OSCARY

[M.Bizon24 2 612]

white power pl

 

 

zgadza sie

[.:marioo:. 104]

Boże, znów to coroczne (pipi)enie typu - Dobry ale czym sobie zasłużył na Oscara? czy - No fajnie zagrała, ale czy na Oskara? Zabrakło tego czegoś. 

 

Beka z was zyeby i to mocno.

No ale (pipi) kiedyś takie gó.wniane nie było, kiedyś serio wybierali najlepsze filmy.  Więc z automatu każdy wierzy że może te Oskary wrócą! Co się burzysz, media nakręcają hajp, ciagle się o tym mówi itd. A to że zrobiło się słabo, politycznie czy wręcz SKRAJNIE lewicowo? Czyja to wina, na pewno nie nasza. 

Edytowane 27 lutego 2017 przez .:marioo:.

[Rudiok 3 376]

No fakt faktem, że ostatnie lata to równia pochyła jeśli chodzi o nagrody. Gdzie te czasy kiedy Denzel dostał za Training Day i każdy wiedział, że mu się należy, a nie, że jest czarny, albo jak obsypano American Beauty bo to po prostu był zaje.bisty film. Od 2002 roku wśród scenariuszy chyba tylko Her i Eternal Sunshine się czymś wyróżniały, reszta to zachowawcze kalki robione pod nagrody. Taka prawda.

[Hendrix 2 731]

@.:marioo:.  (ale widzę, że i Rudiok :v)

Chyba nie piszesz tego poważnie...

Pominąwszy kompletny brak znajomości historii samych Oscarów, wyborów i pominięć, kontrowersji czy formuły przyznawania samych nagród. Konotacji politycznych,  problemów rynkowych powodowanych przemysłem dystrybucyjnym i ich realną siłą lobbowania, to tak, wyimaginowane "kiedyś było lepiej" istnieje, ale tylko w słowach przelewanych na papier albo puszczanych w cyfrowy świat forumowych wojenek internetowych.

Bo realnie Oscary są tym czym zawsze były, nagrodami w amerykańskim przemyśle filmowym, pełnymi blichtru i szumu, który towarzyszy im od samego początku. To nie festiwal filmowy, a tylko (i aż) niepełne podsumowanie mijającego roku w kinach USA.

Btw.

Wbrew opiniom padającym tutaj, ten rok filmowo jest bardzo udany,  mniejsze produkcje mają co raz większą siłę przebicia, a nowe pokolenie twórców zaczyna ewidentnie przyćmiewać starszych.

No i gratuluję Moonlight, chociaż film uważam za troszkę za bardzo asekuracyjny i podążający utartymi schematami, kino queer miało już lepszych przedstawicieli, chociaż nie siłę przebicia. Zeszłoroczna  Tangerine zasługiwała na równie mocny poklask co film Jenkinsa.

Akademia może wreszcie otworzy się na coś więcej niż najbardziej mainstreamowe kino.

Edytowane 27 lutego 2017 przez Hendrix

[Gość _Be_]

 

 

Po tym płaczu nygusow w zeszłym roku wiadomo było ze tak to się skończy żenada.

W zeszlym roku 0, wielka drama i bojkot w internecie z tego powodu, to oczywiscie w tym roku rekordowa ilosca oscarow dla osob czarnoskorych.

 

Seems legit. xd

Nie wiem, czy dobrze pamietam, ale....3 oskary ? dwie role drugoplanowe i scenariusz adaptowany ? Najwiecej statuetek chyba zgarnal film o pieknych, bialych, tanczacych ludziach.

Plus do tego dla najlepszego aktora w tym roku dostał biały koleś, któremu postawiono zarzut molestowanie seksualnego na planie dwóch lasek. Epic win cis gender białych mężczyzn

[Shen 9 695]

Przypominam ze nie zostal za nic skazany. Panie przytulily pieniazki, wiec ich krzywda musiala byc naprawde wielka.

[.:marioo:. 104]

@.:marioo:.  (ale widzę, że i Rudiok :v)

 

Chyba nie piszesz tego poważnie...

