Skocz do zawartości

Nintendo Switch - temat główny


Labtec

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Odkąd na rynku pojawiło się PlayStation (1994), Nintendo udało się sprzedać światu tylko jedną stacjonarną konsolę, ktòra tak naprawdę była kilkusezonową zabawką niedzielniaków. NIE MA światła w tunelu dla N w temacie stacjonarek. NX wypuszczają pod koniec 2016, bo nie mają wyjścia w obliczu katastrofalnej sprzedaży Wii U, ale czas jest na to fatalny - będzie to połowa generacji, ktòrą rządzi PS4 razem z dobrze sprzedającym się XOne (który bije X360!). Nintendo najlepiej potrafi robić gry i wszystko zmierza do punktu, w ktòrym tworzyć będą tylko software.

Opublikowano

 

 

Zdziwilbys sie, do dzisiaj mozna uslyszec teksty ze "ten xbox nie odtwarza uzywanych gier" albo "nie mozna gier sprzedawac"

No i jestem zdziwiony, w moim otoczeniu nikt nie słyszał o planach DRM w Xboxie, nawet ci którzy się grami trochę interesują.

Opublikowano

NIE MA światła w tunelu dla N w temacie stacjonarek. Nintendo najlepiej potrafi robić gry i wszystko zmierza do punktu, w ktòrym tworzyć będą tylko software.

 

Słyszę to od... hmm... od dawna. Bardzo, bardzo dawna.

 

 

 

NINTENDO IS DOOOOOMED

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)
Swoją "fanowską" retoryką bardzo ładnie spłyciłeś całą moją wypowiedź do jednego, popularnego hasła. Ale to przecież długotrwały proces, który zaczął się w połowie lat 90. Nintendo uratowało rynek konsol NES-em, spijając zasłużenie śmietankę jeszcze w czasach SNES-a. Ale potem otworzył się nowym rozdział w branży, którego nie przetrwała Sega, a N ma GIGANTYCZNE problemy. N64 to 32 mln przy ponad 100 PSone, GameCube to 23 mln - nawet za debiutującym Xboksem, o PS2 nie wspominając. Wii to paradoks - konsola, która "wygrała" generację, mimo że... mało kto nie niej grał. Wii U to klęska pokroju Segi Saturn (10 mln), nawet bardzo podobna - "spadek" po poprzednim systemie (Wii vs. Sega CD), problem z nazwą, zacofanie technologiczne względem konkurencji.

 

Jeśli NX okaże się sprzedażową klęską czy nawet "ambitną porażką", Nintendo zaprzestanie produkcji hardware'u. I nie chodzi tutaj o to, ile N posiada oszczędności. Tak po prostu się tego biznesu nie robi. A Mario i Zelda na sprzętach konkurencji i PC sprzedawałyby się fantastycznie.

Edytowane przez Kasias
Opublikowano (edytowane)

Pamiętajcie, że nintendo uderza w rynek mobilny. Uświadomienie po raz kolejny casuali i przypomnienie im o ich marce. To sie na bank uda. Ten rynek jest tak przewrotny, że zadne analizy i wrożenie z fusów nie ma za duzego sensu.

Edytowane przez S_600
  • Plusik 2
Opublikowano

Najbardziej co (pipi)owego może zrobić nintendo to wydawanie gier na platformy konkurencji, całe szczęście nigdy to nie nastąpi, ja sam sobie pluje teraz w brodę ze dopiero teraz rozglądam sie za wii u, trzeba było zrobić tak jak za czasów gamecuba kupić odrazu ze względu na te pare gier i jarac sie do oporu

 

z NX tego błędu już nie popełnię

Opublikowano

Kasias ty nie rozumiesz jednej rzeczy. Nintendo jest inne. Włączasz Wii U z Mario Kart i czujesz, że to jednak coś innego niż Xbox czy PlayStation. Oczywiście, że Wii U jest słabsze od konkurencji, ale grając na U tego specjalnie nie czuc. Chociażby trasy w wspomnianym MK8, które normalnie ryja beret. Padlet to wg mnie nie wypal, konsola sama w sobie jest droga i gier mało,ale ja i tak nie żałuję zakupu Wii U. Nintendo to esencja konsolowego grania i niech tak zostanie.

Opublikowano

 

Wii to paradoks - konsola, która "wygrała" generację, mimo że... mało kto nie niej grał.

Gdzieś do 2010 roku na jedno sprzedane Wii przypadało mniej więcej tyle samo sprzedanych gier co na PS3. Różnice były minimalne. Najlepiej te proporcje wyglądały w przypadku X360, ale to i tak była tylko jedna gra więcej.

