Skocz do zawartości

OSCARY


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Rylance bardzo słusznie dostał, jego rola zapada w pamięć. Mad Max - idealne podsumowanie tego czym ten film jest: pięknie zrealizowaną jazdą bez trzymanki. Za zdjęcia nikt inny nie mógł dostać. Morricone - klasa sama w sobie.

 

Leo dostał Oscara trochę na zasadzie samospełniającej się przepowiedni. Nie żeby to była zła rola, ale w Wilku mi bardziej podszedł.

 

WTF gali - nagroda dla tej sp.ier.doliny, tfu, piosenki z Bonda.

Opublikowano

Co do Leo zdanie mam oczywiście jak cała reszta, zresztą polityka nominacji w tym roku była dziwna (vide Matt wśród nominowanych) i ustawiona pod Leo. Filmy nieanglojęzyczne i dokumenty to nie jest działka Akademii, ciekawe ile osób w niej zasiadających obejrzało te filmy? Pewnie znowu kilka procent. Oppenheimer ciągle bez statuetki, mimo prześwietnej roboty jaką robi w Indonezji, Amy to przyzwoity dokument i tyle.

Roger Deakins również, no ale ma pecha rywalizować z jednym z najwybitniejszych operatorów w historii kina, i jeśli Zjawa powinna dostać Oscara to właśnie w tej kategorii. Wybór Inarritu za to budzi zdecydowanie mieszane uczucia, Lubezki skradł film reżyserowi i mam wrażenie, że więcej w filmie jest jego ręki niż utalentowanego meksykanina (twórcą jest świetnym, ale czy Zjawą zasłużył na dołączenie do historii?).

Reszta aktorsko-technicznych bez zaskoczenia (z jednym wyjątkiem), Brie nie miała konkurencji (ale czy to rzeczywiście pierwszy plan? Brak dzieciaka wśród nominacji za męską też boli). Rylance głównie za zasługi ( to jeden z najwybitniejszych brytyjskich aktorów teatralnych), chociaż jak pojawiał się to zwykle kradł każdą scenę w BoS.

Animacja: Anomalisa to dzieło wybitne, no ale Akademia i tak celuje w tarczę z napisem Disney/Pixar, niestety.
Piosenka: Najgorsza piosenka z Bonda, najgorsze wykonanie sceniczne od dawna (fałsz na fałszu, fałszem poganiał) i bum Oscar. Nie dziwię się Sumi Jo, za odmówienie udziału w ceremonii.

Morricone dostaje wreszcie statuetkę za dane dzieło - szkoda, że tak późno, szkoda, że za przeciętny ost (jak na siebie). Zresztą  eh, historia Hollywood, lata '80 zeszłego wieku, 15 minutowa owacja na stojąco w Cannes, Sergio Leone i Dawno temu w Ameryce, wybitna muzyka. Film jedzie do USA - 90 minut zostaje wycięte przez dystrybutorów, zmieniony montaż, pocięty soundtrack Ennio - tragiczne recenzje w prasie. Koniec przewijania, czas obecny: film Włocha to jeden z najważniejszych obrazów w długiej historii kina, ach to USA :v

Pora na wyjątek: Ex Machina? Efekty specjalne. Serio? W roku, w którym mieliśmy dwa filmy łączące efekty analogowe i komputerowe na najwyższym poziomie (Mad Max w szczególności - prędko podobnego filmu nie będzie) ten wybór jednak irytuje.

  • Plusik 1
Opublikowano

No średnio mną wstrząsnęły banały wygłaszane przez znajomych i rodzinę oskarżających media, że przez nie biedna Ejmi nie dała rady. Nie wiem na ile to wina tego, że film nakręcony jest tak a nie inaczej, a na ile stanu faktycznego, ale wstrząsająca to mogła być co najwyżej głupota i naiwność bohaterki dramatu.

Gość suteq
Opublikowano

Oglądam Oscary i musiałem skipnąć początkowe pierdolenie tego murzyna, bo tego nie dało się słuchać. 

Opublikowano (edytowane)

Bukmcherzy chyba sporo zarobili na rolach drugoplanowych.