 

Pominąwszy kompletny brak znajomości historii samych Oscarów, wyborów i pominięć, kontrowersji czy formuły przyznawania samych nagród. Konotacji politycznych,  problemów rynkowych powodowanych przemysłem dystrybucyjnym i ich realną siłą lobbowania, to tak, wyimaginowane "kiedyś było lepiej" istnieje, ale tylko w słowach przelewanych na papier albo puszczanych w cyfrowy świat forumowych wojenek internetowych.

 

Bo realnie Oscary są tym czym zawsze były, nagrodami w amerykańskim przemyśle filmowym, pełnymi blichtru i szumu, który towarzyszy im od samego początku. To nie festiwal filmowy, a tylko (i aż) niepełne podsumowanie mijającego roku w kinach USA.

 

Oskary to równia pochyła w dół od roku 2009 kiedy to wygrał Slumdog, później wygrywały takie "dzieła" jak Hurt Locker, Artysta, Zniewolony, Argo czy Spotlight czy wczoraj Moonlight.

 

Wcześniej natomiast takich aż bardzo przypałów nie było. Nie wiem może przyszli do akademii nowi ludzie, i się porobiło. Nigdy nie twierdziłem że oskary nie były polityczne, czy że nie było w nich jakiś konotacji. 

Ale czemu takie a nie inne filmy AKURAT wygrywały od 2009?  No ciekawe  

[Ore 188]

 

 

a to Amy Adams grała gdzieś dobrze w tamtym roku? Oglądałem z nią tylko Nocturnal Animals i było mocno drewnianie. Zresztą jak zwykle u niej

 

W American Hustle było dobrze.

 

Nic tam nie pokazała prócz dekoltu.

 

 

Niczego więcej nie oczekiwałem.

[Gość]

 

@.:marioo:.  (ale widzę, że i Rudiok :v)

 

Chyba nie piszesz tego poważnie...

 

Pominąwszy kompletny brak znajomości historii samych Oscarów, wyborów i pominięć, kontrowersji czy formuły przyznawania samych nagród. Konotacji politycznych,  problemów rynkowych powodowanych przemysłem dystrybucyjnym i ich realną siłą lobbowania, to tak, wyimaginowane "kiedyś było lepiej" istnieje, ale tylko w słowach przelewanych na papier albo puszczanych w cyfrowy świat forumowych wojenek internetowych.

 

Bo realnie Oscary są tym czym zawsze były, nagrodami w amerykańskim przemyśle filmowym, pełnymi blichtru i szumu, który towarzyszy im od samego początku. To nie festiwal filmowy, a tylko (i aż) niepełne podsumowanie mijającego roku w kinach USA.

 

Oskary to równia pochyła w dół od roku 2009 kiedy to wygrał Slumdog, później wygrywały takie "dzieła" jak Hurt Locker, Artysta, Zniewolony, Argo czy Spotlight czy wczoraj Moonlight.

 

Wcześniej natomiast takich aż bardzo przypałów nie było. Nie wiem może przyszli do akademii nowi ludzie, i się porobiło. Nigdy nie twierdziłem że oskary nie były polityczne, czy że nie było w nich jakiś konotacji. 

Ale czemu takie a nie inne filmy AKURAT wygrywały od 2009?  No ciekawe  

 

Przed 2009? Filmy o nigerach, indianach, żydach, wariatach, hejterach wojny w Wietnamie... Już w  63 nominacja dla lewackiego Zabić drozda i o zgrozo oskar za turbo lewacką przemowę dla Pecka. Z drugiej strony mamy takie wybitne dzieła o białych hetero bohaterach jak Titanic, Władca Pierścienia 3, Infiltracja, Braveheart, Gladiator. Faktycznie przed 2009 liczyła się tylko jakość.

 

 

Przed napisaniem tego tekstu w ogóle sprawdzałeś listę zwycięzców wcześniej niż do 2008?

[Grzegorzo 1 411]

 

wybitne dzieła o białych hetero bohaterach jak Titanic, Władca Pierścienia 3, Infiltracja, Braveheart,

 

Czepiać się Władcy Pierścieni oraz Bravehearta, że jest o białych, to jakbyś buł po mordach za jedzenie śniadania XDDDD

 

CZEMU FRODO NIE JEST CZARNYM GEJEM GRRR

 

 

 

AHA

[.:marioo:. 104]

No tak bo filmy z końca XX i początku XXI wieku jak np: Titanic, Braveheart, Forrest Gump, Gladiator, No Country for Old Men, American Beauty, Milczenie Owiec,  ,Milion Dollar Baby Władca Pierścieni Powrót Króla, Infiltracja. To ten sam poziom co ostatnie filmy wygrywające oskara?

