sportu. Niespodziewana decyzja, ale jak najbardziej szacun się należy Nico. Cytuj
Mecenas 59 Opublikowano 2 grudnia 2016 Opublikowano 2 grudnia 2016 .Oni najlepiej znają wady i zalety tej dyscypliny i jak taki Button czy teraz Rosberg nie ma już ochoty na jazdę to imo pokazuje tylko jakość tego sportu. Niespodziewana decyzja, ale jak najbardziej szacun się należy Nico. Baton to już stary pryk i miejsce blokował.Rosberg zdobył to co było do zdobycia i nara, nawet swoim fanom sprawił przykrość ale ok jego decyzja.cyrk kręci się dalej , następny rok nowe rozdanie . Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 8 marca 2017 Opublikowano 8 marca 2017 Ech McLaren dalej w sinej du.pie przez Honde :( Cytuj
krupek 15 479 Opublikowano 8 marca 2017 Opublikowano 8 marca 2017 Za to Red Bull wrzucił fajne filmiki zajawki z pierwszych dni testów, ciekawie to wygląda od kuchni. Wyjazd bolidu z boxu - ciary. Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 8 marca 2017 Opublikowano 8 marca 2017 Miałem ostatnio ciary jak Mercedes wrzucił nagranie w 360' z nowego bolidu, kiedy jeździli dzień filmowy na Silverstone. Jeszcze 10 lat temu jakiekolwiek przedsezonowe zdjęcia/nagrania ziemniakiem były na wage złota, a teraz mamy na świeżo filmy 360 stopni Cytuj
MierzejX 883 Opublikowano 26 marca 2017 Opublikowano 26 marca 2017 (edytowane) Nowe zasady, nowe bolidy i miało być więcej akcji. Ciężko wnioskować po pierwszym wyścigu, ale chyba nie zapowiada się jakoś super ekstra, bardziej emocjonująco niż w zeszłym sezonie. Sam wyścig jak na standardy F1 uważam za całkiem dobry. Doskonała egzekucja taktyki pozwoliła Vettel'owi idealnie wciąć się przed Hamiltona, ale też duża zasługa dobrej jazdy Verstappena, któremu Hamilton nie dał rady i musiał grzecznie czekać, aż ten zjedzie do boxu.Dla mnie "driver of the day" to Verstappen. Raz, że miał dobre tempo w całym wyścigu. Dwa, że nie puścił Hamiltona. Trzy, że ładnie dogonił Raikkonena (i zaliczył Fastest Lap przez chwilę).Jego rozmowa przez radio też dobra:- How fast is the fastest lap?- Too fast.Bardzo fajnie, że Ferrari wygrało. Jest szansa na zażartą batalię. Edytowane 27 marca 2017 przez MierzejX Cytuj
Arek_ 20 Opublikowano 31 marca 2017 Opublikowano 31 marca 2017 też duża zasługa dobrej jazdy Verstappena, któremu Hamilton nie dał rady i musiał grzecznie czekać, aż ten zjedzie do boxu. To nie Verstappen, ale durne bolidy i zmiany. A warto posłuchać takich "lamerów" jak Robert Kubica, który już wiele lat temu mówił jakie zmiany są korzystne dla wyprzedzania. Ja tego tak dobrze nie wytłumaczę, ale chodzi o "brudne powietrze" i ten z tyłu traci docisk. Zmiany z tego sezonu na dużo gorsze. Wyścig w Australii to było dno, sezon zapowiada się tragicznie, jak za złych czasów bez DRS. A przecież DRS ma wady, nieuczciwa przewaga tego z tyłu, można ją zaakceptować, ale tylko do poziomu redukcji "brudnego powietrza". Gdyby jeszcze znieść DRS to było, że 5 sekund przewagi na okrążeniu to by było za mało by wyprzedzić (poza znaczną różnicą mocy, np. wyprzedzanie Alonso w 2016 co byle leszcz mógł zrobić na długiej prostej). Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.