 

Role drugoplanowe to i tak nic przy efektach specjalnych. Ex Machina była dopiero na 4. miejscu (na 5 nominowanych), a kurs u części buków dobijał nawet do 100. :obama:

Edytowane przez --wojtas--
Opublikowano

żarty z #Oscarsowhite były raczej żenujące niż śmieszne. Przeraża mnie zasięg mediów społecznościowych, bo każda taka akcja nabiera niepotrzebnego rozgłosu. Gdyby walczono o równość Czarnych, Białych, Azjatów, Meksykan itd. to rozumiem, no ale w tej sytuacji to przypomina płacz dzieciaczka który dostał mniej cukierków  niż koledzy.. Mądre słowa Kevina Harta.

 

Na plus pojawienie się C3-P0 w duecie z R2-D2 no i 20 lecie Toy Story.

 

Mad Max wygrał w kategoriach technicznych, a reszta mi jakoś wisi. No cóż, przynajmniej "Spotlight" to bardzo dobry film, który zmusza do myślenia oraz przeciera nowe szlaki w tworzeniu filmów

 

 

a nie, kolejny film który za 4 lata będzie dodawany do "Przyjaciółki"

 

Gość suteq
Opublikowano

Po godzinie stwierdzam, że Chris Rock to najgorszy prowadzący chyba ever. Takiej żenady z tymi "white oscars" dawno nie widziałem. 

Opublikowano

Tam co roku jest najgorszy prowadzący ever. Taka akademia, nudna, przewidywalna, na (pipi) to oglądacie, nie wiem  :kaz:

Gość suteq
Opublikowano

Tam co roku jest najgorszy prowadzący ever. Taka akademia, nudna, przewidywalna, na (pipi) to oglądacie, nie wiem  :kaz:

Nieprawda. Oglądałem 3 ostatnie rozdania na bieżąco i każdy prowadzący był spoko, ale ten to jest chujowizna najgorszego sortu. 

Opublikowano

Nie wiem, nie oglądam od dawna, czytam komentarze i zawsze jest: najgorszy prowadzący ever. Z tym, że teraz raczej chwalą, że nie było tak bezpiecznie jak zawsze, może obejrzę, ale po Jamesie Franco i Anne Hujałej mam awersję, więc się jeszcze zastanowię.

Opublikowano

Tutaj się nie zgodzę, Ricky > wszystkie gale oskarowe od zawsze. Chamski Brytol rozdaje amerykanom ich suabe nagrody, to już samo w sobie jest komiczne.

Gość suteq
Opublikowano (edytowane)

Ostatnie Globy były zayebiste. Gościu rozkurwił wszystko. Żarty o Polańkim czy Gibsonie. :obama:

Edytowane przez suteq
Opublikowano

No nie wiem, jakieś wymuszone te żarty, na siłę żeby amerykańcom dowalić.

 

Na Oscarach tylko Billy Crystal, długo nic, Hugh Jackman, Steve Martin, Whoopi Goldberg.

Opublikowano

Trzeba powołać komisję śledczą w sprawie przekrętu za efekty specjalne.

 

Wygrała produkcja, gdzie babka grała w zielonym kostiumie z odsłoniętą twarzą i dłońmi, a potem dodali jej komputerowo robocycki. Odwalić coś takiego przy tym co zaprezentował sobą Mad Max to po prostu blamaż.

Gość suteq
Opublikowano

A ja się nie dziwię. Zrobić takie efekty specjalne przy budżecie 15 mln $? No dla mnie bomba. 

Opublikowano

3ech aktorów, gotowa scenografia, stała lokalizacja. pewnie ze 14 milionów poszło na CGI robolaski. zresztą kogo obchodzą koszta, skoro kategorii "bardzo tanie efekty komputerowe" nie było 

Opublikowano

Co mnie obchodzi, że animatorzy robili za worek ziemniaków, a nie wygórowane stawki jak reszta kolegów z Hollywood. Fury Road przegrywający z czymś takim to żenada i potwarz dla dziesiątek ludzi, którzy spawali te samochody i potem je wysadzali, a nie walili bąki na taborecie przed PC.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...