 

No nie są o murzynach, gejach, o Iraku czy żydach. I jakoś nie przeszkodziło im to wygrać.

I w porównaniu do Argo, Spotlight, Moonlight, Zniewolony czy nawet Hurt Locker, są filmami uniwersalnymi.

Edytowane 28 lutego 2017 przez .:marioo:.

[Gość _Be_]

Przypominam ze nie zostal za nic skazany. Panie przytulily pieniazki, wiec ich krzywda musiala byc naprawde wielka.

 

aha nie został skazany więc nic się nie stało :]

[Gość _Be_]

No tak bo filmy z końca XX i początku XXI wieku jak np: Titanic, Braveheart, Forrest Gump, Gladiator, No Country for Old Men, American Beauty, Milczenie Owiec,  ,Milion Dollar Baby Władca Pierścieni Powrót Króla, Infiltracja. To ten sam poziom co ostatnie filmy wygrywające oskara?

No oprócz No Country for Old Men i Milczenia Owiec to resztą filmów, które wymieniłes to zasługują na kibel a nie oscary

 

 

braveheart titanic

Edytowane 28 lutego 2017 przez _Be_

[Gość]

 

 

wybitne dzieła o białych hetero bohaterach jak Titanic, Władca Pierścienia 3, Infiltracja, Braveheart,

 

Czepiać się Władcy Pierścieni oraz Bravehearta, że jest o białych, to jakbyś buł po mordach za jedzenie śniadania XDDDD

 

CZEMU FRODO NIE JEST CZARNYM GEJEM GRRR

 

 

 

AHA

 

Ja się czepiam tych filmów, że są o białych? Wytłumaczę może o co mi chodziło: o to, że podobno przed 2009 nagrody dla najlepszych filmów dostawały najepsze filmy (w domyśle: nie o uciśnionych gejach i murzynach).

 

No tak bo filmy z XX wieku jak np: Titanic, Braveheart, , Gladiator, , American Beauty, Milion Dollar Baby Władca Pierścieni Powrót Króla, Infiltracja. To ten sam poziom co ostatnie filmy wygrywające oskara?

 

No nie ten sam poziom, przecież wiadomo, że te filmy to dzieła wybitne, bezkonkurencyjne i już wszystko rozumiem.

 

Oczywiście, że są uniwersalne, bo są o zakochanych, bogatych topiących się białych ludziach, białych ludziach walczących o wolność, białym niewolniku walczącym o wolność, białym perwersie, białej bokserce, wielorasowej, ale jednak białej drużynie biegającej za złotym krążkiem i białych gangsterach.

Co innego opowieści o korupcji, o odbijaniu pracowników amerykańskiej ambasady, historie miłosna/trudów dorastania, niewolnikach , o zniszczonym przez wojnę człowieku nie są w żaden sposób uniwersalne, bo są odgrywane przez czarnych/homo/innych takich lub pośrednio ich dotyczące.

[.:marioo:. 104]

No raczej nie są to uniwersalne tematy, o czarnych pedziach, księdzach pedofilach, to po pierwsze. Druga sprawa że Argo, Hurt Locker, Slumdog czy te dwa wcześniejsze to po prostu nudne i słabe filmy. W sam raz do puszczenia na TVN7 o 22:30 w środę.

 

Właściwie to ich cyrk ich małpy. Niech się bawią, szkoda że po prostu od 8 lat te ich filmy to gówn.o obesrane.

Edytowane 28 lutego 2017 przez .:marioo:.

[Gość suteq]

 

 

 

Po tym płaczu nygusow w zeszłym roku wiadomo było ze tak to się skończy żenada.

W zeszlym roku 0, wielka drama i bojkot w internecie z tego powodu, to oczywiscie w tym roku rekordowa ilosca oscarow dla osob czarnoskorych.

 

Seems legit. xd

Nie wiem, czy dobrze pamietam, ale....3 oskary ? dwie role drugoplanowe i scenariusz adaptowany ? Najwiecej statuetek chyba zgarnal film o pieknych, bialych, tanczacych ludziach.