Opublikowano

Kasias ty nie rozumiesz jednej rzeczy. Nintendo jest inne. Włączasz Wii U z Mario Kart i czujesz, że to jednak coś innego niż Xbox czy PlayStation. Oczywiście, że Wii U jest słabsze od konkurencji, ale grając na U tego specjalnie nie czuc. Chociażby trasy w wspomnianym MK8, które normalnie ryja beret. Padlet to wg mnie nie wypal, konsola sama w sobie jest droga i gier mało,ale ja i tak nie żałuję zakupu Wii U. Nintendo to esencja konsolowego grania i niech tak zostanie.

 

xDDD

 

Myślisz, że akcjonariuszy tam interesuje, że podoba ci się klimat przy włączeniu konsoli i gry? Nie, ich interesuje raczej to, że 2 z 3 ich ostatnich konsol stacjonarnych zaliczyły sprzedażowe klęski.

Opublikowano (edytowane)

GameCube. 23 mln, 3. miejsce, nawet za debiutantem Xboksem. Ta klęska i druga z rzędu wyraźnie przegrana generacja zabolała Nintendo na wielu frontach. Stąd całkowicie inna strategia przy Wii.

Edytowane przez Kasias
Opublikowano

 

 

Ważne że już potwierdzili całkowicie odcięcie się od marki Wi

I chwała im za to bo nie wiem co za kretyn wpadł na pomysł by nazwać nową konsolę WiiU...

 

 

Nom, totalna głupota. Chcieli jeszcze pojeździć na popularności Wii. Przejechali się.

 

Cała zapowiedź tej konsoli to była katastrofa. Pamiętam jak połowa forumka myślała, że zapowiedzieli pada do Wii. Dodać do tego podobne logo, podobny design konsoli i bardzo słaby pierwszy rok - przepis na klęskę. I szczerze trochę się spóźnili z zapowiedziami. Z jednej strony szanuję Ninny za zapowiedzianie gier połowę roku przed premierą. Ale w ich sytuacji powinni zrobić to wcześniej, np Mario 3D World czy Donkey Kong. 

 

Plus oczywiście spóźnili się trochę z szałem tabletów, co też negatywnie wpłynęło na sprzedaż. 

Opublikowano (edytowane)

Gdyby Figaro został CEO nintendo... to ta firma z miejsca by upadła xD

Człowieku co ty bierzesz:

"NX może mieć bebechy takie jak wii u"

"Większa moc konsoli od PS4 nie sprawi, że będzie o NX głośno."

 

"konsumenci wciąż mylą wii u z wii" - no, a na NX'a też będą mylić lub w ogóle będzie im obojętny, bo ta nazwa nie nawiązuje do niczego jak na razie xD

 

Zrozum, że Nina sprzedażowo nie wydoli na samych "fanach" gierek od N i taka jest prawna

To musi być nazwa nawiązująca prosto do nintendo! Dodatkowo Nina nie może spier... teraz kampanii marketingowej, a przede wszystkim prezentacji samego sprzętu. Według mnie powinni zrobić osobną konferencję podobną do prezentacji ps4. Przepis na sukces jest prosty jak drut Figaro:

- Pokazać konsole NIEZACOFANĄ technologiczne, z mocnymi tytułami startowymi, wsparciem studiów third party i przystępną cenowo. Pomyśl ile osób kupiło by wii u gdyby wyszło wraz z xo/ps4, miało taką samą moc, oferowało aktualne EXY + było wspierane przez pozostałych wydawców, a jego marketing nie został s(pipi)ony? 

 

Wydadzą takie pudło, dadzą przystępną cenę oraz wsteczną kompatybilność i są w domu. Gdyby konsola miała jeszcze jakiś "magiczny system" pozwalający np. przełączyć jej pada na "konsole" odtwarzającą gry z 3DS'a to nina zabija konkurencje, ale podejrzewam, że jest to technicznie niemożliwe. 

Edytowane przez Starh
Opublikowano (edytowane)

@Figaro: gdyby w pierwszym roku wypluli na rynek nową Zeldę albo pełnoprawną odsłonę jakiegoś większego IP (Metroid/Fire Emblem) to pewnie lepiej by się to rozkręciło.W końcu ile można jechać na samym Marianie i spółce.

Do tego nowa oryginalna nazwa konsoli też by wiele dała bo ludzie by z czystej ciekawości szukali info na temat Nintendo X, a tak to pewnie myśleli,że znów jakiś gadżet do Wii wydają.

 

 

Pokazać konsole NIEZACOFANĄ technologiczne, z mocnymi tytułami startowymi, wsparciem studiów third party i przystępną cenowo.

 Pomyślcie macie jedno pudło do grania i możecie ograć pedałkowate gierki od Ninny, do tego Wieśka,popykać w oldschoolowego Wolfa New Order czy choćby pokopać gałę w Fifie/PESie. Do tego jakieś raki dla niedzielniaków jak CoD/Assasin.To by schodziło jak ciepłe bułeczki.

