Kto nie próbował musztardy angielskiej od Roleskiego (Roleskich? Roleskiej?) ten życia nie zna. Nie byłem na to gotowy.

 

To coś jak grillowa?

10 minut temu, Bzduras napisał:

Kto nie próbował musztardy angielskiej od Roleskiego (Roleskich? Roleskiej?) ten życia nie zna. Nie byłem na to gotowy.

 

Doje,bana jest. Uwielbiam jak musztarda pali jak jakieś wasabi czy inny chrzan, a rosyjska dla mnie za słaba. 

Firmę Roleski źle wspominam. A to dlatego że mama kiedyś wysłała mnie po majonez do sałatki, a ja kupiłem ten tańszy, Roleski, a miał być Winiary. I potem miałem iść do sklepu prosić o zamianę 

Edytowane 15 lutego 20196 l przez grzybiarz

 

 

Reeeeeeepublika Roleski w duszy nam gra, tu demokracja dumnie trwa
 

Edytowane 15 lutego 20196 l przez krupek

Nie pjerdolta, czasem siądzie francuska z gorczycą  

a standardowo górują rosyjska/chrzanowa  

Badaj te angielską w takim razie 

Tylko bierz poprawkę na to, że to klepie w łeb lepiej niż niejedna tania berbelucha 

Godzinę temu, _Be_ napisał:

Doje,bana jest. Uwielbiam jak musztarda pali jak jakieś wasabi czy inny chrzan, a rosyjska dla mnie za słaba. 

 

Z tych calych dodatków tez lubie wlasnie musztardy. Jakos tak słowiańsko mi sie kojarzo z dziecinstwem. Nie pytajcie czemu, za duzo dragow 

A to zależy co sie je ale nie wyobrażam sobie parówek bez musztardy ale azjatyckie żarcie wole z srirachą

 

 

mam teraz taką fioletową, która podchodzi pod bbq trochę, grzybki mun, tofu, cebula i inne warzywa smażone na woku do tego ryż i jest ELO

19 minut temu, _Be_ napisał:

nie wyobrażam sobie parówek bez musztardy

 

 

 

 

 

 

tych sojowych rozumiem?

Jak jak zjem srirachę do wege żarcia, albo azjatyckiego to na drugi dzień od razu syfy mi wywala. Nie wiem, czy to od konserwantów, czy ostrości.

3 godziny temu, Bzduras napisał:

Kto nie próbował musztardy angielskiej od Roleskiego (Roleskich? Roleskiej?) ten życia nie zna. Nie byłem na to gotowy.

 

 

Wypala oczy, jak zjadłem raz w normalnej ilości to poczułem się jak na jakimś challenge od Epic Cheat Meal. Za to w małej ilości albo jako dodatek do sosów jest ekstra.

 

Najlepsza taka na codzień z Roleskiego jest Jerozolimska. 

 

@krupek Sriracha srirachy nierówna, najlepsza jest z Flying goose, najmniej chemii też ma, ciemno zielona zakrętka jest najmniej ostra. 

A ta Srirarcha Mayo jest dobra, czy ostra bardzo?

2 godziny temu, _Be_ napisał:

Badaj te angielską w takim razie 

Namówiłeś

Godzinę temu, Rozi napisał:

A ta Srirarcha Mayo jest dobra, czy ostra bardzo?

 

Ogólnie to lepiej kupić zwykłą, osobno majonez i zrobić samemu. Ta kupna ma średni posmak. 

Falafele z Biedry całkiem spoko. Jak na sklepowe smakują bardzo dobrze.

22 godziny temu, krupek napisał:

Falafele z Biedry całkiem spoko. Jak na sklepowe smakują bardzo dobrze.

Ja w weekend kupiłem to: 

 

 

Jak na mrożonego falafelka wyszedł bardzo ok, musze dzisiaj po pracy do biedry skoczyć kupić weganskie hot dogi jeszcze  

Kup veganskie salami. Widzialem w lidlu ;F

 

Nie wiedziałem, że aż tyle tego się natworzyło w Biedrze. Do sprawdzenia

11 minut temu, krupek napisał:

 

Nie wiedziałem, że aż tyle tego się natworzyło w Biedrze. Do sprawdzenia

A zapomiałem dodać, że to powyzej to z Lidla

Z Lidla jadłem niedawno wege pierogi z Tofu, takie jakby ruskie. Też całkiem smaczne.

 

Na www.wiecejweganskich.pl często dodają, co nowego wege w sklepach.

5 minut temu, krupek napisał:

Z Lidla jadłem niedawno wege pierogi z Tofu, takie jakby ruskie. Też całkiem smaczne.

To nie wege a wegan  też je jadłem i były bardzo spoko, te drugie z brokułami trochę mniej 

W Biedrze proma na czekolady. Kupiłem 3 gorzkie 85% kakao i wyszło 2,29 za sztukę. Jest też jakaś nowa z karmelem.