Plus do tego dla najlepszego aktora w tym roku dostał biały koleś, któremu postawiono zarzut molestowanie seksualnego na planie dwóch lasek. Epic win cis gender białych mężczyzn

 

No dobra, ale co ma prywatna sprawa sprzed 7 lat do oscara wygranego za umiejętności aktorskie zaprezentowane w Manchester by the Sea? 

 

On dostał nagrodę za rolę, a nie za prowadzone życie. 

[Hendrix 2 731]

@Pajgi

Widzę, że nadal toczy się ta totalnie bezsensowa dyskusja, chyba nie ma co dalej odpowiadać, bo ktoś po prostu nie wie o czym mówi i jest zamknięty na jakiekolwiek argumenty...

[Gość]

Wiesz, to kusi, np. chęć dowiedzenia się czegoś na temat uniwersalności tematu ( co z kolei podnosi wartość filmu z jakiegoś tam interesującego na pewno powodu) i co stanowi do niej klucz.

[Hendrix 2 731]

Ja po pierwszej odpowiedzi pana .:mario:. postawiłem krzyżyk na próbie rozmowy. Oczywiście to ciekawy temat, ale tylko jeśli druga strona słucha, bo teksty w stylu: (...) szkoda że po prostu od 8 lat te ich filmy to gówn.o obesrane, niespecjalnie zachęcają do dalszych prób podjęcia rzeczowej dyskusji :v

[Gość _Be_]

Suteq marne prowo.

[Kazub 4 585]

 

No tak bo filmy z końca XX i początku XXI wieku jak np: Titanic, Braveheart, Forrest Gump, Gladiator, No Country for Old Men, American Beauty, Milczenie Owiec,  ,Milion Dollar Baby Władca Pierścieni Powrót Króla, Infiltracja. To ten sam poziom co ostatnie filmy wygrywające oskara?

No oprócz No Country for Old Men i Milczenia Owiec to resztą filmów, które wymieniłes to zasługują na kibel a nie oscary

 

 

braveheart titanic

 

 

Chcialbym tylko wspomniec, ze obrazasz tym postem dwa z listy moich naj naj ulubionych filmow. jest mi z tego powodu przykro i pozwole ci zgadnac, ktore to sa. 

 

 

No raczej nie są to uniwersalne tematy, o czarnych pedziach, księdzach pedofilach, to po pierwsze. Druga sprawa że Argo, Hurt Locker, Slumdog czy te dwa wcześniejsze to po prostu nudne i słabe filmy. W sam raz do puszczenia na TVN7 o 22:30 w środę.

 

Właściwie to ich cyrk ich małpy. Niech się bawią, szkoda że po prostu od 8 lat te ich filmy to gówn.o obesrane.

 

A tu wspomne tylko to, ze ten kolezka byl zachwycony filmem silent hill cos tam, czyli tragiczna kontynuacja fajnego silent hill gansa, ktorej gans juz nie robil tylko ktos tam i chyba jeszcze paroma innymi podobnej jakosci popcornerami.

 

Btw. Oscary zawsze generuja najbardziej idiotyczne posty i powiedzmy...nazwijmy to.....dyskusje

[Gość _Be_]

wiem kazub, że jesteś fanem american beauty i foresta spoko

[.:marioo:. 104]

_Be_ lubisz Silent Hill Revelacje w 3D? Serio...

 

Forest Gump ma u mnie 10/10. A takich filmów jest U MNIE tylko 6 lub 7 w całej histori kinematografii.

 

Hendrix - ale ja bym chętnie podyskutował, ale o czym? że ostatnie wybory tych gości z LA, to nic innego jak gra polityczna i lizanie tyłków tym co krzyczą o jakiś tam swoich prawach mniejszościowych. Nie nie chce mi się o tym dyskutować. 

Edytowane 28 lutego 2017 przez .:marioo:.

[Gość suteq]

Suteq marne prowo.

prowo to są twoje posty, w których się ośmieszasz 

[Gość _Be_]

 

Suteq marne prowo.

prowo to są twoje posty, w których się ośmieszasz 

 

 

ayyy lmao

 

ośmieszyłeś się raczej ty stwierdzeniem co ma prywatna sprawa, no ch,uj dajmy nagrody genialnym pedofilom i masowym mordercom no bo ma do tego ich zycie prywatne? 

 

ayyy

Edytowane 28 lutego 2017 przez _Be_