Edytowane przez Paliodor
Opublikowano (edytowane)

No, lepiej jeździć na Metroidzie. Przecież seria Prime i Other M schodziły jak ciepłe bułeczki xD.

 

Nintendo zawsze będzie jeździło na Mario drogi Paliodorze, bo te gry się sprzedają. Smash, Mario Kart i Mario 2d zawsze sprzeda się lepiej niż:

 

-Metroid

-stacjonarna Zelda

 

I większość ich marek. Sequel Splatoona sprzeda się lepiej niż nowa Zelda czy Metroid.

Edytowane przez ragus
Opublikowano
Zrozum, że Nina sprzedażowo nie wydoli na samych "fanach" gierek od N i taka jest prawna
 

 

 

To samo próbuję Ci wmówić. 

 

Dlatego Ninny potrzebuje haczyka, o którym wcześniej pisałem.

 

Wii U było taką konsolą dla fanów i oszołomów Nintendo, nie wyszło. Oni potrzebują ojców, mamusie i casuali. Gry Nintendo po prostu są stworzone dla nich. 

 

 Pokazać konsole NIEZACOFANĄ technologiczne, z mocnymi tytułami startowymi, wsparciem studiów third party i przystępną cenowo. Pomyśl ile osób kupiło by wii u gdyby wyszło wraz z xo/ps4, miało taką samą moc, oferowało aktualne EXY + było wspierane przez pozostałych wydawców, a jego marketing nie został s(pipi)ony?   

 

Wg mnie już na to za późno. Prosisz o konsolę, która jest bratem bliźniakiem Xbox One i PS4. Koniec końców skończy się na tym, że ludzie postawią na rozwiniętą, 3 lata od premiery, konkurencję. NX, które wyjdzie w 2016 roku, musi mieć coś odmiennego i wystającego od konkurencji. 

Opublikowano (edytowane)

 

Sequel Splatoona sprzeda się lepiej niż nowa Zelda czy Metroid.

 

:frog:right in the feels

 

(żeby nie było niejasności, oczywiście nie dissuję Splatoon'a)

Ja też broń Boże. Uważam że Splatoon to cudowna gra i jedyne IP, które osiągnęło na WiiU prawdziwy sukces. Jasne, Smash czy MK też, ale te gry miały łatwiej przez rozpoznawalność marki.

 

Shooterek, będący nowym IP jest w 33% japońskich domów z WiiU. To musi działać na wyobraźnię. Dlatego też uważam, że NX musi wyjść ze Splatoonem 2.

Edytowane przez ragus
Gość DonSterydo
Opublikowano

Mario to takie Call of Duty Nintendo. Mainstreamowe wśród grupy docelowej ich klientów, zawsze dobrze się sprzeda. Zeldy czy Metroidy trafiają już do znacznie mniejszej grupy odbiorców.

Opublikowano

 

Wg mnie już na to za późno.

A według mnie akurat mają duże pole do popisu. Mocarne exy od Ninny i dev'ów z nimi współpracującymi+świetne multiplatformy i wielu by się rzuciło na ten sprzęt. W końcu PS4 i Xone też w głównej mierze jadą na multiplatformach, a ich exy to żadne masakratory poza 2-3wyjątkami.

Na Ninny mieliby do wyboru ofertę 3rd party+nowe Mariany/Zeldy/Yoshi/Xeno/Bayo3 itd to nie może się nie udać. Jakby tak jeszcze wrzucili gierki ze Snesa/GC/WII na e-shopa to mieliby dodatkową pulę tytułów,jakie przyciągnęłyby kolejnych potencjalnych klientów.

Opublikowano

 

 

Wg mnie już na to za późno.

A według mnie akurat mają duże pole do popisu. Mocarne exy od Ninny i dev'ów z nimi współpracującymi+świetne multiplatformy i wielu by się rzuciło na ten sprzęt. W końcu PS4 i Xone też w głównej mierze jadą na multiplatformach, a ich exy to żadne masakratory poza 2-3wyjątkami.

Na Ninny mieliby do wyboru ofertę 3rd party+nowe Mariany/Zeldy/Yoshi/Xeno/Bayo3 itd to nie może się nie udać. Jakby tak jeszcze wrzucili gierki ze Snesa/GC/WII na e-shopa to mieliby dodatkową pulę tytułów,jakie przyciągnęłyby kolejnych potencjalnych klientów.

 

 

Na pewno konsola osiągnęłaby większy sukces niż Wii U. Niemniej dalej uważam, że rynek jest zbyt słaby na trzy podobne do siebie konsole. 

 

Już wkrótce wszystko się wyjaśni ^^ 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...